eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyProcedura "sprowadzenia"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 1. Data: 2013-11-01 20:25:19
    Temat: Procedura "sprowadzenia"
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    Witam

    Jest sobie samochód. Samochód stoi na placu "sprowadzacza".
    "Sprowadzacz" sprowadził go w sierpniu br. na tablicach wyjazdowych (z
    Niemiec). Samochód nie jest opłacony i facet proponuje mi następujące
    rozwiązanie: płacę mu zaliczkę, on załatwia za mnie opłatę akcyzy i inne
    papiery (zwolnienie z VAT) itp. Następnie dopisuje mnie do umowy z
    Niemcem (którą to niby ma in-blanco, ale już coś przebąkiwał, że musi
    przepisać, bo opłaty trzeba zrobić ileś-tam dni po sprowadzeniu, a ten
    termin już minął i trzeba by płacić karę), ja idę do urzędu załatwić
    próbne tablice, można robić przegląd i samochód właściwie jest mój.
    Generalnie widzę tu sporo kombinowania, ale że nie mam pojęcia o całym
    tym sprowadzaniu, więc może się nie znam. Czy to jest "normalna"
    procedura sprowadzania (zwłaszcza to kombinowanie z umowami), czy
    powinno to wyglądać inaczej?

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 2. Data: 2013-11-01 20:28:15
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Fri, 01 Nov 2013 20:25:19 +0100, Maciek <m...@n...pl> wrote:

    >Czy to jest "normalna"
    >procedura sprowadzania (zwłaszcza to kombinowanie z umowami), czy
    >powinno to wyglądać inaczej?

    Normalne toto nie jest. Ja bym się dwa razy zastanowił, zanim bym w to
    wszedł.

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 3. Data: 2013-11-01 20:37:06
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2013-11-01 20:28, jerzu pisze:
    >> Czy to jest "normalna"
    >> procedura sprowadzania (zwłaszcza to kombinowanie z umowami), czy
    >> powinno to wyglądać inaczej?
    > Normalne toto nie jest. Ja bym się dwa razy zastanowił, zanim bym w to
    > wszedł.
    Dla mnie też wydało się to dziwne i dlatego zacząłem się zastanawiać. W
    sumie jednak żyję w kraju w jakim żyję i wyszło mi, że być może tak
    wygląda normalność w tym przypadku :-)


    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 4. Data: 2013-11-01 20:41:43
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Fri, 01 Nov 2013 20:37:06 +0100, Maciek <m...@n...pl> wrote:

    >Dla mnie też wydało się to dziwne i dlatego zacząłem się zastanawiać. W
    >sumie jednak żyję w kraju w jakim żyję i wyszło mi, że być może tak
    >wygląda normalność w tym przypadku :-)

    Skoro ma umowe in-blanco, albo musi ją na nowo spiasać (będzie jechał
    do właściciela? wątpię), to niech ją spisze na siebie. Potem zrobi
    opłaty, zarejestruje auto i tobie sprzeda. A tak... Mnie to wychodzi z
    tego ominięcie podatku z prowadzenia DG.

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 5. Data: 2013-11-01 20:45:33
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2013-11-01 20:41, jerzu pisze:
    > Skoro ma umowe in-blanco, albo musi ją na nowo spiasać (będzie jechał
    > do właściciela? wątpię), to niech ją spisze na siebie. Potem zrobi
    > opłaty, zarejestruje auto i tobie sprzeda. A tak... Mnie to wychodzi z
    > tego ominięcie podatku z prowadzenia DG.
    Twierdzi, że tak wyjdzie drożej, bo będę musiał jeszcze podatek od umowy
    zapłacić, a w przypadku pierwszym ponoć nie.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 6. Data: 2013-11-01 20:47:05
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2013-11-01 20:41, jerzu pisze:
    > Skoro ma umowe in-blanco, albo musi ją na nowo spiasać (będzie jechał
    > do właściciela? wątpię),
    No wiadomo, że nie będzie - spisze od nowa, sfałszuje podpis i tyle,
    nawet się z tym za bardzo nie krył :-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 7. Data: 2013-11-01 20:47:55
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-11-01 20:37, Użytkownik Maciek napisał:

    >>> Czy to jest "normalna"
    >>> procedura sprowadzania (zwłaszcza to kombinowanie z umowami), czy
    >>> powinno to wyglądać inaczej?
    >> Normalne toto nie jest. Ja bym się dwa razy zastanowił, zanim bym w to
    >> wszedł.
    > Dla mnie też wydało się to dziwne i dlatego zacząłem się zastanawiać. W
    > sumie jednak żyję w kraju w jakim żyję i wyszło mi, że być może tak
    > wygląda normalność w tym przypadku :-)

    Bo tak wygląda normalność, tyle że ludzie czytają prasę lub pytają
    znajomych czy w sieci i nie bardzo chcą iść na taki układ.
    W razie problemów prawnych czy technicznych stroną nie będzie
    sprzedający sprowadzacz tylko być może nieistniejący Niemiec
    z którym masz umowę. Jak auto ci odpowiada to niech sprzedający
    załatwi wszystko porządnie i z nim spisuj umowę.
    Nie spisuj też jego słupami (kolega sprzedaje, ja mam jego dowód
    i spiszemy za niego umowę).


    Pozdrawiam


  • 8. Data: 2013-11-01 21:23:13
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>

    > Czy to jest "normalna"
    > procedura sprowadzania (zwłaszcza to kombinowanie z umowami),

    niestety to norma.

    > czy
    > powinno to wyglądać inaczej?
    >
    powinno. zapytaj ile musisz dopłacić, jeśli chcesz to auto kupić od
    niego, za pełną kwotę na fakturze. Wtedy będziesz wiedział dla czego
    takie kombinacje i ile kosztuje Twój komfort psychiczny

    ToMasz


  • 9. Data: 2013-11-01 22:49:14
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:l50v77$r76$...@n...news.atman.pl...
    > Witam
    >
    > Jest sobie samochód. Samochód stoi na placu "sprowadzacza".
    > "Sprowadzacz" sprowadził go w sierpniu br. na tablicach wyjazdowych (z
    > Niemiec). Samochód nie jest opłacony i facet proponuje mi następujące
    > rozwiązanie: płacę mu zaliczkę, on załatwia za mnie opłatę akcyzy i inne
    > papiery (zwolnienie z VAT) itp. Następnie dopisuje mnie do umowy z
    > Niemcem (którą to niby ma in-blanco, ale już coś przebąkiwał, że musi
    > przepisać, bo opłaty trzeba zrobić ileś-tam dni po sprowadzeniu, a ten
    > termin już minął i trzeba by płacić karę), ja idę do urzędu załatwić
    > próbne tablice, można robić przegląd i samochód właściwie jest mój.
    > Generalnie widzę tu sporo kombinowania, ale że nie mam pojęcia o całym
    > tym sprowadzaniu, więc może się nie znam. Czy to jest "normalna"
    > procedura sprowadzania (zwłaszcza to kombinowanie z umowami), czy
    > powinno to wyglądać inaczej?

    To jest zwykłe oszustwo, taka umowa jest funta kłaków nie warta.
    Możesz liczyć tylko na to, że auto nie jest kradzione i nikt nie sprawdzi
    jak zostało kupione.
    Nie bardzo wiem, co miałbym mieć z tego, że naruszasz tak drastycznie prawo?
    Oprócz ewentualnych kłopotów rzecz jasna.



  • 10. Data: 2013-11-02 00:46:28
    Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
    Od: Dman666 <d...@g...com>

    W dniu piątek, 1 listopada 2013 20:25:19 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
    > płacę mu zaliczkę, on załatwia za mnie opłatę akcyzy i inne
    > papiery (zwolnienie z VAT) itp. Następnie dopisuje mnie do umowy z
    > Niemcem (którą to niby ma in-blanco, ale już coś przebąkiwał, że musi
    > przepisać, bo opłaty trzeba zrobić ileś-tam dni po sprowadzeniu, a ten
    > termin już minął i trzeba by płacić karę), ja idę do urzędu załatwić
    > próbne tablice, można robić przegląd i samochód właściwie jest mój.
    > Generalnie widzę tu sporo kombinowania, ale że nie mam pojęcia o całym
    > tym sprowadzaniu, więc może się nie znam. Czy to jest "normalna"
    > procedura sprowadzania (zwłaszcza to kombinowanie z umowami), czy
    > powinno to wyglądać inaczej?

    Niekoniecznie inaczej. W praktyce 60-70% sprowadzanych aut jest ogarniana w taki
    sposob. Jesli chcesz zeby bylo inaczej/normalniej to puszcza sie to przez
    DG/autokomis, ale to poza ewidentnym podniesiem kosztow nie wplywa na wiarygodnosc
    transakcji a i tak w duzej czesci sa to lewe faktury sprzedazy na firme ktora juz nie
    istnieje ;-)

    W praktyce sprzedajacy auto to nie jakis niemiec tylko handlarz, ktory zna nasze
    realia i wie, ze nie bedzie problemow. Stad brak umowy z beszposrednim wlascicielem i
    masz druk inblanco i dane poprzeniego wlasciciela na DR.

    Jesli masz obawy co do legalnosci auta (zalezy z jakiego kraju kupione, jak z niemiec
    to nie ma problemu) to idziesz z VIN na najblizsza komende i prosisz o sprawdzenie w
    'szengen" czy nie zgloszony jako kradziony-usluga bezplatna.

    Gdybysmy zyli w normalnym kraju to tego typu transakcje nie mialyby miejsca a tak
    kazdy chce zarobic; sprzedajacy unika opodatkowania, kupujacy ma nizsza cene, urzad
    sie cieszy bo ma wplywy. Nikt nie wnika jak jest porzadek w dokumentach.

    IMO transakcja bezpieczna, "normalna", "walek" na ktory wszyscy przymykaja oczy i
    jesli papiery sa w porzadku i wiesz co masz wpisac w eklaracji celnej (jak auto
    trafilo do kraju) to nie ma sie czego obawiac...

    Koledzy strasza sie konsekwencjami o ktorych jakos sie nie slyszy, jesli procedura
    zostanie zachowana - "nie po Bozemu wiec zastanow sie 2x bo umoczysz" ;-)

    Guzik sie Panowie znacie, ale czarownicami straszycie ;-)

    Tutaj nie ma co myslec tylko sprawdzic kompletnosc papierow, czy nie kradziony i do
    przodu.
    Przeswietlic fure, najlepiej z kims co ogrania dany typ/model auta (jak sie nie znasz
    to poszukaj forum tego modelu i jakiegos pomocnego maniaka marki) ew. dobrego
    mechaniora i cieszyc sie.

    No ale ja sie nie znam...
    --
    Dman-666

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: