W dniu 2012-03-24 21:05, WIADRO pisze:
> "30. Osoba korzystająca z toru zobowiązuje się do nie wszczynania, w stosunku do
właściciela toru, żadnych roszczeń cywilno - prawnych z tytułu poniesionych strat
materialnych i uszczerbków na zdrowiu lub życiu."
> dość ciekawy punkt korzystania z toru..

Dupochron :) W sumie może powinienem kiedyś ten regulamin przejrzeć ...

> w praktyce jak wygląda wpuszczanie na tor z oponami przy granicy bieżnikowego
żywota?

W praktyce to nikt tego nie sprawdza. Jest facio ze stolikiem, kasuje,
daje opaskę na nadgarstek i jedziesz. Podpisuję się jeszcze umowę gdzie
wpisujesz swoje i motocykla dane.

> ile trwa załatwianie papierologii przed wlotem na winkle?

Krótko raczej, choć ja bywałem z rana kiedy było niewiele osób.

> jeśli się chce pośmigać dajmy na to 2 h w piątek między godzinami 16.00-17.00-18.00
to ile trzeba zapłacić? jakie są limity itp.

Jakie limity? Zadzwoń do Automobilklubu i dopytaj. Jeśli chodzi o
niestandardowe wydechy to nie słyszałem by ktokolwiek miał z tym tam
problem. Może po części dlatego, że wokół brak bloków mieszkalnych
(jeszcze) :)

> czy jak ktoś ma torby na bak itp pierdoły rozumiem że trzeba to ściągnąć - jest
gdzie to pochować w ramach ceny?

Już nie przesadzaj z tymi ramami. Cena jest naprawdę atrakcyjna i nie ma
sensu doszukiwać się w niej jakiś luksusów. Ludzie po prostu zostawiali
swój bałagan w okolicach trybun. Nazwijmy to "padokiem" ;)

> jak wygląda sprawa z prysznicem i innymi socjalnymi dorobkami cywilizacji?

Pryszniców chyba niet, są za to szalety rodem z PRL-u, ale nikt nie
narzekał. Ktoś tu napisał, że g... mamy to i z g... się cieszymy :)
No coś w tym jest, ja już nie mogę się pierwszego kółeczka w Radomiu
doczekać :)

--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach

do góry

On 03/24/2012 09:05 PM, WIADRO wrote:
>
> jak wygląda sprawa z prysznicem i innymi socjalnymi dorobkami cywilizacji?
>
Że co? A może jeszcze frytki do tego? ;-)

--
Artur
ZZR 1200

do góry

> > czy jak ktoś ma torby na bak itp pierdoły rozumiem że trzeba to ściągnąć - jest
gdzie to pochować w ramach ceny?
>
> Już nie przesadzaj z tymi ramami. Cena jest naprawdę atrakcyjna i nie ma
> sensu doszukiwać się w niej jakiś luksusów. Ludzie po prostu zostawiali
> swój bałagan w okolicach trybun. Nazwijmy to "padokiem" ;)

kwestia prosta jak pompowanie kół azotem.
Mam mniej więcej Radom w połowie drogi do domu i w piątki bym rozgrzał opony na
rantach no i rodzi się kwestia bezpiecznego pozostawienia majdanów, a później warto
by było mieć możliwość choć przesuszenia się bo później jechać mokry kolejne 170 km w
temp około +4 st nie należy do najzdrowszych pomysłów.

można rezerwować wjazd na daną godzinę? ile max może być misiów na torze?

do góry

W dniu 2012-03-25 09:11, WIADRO pisze:
> kwestia prosta jak pompowanie kół azotem.

I tak samo potrzebna? :)

> Mam mniej więcej Radom w połowie drogi do domu i w piątki bym rozgrzał opony na
rantach no i rodzi się kwestia bezpiecznego pozostawienia majdanów, a później warto
by było mieć możliwość choć przesuszenia się bo później jechać mokry kolejne 170 km w
temp około +4 st nie należy do najzdrowszych pomysłów.

Ktoś by powiedział, że w ogóle w marcu jeżdżenie nie należy do
najzdrowszych pomysłów, ale przeziębić się i latem można.
Może z czasem zrobią i zaplecze z prawdziwego zdarzenia - póki co: ni ma.

> można rezerwować wjazd na daną godzinę? ile max może być misiów na torze?

To nie hotel, jak się wrota z rana otworzą to już każdy kto zapłaci może
se wjeżdżać (i wyjeżdżać, bo to też ważne) dowolnie. Ja nie byłem
świadkiem by ktoś pilnował liczby motocykli jeżdżących w sesji.
Jak sobie przypominam to było tego 10-12 sztuk jednocześnie na torze,
ale łatwo trafić dziurę kiedy jeździ mniej maszyn, bo ile bez przerwy
można w kółko latać? :)

--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach

do góry