-
91. Data: 2010-07-13 17:32:00
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2010-07-12 17:49, m pisze:
>
> Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
> news:4c3b2a3a$0$19173$65785112@news.neostrada.pl...
>> To ja nie wiem, czy punto, czy saab, czy saxo nie czuje żadnej
>> różnicy. Ale wszystkie to diesle.
>
> Ty nie widzisz? Ja mam dupowóz ważący 1,6 tony z silnikiem tylko 164KM i
> automatyczną klimatyzacją.
> Jak jest taki gorąc jak teraz, tym autem na 5 biegu nie ma co wyprzedzać.
> Jest zauważalne zmniejszenie przyspieszenia, spod świateł nie da się z
> piskiem opon odjechać.
Nie wiem co Wy macie za klimatyzacje i co za samochody .... w moim
starym golfie MK3 TDI 90KM podczas ruszania na 1 biegu wyłącza sprężarkę
klimatyzacji, później czuć ewidentnie moment załączenia.
Przy poruszaniu się z prędkościami autostradowymi nie czuć w ogóle
klimy, za to przy puszczeniu pedału gazu (hamowaniu silnikiem) jakby mu
kto przyczepił z 500kg z tyłu ;)
Im chłodniej tym mniej czuć wpływ klimy na zachowanie silnika, ale to
normalne. Powyżej 30 stopni wentylatory mielą prawie non stop na
najwyższych obrotach jak tylko się stanie na chwilkę ;)
Pozdrawiam !!
-
92. Data: 2010-07-13 17:34:36
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2010-07-13 13:34, Michał Gut pisze:
>> Wiadomo nie od dzisiaj - "opony dębica - zakręt i kaplica".
>
> ROTFL:)
> swietne haselko:) latalem na debicach i potwierdzam co irokez pisal.
> piszczy jak wsciekle a jeszcze bardziej wsciekle sie konczy:) jeden
> zestaw wytrzymal sezon (mam ciezkie kopyto ale samochod nieduzy 75km
> punto i bez przesady nie mialem takich opon never ever)
> sir
Najgorsze to były Vivo czy jakoś tak czy D164 (te co w 1999 do sc dawali
na montaż) ;) jak tylko trochę pomoczyło asfalt to jeździło się
Srajczentem jak po lodzie ;)
Pozdrawiam !!
-
93. Data: 2010-07-13 17:40:03
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: PB <p...@b...pl>
Mon, 12 Jul 2010 23:42:14 +0000 (UTC), na pl.misc.samochody, Michał
napisał(a):
> Jak to jest w tym nowym klimatroniku (starego bardziej lubiłem ;) ),
ja tez;-)
> -obieg wewnętrzny włącza sam (czasami na chwilę włącza) czujnikami
> czystości powietrza ? jak w Vel Satis ?
nie - klimatronik nie steruje obiegiem zamknietym. Jest tak jak w
jedynce.
> -jest jakieś triko żeby wymusić nawiew na nogi i na front i górę
> jak w safrane ph1 ?
nie udalo mi sie;-(
> -aha i coś mniej agresywnie działa ten klimatronik z ph2, jedynka wyła
> szumiała i dmuchała, ale trzymała co się ustawiło a ten tak leniwie- są
> jakieś triki żeby to podbić, żeby precyzyjniej temp trzymał ?
Niestety mam podobnie - jak czuję że mi za gorąco to ręcznie podbijam
dmuchawę, albo zmieniam kierunek nawiewu. Zauważyłem że latem jak
działa klima to lubi na paszcze wiać. Zimą zaś starannie unika
dmuchania ciepłym powietrzem po kierowcy bezpośrednio.
--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)
-
94. Data: 2010-07-13 17:51:57
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "elmer radi radisson"
<r...@s...spam.wireland.or
g> napisał w wiadomości
news:i1hrfo$gvq$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-07-13 00:06, Yogi(n) wrote:
>
>> Manualna jest w porządku, trzeba tylko opanować jej obsługę - ja
>> najpierw ustawiam na maksa, potem na połowę, a po ok 10-15 miutach na
>> minimum. Czasem przekręcam też drugie pokrętło, czyli kierunek nawiewu -
>> z nóg na twarz i nogi.
>
> A po co klima na same nogi? To raczej bezsensowne, skoro zimne powietrze
> opada. Nawiew na szybe, to juz owszem. Dmuchac na nogi
> to mozna cieplym powietrzem.
A choćby dlatego, że jak wieziesz pasażerów z tyłu, to właśnie dmuchając na
nogi im najszybciej schłodzisz powietrze. O ile oczywiście samochód ma
nawiewy na nogi w tylnym rzędzie (mój ma).
--
Yogi(n)
-
95. Data: 2010-07-13 18:02:53
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2010-07-12 23:04, Bartosz Augustyniak pisze:
> A nie masz zaturbionego samochodu z chłodnicą miedzy stopniową chłodzoną
> powietrzem. Wiesz jak sprawność tego cuda spada przy tych temperaturach.
> Silnik dostaje zdecydowani mnij tlenu
>
> .
>
>
Ja w 90KM TDI czuję zdecydowanie większego muła ;) jak jest chłodniej to
raźniej się zabiera do roboty, a przy tych temperaturach jakiś taki
ociężały się wydaje ;)
Pozdrawiam !!
-
96. Data: 2010-07-13 18:49:12
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
elmer radi radisson w <news:i1hrfo$gvq$1@inews.gazeta.pl>:
> On 2010-07-13 00:06, Yogi(n) wrote:
>> Manualna jest w porządku, trzeba tylko opanować jej obsługę - ja
>> najpierw ustawiam na maksa, potem na połowę, a po ok 10-15 miutach na
>> minimum. Czasem przekręcam też drugie pokrętło, czyli kierunek nawiewu -
>> z nóg na twarz i nogi.
> A po co klima na same nogi? To raczej bezsensowne, skoro zimne powietrze
> opada. Nawiew na szybe, to juz owszem. Dmuchac na nogi
> to mozna cieplym powietrzem.
Szybciej mi się wnętrze schładza przy nawiewie puszczonym tylko na nogi i
otwartych oknach, niż przy nawiewie puszczonym inaczej i otwartych lub
zamkniętych oknach.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
97. Data: 2010-07-13 19:36:36
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Bartosz Augustyniak pisze:
> W dniu 2010-07-12 17:49, m pisze:
>>
>> Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
>> news:4c3b2a3a$0$19173$65785112@news.neostrada.pl...
>>> To ja nie wiem, czy punto, czy saab, czy saxo nie czuje żadnej
>>> różnicy. Ale wszystkie to diesle.
>>
>> Ty nie widzisz? Ja mam dupowóz ważący 1,6 tony z silnikiem tylko 164KM i
>> automatyczną klimatyzacją.
>
> A nie masz zaturbionego samochodu z chłodnicą miedzy stopniową chłodzoną
> powietrzem. Wiesz jak sprawność tego cuda spada przy tych temperaturach.
> Silnik dostaje zdecydowani mnij tlenu
Nawet zwykły silnik atmosferyczny w temperaturze 35C ma około 20%
mniejszą moc niż miał zimą przy -15C.
A to jest już różnica wyczuwalna.
A tak jak mówisz - jak uato ma intercooler, to różnice będą jeszcze większe.
-
98. Data: 2010-07-13 20:00:12
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: kkk <m...@g...com>
On 12 Lip, 15:50, Konrad L <p...@o...pl> wrote:
> W zwiazku z tym mam pytanie do tych co sie uwstecznili :)
Do "luksusu" łatwo się przyzwyczaić ;). Na początek manualna (po
przejsciu z automatu) będzie Cię mocno irytować ale to kwestia
przyzwyczajenia - po miesiącu bedzie ok - pod warunkiem, że z nowego
auta będziesz zadowolony :). Właściwie będziesz się bawił najczęściej
zmianą siły nadmuchu - bardzo kłopotliwe to nie jest. Chyba najwieksza
zaleta automatu jest zdolnosc utrzymywania zadanej temperatury, w
manualu musisz od czasu do czasu podkrecic cieplo, albo zmniejszyc po
prostu nawiew.
Co do utraty mocy ja mam prawie 200KM w aucie ok 1550kg i czuć znaczne
obniżenie osiągów przy włączonej klimatyzacji - szczególnie przy
takich upałach jak dzisiaj gdy klima naprawde ma co robić (jak
wsiadałem bylo ponad 60 stopni w środku) przy nagłym jej wylaczeniu
przy zwyklym ruszaniu spod swiateł, auto poszło by ładnie bokiem ;) -
tyle mocniej trzeba wciskać pedał gazu, szczególnie do poki nie
zaskoczy kompresor.
pzdr
-
99. Data: 2010-07-13 21:12:00
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-07-13 17:51, Yogi(n) wrote:
> A choćby dlatego, że jak wieziesz pasażerów z tyłu, to właśnie dmuchając
> na nogi im najszybciej schłodzisz powietrze. O ile oczywiście samochód
> ma nawiewy na nogi w tylnym rzędzie (mój ma).
No moze akurat Twoj ma :). Poza tym, jednak w (nomen omen) pierwszym
rzedzie liczy sie komfort prowadzacego a nie pasazerow.
--
memento lorem ipsum
-
100. Data: 2010-07-13 21:27:10
Temat: Re: Przesiadka z klimatronika na manualna klimatyzacje.
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-07-13 17:18, Olleo wrote:
> Opadac, to ci moze w regularnym pokoju przy ogrzewaniu grawitacyjnym,
> a nie w samochodzie, gdzie dookola jestes otoczony przez okna walace
> podczerwienia, do przestrzeni wokol nog masz zwezenie przy dole deski
> rozdzielczej, a z powietrze z nawiewow wymusza cyrkulacje w zasadzie
> dookola twojej glowy i torsu.
Wiec wlasnie dlatego ogrzane powietrze wciaz bedzie utrzymywac sie na
gorze, gdyz nagrzewa sie od szyb i dachu. Zatem zgodnie z konwekcja
zimne z dolu latwo go nie wyprze. Nawiewem na szybe zmieniasz
ta sytuacje i chlodzisz te czesci ciala, zreszta wlasnie z naturalnym
rozkladem temperatury ciala (nogi sa cieplejsze, glowa chlodniejsza).
Zreszta wychladzanie nog skutkujace obkurczaniem naczyn krwionosnych
nie jest chyba najlepsze dla krwioobiegu i pracy serca.
--
memento lorem ipsum