-
41. Data: 2006-08-29 05:54:20
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Śląski" <t...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ecnlpq$115m$1@news2.ipartners.pl...
> Użyszkodnik Pink napisał:
>
>> Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zdarzają się sieci osiedlowe porządnie
>> administrowane i z szybkimi symetrycznymi łączami, ale takich jest
>> zdecydowana mniejszość.
>
> Jest mniejszość, bo nikomu(*) nie przyszło do głowy, żeby zbudować model
> biznesowy do prowadzenia takiego interesu. Jeśli nie ma ofert na łącza,
> które przy sensownym poziomie nadsubskrybcji(**) mozna sprzedać kilkuset
> uzytkownikom, to potem mamy rzeźby w stylu kawałek symetryka plus dopalacz
> do WWW na dslach.
>
>
>
> (*) Nikomu =! mnie. W 2 lata z haczykiem zbudowałem biznes bazujący między
> innymi na bardzo dobrej ofercie dla klienta pod nazwą sieć osiedlowa. Po
> półtora roku od startu zacząłem zarabiać.
podstawowy problem sieci osiedlowych to sposób wykonania infrastruktury
(skrętka wisząca po blokach) oraz poziom obsługi klienta ("tja no niema
netu, jak tylko znajdę chwile czasu *mam sesję* to sie za to wezmę" "nie
wiem czemu sie transfer zrywa co kilak minut, niedługo kupimy nową
radiolinię" niedługo trwa rok "facet co sie tym zajmuje pojechał na
wakacje, wróci za dwa tygodnie a ja to nawet haseł nie znam")
-
42. Data: 2006-08-29 06:28:05
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: Tomek Kruk <f...@p...pl>
Tue, 29 Aug 2006 07:54:20 +0200, użyszkodnik "Marek Dyjor"
<m...@p...onet.pl> napisał:
> podstawowy problem sieci osiedlowych to sposób wykonania infrastruktury
> (skrętka wisząca po blokach) oraz poziom obsługi klienta ("tja no niema
> netu, jak tylko znajdę chwile czasu *mam sesję* to sie za to wezmę" "nie
> wiem czemu sie transfer zrywa co kilak minut, niedługo kupimy nową
> radiolinię" niedługo trwa rok "facet co sie tym zajmuje pojechał na
> wakacje, wróci za dwa tygodnie a ja to nawet haseł nie znam")
i tu dochodzimy do sedna sprawy że tak naprawde to nie rodzaj łacza
jest problemem (sporadycznie 30 klientów jest mi w stanie wysycić
DSL1000) ale właśnie kontakt z klientem, jego obsługa.
Owszem, fajnie by bylo żeby zamiast tej DSLki był jakiś symetryk
ale... 80% nie zauważy różnicy za to mi łacze wygeneruje 80%
kosztów...
Nie raz pamiętam jak gdzieś wyjechałem i doszły mnie sygnały o jakiejś
awarii to wisząc na telefonie w pociągu starałem się problem
rozwiązać, albo przynajmiej dokładnie się zorientować co się stało i
poprzepraszać co bardziej nerwowych klientów.
na drugiej stronie bieguna są osiedlówki takie jak pewien urynanet z
zielonego miasta (od kolorów ichnego MPK) którą miałem okazje przez
pewien czas obsługiwac od strony providera dostarczającego łacze
Totalne zero odpowiedzialności,nikt nic nie wie,nikt nie odbiera
telefonów kontaktowych albo w ogóle powyłaczane czy nieaktualne.
Takie sieci zdechną pierwsze.
-
43. Data: 2006-08-29 12:19:39
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: Pink <P...@W...op.pl>
Dnia 2006-08-28, o godzinie 22:55:29, użytkownik *spit* napisał(a) w
wiadomości: <news:ecvl81$kdq$1@inews.gazeta.pl>
> Mateo <m...@i...pl> napisał(a):
>
>
>> a moim zdaniem z tego ze np. skype'a sie uzywac nie da
>
> ..jak ktos z adminow nie wie jak zapanowac nad skype uzywajac iptables -p
> udp -m lenght...plus znakowanie i nadanie odpowiednich priorytetow
Z pustego to i salomon nie naleje (hint: niski upload w urynanetach).
> lub wrzucenie na osobne lacze, to sie nie ma co dziwic.
Osobne łącze kosztuje dodatkowe pieniądze.
--
Pozdrawiam
Pink
-
44. Data: 2006-08-29 12:26:36
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: Tomek Kruk <f...@p...pl>
Tue, 29 Aug 2006 14:19:39 +0200, użyszkodnik Pink
<P...@W...op.pl> napisał:
> > ..jak ktos z adminow nie wie jak zapanowac nad skype uzywajac iptables -p
> > udp -m lenght...plus znakowanie i nadanie odpowiednich priorytetow
> Z pustego to i salomon nie naleje (hint: niski upload w urynanetach).
> > lub wrzucenie na osobne lacze, to sie nie ma co dziwic.
> Osobne łącze kosztuje dodatkowe pieniądze.
eeeeejjjj, to ilu ludzi trzeba władować na jedną DSLke żeby skype nie
działało poprawnie ???
-
45. Data: 2006-08-29 15:29:31
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
Tomek Kruk wrote:
> eeeeejjjj, to ilu ludzi trzeba władować na jedną DSLke żeby skype nie
> działało poprawnie ???
Jednego - bez regulacji ruchu i z zapędami do backupowania internetu :>
--
TOM
AS33868 MAN
Chociaż musi się nam zgadzać całkowita liczba wagonów,
ich ilość w poszczególnych składach nieznana jest bliżej nikomu.
-
46. Data: 2006-08-30 16:02:15
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: "Lee" <l...@p...onet.pl>
>> eeeeejjjj, to ilu ludzi trzeba władować na jedną DSLke żeby skype nie
>> działało poprawnie ???
>
> Jednego - bez regulacji ruchu i z zapędami do backupowania internetu :>
Z z regulacją ruchu to tak ze 10 maniaków p2p.
Lee
-
47. Data: 2006-09-01 18:13:27
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: Borg <b...@b...lan>
Tomek Kruk <f...@p...pl> wrote in
news:bkm7f2t10qhlvk5spq1u1tgsb3esk49uov@4ax.com:
> i tu dochodzimy do sedna sprawy że tak naprawde to nie rodzaj łacza
> jest problemem (sporadycznie 30 klientów jest mi w stanie wysycić
> DSL1000) ale właśnie kontakt z klientem, jego obsługa.
> Owszem, fajnie by bylo żeby zamiast tej DSLki był jakiś symetryk
> ale... 80% nie zauważy różnicy za to mi łacze wygeneruje 80%
> kosztów...
No niezle... niezle... To ile ty im dajesz? 64/32Kbit lacze?
W tym momencie faktycznie.. p2p to nie problem....
Bo u mnie generalnie sprawdza sie zasada..
20% lamerow generuje 80% ruchu.
-
48. Data: 2006-09-01 19:04:34
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: Tomek Kruk <f...@p...pl>
Fri, 1 Sep 2006 18:13:27 +0000 (UTC), użyszkodnik Borg
<b...@b...lan> napisał:
> No niezle... niezle... To ile ty im dajesz? 64/32Kbit lacze?
256/64 ,sporadycznie się zdarza że 4 na raz ssa, z reguły jeden, dwóch
wykres obciążenia łacza wygląda tak:
http://aryjczyk.czarne.net/graphs/iface/wan/
generalnie trzymam sie zasady ze klient chcacy ssać mógł ssać z pełną
prędlkością o każdej porze dnia i nocy i miał te 256kbps i poki co to
mi wychodzi
-
49. Data: 2006-09-03 19:33:48
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: Borg <b...@b...lan>
Tomek Kruk <f...@p...pl> wrote in
news:quvgf2d7lb053dd7hcf2mgagpj4l132ck8@4ax.com:
> Fri, 1 Sep 2006 18:13:27 +0000 (UTC), użyszkodnik Borg
> <b...@b...lan> napisał:
>
>> No niezle... niezle... To ile ty im dajesz? 64/32Kbit lacze?
>
> 256/64 ,sporadycznie się zdarza że 4 na raz ssa, z reguły jeden, dwóch
>
> wykres obciążenia łacza wygląda tak:
> http://aryjczyk.czarne.net/graphs/iface/wan/
>
> generalnie trzymam sie zasady ze klient chcacy ssać mógł ssać z pełną
> prędlkością o każdej porze dnia i nocy i miał te 256kbps i poki co to
> mi wychodzi
No to pozazdroscic Klientow...
http://cacti.benet.uu3.net/graph.php?local_graph_id=
8&rra_id=all
-
50. Data: 2006-09-03 20:56:42
Temat: Re: Quo vadis Noestrado ???
Od: Tomek Kruk <f...@p...pl>
Sun, 3 Sep 2006 19:33:48 +0000 (UTC), użyszkodnik Borg
<b...@b...lan> napisał:
> No to pozazdroscic Klientow...
> http://cacti.benet.uu3.net/graph.php?local_graph_id=
8&rra_id=all
jak masz symetryka i nie tniesz wychodzącego p2p to takie efekty nie
trudno osiągnąć tyle że..... sponsorujesz wtedy sieci oparte na
ADSLach gdzie jest wiecej ruchu przychodzącego p2p niż wychodzącego
ja rozumiem ze fajnie jest dać ludziiom duży upload ale ponad 80%
płacących i tak tego nawet nie zauważy,a nie wiem czy warto generować
sobie 80% kosztów łącza żeby zadowolić garstke 20% klientów chyba
że....
....mamy już megasieć i wprowadzamy do cennika opcje zwięszania
uploadu za dopłatą.