-
41. Data: 2011-06-22 12:35:24
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Norbert <n...@r...no>
Dnia Tue, 21 Jun 2011 21:16:21 +0200, Tomek Banach napisał(a):
> ale Painkiller Soldat i Gorky chyba faktycznie zrobiły karierę.
Kariere zrobily/robia jeszcze:
Bulletstorm
Call of Juarez
Two Worlds
a nowy Sniper: Ghost Warrior 2 (jeszcze w produkcji) jest oparty o jeden z
najlepszych obecnie silnikow CryEngine3 i moze byc naprawde przebojem.
--
pozdrawiam
Norbert
-
42. Data: 2011-06-23 15:49:16
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Jun 21, 6:24 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
> On Tue, 21 Jun 2011 16:57:10 +0000 (UTC), " "
>
> >2. Polscy programisci wcale tak chetnie nie wyjezdzaja z Polski za granice.
>
> Owszem. Trudniej wyjechac niz "na zmywak". Glownie jak mysle z tego
> powodu ze opinia o Polsce jako mocarstwie informatycznym jeszcze sie
> nie zrobila popularna na swiecie.
Nie jest trudno. Ale korzyści z wyjechania raczej żadne.
-
43. Data: 2011-06-23 20:57:11
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: arbuz <a...@n...org.pl>
On 23/06/2011 17:49, Andrzej Jarzabek wrote:
>
> ... Ale korzyści z wyjechania raczej żadne.
Moglbys sie pochwalic gdzie pracujesz i co robisz? Bo ja po kilku latach
spedzonych w UK (City) jako programista, a pozniej quant mam calkowicie
odmienne zdanie.
-
44. Data: 2011-06-23 23:14:43
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: A.L. <l...@a...com>
On Tue, 21 Jun 2011 21:49:00 +0200, "Wiktor Zychla"
<w...@n...com> wrote:
>> Oczywiscie, dobrze jest ze rosnie "mlody narybek". Ale sam narybek,
>> bez owego przemyslu, nie przeksztalci Poslki w informatyczne
>> mocarstwo. Bez owego przemyslu, narybek znajdzie droge lepsza i
>> prostsza: emigracje na tak zwany "zachod". Ktora juz znalazl.
>
>Ale to właśnie o ten narybek chodzi. Narybek z powodzeniem bierze udział nie
>tylko przecie w konkursach łamigłówkowych, ale wszelkich innych, że
>przypomnę laury chociażby w ImagineCup we wszelakich kategoriach czy ostatni
>projekt z Politechniki Białostockiej, który wygrał University Rover
>Challenge (a dwa inne były w czołówce).
>
Dobrze ze bierze. Ale to wszytko "olimpiady"
>A co do przemysłu - to też uprzejmie przypominam, że do Polski właśnie
>ściągnęły w nieodległym czasie developerskie oddziały m.in. Microsoftu,
>Google, Opery, i dziesiątek pomniejszych firm zagranicznych.
Sama nazwa wisony nei czyni - jeszcze trzeba wiedziec CO te oddzialy
owych slynnych firm robia w Polsce. Czy to "core development" czy
pzrerabianie napisow z angielskiego na polski?
>
>Podsumowując - te dwa spojrzenia, akademickie i przemysłowe zawsze będą się
>uzupełniać. Centrum Rozwiązań Strategicznych, stypendia, jakiś taki ogólny
>pozytywny buzz dookoła tematu - to są metody i narzędzia, którymi brać
>akademicka się może posłużyć. Przecież profesorowie nie pójdą jutro zakładać
>korporacje IT albo zabiegać o inwestycje zagraniczne, ogólnie pojętą
>dydaktyką też musi ktoś się zajmować.
Korporacje to nie. Ale amerykanskei profesorstwo kreuje "spin-off
companies", i to jest glowny sposob transferu technologii z nauki do
przemyslu. Ale do tego tzrebe miec skladniki, jak do ciasta: a)
profesorow ktorzy cos maja aby ow spin-off otworzyc, b) przemysl ktory
ewentualnie to kupi, c) Venture capital ktory to sfinansuje. W Polsce
nie ma ani jednego ani drugiego ani trzeciego.
A do tego zeby sie zajmowac dydaktyka i uczyc studentow na swiatowym
poziomie, profesorstwo musi sie zajmowac nauka. Tez na swiatowym
poziomie. A nei odczytywaniem na wykladach ksiazek napsianych przez
kolegow.
> A przemysł przyjdzie za tym sam, przez
>długie lata jeszcze w Polsce koszty pracy będą niższe niż na zachodzie, co w
>połączeniu z dobrą jakością kształcenia
Ja mam watpliwosci co do tej "dobrej jakosci ksztalcenia". Poza tym,
"niskie koszty" czesto okazuja sie nadwpodziewanie wysokie. Bo nei o
koszta glownei chodzi a o jakosc.
> na lata zapewnia nam zdrowe
>perspektywy rozwoju sektora. I o ile z tym pierwszym (kosztami pracy) nikt
>nie musi robić nic, o tyle nad drugim (dydaktyką) trzeba się nieustannie
>pochylać.
Owszem, nalezy sie pochylac. Jak nad nieboszczykiem?...
A.L.
-
45. Data: 2011-06-23 23:49:17
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: A.L. <l...@a...com>
On Thu, 23 Jun 2011 22:57:11 +0200, arbuz <a...@n...org.pl> wrote:
>On 23/06/2011 17:49, Andrzej Jarzabek wrote:
>
>>
>> ... Ale korzyści z wyjechania raczej żadne.
>
>Moglbys sie pochwalic gdzie pracujesz i co robisz? Bo ja po kilku latach
>spedzonych w UK (City) jako programista, a pozniej quant mam calkowicie
>odmienne zdanie.
Ja mam wrazenie ze ci ktorzy nei wyjezdzali wiedza lepiej czy sie
oplaca czy nie :)
A.L.
-
46. Data: 2011-06-24 06:51:00
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 23/06/2011 21:57, arbuz wrote:
> On 23/06/2011 17:49, Andrzej Jarzabek wrote:
>
>>
>> ... Ale korzyści z wyjechania raczej żadne.
>
> Moglbys sie pochwalic gdzie pracujesz i co robisz? Bo ja po kilku latach
> spedzonych w UK (City) jako programista, a pozniej quant mam calkowicie
> odmienne zdanie.
Ja od kilku lat pracuję w UK jako programista w firmach produkujących
oprogramowanie dla branży finansowej i zdanie mam właśnie takie.
-
47. Data: 2011-06-24 07:45:07
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Thu, 23 Jun 2011 18:49:17 -0500, A.L. <l...@a...com> wrote:
> Ja mam wrazenie ze ci ktorzy nei wyjezdzali wiedza lepiej
> czy sie oplaca czy nie :)
A skąd takie wrażenie?
-
48. Data: 2011-06-24 07:49:55
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Jędrzej Dudkiewicz <j...@n...com>
On 06/24/2011 09:45 AM, Andrzej Jarzabek wrote:
> On Thu, 23 Jun 2011 18:49:17 -0500, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> Ja mam wrazenie ze ci ktorzy nei wyjezdzali wiedza lepiej
>> czy sie oplaca czy nie :)
>
> A skąd takie wrażenie?
Proponuję od razu zacząć się kłócić, czy da się to ocenić bez bilokowania.
JD
-
49. Data: 2011-06-24 12:44:33
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: A.L. <l...@a...com>
On Fri, 24 Jun 2011 08:45:07 +0100, Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
>On Thu, 23 Jun 2011 18:49:17 -0500, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> Ja mam wrazenie ze ci ktorzy nei wyjezdzali wiedza lepiej
>> czy sie oplaca czy nie :)
>
>A skąd takie wrażenie?
Na podstawie dosycduzejprobki
A.L.
-
50. Data: 2011-06-24 13:05:12
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: A.L. <l...@a...com>
On Fri, 24 Jun 2011 07:51:00 +0100, Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
>On 23/06/2011 21:57, arbuz wrote:
>> On 23/06/2011 17:49, Andrzej Jarzabek wrote:
>>
>>>
>>> ... Ale korzyści z wyjechania raczej żadne.
>>
>> Moglbys sie pochwalic gdzie pracujesz i co robisz? Bo ja po kilku latach
>> spedzonych w UK (City) jako programista, a pozniej quant mam calkowicie
>> odmienne zdanie.
>
>Ja od kilku lat pracuję w UK jako programista w firmach produkujących
>oprogramowanie dla branży finansowej i zdanie mam właśnie takie.
To tzreba bylo napisac: DLA MNIE nie warto
A.L.