Dnia Sat, 30 Apr 2011 02:42:03 +0200, JoteR napisał(a):

> "Przemysław Ryk" napisał:
>
>>> ja bym radził trzymać się z daleka zarówno od tej aukcji, jak i od całego
>>> (za przeproszeniem) Allegro.
>>
>> JoteR - ja rozumiem, żeś się naciął kiedyś,
>
> Mylisz się - nie dałem im takiej okazji ;->
> http://allegro.pl/show_user.php?search=joter

Brawa dla Ciebie. :)

>> ale u Ciebie to już zakrawa na manię prześladowczą...
>
> Po prostu lektura a.p.a. pozbawiła mnie resztek złudzeń co do podejścia do
> klienta jak i poziomu prezentowanego przez sprzedawców na (za
> przeproszeniem) Allegro.

JoteR - kilkanaście razy byłem sprzedającym na Allegro, kilkanaście razy
byłem również kupującym. Może ja mam czytanie ze zrozumieniem lepiej
opanowane, albo większe wyczulenie na coś, co śmierdzi na odległość, ale na
kupnie na Allegro nie naciąłem się jeszcze ani razu. Również na sprzedawanym
przeze mnie towarze nikt się nie naciął. W sytuacji, gdy sprzedając AFAIR
jednego Radeona ten wziął i padł i nie miałem jak zrealizować wymiany po
prostu zwróciłem nabywcy pieniądze.

O tym, jak naciąłem się na sprzedawcy spoza Allegro możesz sobie sam
poczytać:
http://maverick.jogger.pl/2011/01/21/bez-tytulu/
http://maverick.jogger.pl/2011/03/04/komoorki-pl-nok
ia-poland-czyli-moje-przeboje-ze52-czesc2/
I zapewniam Cię, że pomimo tego, że telefon w końcu sklep komoorki.pl mi
wymienił na nowy, nie jest to ostatni wpis z tej serii. Z takim szczytem
bezczelności, to ja się na Allegro jeszcze - na szczęście - nie spotkałem.

Allegro jest również odbiciem całego naszego społeczeństwa i ukształtowanego
"podejścia do klienta". To, że większość to cwaniaki nie implikuje
jednocześnie, że wszyscy wystawiający tam rzeczy do sprzedania, to tego typu
osobnicy. Tego, że samo Allegro ma swoje "za uszami" nie kwestionuję i nie
usprawiedliwiam - też mnie któregoś dnia mało krew nie zalała po tym, jak
nie działało "płacę z Allegro", a sama obsługa rżnęła głupa.

> Ale jak widać niektórzy nadal traktują ten portal i grasujących na nim
> handlarzy jako wyrocznię i dobrze jest czasem otworzyć im oczy.

IMVHO Ty nie otwierasz oczu posługując się konkretnymi przypadkami, tylko
jedziesz po całym serwisie. Jak gdyby wszyscy sprzedający tam byli tylko
ćwokami szukającymi jelenia.

> Więc jak z tymi pamięciami - które zdjęcie przedstawia to, co ewentualnie
> dostaniesz, jak prześlesz w ciemno swoje pieniądze nieznanemu osobnikowi,
> który na owe "fabrycznie nowe" rzekome Kingstony daje ledwo 6-miesięczną
> gwarancję? ;->
> http://www.kingston.com/plroot/company/warranty.asp

Nie sprawdzałem tej aukcji. Podrzuć jeszcze raz linka, to Ci powiem, czy bym
się na takowy zakup skusił, OK? :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi. ]
[ (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]

do góry

"Przemysław Ryk" napisał:

>> Ja nie mam uszkodzonych pamięci Kingston, być może dlatego,
>> że nie kupuję ich w bramie od nieznajomych.

> Z ciekawości - jak zrealizujesz wymianę w sytuacji, kiedy sprzedawca
> (sklep) już też nie istnieje? Żeby daleko nie szukać - swego czasu
> zaopatrywałem siebie i swoich znajomych w klamoty do komputerów
> w znak.pl. Firma padła.
> Jak przeprowadził byś procedurę RMA bez udziału tego sprzedawcy? :)

Podawałem wątek, w którym - w odróżnieniu od niektórych wymądrzających się
tu buców - ktoś uczynny podał namiary na firmą Ultramedia, która - cytuję:
"obsługuje tylko użytkowników końcowych, którzy nie maja możliwości
zgłoszenia reklamacji w punkcie sprzedaży"
http://www.ultramedia.pl/centrum_serwisowe_firmy_kin
gstone.html
Wygląda, że to działa, zresztą namiarodawca napisał, że rezultat był
pozytywny.
Sam nie miałem okazji tego wypróbować, gdyż - jak pisałem - nie zaopatruję
się u dresów w bramie czy innym (za przeproszeniem) Allegro i żaden Kingston
o parametrach uzasadniających opłacalność jego reanimacji jeszcze mi nie
padł.

JoteR

do góry

Użytkownik "CUT_INZ" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ipfbrv$s6i$...@i...gazeta.pl...
> Czy to wymysł sprzedającego, czy faktycznie są dedykowane pamięci.

Mnie ta aukcja zaciekawiła:
http://allegro.pl/nowe-pamieci-samsung-ddr-1gb-400-m
hz-pc3200-gwa-i1585522629.html

"Lista chipsetów płyt głównych na których działają pamięci
SIS 655, SIS 650GX, SIS 650, , VIA APPOLLO P4X400, VIA K8M800,
VIA K8M890, VIA K8N800, VIA K8N890, VIA K8T800, VIA K8T890, VIA K8T900, VIA
PT800,
VIA PT880, VIA PT890, VIA P4M800, VIA P4M800 PRO, VIA P4M890, VIA P4M900, VIA
PN800,
SIS 648, SIS 649, SIS 650, SIS 651, SIS 656, SIS 661, SIS 748, SIS 750, SIS
755, SIS 756, SIS 661FX
VIA P4X266A, VIA KT266/333 (bez ASUS KT266/333), VIA KT600 (bez ASUS KT600),
VIA PT800,
SIS 645, SIS 648, 648FX, SIS 746FX, KM400, KM266/266/266a, K8T800, KT 880, KT
400, KT 400A,
NFORCE 250GB, ULI CHIPSETS, NFORCE 4 SLI

!!!!! Nie współpracują z chipetami INTEL !!!!!"

do góry

Dnia Sun, 1 May 2011 13:01:34 +0200, JoteR napisał(a):

>> Z ciekawości - jak zrealizujesz wymianę w sytuacji, kiedy sprzedawca
>> (sklep) już też nie istnieje? Żeby daleko nie szukać - swego czasu
>> zaopatrywałem siebie i swoich znajomych w klamoty do komputerów
>> w znak.pl. Firma padła.
>> Jak przeprowadził byś procedurę RMA bez udziału tego sprzedawcy? :)
>
> Podawałem wątek, w którym - w odróżnieniu od niektórych wymądrzających się
> tu buców - ktoś uczynny podał namiary na firmą Ultramedia, która - cytuję:
> "obsługuje tylko użytkowników końcowych, którzy nie maja możliwości
> zgłoszenia reklamacji w punkcie sprzedaży"
> http://www.ultramedia.pl/centrum_serwisowe_firmy_kin
gstone.html
> Wygląda, że to działa, zresztą namiarodawca napisał, że rezultat był
> pozytywny.

Jest to jakaś droga postępowania. Choć jak siebie znam - w przypadku
zakończenia działalności przez sklep, w którym dane pamięci kupiłem -
uderzałbym bezpośrdnio do Kingston Polska.

> Sam nie miałem okazji tego wypróbować, gdyż - jak pisałem - nie zaopatruję
> się u dresów w bramie czy innym (za przeproszeniem) Allegro i żaden Kingston
> o parametrach uzasadniających opłacalność jego reanimacji jeszcze mi nie
> padł.

JoteR - nie każdy sprzedający na Allegro, to podobnego "kalibru" osobnik,
jak dres w bramie. Uważaj na trochę za nisko przelatujące kwantyfikatory.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone ]
[ możliwości regeneracyjne. (znalezione w necie) ]

do góry