eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody1,89 l/100 km - czy to możliwe? › Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
  • Data: 2011-06-26 02:08:25
    Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Czarek Daniluk <c...@n...com> napisał(a):

    > W dniu 2011-06-26 00:04, ToMasz pisze:
    > >
    > >>> Gwarantuję Ci że współczesny diesel z wykręconymi świecami żarowymi i
    > >>> zaślepionymi otworami po nich nie będzie działał prawidłowo.
    > >
    > > (..)
    > >> A ja Ci gwarantuję że będzie działał prawidłowo -
    > > (..)
    > > a ja mam xsare z silnikiem hdi, która świece żarowe odpala poniżej 15
    > > stopni. tak wiec od marca jeszcze nie były ani raz uruchomione. Silnik
    > > działa optymalnie jak i milion jemu podobnych.
    > >
    > > i mówisz jeszcze ze w 700 stopni powietrze swieci.. muszę zbadać to
    > > zjawisko.
    > >
    > > W sumie czasem szkoda ze za herezje juz nie palą. :)
    > >
    > > ToMasz
    > A ja miałem starego Golfa z TDI - w którym powyżej 5 stopni świece się
    > nie uruchamiały wcale, i jeździł :D
    >
    > Pozdrawiam !
    I co z tego. Nie chcem ale muszem odpisać Tobie i innym co mają ograniczoną
    wiedzę. Odpali z wyłączonymi świecami. Ale zanim ruszysz to one rozgrzane są
    do prawie tysiąca stopni. Jak by ich fizycznie nie było to też by pracował.
    Ale by nie miał mocy, mógłby pracować niestabilnie, może głośniej. Na pewno by
    miał niższą żywotność. Tłumaczenie idiotów że jakiś traktor nie ma świecy i
    jeździ świadczy o ich odmóżdżeniu. W tamtych silnikach też były, tak były bo
    to stare konstrukcje, elementy które nagrzewały się do takiej wysokiej
    temperatury. cechą charakterystyczną tych starych silników ale i występującą w
    nowych ze świecami z jakiegoś powodu nie nagrzewającymi się od spalanej
    mieszanki w cylindrze jest charakterystyczne dymienie. Doskonałym przykładem
    jest wysokoprężny silnik ciężarowej Tatry. Nawet nowy i pełnosprawny gdy
    pochodził na wolnych obrotach to po ruszeniu strasznie dymił przez chwilę.
    Powodem było że ostygły świece żarowe. Po kilku sekundach łapały właściwą
    temperaturę dymienie ustawało i ciężarówka robiła się żwawsza, o ile można
    mówić że tatra mogła być żwawa. A jak znowu pochodziła z minutę na wolnych
    obrotach to znowu przez chwilę dymił na czarno przez chwilę. To samo widać na
    ulicach przy prawie współczesnych samochodach z uszkodzonymi świecami
    żarowymi. Postoi na światłąch i jak rusza to czarny dym z rury. A za chwilę
    nie dymi. To może być objaw niesprawnych świec, chociaż wcale nie musi. Pewno
    i tak nie zrozumiesz bo w jakimś golfie one jak było ciepło się nie włączały
    przy uruchomieniu. A na dodatek ludowi specjaliści mówią że one podgrzewają
    powietrze jak jest zimno. Ręce opadają.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: