-
41. Data: 2013-04-15 15:40:27
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-04-15 15:30, Marek pisze:
>> Chciałem kiedyś zatrolować na p.r.a i wymyśliłem najbardziej kretyński
>> (jak mi się wydawało) wynalazek tj. mrożone kable. Dobrze, ze mam odruch
>> sprawdzania w guglu :)
>
> Żartujesz ? :-D Chodziło Ci o głośnikowe? Jest już coś takiego???? :-D
http://www.frozen-banana.co.uk/
-
42. Data: 2013-04-15 15:48:55
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
Ech, serwer news.task.gda jakimś sznurkiem wiązany - znów wisiał,
więc odpowiedź napisana, a niewysłana...
"Marek" <p...@s...com> wrote:
[...]
>> Voodoo-analogowcy mają kilka prostych "liczmanów" do wierzenia w
>> swojego bożka. Główne to jitter i kwantyzacja sygnału.
>
> Oj tak... wiele o tym dyskusji było. Jeśli ktoś preferuje wiarę w to
> co słyszy, to nie ma sensu wychylać się w takich sytuacjach z wiedzą
> bo można zostać ukamienowanym :-)
Ja tam nie nadaję się do wojowania... :)) Chętnie słucham innych i
nie czuję przymusu przerabiania ich na własne kopyto, ale tez nie czuję
oporów, by podzielić się swoimi przekonaniami. Zwłaszcza jeśli konieczna
była pewna praca intelektualna, żeby do tego dojść - może pozwoli to
innym błądzić krócej pod warunkiem, że sami tylko zechcą skorzystać. :)
>> (...) Co tu zresztą gadać - dziś już nawet w studiu ścieżki nagrywane
>> są cyfrowo. Tym samym "analogowość" staje się czystym zaklęciem.
>
> Tego nie zdążyłem dopisać. Wszystko jest obecnie cyfrowe więc
> stosowanie w torze analogów jest ni przypiął ni wypiął. Można tylko
> coś zepsuć ale nigdy poprawić takim wtrąceniem.
To właśnie miałem na myśli. W pewnym momencie rozum i percepcję
zastępuje wiara. Wiarą, która stoi za wiedzą czego się słucha, a nie
tym, co naprawdę się słyszy.
Ale to w ogóle ciekawe (dla psychologów) zjawisko dotyczące (tak w
muzyce, jak i w fotografii) uznania dla zniekształceń generowanych przez
techniki analogowe. Niejeden audiofil ledwie usłyszy charakterystyczne
dla płyty winylowej "obcięcie", a już ocena rośnie! To samo z foto: B&W,
winietą, defektami "technik szlachetnych" i od razu jest uznanie! (BTW:
czysto psychologicznie mamy podwyższone uznanie dla dzieł, które
wymagały dużego nakładu pracy ("Eee, takie byle co? Sam bym takie
cyknął..."; "Taki mały obrazek? Taki wielki malarz to powinien chyba
namalować coś wielkiego..." ;)
Na ile jest to wdrukowane "treningiem" z przeszłości, a na ile jest
to odpowiedź na naturalne dla człowieka zniekształcenia w odbiorze
rzeczywistości? Może rzeczywiście niektóre techniki analogowe przeszły
zwycięsko pewną "selekcję naturalną" i teraz cyfrowa jakość wcale nie
musi być dla wszystkich najlepszą odpowiedzią?
>> Prawda jest taka, że niemal wszyscy w pierwszym podejściu łapiemy
>> się na prymitywne bajery (stąd taka popularność kompresji dynamiki
>> itp. fatalnego masteringu).
>
> Dałeś się złapać na kompresję dynamiki? Jakoś nie wierzę :-D
Bo masz na myśli dzisiejsze sytuacje ekstremalne, łubudu, którego
nie da się słuchać na trzeźwo nawet przez 5 sekund, ale kiedy zjawisko
dopiero się zaczynało, to człowiek łatwo wpadał w schemat: "Głośniej? To
chyba lepiej? Wszystko równomiernie bardziej podbite..." Dopiero po
dłuższym słuchaniu człowiek się przekonywał, że wcale nierównomiernie i
tylko tych łagodnych nagrań można słuchać niemal w nieskończoność...
> Zauważyłem, że występuje efekt swego rodzaju przyzwyczajenia do
> dyskomfortu i zaprzestanie dostrzegania go przy braku odniesienia.
Zdecydowanie tak! I znowu odniosę się do fotografii (cyfrowej) dla
której sformułowałem pewne "prawo" chyba dziś już nie tak mocne, jak w
jej początkach. :))
Brzmiało ono mniej więcej tak: Bez większych problemów akceptujemy
jakość zdjęć nie tylko naszej obecnej cyfrówki, ale i każdej następnej.
Obrzydzenie pojawia się dopiero, gdy musimy wrócić do starego aparatu. :))
Czyli wedle starej zasady, że łatwo przyzwyczajamy się do lepszego i
traktujemy to jako poziom naturalny. Dopiero powrót do niższej jakości
staje się bolesny. Ci, którym niska jakość muzyki nie przeszkadza albo
nie mieli okazji słuchać wyraźnie lepszej jakości, albo faktycznie już
sobie byle czym słuch zniszczyli...
BTW: Znowu pożyteczna ciekawostka: nie tylko nie niszczę sobie
słuchu na przedecybelowanych koncertach, czy głośnym odtwarzaniem z
słuchawek, ale zauważyłem, że w wyniku używania od czasów studenckich
stoperów do uszu mój słuch jeszcze się poprawił (jakby wcześniej nie był
najczulszym moim zmysłem... A to wcale niedobrze w dzisiejszych czasach,
gdy nic nam na sawannie nie grozi, nie potrafimy "przymykać uszu...").
Gdyby ktoś jednak miał z tym problem, to polecam. :)
> Z ciekawości spytam: czy z PCta nie masz jakiś przydźwięków? Tam
> zawsze był kłopot z separacją zasilania. Dlatego lepiej sprawdzają się
> zewnętrzne puszki podłączone optycznie.
Nic, co byłbym w stanie nawet myśleć o usłyszeniu w trakcie
odtwarzania. A ponieważ to megawygoda... (tak, to też ma znaczenie ;)
Ale w sensie technicznym są. Słuchając "całkowitej ciszy" nocą można
usłyszeć leciutką grę cewek czy zasilacza, które wycisza dopiero "Mute".
Miałem nawet kiedyś ochotę zrobić próbę kablem po pętli
odtwarzanie-nagrywanie, ale dałem sobie spokój ze sztucznym szukaniem
problemów - podczas odtwarzania przebicie sygnału do szumu jest tak
duże, że jak wspomniałem - praktycznie nie do wykrycia.
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
43. Data: 2013-04-15 17:11:03
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-04-15 15:30, Marek pisze:
> Widziałem (co prawda nie słyszałem efektów) technikę nagrywania
> wielokanałowego orkiestry polegającą na nie tylko oddaniu akustyki sali
> ale również mikrofony rozmieszczono wśród muzyków. Od strony
> przestrzennej z pewnością można by uzyskać efekt niedostępny z widowni -
> mogło to by być ciekawe. Choć z drugiej strony miałem pewne wątpliwości
> co do sensu tej operacji. W końcu instrument z bliska (nawet jeśli
> mikrofony były na wysokich statywach) brzmi inaczej. Jednakże sądzę, że
> techniki tego typu mogą uatrakcyjnić odbiór. Podobnie jak z fotografią:
> zwykła rzecz sfotografowana niezwykle pobudza wyobraźnię.
Bawiłem się kiedyś w taki sposób - nagrywałem partie kilku
instrumentów w Logic Pro, po czym każedmu przypisałem oddzielne
źródło dźwięku w Unity 3D, rozmieściłem wszystko jak na scenie,
odpaliłem jako grę FPP i łaziłem sobie wirtualnie po scenie i
sali :)
-
44. Data: 2013-04-15 19:10:24
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Marek <p...@s...com> writes:
>> To tylko zabawa naszego centralnego komputera, który potrafi sobie
>> wyobrazić scenę tylko na podstawie różnic faz i ew. amplitudy.
>
> ... i naszych doświadczeń życiowych, dzięki którym kojarzymy doznania
> wzrokowe ze słuchowym i potrafimy lepiej lub gorzej odległość
> wyznaczyć nie widząc źródła dźwięku.
Swoją drogą, są też inne ciekawe mechanizmy, np. zarządzania tlenem.
W warunkach niedotlenienia mniej krytyczne dla powodzenia misji funkcje
organizmu są zawieszane. Człowiek np. czasowo traci zdolność widzenia
barw (widzenie B&W jest uznawane za krytyczne), zatrzymywane jest
trawienie, większa część tlenu jest kierowana do mózgu i mięśni.
Po powrocie poziomu O2 do normy zawieszone funkcje są wznawiane.
--
Krzysztof Halasa
-
45. Data: 2013-04-15 19:22:46
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Marek <p...@s...com> writes:
> Ponadto jestem zwolennikiem eliminacji subwooferów jeśli to tylko
> możliwe. Sam go posiadam, ale trzymam na strychu zakurzonego. Uznałem,
> że zakup ten był głupim pomysłem. Lepiej zadbać o akustykę wnętrza -
> choć znacznie drożej.
No ale po to właśnie są subwoofery - żeby było taniej. Podobnie
procesory DSP we wzmacniaczach (np. takie podpięte do mikrofonów dla
kalibracji całego zestawu wraz z pomieszczeniem). Zrobienie (względnie)
liniowego systemu dla całego potrzebnego pasma użytecznego kosztuje nie
wiem nawet ile razy więcej niż użycie tanich elementów (np. głośników,
końcowek) oraz postawienie prostego i taniego (ale szybkiego) DSP, który
to będzie linearyzował korzystając z feedbacku (wcześniejszej
kalibracji). Dobre parametry musi mieć tylko mikrofon :-)
--
Krzysztof Halasa
-
46. Data: 2013-04-15 19:57:17
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> writes:
> To właśnie miałem na myśli. W pewnym momencie rozum i percepcję
> zastępuje wiara. Wiarą, która stoi za wiedzą czego się słucha, a nie
> tym, co naprawdę się słyszy.
Ja to w to wątpię. Nie żebym chciał kogoś obrazić czy coś takiego, ale
mam wrażenie, że znakomita większość lub wszyscy audiofile mają po
prostu jakiś kompleks, przypuszczalnie wielokrotny, i koniecznie chcą
znaleźć sobie uznanie w jakiejś dziedzinie. Skoro nie da się
(a przynajmniej tak myślą) w żadnej możliwej do obiektywnej oceny, to
wymyślili sobie taką dziedzinę, której według (głównie) ich mniemania
ocenić się nie da.
Podobnie jest chyba z pseudoartystami od sztuki typu "rzut masłem na
ścianę" itp. Byłbym zdziwiony gdyby oni (przynajmniej na początku swojej
psychozy) w to wierzyli.
Zresztą to jest ogólnie występujące zjawisko, w którym dana osoba
najpierw podczas zakupu czegokolwiek kieruje się irracjonalnymi
przesłankami (np. reklamami, wysoką ceną - snobizm, brzmieniem nazwy
firmy itp), a następnie, już po zakupie, nie chce wyjść na "frajera"
i koniecznie musi szukać kolejnych uzasadnień tego, że jej wybór był
najlepszy z możliwych.
Tak jest przecież ze wszystkim, prawie nikt nie chce się przyznać, że
wdepnął w g*. A szkoda, bo byłoby ostrzeżenie dla następnych.
http://sklep.rms.pl/index.php?p5471,wireworld-platin
um-eclipse-peb-przewod-glosnikowy-bi-wiring-4x5-4mm2
-6m-hi-end-2szt
Cena: 155 599,00 zł
Albo jeśli ktoś nie uważał na fizyce, to może to, całkowicie cyfrowa
transmisja przecież (brak błędów w kablu z Reala jest takim samym
brakiem błędów jak z tego):
http://sklep.rms.pl/index.php?p8269,wireworld-platin
um-starlight-6-kabel-cyfrowy-hdmi-hdmi-1-4-plaski-ca
t2-kanal-ethernet-3d-9m
Cena: 19 999,00 zł
Kable zasilające (siecowe 230V) może? Te to dopiero mogą poprawić
jakość:
http://sklep.rms.pl/index.php?p6455,wireworld-gold-e
lectra-5-power-cord-przewod-zasilajacy-sieciowy-z-uz
iemieniem-gep-3m
Cena: 12 799,00 zł
Aczkolwiek podejrzewam, że tego dokładnie nikt nie kupuje, a takie
pozycje w katalogu są tylko po to, by uzasadnić istnienie takich za
1000 zł (te ludzie kupują, na początku byłem zdziwiony).
--
Krzysztof Halasa
-
47. Data: 2013-04-15 21:06:24
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-04-15 19:57, Krzysztof Halasa pisze:
> Kable zasilające (siecowe 230V) może? Te to dopiero mogą poprawić
> jakość:
> http://sklep.rms.pl/index.php?p6455,wireworld-gold-e
lectra-5-power-cord-przewod-zasilajacy-sieciowy-z-uz
iemieniem-gep-3m
>
> Cena: 12 799,00 zł
Plus koszty przesyłki ha ha ha
--
Pozdrawiam
Marek
-
48. Data: 2013-04-15 21:09:45
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: JD <j...@g...com>
W dniu 2013-04-15 17:11, trolling tone pisze:
> W dniu 2013-04-15 15:30, Marek pisze:
>> Widziałem (co prawda nie słyszałem efektów) technikę nagrywania
>> wielokanałowego orkiestry polegającą na nie tylko oddaniu akustyki sali
>> ale również mikrofony rozmieszczono wśród muzyków. Od strony
>> przestrzennej z pewnością można by uzyskać efekt niedostępny z widowni -
>> mogło to by być ciekawe. Choć z drugiej strony miałem pewne wątpliwości
>> co do sensu tej operacji. W końcu instrument z bliska (nawet jeśli
>> mikrofony były na wysokich statywach) brzmi inaczej. Jednakże sądzę, że
>> techniki tego typu mogą uatrakcyjnić odbiór. Podobnie jak z fotografią:
>> zwykła rzecz sfotografowana niezwykle pobudza wyobraźnię.
>
> Bawiłem się kiedyś w taki sposób - nagrywałem partie kilku
> instrumentów w Logic Pro, po czym każedmu przypisałem oddzielne
> źródło dźwięku w Unity 3D, rozmieściłem wszystko jak na scenie,
> odpaliłem jako grę FPP i łaziłem sobie wirtualnie po scenie i
> sali :)
Chłopcy, wy naprawdę macie coś pod sufitem nie teges. ;)
A co, to powie wam laryngolog, jak wam test audio zrobi.
O ile pamiętacie (żeby było całkiem NTG) czasy fotografii chemicznej,
to z pewnością nie usłyszycie wiele więcej ponad 13KHz i mniej niż 20Hz.
Marku, wymyśl nowe ciekawsze pytanie :P
--
Pozdrawiam
JD
-
49. Data: 2013-04-15 21:11:07
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-04-15 15:40, trolling tone pisze:
>
> http://www.frozen-banana.co.uk/
>
Coś tam jest mrożonego poza nazwą firmy?
A tak na marginesie: Krzysiek podał linki, które i tak przesłaniają
mrożenie kabli.
http://sklep.rms.pl/index.php?p6455,wireworld-gold-e
lectra-5-power-cord-przewod-zasilajacy-sieciowy-z-uz
iemieniem-gep-3m
To masz przewód zasilający za 13 tys. zł hahaha
--
Pozdrawiam
Marek
-
50. Data: 2013-04-15 21:17:16
Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
Od: JD <j...@g...com>
W dniu 2013-04-15 19:10, Krzysztof Halasa pisze:
> Marek <p...@s...com> writes:
>
>>> To tylko zabawa naszego centralnego komputera, który potrafi sobie
>>> wyobrazić scenę tylko na podstawie różnic faz i ew. amplitudy.
>>
>> ... i naszych doświadczeń życiowych, dzięki którym kojarzymy doznania
>> wzrokowe ze słuchowym i potrafimy lepiej lub gorzej odległość
>> wyznaczyć nie widząc źródła dźwięku.
>
> Swoją drogą, są też inne ciekawe mechanizmy, np. zarządzania tlenem.
> W warunkach niedotlenienia mniej krytyczne dla powodzenia misji funkcje
> organizmu są zawieszane. Człowiek np. czasowo traci zdolność widzenia
> barw (widzenie B&W jest uznawane za krytyczne), zatrzymywane jest
> trawienie, większa część tlenu jest kierowana do mózgu i mięśni.
> Po powrocie poziomu O2 do normy zawieszone funkcje są wznawiane.
Potwierdzam, doznałem organoleptycznie.
Letni, gorący, męczący, pracowity dzień i chęć ochłodzenia w basenie.
Gdybym wskoczył, to bym zszedł, ale że złaziłem po drabince,
to miałem świadomość tego, że tracę widzenie koloru i mięśnie mi słabną.
Ledwo wylazłem o własnych siłach. Tzw szok termiczny.
--
Pozdrawiam
JD