-
21. Data: 2010-02-22 10:30:37
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:
>> Raczej to, że osły projektanty nie przewidziały tego prostego faktu,
>> że np. jesli wjechałem na robdo Rataje, to ja NIE WIEm jakie światło
>> mają inni.
Nie musisz.
Wystarczy, iż wiesz, że masz ustępować tym po prawej.
Logika dopowiada, że jak się nie zatrzymują przed sygnalizatorem to mają
zielone.
Czy skręcając w lewo na zielonym wiesz jakie światło pali się dla kierunku
przeciwnego?
Nie wiesz.
A jakoś nie masz zazwyczaj problemów z ustąpieniem pierwszeństwa tym, którzy
mają zielone.
Tutaj jest identycznie.
>Z przepisów nie wynika, żebym miał im ustepować
>> pierwszeństwa.
Wynika.
-
22. Data: 2010-02-22 10:33:13
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hltcq7$355$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:s3i2o5dpqu6vkvdkpgv4r304r3s7k7gs8m@4ax.com...
>>
>> Jeden klawisz, nie mamy panskiego listu i co pan nam zrobi ? :-)
>
> Wysle ponownie poczta ZPO :)
>
>> A sa tacy ? czy mimo tego ze na wierszowke temat wydaje sie idealny ..
>> to czytelnicy nie sa zainteresowani ?
>>>
>
> Zawsze sie ktos taki znajdzie. Wyslac mailem do gazety z DW dla ZDM i
> kogos tam jeszcze i powinno
> sie ruszyc. Kiedys Cocacola zrobila promocje - mieli dawac telefon za
> zakup zgrzewki coli. Oczywiscie na miejscu okazywalo sie, ze trzeba
> podpisac umowe na 2 lata... Tabuny dzieciakow odchodzily zawiedzione z
> kwitkiem. Nie omieszkalem napisac do jednego dziennikarza, DW poszlo do
> CocaColi... Dnia nastepnego ukazal sie na ten temat artykul. Od wieczora w
> dniu w ktorym napisalem, telefony byly wydawane bez umowy... Wiec albo DW
> dalo efekt albo wiedzieli, ze ukaze sie na ten temat artykul.
>
> Czasami zmiany w kierowaniu ruchem maja glebszy sens ktorego nie znamy.
W tym wypadku akurat znamy.
Zlikwidowano korki na wyjeździe ze Szczepankowa.
Natomiast stworzono je na wjeździe do Szczepankowa, w tym zjeździe z DK 11,
wyjeździe do Krzesin, Pokrzywna, wjeździe z Krzesin, Pokrzywna.
Już z tego prostego zestawienia widać że obecne rozwiązanie jest gorsze.
-
23. Data: 2010-02-22 12:01:35
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hlopsi$d6l$1@news.onet.pl...
> Takie "usprawnienie" ruchu zamierza nam zafundować poznański ZDM.
> Oczywiście nie trzeba tłumaczyć co to oznacza, nie będzie już żadnych
> zjazdów, bo wszystko będzie stało.
> Pretekstem jest ponoć fakt, iż niektóre osły nie potrafią zjechać z ronda
> i doprowadzają do wypadków z wjeżdżającymi na rodno, którzy dostali
> zielone światło.
> Oczywiście lekarstwem może być tylko czerwone światło na wyjeździe.
> To żeby postawić przed zjazdami normalny znak "ustąp pierwszeństwa",
> choćby połączony z migającym żółtym, gdy wjeżdżający mają zielone, jakoś
> nikomu do głowy nie przyszło.
> Za trudne widać.
Sam napisałeś, że to z powodu osłów. Ja widuję osły, które nawet na
czerwonym zjeżdżąją. Jest taka ilość debili, że nawet czerwone nie jest w
stanie ich zatrzymać. Takie ronda to nie nowość. Warszawa daje sobie radę
więc larum chyba nieuzasadnione. Migające zółte to może być na tramwaj, a
nie na zpier...jące pojazdy na poprzecznej. Chyba tylko idiota mógłby
postawić sam A-7 kiedy poprzeczna ma sygnalizację. Skoro nikt nie jeździ z
przepisową prędkością i wielu nie potrafi zjechać bez wypadku to macie
czerwone. Sami jesteście sobie winni. Kiedyś można było zjeżdżać nawet na
czerwonym, ale było mniej debili. Dzisiaj za debili na wszelki wypadek
upierdzielają wszystkich. Dzisiaj z powodu debili mających w dupie przepisy
nawet kursant na egzaminie ma przerąbane.
neelix
-
24. Data: 2010-02-22 16:04:01
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
neelix pisze:
> Sam napisałeś, że to z powodu osłów. Ja widuję osły, które nawet na
> czerwonym zjeżdżąją. Jest taka ilość debili, że nawet czerwone nie jest
> w stanie ich zatrzymać. Takie ronda to nie nowość. Warszawa daje sobie
> radę więc larum chyba nieuzasadnione. Migające zółte to może być na
> tramwaj, a nie na zpier...jące pojazdy na poprzecznej. Chyba tylko
> idiota mógłby postawić sam A-7 kiedy poprzeczna ma sygnalizację. Skoro
> nikt nie jeździ z przepisową prędkością i wielu nie potrafi zjechać bez
> wypadku to macie czerwone. Sami jesteście sobie winni. Kiedyś można było
> zjeżdżać nawet na czerwonym, ale było mniej debili. Dzisiaj za debili na
> wszelki wypadek upierdzielają wszystkich. Dzisiaj z powodu debili
> mających w dupie przepisy nawet kursant na egzaminie ma przerąbane.
I wlasciwie nic dodac nic ujac.
Pozdpisano: Poznaniak przez 15 lat, od 5 na "emigracji"
wewnatrzkrajowej, odwiedzajacy poznan min. 1 raz w miesiacu na kilka dni.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
-
25. Data: 2010-02-22 18:59:12
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail m...@i...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> I wlasciwie nic dodac nic ujac.
myslisz? Ja nie jestem pewien, bo po trzecim debilu, ktory, jak rozumiem,
ma wzmacniac przekaz, przestaje czytac neelixa. Ile mozna?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.
-
26. Data: 2010-02-22 22:38:05
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:22022010.70A7A090@budzik61.poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail m...@i...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
> co następuje:
>
>> I wlasciwie nic dodac nic ujac.
>
> myslisz? Ja nie jestem pewien, bo po trzecim debilu, ktory, jak rozumiem,
> ma wzmacniac przekaz, przestaje czytac neelixa. Ile mozna?
Ja wytrzymałem chyba tydzień.
Czyli nie czytam debila od lat kilku i jakoś nie tęsknię.
Nie wierzę zresztą że jest w stanie coś sensownego napisać, raczej jest
dokładnie odwrotnie - jak nelix coś popiera to oznacza że na pewno to jest
debilizm.
-
27. Data: 2010-02-22 23:22:39
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>>> I wlasciwie nic dodac nic ujac.
>>
>> myslisz? Ja nie jestem pewien, bo po trzecim debilu, ktory, jak
>> rozumiem, ma wzmacniac przekaz, przestaje czytac neelixa. Ile mozna?
>
> Ja wytrzymałem chyba tydzień.
> Czyli nie czytam debila od lat kilku i jakoś nie tęsknię.
ja omijam tylko posty z "debilem" w co drugim słowie :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?"
by Jenka
-
28. Data: 2010-02-23 16:04:02
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>
W dniu 2010-02-22 10:30, Cavallino pisze:
>>> Raczej to, że osły projektanty nie przewidziały tego prostego faktu,
>>> że np. jesli wjechałem na robdo Rataje, to ja NIE WIEm jakie światło
>>> mają inni.
> Nie musisz.
> Wystarczy, iż wiesz, że masz ustępować tym po prawej.
> Logika dopowiada, że jak się nie zatrzymują przed sygnalizatorem to mają
> zielone.
Niestety, większości kierujących logika podpowiada, że zjeżdżając z
ronda mam pierwszeństwo. Tak jest budowane 99% rond bez sygnalizacji
świetlnej: ustępujesz pierwszeństwa przy wjeździe, zjeżdżając masz
pierwszeństwo.
A rondo z sygnalizacją świetlną jest jak świnka morska (ani świnka, ani
morska). Powinno się likwidować takie potworki - albo zlikwidować
sygnalizację (rondo samo się rozładuje - to jest moim zdaniem
rozwiązanie najlepsze), albo zastosować ją konsekwentnie (czyli przy
zjazdach z "ronda" także). Zauważ, że takie niby-rondo to w zasadzie
zestaw kolejnych skrzyżowań dróg jednokierunkowych, na których
pierwszeństwo sterowane jest niekonsekwentnie (światła dla jednego
kierunku - wjeżdżających, brak sygnalizacji dla drugiego - zjeżdżających).
> Czy skręcając w lewo na zielonym wiesz jakie światło pali się dla
> kierunku przeciwnego?
> Nie wiesz.
> A jakoś nie masz zazwyczaj problemów z ustąpieniem pierwszeństwa tym,
> którzy mają zielone.
> Tutaj jest identycznie.
Kłopot z tym, że mało kto kojarzy, że to właśnie taka sytuacja,
wjeżdżając pierwszy raz do Poznania z miejscowości, gdzie ronda budowane
są "po bożemu" stosują znaną im metodę ich przejeżdżania. I trudno im
się dziwić.
>> Z przepisów nie wynika, żebym miał im ustepować
>>> pierwszeństwa.
> Wynika.
Polimeryzowałbym. Jeżeli wynika, to identycznie w takiej sytuacji
powinni się zachowywać kierowcy zjeżdżający z rond oznaczonych przy
wjeździe znakiem C-12 (ruch okrężny) i A-7 (ustąp pierwszeństwa).
Przecież przy zjeździe z takiego ronda TEŻ nie ma żadnych znaków i -
według Ciebie - należałoby na wszelki wypadek ustępować pierwszeństwa
tym wjeżdżającym (z Twojej prawej), bo skąd niby masz wiedzieć, czy przy
innym wjeździe też stał znak A-7 - może go akurat tam nie było? A może
tylko na dwóch niektórych kierunkach ktoś postawił światła, a na dwóch
pozostałych (w tym na tym, którym wjeżdżałeś) nie? Napisz, ile razy w
życiu zjeżdżając z "klasycznego ronda" ustępowałeś pierwszeństwa
nadjeżdżającym z prawej - wedle zasady, którą przytaczasz? Skąd masz
pewność, że jakiś dowcipniś-urzędas nie postawił światła przy jednym
tylko wjeździe?
Napiszesz może, że takie rondo byłoby nielogiczne, ale równie
nielogiczne jest "rondo" ze światłami tylko na wjazdach.
Marek
-
29. Data: 2010-02-23 16:19:34
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "MarekM" <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska> napisał w
wiadomości news:
> Niestety, większości kierujących logika podpowiada, że zjeżdżając z
> ronda mam pierwszeństwo.
No i właśnie dla takich logicznych inaczej należałoby odwrócić pierwszeństwo
znakami i problem z głowy.
>Tak jest budowane 99% rond bez sygnalizacji
Ale mówimy o rondach z sygnalizacją.
> świetlnej: ustępujesz pierwszeństwa przy wjeździe, zjeżdżając masz
> pierwszeństwo.
Akurat się mylisz.
O tym o czym mówisz decyduje oznakowanie, bez niego jest dokładnie
odwrotnie.
>
> A rondo z sygnalizacją świetlną jest jak świnka morska (ani świnka, ani
> morska). Powinno się likwidować takie potworki - albo zlikwidować
> sygnalizację (rondo samo się rozładuje - to jest moim zdaniem
> rozwiązanie najlepsze)
Akurat nie do końca.
Rataje się zablokują, a dokładniej wjazd z DK11, bo tam nie tramwaju który
zatrzyma ruch dookoła ronda.
>> Czy skręcając w lewo na zielonym wiesz jakie światło pali się dla
>> kierunku przeciwnego?
>> Nie wiesz.
>> A jakoś nie masz zazwyczaj problemów z ustąpieniem pierwszeństwa tym,
>> którzy mają zielone.
>> Tutaj jest identycznie.
>
> Kłopot z tym, że mało kto kojarzy, że to właśnie taka sytuacja,
Obstawiam, że raczej ten mało kto niewiele kojarzy.
Bo jeśli nie taka to jaka?
I co robił ten sygnalizator przed wjazdem?
> Polimeryzowałbym. Jeżeli wynika, to identycznie w takiej sytuacji
> powinni się zachowywać kierowcy zjeżdżający z rond oznaczonych przy
> wjeździe znakiem C-12 (ruch okrężny) i A-7 (ustąp pierwszeństwa).
> Przecież przy zjeździe z takiego ronda TEŻ nie ma żadnych znaków
Ale są przy wjeździe.
Niemniej pewnie masz rację - tu decydujący jest fakt sygnalizacji.
-
30. Data: 2010-02-23 16:55:13
Temat: Re: Poznań- czerwone światła na zjazdach z rond
Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>
W dniu 2010-02-23 16:19, Cavallino pisze:
>> Niestety, większości kierujących logika podpowiada, że zjeżdżając z
>> ronda mam pierwszeństwo.
> No i właśnie dla takich logicznych inaczej należałoby odwrócić
> pierwszeństwo znakami i problem z głowy.
Nie sądzę. Wdruk pod tytułem "zjeżdżam z ronda, mam pierwszeństwo" byłby
silniejszy niż jakiś tam znak (po co on w ogóle tutaj: na środku ronda?
skąd się wziął, i tak go nie zauważyłem).
>> Tak jest budowane 99% rond bez sygnalizacji
> Ale mówimy o rondach z sygnalizacją.
Oczywiście - piszę tylko, skąd się bierze problem.
>> świetlnej: ustępujesz pierwszeństwa przy wjeździe, zjeżdżając masz
>> pierwszeństwo.
> Akurat się mylisz.
> O tym o czym mówisz decyduje oznakowanie, bez niego jest dokładnie
> odwrotnie.
Piszę o "99% rond bez sygnalizacji budowanych w Polsce" - czyli tych ze
znakiem A-7. Wskaż mi chodź jedno rondo w Polsce na drodze publicznej,
na którego wjazdach nie ustawiono A-7. Nie ma takowych, bo
rozporządzenie wykonawcze ministerstwa właściwego do spraw zabrania ich
budowania: C-12 zawsze razem z A-7. Jeżeli gdzieś jeszcze uchowało się
rondo z "samym C-12", to tylko przez nieudolność/niemrawość urzędników
odpowiedzialnych za organizację ruchu. Owszem, zdarzają się takowe na
drogach wewnętrznych (i przeważnie wynikają z niewiedzy budowniczych
marketów - bo ich zamiarem wcale nie było dawanie pierwszeństwa
wjeżdżającym).
>> A rondo z sygnalizacją świetlną jest jak świnka morska (ani świnka, ani
>> morska). Powinno się likwidować takie potworki - albo zlikwidować
>> sygnalizację (rondo samo się rozładuje - to jest moim zdaniem
>> rozwiązanie najlepsze)
> Akurat nie do końca.
> Rataje się zablokują, a dokładniej wjazd z DK11, bo tam nie tramwaju
> który zatrzyma ruch dookoła ronda.
Niestety nie znam sytuacji. Ogólnie światła zawsze powodują zatory.
Obserwując krakowską rzeczywistość - najczęściej awaria sygnalizacji
świetlnej powodowała rozładowywanie korków ;-)
>>> A jakoś nie masz zazwyczaj problemów z ustąpieniem pierwszeństwa tym,
>>> którzy mają zielone.
>>> Tutaj jest identycznie.
>> Kłopot z tym, że mało kto kojarzy, że to właśnie taka sytuacja,
> Obstawiam, że raczej ten mało kto niewiele kojarzy.
> Bo jeśli nie taka to jaka?
> I co robił ten sygnalizator przed wjazdem?
Wpuścił mnie na rondo, a na rondzie to ja żondzem ;-)
>> Polimeryzowałbym. Jeżeli wynika, to identycznie w takiej sytuacji
>> powinni się zachowywać kierowcy zjeżdżający z rond oznaczonych przy
>> wjeździe znakiem C-12 (ruch okrężny) i A-7 (ustąp pierwszeństwa).
>> Przecież przy zjeździe z takiego ronda TEŻ nie ma żadnych znaków
> Ale są przy wjeździe.
Przy tym, którym Ty wjechałeś - na pewno. A czy są przy tym, obok
którego zjeżdżasz? :) Owszem, powinny być, ale w tej sytuacji przepisy
są IDENTYCZNE, jak w sytuacji omawianej, a piszę o przepisach, a nie o
praktyce (na które to przepisy sam się powołałeś). Skrzyżowanie dwóch
dróg jednokierunkowych (zjazd z ronda, wjazd na rondo), przy jednej z
nich (tej, którą się poruszasz) nie ma ani sygnalizacji, ani znaku - a
co jest przy drugiej, możesz się tylko domyślać (i nie masz obowiązku
tego wiedzieć, bo Ciebie dotyczą znaki ustawione na Twojej drodze).
Jeżeli twierdzisz, że w sytuacji takiej jak Rondo Rataje przy zjeździe
przepisy regulują pierwszeństwo tych z prawej, to identycznie powinieneś
się zachowywać na rondach bez świateł (a przecież tego nie robisz).
Chodzi mi tylko o polemizowanie z tezą: to wynika z przepisów, bo -
niestety - przepisy nie regulują sytuacji, w której na jednym z
kierunków ruch jest kierowany, na innym nie. W ogóle w przepisach
"rondo" nie jest zdefiniowane, znak C-12 "ruch okrężny" informuje
jedynie o kierunku ruchu, więc w zasadzie każde przecięcie się kierunków
ruchu na rondzie to osobne skrzyżowanie. W sytuacji ronda bez świateł i
z A-7 przy wjeździe odnosząc się do przepisów literalnie wynika, że
obydwa pojazdy powinny ustąpić pierwszeństwa (dla zjeżdżającego brak
jakiegokolwiek znaku, nawet D-1 "droga z pierwszeństwem", więc ustępuje
tym z prawej, a dla wjeżdżającego znak A-7). Absurd? Takie mamy prawo...
A skoro w tej sytuacji to absurd, to dlaczego nie jest absurdem dla
"rond" z sygnalizatorem przed wjazdem? Owszem, "na logikę" tak powinno
być, ale nie każdy myśli logicznie (albo stosuje własną logikę, popartą
długoletnią praktyką w miejscowości, w której nikomu nie przyszło do
głowy stawiać świateł przed rondem).
Marek