-
31. Data: 2011-11-07 22:10:02
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Arni <a...@n...spam.pl>
W dniu 07.11.2011 23:03, AZ pisze:
> On 2011-11-07, Arni<a...@n...spam.pl> wrote:
>>
>> myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich
>> akurat zbyt wielu wypadków nie ma.
>>
> Arni a ile wypadkow mamy na dwujezdniowych ekspresowkach i autostradach
> (bez A4)? Zabija pospiech, nie predkosc.
ale po co mi to tłumaczysz? Pisze przeciez, ze stan dróg to jest bardzo
nośna, niczym nie poparta teoria bo przyczyny sa zupełnie inne
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD
-
32. Data: 2011-11-07 23:12:29
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "AZ"
>Gdyby ludzie mogli
>przemieszczac sie po kraju z ludzka srednia predkoscia a nie 60-70 km/h
>jadac przepisowo to by tyle nie wyprzedzali na trzeciego, nie gonili by
>w zabudowanym itd.
Bzdura. Tu nie chodzi o "ludzką średnią", tylko "instynkt dymacza".
--
\------------------------/
| K...@e...eu.org |
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\
-
33. Data: 2011-11-07 23:42:12
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: "doomin13" <d...@g...pl>
Dokladnie
We Wloszech np. sa drogi miedzy miastami (lokalne) z ograniczeniami do 70,
60 , 50 itd gdzie ludzie sobie slimacza te 50, 60, zatrzymuja sie co chwila
na swiatlach, itd bo to sa dojazdowki. Zaraz obok jest miedzymiastowa,
miedzykrajowa autostrada gdzie ten co jedzie dalej albo tranzytem moze
utrzymywac konkretna srednia predkosc ktora wcale nie zabija tylko daje
normalne sensowne czasy przejazdu, 200, 30 , 1500 kilometrow.
U nas droga "krajowa" "tranzytowa" czasem nawet z dwoma jezdniami z co
chwila stojacymi znakami do 70 bo skrzyzowanie jest.
Co jest bezpieczniejsze? Chyba nie trzeba tlumaczyc :)
pozdr,
doomin13
smc660
vtr1000
-
34. Data: 2011-11-08 10:14:06
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: "huck" <2...@w...pl>
ktos to pisal ale chyba wszytkim rozgoraczkowanym umknelo
NA WUJA te obostrzenia skoro skutem jedzisz BEZ uprawnien
nie wiem dlaczego tak si eniektórzy upieraja
TAK to jest maszynka do robienia kasy
rzut oka na USej bylo nie bylo mocno zmotoryzowany kraj
pronciem bardzo
Fees
Operator or Motorcycle License:
Ages 16-39 ? $25.00
Ages 40-44 ? $20.00
45-49 ? $15.00
w tej oplacie masz 3 podejscia
-
35. Data: 2011-11-08 10:20:16
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Nikanor <n...@g...pl>
Dnia 08-11-2011 o 11:14:06 huck <2...@w...pl> napisał(a):
> rzut oka na USej bylo nie bylo mocno zmotoryzowany kraj
> pronciem bardzo
> Fees
> Operator or Motorcycle License:
>
> Ages 16-39 ? $25.00
> Ages 40-44 ? $20.00
> 45-49 ? $15.00
>
> w tej oplacie masz 3 podejscia
A przy okazji trafiłem na ciekawą stronkę o przepisach motocyklowych w
poszczególnych stanach:
http://motorcycleinfo.calsci.com/StateLaws.html
--
Nikanor
-
36. Data: 2011-11-08 11:01:04
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 07.11.2011 Arni <a...@n...spam.pl> napisał/a:
> W dniu 07.11.2011 22:43, Punge pisze:
>> @Nikanor:
>>> Zrób im miejsce, chłopie. Jedź do Afryki. Albo na Grenlandię.
>> Lecę w piątek - ale z tym miesjcem to nie rozumiem.
>>
>> @Arni:
>>> a ja mysle, że zły stan dróg to od wielu lat bardzo dobra wymówka
>> jutro zaraz robię Tobie zdjęcia z Bydgoszczy, aktualnie mam 5kM do
>> pracy, przedstawię ci moja drogę do pracy;
>
> myslisz, że ja nie znam dziurawych dróg. Tylko najczesciej na nich
> akurat zbyt wielu wypadków nie ma.
>
Ale zdajesz sobie sprawę że jazda po drodze z dziurami, wybojami,
na 3cm wystającymi dylatacjami, nie wpływa zbyt kojąco na kierujących.
Nie poprawia też im zdolności koncentracji, i możliwości oceny sytuacji
na drodze. Tak samo nie poprawia stanu technicznego pojazdów które
zazwyczaj nie były na takie warunki eksploatacji przewidziane.
Wkurza mnie pierdolenie że na wąskiej, dziurawej drodze jest bezpieczniej
niż na równej, szerokiej. A już szczytem hipokryzji jest wykazywanie że
na dziurawych jeździ się wolniej i przez to bezpieczniej.
To może przedzieranie się przez rowy, bagna i zasieki było by jeszcze
bezpieczniejsze?
Mam obok kawał DK8 na którym nawierzchnia od dawna wymaga remontu
i co dzień jest co najmniej jeden dzwon.
--
kakmaratgmaildotcom
-
37. Data: 2011-11-08 11:17:02
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kakmar"
>Wkurza mnie pierdolenie że na wąskiej, dziurawej drodze jest bezpieczniej
>niż na równej, szerokiej.
To już twój problem co cię wkurza.
>A już szczytem hipokryzji jest wykazywanie że
>na dziurawych jeździ się wolniej i przez to bezpieczniej.
Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
Czyżby cały świat się mylił?
--
\------------------------/
| K...@e...eu.org |
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\
-
38. Data: 2011-11-08 11:34:21
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 08.11.2011 Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> napisał/a:
>
> To już twój problem co cię wkurza.
>
Owszem.
>
> Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
> opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
> wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
> Czyżby cały świat się mylił?
>
Gdzie takie cuda się buduje? Na drogach osiedlowych, czy krajowych?
Owszem u nas czasem na krajowych ale to normalne nie jest.
Zadam ci proste pytanie.
Jak bezpieczna była DK7 między Grójcem a Jedlanką przed remontem, a jak jest
teraz? Podobnie jak DK8 Radzymin, Wyszków. Rozumiem że gdy obie były wąskie
i dziurawe z koleinami to był wzór bezpiecznej drogi, nie to co teraz, masakra
jakaś wszyscy zapierdalają na złamanie karku. Ech.
--
kakmaratgmaildotcom
-
39. Data: 2011-11-08 11:52:32
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kakmar"
>> Ciekawe, że "na całym świecie" używa się rozwiązań inżynierii ruchu
>> opartych m.in. o tworzenie sztucznych zwężeń i nierówności właśnie żeby
>> wymusić niższą prędkość w pożądanych miejscach.
>> Czyżby cały świat się mylił?
>Gdzie takie cuda się buduje? Na drogach osiedlowych, czy krajowych?
Zgadnij dlaczego np. na krajówkach robi się ronda.
>Owszem u nas czasem na krajowych ale to normalne nie jest.
>Zadam ci proste pytanie.
>Jak bezpieczna była DK7 między Grójcem a Jedlanką przed remontem, a jak jest
>teraz? Podobnie jak DK8 Radzymin, Wyszków. Rozumiem że gdy obie były wąskie
>i dziurawe z koleinami to był wzór bezpiecznej drogi, nie to co teraz, masakra
>jakaś wszyscy zapierdalają na złamanie karku. Ech.
Nie kojarzę odcinków, o których piszesz, ale podejrzewam, że
modernizacja objęła _przede wszystkim_ rodzielenie kierunków ruchu.
I to miało największy wpływ na bezpieczeństwo.
--
\------------------------/
| K...@e...eu.org |
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\
-
40. Data: 2011-11-08 12:32:15
Temat: Re: Polsza i prawo jazdy
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 08.11.2011 Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> napisał/a:
>
> Zgadnij dlaczego np. na krajówkach robi się ronda.
>
Naprawdę nie potrafię, kilka razy po drodze mi było jechać DK50 i jakoś
nawet motocyklem, omijanie kilometrów TIRów przed Górą Kalwarią i Kołbielą,
nie było przyjemne, bezpieczne, ani szybkie.
>
> Nie kojarzę odcinków, o których piszesz, ale podejrzewam, że
> modernizacja objęła _przede wszystkim_ rodzielenie kierunków ruchu.
> I to miało największy wpływ na bezpieczeństwo.
>
Owszem, na bezpieczeństwo, wygodę, szybkość przemieszczania się i wiele
innych.
--
kakmaratgmaildotcom