-
21. Data: 2011-11-07 18:49:49
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
> Nie masz racji, skoro ktoś nie daje rady nauczyć się teorii na tyle
> żeby zdać za pierwszym maks za drugim razem (mówię o starej teorii) i
> podchodzi nasty raz do niej to znaczy, że ma zbyt mało pod kopułą, żeby
> jeździć... czymkolwiek. jakim cudem ma potem taki człowiek przewidywać
> z wyprzedzeniem sytuacje na drodze czy planować trochę więcej niż na
> sekundę do przodu ?
z tym się zgodzę... nie widzę natomiast sensu bardziej tego komplikować.
Bo jak tak dalej pójdzie to zdanie teoretycznego będzie się wiązało z
koniecznością posiadania IQ powyżej 130 a to już jest problem powoli
a samo zdanie tego testu będzie nominowało do Mensy....
Niech lepiej ustawodawca bardziej zwróci uwagę na stan dróg wtedy trup
będzie sie ścielił 5x mniej. Dwa niech bada zdolność do radzenia sobie
na drodze a nie dogłębną i perfekcyjną wiedzę z teorii...
Mam prawo jazdy kilkanaście lat na B i jestem pewien, że bym nie zdał tego
egzaminu a tym bardziej tego nowego. Jakoś nie mam na swoim koncie
wielu wypadków tylko jedną stłuczkę z czasów początkowych a na drodze
radze sobie dobrze i wcale nie jeżdżę wolno.
Jestem pewien, że drugie dno tych zapowiadanych rewolucji ma związek z
kasą i pomysłami kilku pierdolniętych oszołomów. Ostatecznie nie przyczyni
się do niczego więcej jak frustracji zdających i przypływowi gotówki dla biznesu
około prawkowego...
roger
--
Marcin 'Roger' Pojałowski
fotografia: http://www.studio-roger.pl
-
22. Data: 2011-11-07 19:03:45
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: marider <2...@g...pl>
W dniu 2011-11-07 17:20, PawelK vel Pablo pisze:
> Nie masz racji, skoro ktoś nie daje rady nauczyć się teorii na tyle
> żeby zdać za pierwszym maks za drugim razem (mówię o starej teorii) i
> podchodzi nasty raz do niej to znaczy, że ma zbyt mało pod kopułą, żeby
> jeździć... czymkolwiek. jakim cudem ma potem taki człowiek przewidywać
> z wyprzedzeniem sytuacje na drodze czy planować trochę więcej niż na
> sekundę do przodu ?
Kiedys to sie prawo jazdy kupowalo jak ktos byl na tyle tepy ze nie
zaliczal teorii czy "praktyki". Tylko patrzec jak znowu sie zacznie na
wieksza skale, albo beda ludzie wyjezdzac i robic prawko za granica-
wyjdzie taniej i mniej stresujaco nawet jesli w jezyku obcym albo nawet
i po polskiemu. Da sie. I mozna.
No ale tu wszyscy w tym kraju sa Mistrzowie i zdaja za 1 razem nawet z
zawiazanymi oczami i zajechanym sprzecie :)
> Co ma emerytowany policjant egzaminator do testow
> teorytycznych?
Teraz juz nic, teraz sa "wszystkowiedzace" komputery, natomiast teoria
sobie, egzaminatorzy sobie a kierowcy jeszcze inaczej. To co podales to
jakis wyjatkowy tepak (aczkolwiek smieszny ;) ). Od takich rzeczy jest
Policja i to ona powinna stale nadzorowac i eliminowac takie przypadki z
drog a nie robic akcje "zniszcz" raz od wielkiego dzwonu i sie chelpic
ile to najebanych kierowcow przylapali (ilu puscili i ile kto dostal w
lape to inna sprawa ale o tym ciiiicho bo sie wyda....).
Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki
-
23. Data: 2011-11-07 20:13:47
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Alf/red/ <a...@a...waw.pl>
On 2011-11-07 19:49, Roger from Cracow wrote:
> Niech lepiej ustawodawca bardziej zwróci uwagę na stan dróg wtedy trup
> będzie sie ścielił 5x mniej.
Nie. Zależność jest taka: lepsza droga -> mocniej pocisnę -> większa
szansa na trupa.
(nawiasem mówiąc: ustawami nie naprawia się dróg)
--
Alf/red/
-
24. Data: 2011-11-07 20:16:02
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-07, Alf/red/ <a...@a...waw.pl> wrote:
>
> Nie. Zależność jest taka: lepsza droga -> mocniej pocisnę -> większa
> szansa na trupa.
>
Czyli predkosc jednak zabija :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
25. Data: 2011-11-07 20:23:24
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Arni <a...@n...spam.pl>
W dniu 07.11.2011 21:13, Alf/red/ pisze:
> On 2011-11-07 19:49, Roger from Cracow wrote:
>> Niech lepiej ustawodawca bardziej zwróci uwagę na stan dróg wtedy trup
>> będzie sie ścielił 5x mniej.
>
> Nie. Zależność jest taka: lepsza droga -> mocniej pocisnę -> większa
> szansa na trupa.
a ja mysle, że zły stan dróg to od wielu lat bardzo dobra wymówka. Co by
sie nie stało winne są drogi i drzewa przy nich rosnące. Bardzo dobre
usprawiedliwienie dla braku wyobraźni, barku szacunku dla innych
uzytkownikow dróg, nonszalancji w podejsciu do praw fizyki czy zwyklego
szpanerstwa, arogancji a nawet agresji na drodze. Do wiekszosci
czołówek, wymuszeń pierwszenstwa, potrąceń pieszych nie dochodzi przez
koleiny czy dziury na drogach.
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD
-
26. Data: 2011-11-07 21:43:36
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Punge <r...@g...com>
@Nikanor:
>Zrób im miejsce, chłopie. Jedź do Afryki. Albo na Grenlandię.
Lecę w piątek - ale z tym miesjcem to nie rozumiem.
@Arni:
>a ja mysle, że zły stan dróg to od wielu lat bardzo dobra wymówka
jutro zaraz robię Tobie zdjęcia z Bydgoszczy, aktualnie mam 5kM do
pracy, przedstawię ci moja drogę do pracy;
(jestem po kilku głębszych)
ale chciałbym wiedzieć ile wypadków śmiertelnych spowodowanych jest
przez nieznajomości TEOR2! - przepisów;
bo o ile znane mi są tam jakieś statystyki prowadzone przez jakiś tam
urzędników - to 70% to prędkość - jeśli to prawda to na jaki hooj ta
teoria.
-
27. Data: 2011-11-07 21:57:13
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-07, Punge <r...@g...com> wrote:
>
> (jestem po kilku głębszych)
> ale chciałbym wiedzieć ile wypadków śmiertelnych spowodowanych jest
> przez nieznajomości TEOR2! - przepisów;
>
Zobacz sobie wymuszenia pierwszenstwa. Jak myslisz skad to sie bierze?
Bardzo wielu kierowcow nieogarnia najprostszych skrzyzowan rownorzednych.
>
> bo o ile znane mi są tam jakieś statystyki prowadzone przez jakiś tam
> urzędników - to 70% to prędkość - jeśli to prawda to na jaki hooj ta
> teoria.
>
Najlepiej jest powiedziec "predkosc" czyli wina kierowcy, Panstwo jak
zwykle zrobilo wszystko by wypadkow uniknac, tylko ci kierowcy...
--
Artur
ZZR 1200
-
28. Data: 2011-11-07 21:59:53
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Arni <a...@n...spam.pl>
W dniu 07.11.2011 22:43, Punge pisze:
> @Nikanor:
>> Zrób im miejsce, chłopie. Jedź do Afryki. Albo na Grenlandię.
> Lecę w piątek - ale z tym miesjcem to nie rozumiem.
>
> @Arni:
>> a ja mysle, że zły stan dróg to od wielu lat bardzo dobra wymówka
> jutro zaraz robię Tobie zdjęcia z Bydgoszczy, aktualnie mam 5kM do
> pracy, przedstawię ci moja drogę do pracy;
myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich
akurat zbyt wielu wypadków nie ma.
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD
-
29. Data: 2011-11-07 22:03:46
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-07, Arni <a...@n...spam.pl> wrote:
>
> myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich
> akurat zbyt wielu wypadków nie ma.
>
Arni a ile wypadkow mamy na dwujezdniowych ekspresowkach i autostradach
(bez A4)? Zabija pospiech, nie predkosc. Gdyby ludzie mogli
przemieszczac sie po kraju z ludzka srednia predkoscia a nie 60-70 km/h
jadac przepisowo to by tyle nie wyprzedzali na trzeciego, nie gonili by
w zabudowanym itd.
--
Artur
ZZR 1200
-
30. Data: 2011-11-07 22:07:06
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-07, AZ <a...@g...com> wrote:
>
> Arni a ile wypadkow mamy na dwujezdniowych ekspresowkach i autostradach
> (bez A4)? Zabija pospiech, nie predkosc. Gdyby ludzie mogli
> przemieszczac sie po kraju z ludzka srednia predkoscia a nie 60-70 km/h
> jadac przepisowo to by tyle nie wyprzedzali na trzeciego, nie gonili by
> w zabudowanym itd.
>
Dodatkowo:
http://62.129.200.165/WORD/images/stories/Baza_Wiedz
y/Programy_brd/Atlas_ryzyka_na_drogach_krajowych_w_P
olsce_2007-2009-4.jpg
--
Artur
ZZR 1200