-
21. Data: 2024-07-07 05:41:22
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-07-05 17:04, LordBluzg(R)?? wrote:
> W dniu 05.07.2024 o 19:28, Kazik Kaz pisze:
>
>>> To se nasmaruj dźwigienki :)
>>
>> Jeśli byłyby to dźwigienki, słychać byłoby w obu przypadkach: tzn. gdy
>> jest sprzęgło wciskane i zwalniane. A tu słychać tylko, gdy jest
>> zwalniane. W/g mnie nietrafna diagnoza.
>
> Chuj prawda. Naciskasz powodując naprężenia. Zwalniasz, powodując luz,
> który piszczy :)
>
> To nie są zawiasy w drzwiach od starej szafy :)
> Hyhy.
>
>
Heh to jden z tych co przychodza po rade a nastepnie dwie wymiany zdan
pozniej Ciebie beda uczyc bo sa najmadrzejsi.
Przynajmniej szybko sie ujawnil jako znawca wszystkiego i nie trzeba
bylo czasu marnowac.
--
Lukasz
-
22. Data: 2024-07-07 18:54:07
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: Kazik Kaz <k...@n...email>
W dniu 6.07.2024 o 00:04, LordBluzg(R)?? pisze:
> Chuj prawda. Naciskasz powodując naprężenia. Zwalniasz, powodując luz,
> który piszczy :)
Mój mistrzu - siły tam są zawsze takie same - czy naciskasz, czy też
zwalniasz sprzęgło.
Wyobraź sobie coś takiego - że chcesz utrzymać sprzęgło dokładnie w
połowie wciśnięte - wtedy dobierz odważniki np. cegły, które na nie
położysz, aby zachować równowagę. Gdy taka równowaga będzie zachowana,
to sprzęgło ani się nie cofnie i nie wpadnie głąbiej.
Już pewnie zrozumiałeś, głupotę, którą napisałeś.
Kazik
-
23. Data: 2024-07-07 19:43:58
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 7 Jul 2024 18:54:07 +0200, Kazik Kaz napisaĹ(a):
> W dniu 6.07.2024 o 00:04, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą pisze:
>
>> Chuj prawda. Naciskasz powodujÄ c naprÄĹźenia. Zwalniasz, powodujÄ c luz,
>> ktĂłry piszczy :)
>
> MĂłj mistrzu - siĹy tam sÄ zawsze takie same - czy naciskasz, czy teĹź
> zwalniasz sprzÄgĹo.
>
> WyobraĹş sobie coĹ takiego - Ĺźe chcesz utrzymaÄ sprzÄgĹo dokĹadnie w
> poĹowie wciĹniÄte - wtedy dobierz odwaĹźniki np. cegĹy, ktĂłre na nie
> poĹoĹźysz, aby zachowaÄ rĂłwnowagÄ. Gdy taka rĂłwnowaga bÄdzie zachowana,
> to sprzÄgĹo ani siÄ nie cofnie i nie wpadnie gĹÄ biej.
>
> JuĹź pewnie zrozumiaĹeĹ, gĹupotÄ, ktĂłrÄ napisaĹeĹ.
>
JeĹli nie widziaĹeĹ simeringĂłw, uszczelek krawÄdziowych albo innych
asymetrycznych, to moĹźe siÄ nie odzywaj.
CzÄsto w takich przypadkach zdarza siÄ, Ĺźe piszczy tylko w jednÄ stronÄ.
Nawet w oringach moĹźe tak byÄ.
Ale juĹź pokazaĹeĹ, co potrafisz, dla mnie EOT.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
24. Data: 2024-07-07 20:57:11
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: Kazik Kaz <k...@n...email>
W dniu 7.07.2024 o 19:43, Adam pisze:
> Jeśli nie widziałeś simeringów, uszczelek krawędziowych albo innych
> asymetrycznych, to może się nie odzywaj.
> Często w takich przypadkach zdarza się, że piszczy tylko w jedną stronę.
> Nawet w oringach może tak być.
>
> Ale już pokazałeś, co potrafisz, dla mnie EOT.
No... skąd wiesz, że nie widziałem? Napisz, co widziałem. Szklana kula
to powiedziała? To co napisałeś, tylko potwierdza, to co wcześniej
napisałem.
Odpowiem teraz - tak jak te wcześniej odpowiadające bezmyślnie tutaj
"mądrale" zza klawiatury: a może śrubka trzymająca łożysko hehehe...?
No bo jaka jest waga tych "porad". Któryś z tych 'pseudoekspertów' na
pewno zgadnie, tak jak w totolotka i powie - a nie mówiłem?
Nie ośmieszaj się.
No i na koniec mój mistrzu - co piszczy?
Kazik
-
25. Data: 2024-07-07 21:13:19
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 07.07.2024 o 18:54, Kazik Kaz pisze:
> Już
A VYKURVIAY z VERVĄ :)
Pa!
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
26. Data: 2024-07-07 21:45:59
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: Kazik Kaz <k...@n...email>
W dniu 7.07.2024 o 05:38, ptoki pisze:
> Zajmij sie domyslaniem co jest twojemu autu a nie na moj temat.
> Ah, nie umiesz. No coz, jezdzij zepsutym albo zaplac komus madrzejszemu.
No to się miernoto nie odzywaj, gdy nie masz nic do powiedzenia.
Kazik
-
27. Data: 2024-07-07 22:02:24
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: Kazik Kaz <k...@n...email>
W dniu 6.07.2024 o 08:51, Janusz pisze:
> Coś ci się pojebało, jaką autopromocję? wiesz ilu ludzi czyta tą grupę w
> Polsce?Garstka.
Ale to jest niezbyt trafione, zauważ, że ta lista jest skanowana np.
przez automat Google i po podaniu np. ksywki tego "experta" w
wyszukiwarce Google, który odpowiedział "łożysko" - to otrzymasz adres
jego zakładu/firmy albo kanału na YouTube itp. - oczywiście trochę
upraszczam intencję tych troli z tej grupy, ale tak to się odbywa.
Jak widzę i potwierdzam to nadal, że są to fachowcy typu "z koziej dupy
trąba" - tak jak odpowiedziałem któremuś wcześniej.
Kazik
-
28. Data: 2024-07-07 22:06:51
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: Kazik Kaz <k...@n...email>
W dniu 7.07.2024 o 21:13, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 07.07.2024 o 18:54, Kazik Kaz pisze:
>
>> Już
> A VYKURVIAY z VERVĄ :)
> Pa!
No i to jest poziom fachowości takiego psychola. Typ przygnieciony butem
do gardzieli ani drgnie, tylko charczy, że mu duszno.
Kazik
-
29. Data: 2024-07-07 22:13:38
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: Kazik Kaz <k...@n...email>
W dniu 7.07.2024 o 05:38, ptoki pisze:
> Zajmij sie domyslaniem co jest twojemu autu a nie na moj temat.
> Ah, nie umiesz. No coz, jezdzij zepsutym albo zaplac komus madrzejszemu.
No i jeszcze jedna uwaga ruski trolu - w polskich systemach jest
możliwość pisania z wykorzystaniem polskich znaków diakrytycznych - typu
ą ę ć ż ł.. itd.
Tawariszcz Putin zapomniał o tym?
Kazik
-
30. Data: 2024-07-07 23:06:05
Temat: Re: Przyczyna piszczenia...
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 07.07.2024 o 22:13, Kazik Kaz pisze:
> W dniu 7.07.2024 o 05:38, ptoki pisze:
>
>> Zajmij sie domyslaniem co jest twojemu autu a nie na moj temat.
>> Ah, nie umiesz. No coz, jezdzij zepsutym albo zaplac komus madrzejszemu.
>
> No i jeszcze jedna uwaga ruski trolu - w polskich systemach jest
> możliwość pisania z wykorzystaniem polskich znaków diakrytycznych - typu
> ą ę ć ż ł.. itd.
Nie zależy od polskości systemów tylko wsparcia ustawień regionalnych.