-
1. Data: 2010-04-30 14:06:44
Temat: Przegląd "0" sprowadzonego moto i tablice czasowe
Od: Glexu <"glex[wytnij]u[to]"@o2.pl>
Witam.
W poniedziałek kupuje moto w Niemczech i 2 mam pytania.
- czy mając ważny niemiecki przegląd w dowodzie który dostane muszę i
tak robić przegląd tzw "0"?? (coś słyszałem że w sprowadzanych autach
nie trzeba już tego robić)
- orientuje się ktoś jaki jest w tej chwili koszt niemieckich tablic
czasowych bym przyjechał z DE do PL na kołach?
pozdrawiam,
Glexu
-
2. Data: 2010-05-01 19:26:39
Temat: Re: Przegląd "0" sprowadzonego moto i tablice czasowe
Od: trud <t...@o...eu>
Dnia Fri, 30 Apr 2010 16:06:44 +0200, Glexu napisał(a):
> Witam.
>
> W poniedziałek kupuje moto w Niemczech i 2 mam pytania.
>
> - czy mając ważny niemiecki przegląd w dowodzie który dostane muszę i
> tak robić przegląd tzw "0"?? (coś słyszałem że w sprowadzanych autach
> nie trzeba już tego robić)
Niemcy dają przegląd na dwa lata. U nas ważny jest tylko pierwszy rok. Choć
i tak to nie ma znaczenia, bo będziesz musiał jechać na przegląd by
uzupełnić dane. Koszt taki sam jak przegląd, więc się nie opłaca.
--
pozdrawiam
trud
SR500
-
3. Data: 2010-05-01 20:03:41
Temat: Re: Przegląd "0" sprowadzonego moto i tablice czasowe
Od: yos <k...@g...com>
On 1 Maj, 21:26, trud <t...@o...eu> wrote:
> Niemcy dają przegląd na dwa lata. U nas ważny jest tylko pierwszy rok. Choć
> i tak to nie ma znaczenia, bo będziesz musiał jechać na przegląd by
> uzupełnić dane. Koszt taki sam jak przegląd, więc się nie opłaca.
W moim przypadku "uzupełnienie danych" podczas przeglądu wyglądało
tak, że musiałem dowieźć jakieś wydruki z internetu z wymiarami,
masami itp., bo na stacji diagnostycznej akurat nie mieli w bazie
danych mojego modelu, a w "briefie" nie wszystko było. A już
największym debilizmem jest podawanie nacisków na oś w przypadku
motocykli. Tylko nie mówcie, że trafiłem do złej stacji
diagnostycznej, bo obskoczyłem trzy różne, chcąc załatwić przegląd bez
cyrków i od ręki.
--
yos
-
4. Data: 2010-05-02 18:31:47
Temat: Re: Przegląd "0" sprowadzonego moto i tablice czasowe
Od: trud <t...@o...eu>
Dnia Sat, 1 May 2010 13:03:41 -0700 (PDT), yos napisał(a):
> On 1 Maj, 21:26, trud <t...@o...eu> wrote:
>> Niemcy dają przegląd na dwa lata. U nas ważny jest tylko pierwszy rok. Choć
>> i tak to nie ma znaczenia, bo będziesz musiał jechać na przegląd by
>> uzupełnić dane. Koszt taki sam jak przegląd, więc się nie opłaca.
>
> W moim przypadku "uzupełnienie danych" podczas przeglądu wyglądało
> tak, że musiałem dowieźć jakieś wydruki z internetu z wymiarami,
> masami itp., bo na stacji diagnostycznej akurat nie mieli w bazie
> danych mojego modelu, a w "briefie" nie wszystko było. A już
> największym debilizmem jest podawanie nacisków na oś w przypadku
> motocykli. Tylko nie mówcie, że trafiłem do złej stacji
> diagnostycznej, bo obskoczyłem trzy różne, chcąc załatwić przegląd bez
> cyrków i od ręki.
W jednej z wrocławskich przeglądarni w bazie danych nie mieli Yamahy SR500.
Mieli natomiast Yamachę 48T. Nacisku na oś też nie było, ale diagnosta
ludzki człowiek, wprawnym okiem wartość wnet ocenił i zanotował.
--
pozdrawiam
trud
SR500