-
91. Data: 2011-06-26 10:26:36
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 26/06/2011 09:53, k...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
> Andrzej Jarzabek<a...@g...com> napisał(a):
>
>> No dobra, a jak ktoś nie ma takiej szczególnej chęci, to zgodzisz się,
>> że raczej nie warto? Bo według mnie raczej niewielu programistów bez
>> doświadczenia na czym to polega, właśnie tego chce.
>
> To zgodze sie, ze nie warto wtedy nastawiac sie na prace w City.
Czyli jednak raczej nie warto. A skoro raczej nie warto nastawiać się na
robienie tego, co ty robisz i skoro raczej nie warto robić tego, co ja
robię, to jednak póki co wszystko wskazuje na to, że tak w ogóle to
raczej nie warto.
-
92. Data: 2011-06-26 11:13:19
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: "R. P." <r...@w...to.wp.pl>
Andrzej Jarzabek wrote:
> On 26/06/2011 09:53, k...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
>> Andrzej Jarzabek<a...@g...com> napisał(a):
>>
>>> No dobra, a jak ktoś nie ma takiej szczególnej chęci, to zgodzisz się,
>>> że raczej nie warto? Bo według mnie raczej niewielu programistów bez
>>> doświadczenia na czym to polega, właśnie tego chce.
>>
>> To zgodze sie, ze nie warto wtedy nastawiac sie na prace w City.
>
> Czyli jednak raczej nie warto. A skoro raczej nie warto nastawiać się na
> robienie tego, co ty robisz i skoro raczej nie warto robić tego, co ja
> robię, to jednak póki co wszystko wskazuje na to, że tak w ogóle to
> raczej nie warto.
A myślałeś o powrocie, skoro jest tak źle?
Ja np. powiem wam, co mnie tutaj najbardziej wkur**a w PL. Nie to, że
nie zarabiam kokosów, bo zarabiam całkiem nieźle, uważam, że adekwatnie
do swoich umiejętności. Nie wymyśliłem żadnego start-upu, który by
pozyskał miliony userów, więc póki co jestem najemnikiem. Stara i
wiadoma prawda jest taka, że z pracy najemnej nigdzie się nie dorobisz,
w żadnym kraju. OK, więc tutaj mamy jasność, że nie to wkurza. Otóż
najbardziej mnie wkurza polskie chamstwo: w sklepie, w urzędzie, na
drogach, chamstwo i cwaniactwo kierowców w dużych miastach. Tego się nie
pozbędziesz, choćbyś był prezesem dużej spółki. To po prostu jest obecne
w tym narodzie. I jeśli miałbym kiedyś wyjechać to właśnie z tego powodu.
-
93. Data: 2011-06-26 15:38:16
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: " " <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
Andrzej Jarzabek <a...@g...com> napisał(a):
> On 26/06/2011 09:53, k...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
> > Andrzej Jarzabek<a...@g...com> napisał(a):
> >
> >> No dobra, a jak ktoś nie ma takiej szczególnej chęci, to zgodzisz się,
> >> że raczej nie warto? Bo według mnie raczej niewielu programistów bez
> >> doświadczenia na czym to polega, właśnie tego chce.
> >
> > To zgodze sie, ze nie warto wtedy nastawiac sie na prace w City.
>
> Czyli jednak raczej nie warto. A skoro raczej nie warto nastawiać się na
> robienie tego, co ty robisz i skoro raczej nie warto robić tego, co ja
> robię, to jednak póki co wszystko wskazuje na to, że tak w ogóle to
> raczej nie warto.
No ale na rany Lecha Kaczynskiego, Londyn to nie jedyne miasto w UK. Np. w
Cambridge jest duzo firm technologicznych, o innym profilu niz w City. No i
ja nie twierdze, ze mam caly przeglad rynku IT nawet w Londynie. Patrzac po
ofertach, £40,000 to nie jest gorny pulap w tym miescie dla "czystego
programisty". Wiem na pewno, ze mozna znalezc prace "od 9.00 do 18.00 z
godzinna przerwa na lunch", ktora nie wyczerpuje psychicznie, nie zajmuje
weekendow i pozwala miec zycie prywatne, ale rowniez placi wiecej niz to 40k
i nie zanudza.
Nie mowie juz o tym, ze inne kraje UE nie sa tak skupione na rynkach
finansowych jak UK. Sporo poza-finansowych firm IT jest w Holandii, w
Niemczech. Niby rynek pracy w tych krajach otworzyl sie dopiero niedawno,
ale w praktyce dobry programista mogl tam znalezc prace juz pare lat temu
bez klopotu.
Tak wiec nie marudz. Moze problem jest w Twoich umiejetnosciach, albo
kiepskim CV?
KK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
94. Data: 2011-06-26 22:00:39
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: "R. P." <r...@w...to.wp.pl>
k...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
> Andrzej Jarzabek <a...@g...com> napisał(a):
>
>> On 26/06/2011 09:53, k...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
>>> Andrzej Jarzabek<a...@g...com> napisał(a):
>>>
>>>> No dobra, a jak ktoś nie ma takiej szczególnej chęci, to zgodzisz się,
>>>> że raczej nie warto? Bo według mnie raczej niewielu programistów bez
>>>> doświadczenia na czym to polega, właśnie tego chce.
>>> To zgodze sie, ze nie warto wtedy nastawiac sie na prace w City.
>> Czyli jednak raczej nie warto. A skoro raczej nie warto nastawiać się na
>> robienie tego, co ty robisz i skoro raczej nie warto robić tego, co ja
>> robię, to jednak póki co wszystko wskazuje na to, że tak w ogóle to
>> raczej nie warto.
>
> No ale na rany Lecha Kaczynskiego, Londyn to nie jedyne miasto w UK. Np. w
> Cambridge jest duzo firm technologicznych, o innym profilu niz w City. No i
> ja nie twierdze, ze mam caly przeglad rynku IT nawet w Londynie. Patrzac po
> ofertach, £40,000 to nie jest gorny pulap w tym miescie dla "czystego
> programisty".
Ja widzialem dzis ogloszenie na stanowisko C++ Team Lead w ktorym bylo
podane 100k+ rocznie... (nie mowie, ze bym dostal to stanowisko, bo
konkurencja na pewno ogromna) - co prawda nie jest to na pewno
ogloszenie dla zoltodziobow, ale jednak mozliwosci, jak widac, sa.
-
95. Data: 2011-06-26 22:49:58
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 26/06/2011 16:38, k...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
> Andrzej Jarzabek<a...@g...com> napisał(a):
>
>> Czyli jednak raczej nie warto. A skoro raczej nie warto nastawiać się na
>> robienie tego, co ty robisz i skoro raczej nie warto robić tego, co ja
>> robię, to jednak póki co wszystko wskazuje na to, że tak w ogóle to
>> raczej nie warto.
>
> No ale na rany Lecha Kaczynskiego, Londyn to nie jedyne miasto w UK. Np. w
No ja na ten przykład nie pracuję w Londynie.
> Cambridge jest duzo firm technologicznych, o innym profilu niz w City. No i
> ja nie twierdze, ze mam caly przeglad rynku IT nawet w Londynie. Patrzac po
> ofertach,£40,000 to nie jest gorny pulap w tym miescie dla "czystego
> programisty". Wiem na pewno, ze mozna znalezc prace "od 9.00 do 18.00 z
> godzinna przerwa na lunch", ktora nie wyczerpuje psychicznie, nie zajmuje
> weekendow i pozwala miec zycie prywatne, ale rowniez placi wiecej niz to 40k
> i nie zanudza.
Samo istnienie takich możliwości czy górnych pułapów nic nie zmienia w
kwestii, czy raczej warto, czy nie warto.
W Polsce, na ten przykład, też są różne firmy technologiczne, które
zatrudniają programistów. Może i o pensję 40k funtów trudniej, ale
niższe koszta, wydaje mi się, mogą to spokojnie wyrównać.
Poza tym 40,000 dzisiaj to odpowiednik 36,000 w 2006? To by się mniej
więcej zgadzało, że to jest stawka, na jaką można liczyć.
> Tak wiec nie marudz. Moze problem jest w Twoich umiejetnosciach, albo
> kiepskim CV?
Ja przecież nie marudzę ani w ogólności nie mówię o sobie, tylko o tym,
czy ci programiści, którzy wolą niewyjeżdżać postępują nieracjonalnie,
czy im się opłaca, czy dla nich warto itd.
-
96. Data: 2011-06-26 23:03:23
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 26/06/2011 12:13, R. P. wrote:
> Andrzej Jarzabek wrote:
>>
>> Czyli jednak raczej nie warto. A skoro raczej nie warto nastawiać się
>> na robienie tego, co ty robisz i skoro raczej nie warto robić tego, co
>> ja robię, to jednak póki co wszystko wskazuje na to, że tak w ogóle to
>> raczej nie warto.
>
> A myślałeś o powrocie, skoro jest tak źle?
Nie wiem jak źle to jest "tak źle", ja chyba nie pisałem nic o tym, że
jest źle? O powrocie myślę oczywiście cały czas, ale problem tak w ogóle
jest taki, że każde przenosiny w dowolną stronę to jest jakiśtam życiowy
problem.
> Ja np. powiem wam, co mnie tutaj najbardziej wkur**a w PL. Nie to, że
> nie zarabiam kokosów, bo zarabiam całkiem nieźle, uważam, że adekwatnie
> do swoich umiejętności. Nie wymyśliłem żadnego start-upu, który by
> pozyskał miliony userów, więc póki co jestem najemnikiem. Stara i
> wiadoma prawda jest taka, że z pracy najemnej nigdzie się nie dorobisz,
> w żadnym kraju. OK, więc tutaj mamy jasność, że nie to wkurza. Otóż
> najbardziej mnie wkurza polskie chamstwo: w sklepie, w urzędzie, na
> drogach, chamstwo i cwaniactwo kierowców w dużych miastach. Tego się nie
> pozbędziesz, choćbyś był prezesem dużej spółki. To po prostu jest obecne
> w tym narodzie. I jeśli miałbym kiedyś wyjechać to właśnie z tego powodu.
Powiem szczerze, że w ogóle tego nie brałem pod uwagę przy decyzji o
wyjeżdżaniu.
-
97. Data: 2011-06-26 23:42:52
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: A.L. <l...@a...com>
On Mon, 27 Jun 2011 00:03:23 +0100, Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
>On 26/06/2011 12:13, R. P. wrote:
>> Andrzej Jarzabek wrote:
>>>
>>> Czyli jednak raczej nie warto. A skoro raczej nie warto nastawiać się
>>> na robienie tego, co ty robisz i skoro raczej nie warto robić tego, co
>>> ja robię, to jednak póki co wszystko wskazuje na to, że tak w ogóle to
>>> raczej nie warto.
>>
>> A myślałeś o powrocie, skoro jest tak źle?
>
>Nie wiem jak źle to jest "tak źle", ja chyba nie pisałem nic o tym, że
>jest źle? O powrocie myślę oczywiście cały czas, ale problem tak w ogóle
>jest taki, że każde przenosiny w dowolną stronę to jest jakiśtam życiowy
>problem.
>
>> Ja np. powiem wam, co mnie tutaj najbardziej wkur**a w PL. Nie to, że
>> nie zarabiam kokosów, bo zarabiam całkiem nieźle, uważam, że adekwatnie
>> do swoich umiejętności. Nie wymyśliłem żadnego start-upu, który by
>> pozyskał miliony userów, więc póki co jestem najemnikiem. Stara i
>> wiadoma prawda jest taka, że z pracy najemnej nigdzie się nie dorobisz,
>> w żadnym kraju. OK, więc tutaj mamy jasność, że nie to wkurza. Otóż
>> najbardziej mnie wkurza polskie chamstwo: w sklepie, w urzędzie, na
>> drogach, chamstwo i cwaniactwo kierowców w dużych miastach. Tego się nie
>> pozbędziesz, choćbyś był prezesem dużej spółki. To po prostu jest obecne
>> w tym narodzie. I jeśli miałbym kiedyś wyjechać to właśnie z tego powodu.
>
>Powiem szczerze, że w ogóle tego nie brałem pod uwagę przy decyzji o
>wyjeżdżaniu.
A ja mowie szczezre ze to jest glowna podsatwa moje decyzji o nei
wracaniu.
A.L.
-
98. Data: 2011-06-27 04:43:21
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: Maciej Pilichowski <P...@g...com>
On Wed, 22 Jun 2011 11:14:25 +0200, "sielim"
<s...@t...tez.wp.pl> wrote:
>To ja powiem tak: zerknij sobie na sytuacjePakistanu, Indii czy Czarnej
>Afryki
>i nie marudź :)
Tow.Gomulka do konca swoich dni byl przekonany, ze uszczesliwil Polske
i nie dawal wiary w to, ze robotnicy sie buntuja, bo on przed wojna to
mial jedna biala koszule, a teraz (owczesnie) robotnika stac bylo na
kilka takich koszul.
To ludzie z Afryki jesli juz maja rownac do nas, a nie my do nich.
milego dnia zycze, hej
--
Moja wyprzedaz wszystkiego: ksiazki, plyty, filmy.
http://www.garaz.pol.pl/
-
99. Data: 2011-06-27 07:16:36
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: " " <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
R. P. <r...@w...to.wp.pl> napisał(a):
> Ja np. powiem wam, co mnie tutaj najbardziej wkur**a w PL. Nie to, że
> nie zarabiam kokosów, bo zarabiam całkiem nieźle, uważam, że adekwatnie
> do swoich umiejętności. Nie wymyśliłem żadnego start-upu, który by
> pozyskał miliony userów, więc póki co jestem najemnikiem. Stara i
> wiadoma prawda jest taka, że z pracy najemnej nigdzie się nie dorobisz,
> w żadnym kraju. OK, więc tutaj mamy jasność, że nie to wkurza. Otóż
> najbardziej mnie wkurza polskie chamstwo: w sklepie, w urzędzie, na
> drogach, chamstwo i cwaniactwo kierowców w dużych miastach. Tego się nie
> pozbędziesz, choćbyś był prezesem dużej spółki. To po prostu jest obecne
> w tym narodzie. I jeśli miałbym kiedyś wyjechać to właśnie z tego powodu.
W duzej mierze z tego powodu nie chce wracac...
KK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
100. Data: 2011-06-27 07:19:10
Temat: Re: Polska swiatowym mocarstwem informatycznym
Od: " " <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
R. P. <r...@w...to.wp.pl> napisał(a):
>
> Ja widzialem dzis ogloszenie na stanowisko C++ Team Lead w ktorym bylo
> podane 100k+ rocznie... (nie mowie, ze bym dostal to stanowisko, bo
> konkurencja na pewno ogromna) - co prawda nie jest to na pewno
> ogloszenie dla zoltodziobow, ale jednak mozliwosci, jak widac, sa.
Chetnych jest pewnie wielu, ale dobrych kandydatow mniej :)
KK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/