-
41. Data: 2018-08-03 16:09:38
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 3 sierpnia 2018 08:54:10 UTC-5 użytkownik BaSk napisał:
> W dniu 2018-08-03 o 15:10, s...@g...com pisze:
> > Wyjmuje sie plyte z konca polki, wtyka nowa na miejsce, wyciaga sie
> > plyte z konca polki nizej, a te wyjeta wczesniej wklada na poczatek
> > wlasnie zluzowanej polki. Czynnosc sie powtarza do osiagniecia
> > momentu kiedy sie nie ma plyty w rece.
> >
> Doskonale opisane, bo z użyciem minimum słów, kapelusze z głów!
>
> Natomiast ja parę razy się zastanawiałem nad algorytmem, który coś-tam
> losuje, bez zwracania. Czyli mamy dajmy na to 10 k "pozycji do
> losowania" (bo przy jakiejś małej ilości to probliema niet), i losujemy,
> losujemy, losujemy - jako się rzekło "bez zwracania". A w takim razie po
> każdym za-losowaniu trzeba zrobić prze-numerowanie (o minus jeden), acz
> oczywiście nie wszystkich, tylko tych numerów wyższych od tego, który
> właśnie wypadł.
> 10 k to oczywiście dla pracowitego kompa nie tak wiele, ale bywa, że
> losuje się ze zbioru, określonego liczbą mającą 10 k... cyfr!
> i co z tym zrobić droga redakcjo? Ano - cóż: przyjąć po prostu można (a
> chyba nawet po prostu *trzeba*), że prawdopodobieństwo powtórnego
> wyciągnięcia tego samego królika z kapelusza, jest nikłe, a na dodatek
> to już da się sprawdzić. No bo rzecz w tym, że obecność jakichś "dziur"
> w zbiorze do losowania -- nieco wymaganą "losowość" zaburza. najwyraźniej
> należy to jednak zignorować.
>
>
Tutaj chyba standardowo sprawdzi sie stara zasada, zamiast cpu uzyc pamieci.
Ja bym chyba na pierwszy rzut po prostu wrzucil calosc do tablicy, lub listy.
I losowal pozycje z tablicy, usuwal wylosowana i losowal pozycje miedzy 0 a n-1 bo
worek krotszy.
Choc pewnie sa metody aby zmieniac zawartosc worka bardziej kreatywnie...
Nie jestem pewien czy ignorowanie juz wylosowanej liczby i ponawianie losowania jest
tozsame z skracaniem worka. prawdopodobienstwo jest nieintuicyjne (pary kostek czy
zmiana bramek).
-
42. Data: 2018-08-03 20:42:26
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...zoho.com> napisał w wiadomości
news:s4N8D.674143$nt3.232740@fx17.ams1...
> On 2018-08-02, HF5BS <h...@...pl> wrote:
>>
>> Użytkownik "BQB" <a...@s...com.invalid> napisał w wiadomości
>> news:pju4qc$s6l$1@node1.news.atman.pl...
>>> Chyba, że na pudełko naklei się tag i z tyłu dla każdej kieszeni będzie
>>> czytnik, wtedy sygnał zwrotny do kompa, że ta płyta jest tutaj.
>>
>> A może, tak bardziej żartem, niż serio - pozrzucać płyty do obrazów, jak
>> chcemy posłuchać, szybka dyspozycja do kompa, wypalamy na CD-RW, za 3-4
>> minuty mamy gotowe i pakujemy w odtwarzacz?
>>
>>:))
>
> Wypal BD w 3-4 min :)
Gas torch i leci w 3-4 sekundy :))
Ostatecznie - efekt placebo - chcemy tenteges, zadajemy kompowi (tato, ja
chceeem chceem chcem chceeem...), komp podstawia zasób, a my pytkę "dummy" w
łapki, wsadzamy do odtwarzacza, tenże, uczulony już przez kompa, że my
chcemy chcemy chceeemy, kręci zasobem, ale nam stwarza wrażenie, że to ta
włożona płytka, zawiera chcianą przez nas treść... I tak tym symuluje, że
niby kr.ęci pytką, niby nawet mechanizm skwierczy, a de fakto, to tylko taka
zapchajdziurka, gdzie użyszkodnikowi (za jego wiedzą) mydli się oczy udając,
że to TA WŁAŚNIE płytka zawiera naszą treść. I w bogim orzeświadczemu
niańczymy ją w palcach a właściwe PCM skapuje sobie z poszczególnych bloków
NTFS, czy Protogona/ReFS-a... Coś w stylu pokazów sztuki iluzji, gdzie
wiemy, ze tam czarów żadnych nie ma, ale chcemy, by nas oszukiwano i jeszcze
za to płacimy :)
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
43. Data: 2018-08-04 17:16:06
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 03.08.2018 02:03, Marcin Debowski wrote:
> Skąd projektor będzie wiedział gdzie ta płyta jest?
>
A w przypadku naklejek skąd ma wiedzieć jaki kod jej przykleiłeś?
Musisz to wcześniej wpisać do komputera.
W rozwiązaniu z projektorem po wpisaniu nowej płyty do komputera po
prostu wskazujesz miejsce gdzie ona powinna być. Może być to
zrealizowane przez przesunięcie myszką czy klawiaturą wskaźnika
wyświetlającego się na półkach, ewentualnie wpisanie np. półka 3, pozycja 4.
--
Mirek.
-
44. Data: 2018-08-05 18:18:53
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 03.08.2018 o 02:10, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-08-02, Jakub Rakus <s...@o...pl> wrote:
>> Ja po najmniejszej linii oporu poukładałem alfabetycznie według
>> wykonawców. Czyli dokładnie tak samo jak mam posortowane folderami na
>> komputerze. I to działa już kilka lat, nigdy nie zrobił się bałagan.
>
> No a jak przyjdzie nowa pozycja to co robisz? Masz tyle luzów?
>
Wkładam w odpowiednie miejsce. Jeszcze trochę luzu mam, na kilka
miesięcy wystarczy ;) Ale w planach jest już nowy regał tylko na płyty.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
45. Data: 2018-08-06 17:20:37
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:BE78D.649959$b...@f...ams1...
>Mam dość dużą kolekcję różnych płyt w której mimo okresowych wysiłków
>zapanowuje burdel. 2, spore, wielosegmentowe stojaki na płyty i
>poszukiwania jednej w tym całym buszu.
>Widze to tak, łaże z jakiś czytnikiem i zamiatam nim po regałąch, a
>on mi
>pipa. Coś na zasadzie wykrywasza kabli pod napięciem w ścianie. Jak
>zrealizować taką funkcję, żeby mi coś pokazywało gdzie znajduje się
>jakaś płyta przynajmnie z dokładnością do tych kilkunastu
>centymetrów?
https://www.youtube.com/watch?v=5Ly7e9sJF5w
Ciekawe jaki to ma naprawde zasieg ...
J.
-
46. Data: 2018-08-07 06:32:22
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-08-02, Waldemar <w...@z...fu-berlin.de> wrote:
> Am 01.08.2018 um 03:02 schrieb Marcin Debowski:
>> Mam dość dużą kolekcję różnych płyt w której mimo okresowych wysiłków
>> zapanowuje burdel. 2, spore, wielosegmentowe stojaki na płyty i
>> poszukiwania jednej w tym całym buszu.
>>
>> Widze to tak, łaże z jakiś czytnikiem i zamiatam nim po regałąch, a on mi
>> pipa. Coś na zasadzie wykrywasza kabli pod napięciem w ścianie. Jak
>> zrealizować taką funkcję, żeby mi coś pokazywało gdzie znajduje się
>> jakaś płyta przynajmnie z dokładnością do tych kilkunastu centymetrów?
>> Tych płyt jest sporo, więc też cena "tag'a" nie powina być za duża. Inne
>> pomysły tez mile widziane.
>>
>> PS.: mam to zdygitalizowane, ale czasami potrzebuję kontaktu fizycznego
>
> Potrzebujesz tagi pracujące w tzw RTF Mode, czyli czytnik wysyła
> zapytania z listy i odpytuje każdy tag z osobna. Inaczej wszystkie tagi
Próbowałem góglać i wychodza mi główni linki do publikacji via research
gate.
--
Marcin
-
47. Data: 2018-08-07 06:38:40
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-08-06, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:BE78D.649959$b...@f...ams1...
>>Mam dość dużą kolekcję różnych płyt w której mimo okresowych wysiłków
>>zapanowuje burdel. 2, spore, wielosegmentowe stojaki na płyty i
>>poszukiwania jednej w tym całym buszu.
>
>>Widze to tak, łaże z jakiś czytnikiem i zamiatam nim po regałąch, a
>>on mi
>>pipa. Coś na zasadzie wykrywasza kabli pod napięciem w ścianie. Jak
>>zrealizować taką funkcję, żeby mi coś pokazywało gdzie znajduje się
>>jakaś płyta przynajmnie z dokładnością do tych kilkunastu
>>centymetrów?
>
> https://www.youtube.com/watch?v=5Ly7e9sJF5w
>
> Ciekawe jaki to ma naprawde zasieg ...
No jakby coś w tym stylu, bo zdaje się odróżnia indywidualne tagi, tle,
że nie wiem czy poradziłoby sobie z tak gestym upakowaniem jakie jest na
półce z płytami.
--
Marcin
-
48. Data: 2018-08-07 06:41:37
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-08-04, Mirek <m...@n...dev> wrote:
> On 03.08.2018 02:03, Marcin Debowski wrote:
>
>> Skąd projektor będzie wiedział gdzie ta płyta jest?
>>
>
> A w przypadku naklejek skąd ma wiedzieć jaki kod jej przykleiłeś?
> Musisz to wcześniej wpisać do komputera.
Nie łąpiesz problemu. On ma mi pokazać gdzie jest zapodziana płyta a nie
gdzie jest płyta, która powinna być na miejscu i jest na tym miejscu.
--
Marcin
-
49. Data: 2018-08-07 06:43:07
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-08-03, HF5BS <h...@...pl> wrote:
>
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...zoho.com> napisał w wiadomości
>>
>> Wypal BD w 3-4 min :)
>
> Gas torch i leci w 3-4 sekundy :))
> Ostatecznie - efekt placebo - chcemy tenteges, zadajemy kompowi (tato, ja
> chceeem chceem chcem chceeem...), komp podstawia zasób, a my pytkę "dummy" w
> łapki, wsadzamy do odtwarzacza, tenże, uczulony już przez kompa, że my
> chcemy chcemy chceeemy, kręci zasobem, ale nam stwarza wrażenie, że to ta
> włożona płytka, zawiera chcianą przez nas treść... I tak tym symuluje, że
> niby kr.ęci pytką, niby nawet mechanizm skwierczy, a de fakto, to tylko taka
> zapchajdziurka, gdzie użyszkodnikowi (za jego wiedzą) mydli się oczy udając,
> że to TA WŁAŚNIE płytka zawiera naszą treść. I w bogim orzeświadczemu
> niańczymy ją w palcach a właściwe PCM skapuje sobie z poszczególnych bloków
> NTFS, czy Protogona/ReFS-a... Coś w stylu pokazów sztuki iluzji, gdzie
> wiemy, ze tam czarów żadnych nie ma, ale chcemy, by nas oszukiwano i jeszcze
> za to płacimy :)
No to juz prędzej, tylko musiałbym o tym nie wiedzieć :)
--
Marcin
-
50. Data: 2018-08-07 06:44:02
Temat: Re: RFID czy cos..
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-08-03, JaNus <bez@adresu> wrote:
> W dniu 2018-08-02 o 06:57, Marcin Debowski pisze:
>> To jest niepraktyczne jak chcesz łączyć estetykę półkową i grupowanie
>> na półce (ten sam wykonawca w jednym miejscu np.), bo kolekcja rośnie
>> w wielu miejscach na raz.
>>
> Przecież "drzewo numeracji" może być niezwykle elastyczne:
> 1. 2. 2,1 2,2 2,21
> aż do 2,21,11,21111 etc.
> Tak numerując możesz zawsze pomiędzy 2 dowolne płyty wścibolić kolejną,
> i jeszcze kolejną, i numerów Ci nie zabraknie
Pierniczyc numery. Miejsca na półce zabraknie. Gorzej. Już zabrakło.
--
Marcin