-
1. Data: 2016-02-08 21:24:27
Temat: Rdzenie do transfluksorów
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
http://www.technikum29.de/shared/photos/rechnertechn
ik/speichermedien/demo-kernspeicher-ausschnitt.jpg
albo chociaż maleństwa do zwykłych trójprzewodowych pamięci rdzeniowych.
Gdzie to wszystko poznikało? Kiedyś musiano produkować tego na potęgę,
nawet w kraju, a teraz nie można nabyć nawet pojedynczych sztuk
z jakichś zachomikowanych zapasów czy z demontażu. Kosmici porwali? :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
2. Data: 2016-02-08 21:53:40
Temat: Re: Rdzenie do transfluksorów
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
> albo chociaż maleństwa do zwykłych trójprzewodowych pamięci rdzeniowych.
> Gdzie to wszystko poznikało? Kiedyś musiano produkować tego na potęgę,
> nawet w kraju, a teraz nie można nabyć nawet pojedynczych sztuk
> z jakichś zachomikowanych zapasów czy z demontażu. Kosmici porwali? :-)
Nie "nawet w kraju", bo byliśmy światową potęgą w produkcji pamięci
ferrytowch. Przewlekanie trzech drucików przez submilimetrowe dziurki
tysięcy rdzeni wymagało anielskiej cierpliwości. Robiły to wyłącznie
kobiety, a tym polskim wystarczyło płacić ułamek tego, co dajmy na to
amerykańskim. Nawet któryś zakon źeński zajmował się tym biznesem.
Nie wiem który, ale nie wykluczam, że siostry obliczanki [1] -- nazwa
jak raz pasuje do ośrodka obliczeniowego.
A wymiotło, bo mainframe'e wyzłomowano, a gdzie indziej takich rzeczy
raczej nie bywało. Złoto odzyskano, a niepozorne rdzenie pewnie poszły
do przetopu razem z miedzią.
---
[1] Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek od Wynagrodzenia Najświętszemu
Obliczu Chrystusa Pana.
--
Jarek
-
3. Data: 2016-02-08 23:35:06
Temat: Re: Rdzenie do transfluksorów
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> albo chociaż maleństwa do zwykłych trójprzewodowych pamięci rdzeniowych.
> Gdzie to wszystko poznikało? Kiedyś musiano produkować tego na potęgę,
> nawet w kraju, a teraz nie można nabyć nawet pojedynczych sztuk
> z jakichś zachomikowanych zapasów czy z demontażu. Kosmici porwali? :-)
Piotr, jak bardzo chcesz, to poszukam w swoich czeluściach. Powinienem
mieć z jakiegoś riada karty z pamięciami, chyba, jeszcze...
Irek.N.
-
4. Data: 2016-02-09 01:01:31
Temat: Re: Rdzenie do transfluksorów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 8 Feb 2016 21:53:40 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Piotr Wyderski napisał:
>> albo chociaż maleństwa do zwykłych trójprzewodowych pamięci rdzeniowych.
>> Gdzie to wszystko poznikało? Kiedyś musiano produkować tego na potęgę,
>> nawet w kraju, a teraz nie można nabyć nawet pojedynczych sztuk
>> z jakichś zachomikowanych zapasów czy z demontażu. Kosmici porwali? :-)
>
> Nie "nawet w kraju", bo byliśmy światową potęgą w produkcji pamięci
> ferrytowch. Przewlekanie trzech drucików przez submilimetrowe dziurki
> tysięcy rdzeni wymagało anielskiej cierpliwości.
Ale produkcji rdzeni do tego nie pamietam.
Samych pamieci tez prawde mowiac nie pamietam - byc moze oferta byla
na tyle specjalistyczna, ze sie tym publice nie chwalono, albo swiat
sie przestawil na pamieci polprzewodnikowe jeszcze w latach 70-tych i
zrodelko dewiz wyschlo.
J.
-
5. Data: 2016-02-09 01:24:10
Temat: Rdzenie do transfluksorów
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Z dwadziescia piec lat temu na zlomie wypatrzylem mnostwo plytek pamieci tego typu.
Chcialem wybrac nie uszkodzona zeby w ramke oprawic i na scianie powiesic. Nie udalo
sie wszystkie byly celowo zniszczone jak to ze zlomowanymi w instytucjach rzeczami. A
szoda bo to ladne bylo. Druciki lakierowane na rozne kolory. Spokojnie moglo by
dzisiaj robic za dzielo sztuki.
-
6. Data: 2016-02-09 10:48:49
Temat: Re: Rdzenie do transfluksorów
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jarosław Sokołowski wrote:
> A wymiotło, bo mainframe'e wyzłomowano, a gdzie indziej takich rzeczy
> raczej nie bywało. Złoto odzyskano, a niepozorne rdzenie pewnie poszły
> do przetopu razem z miedzią.
Trochę mnie to dziwi, bo produkcja z zasady działania musiała
być masowa, a inne rzeczy "z epoki" cały czas są dostępne
-- tranzystory jednozłączowe, czy niezwykle popularne teraz
różności z wyświetlaczem NIXIE.
A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram. :-)
Na znanym portalu jest kompletny moduł:
http://allegro.pl/pamiec-rdzeniowa-modul-unikat-i597
5563449.html
ale jakoś bym nie miał serca rzucić się na taki zabytek
z nożyczkami -- za dobrze zachowany. :-(
Pozdrawiam, Piotr
-
7. Data: 2016-02-09 11:19:27
Temat: Re: Rdzenie do transfluksorów
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2016-02-09 o 10:48, Piotr Wyderski pisze:
> Jarosław Sokołowski wrote:
>
>> A wymiotło, bo mainframe'e wyzłomowano, a gdzie indziej takich rzeczy
>> raczej nie bywało. Złoto odzyskano, a niepozorne rdzenie pewnie poszły
>> do przetopu razem z miedzią.
>
> Trochę mnie to dziwi, bo produkcja z zasady działania musiała
> być masowa, a inne rzeczy "z epoki" cały czas są dostępne
> -- tranzystory jednozłączowe, czy niezwykle popularne teraz
> różności z wyświetlaczem NIXIE.
>
> A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram. :-)
> Na znanym portalu jest kompletny moduł:
>
> http://allegro.pl/pamiec-rdzeniowa-modul-unikat-i597
5563449.html
>
> ale jakoś bym nie miał serca rzucić się na taki zabytek
> z nożyczkami -- za dobrze zachowany. :-(
To zapytaj gościa - może ma jakieś resztki tylko nie wystawia.
Pozdrawiam
DD
-
8. Data: 2016-02-09 11:30:44
Temat: Re: Rdzenie do transfluksorów
Od: cezar <c...@t...invalid>
On 09/02/2016 00:24, Zenek Kapelinder wrote:
> Z dwadziescia piec lat temu na zlomie wypatrzylem mnostwo plytek pamieci tego typu.
Chcialem wybrac nie uszkodzona zeby w ramke oprawic i na scianie powiesic. Nie udalo
sie wszystkie byly celowo zniszczone jak to ze zlomowanymi w instytucjach rzeczami. A
szoda bo to ladne bylo. Druciki lakierowane na rozne kolory. Spokojnie moglo by
dzisiaj robic za dzielo sztuki.
>
ochrona danych :-)
Na pewno były tam bardzo ważnie informacje :-)
c.
-
9. Data: 2016-02-09 11:31:23
Temat: Re: Rdzenie do transfluksorów
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
>> A wymiotło, bo mainframe'e wyzłomowano, a gdzie indziej takich rzeczy
>> raczej nie bywało. Złoto odzyskano, a niepozorne rdzenie pewnie poszły
>> do przetopu razem z miedzią.
>
> Trochę mnie to dziwi, bo produkcja z zasady działania musiała
> być masowa, a inne rzeczy "z epoki" cały czas są dostępne
> -- tranzystory jednozłączowe, czy niezwykle popularne teraz
> różności z wyświetlaczem NIXIE.
Lampki NIXIE, to jednak sprzęt popularny, spotykany w bardzo wielu
miejscach. Pamięć rdzeniowa, to już nie byle co, mainframe nie stał
byle gdzie, a wszystko co z nim związane, często traktowane było
jako tajne przez poufne.
> A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram. :-)
Ale kilogram czego? Złota? Gołych rdzeni? Złoto rozumiem, ale ten
ferryt po co komu?
Jarek
--
I think there is a world market for maybe five computers.
-- Thomas J. Watson, IBM
-
10. Data: 2016-02-09 12:12:59
Temat: Re: Rdzenie do transfluksorów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Piotr Wyderski napisał:
>> Trochę mnie to dziwi, bo produkcja z zasady działania musiała
>> być masowa, a inne rzeczy "z epoki" cały czas są dostępne
>> -- tranzystory jednozłączowe, czy niezwykle popularne teraz
>> różności z wyświetlaczem NIXIE.
>Lampki NIXIE, to jednak sprzęt popularny, spotykany w bardzo wielu
>miejscach. Pamięć rdzeniowa, to już nie byle co, mainframe nie stał
>byle gdzie, a wszystko co z nim związane, często traktowane było
>jako tajne przez poufne.
Hm, w 1985 RIAD 32 stojacy na PWR mial juz pamiec polprzewodnikowa.
Ponoc kilka szaf pamieci zezlomowano nieco wczesniej.
W kazdym badz razie pamiec ferrytowa produkt dosc niewygodny w
stosowaniu, wymaga sporo towarzyszacej elekroniki, i faktycznie poza
duzymi komputerami w pewnym okresie, to sie nie przyjal. Bo tez i ...
po co komu pamiec w tamtych czasach ?
W pewnym okresie, jak ktos potrzebowal tej pamieci mniej, to bylo
jeszcze rozwiazanie na liniach opozniajacych - kto wie, czy nie
prostsze niz na ferrytach.
http://www.oldcalculatormuseum.com/friden130.html
http://www.oldcalculatormuseum.com/friden1162.html
Tu ladnie widac ten zwoj drutu :-)
>> A szkoda, bo chętnie bym przyjął z kilogram. :-)
>Ale kilogram czego? Złota? Gołych rdzeni? Złoto rozumiem, ale ten
>ferryt po co komu?
Piotra fascynuje :-)
J.