-
31. Data: 2024-07-21 19:00:01
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 21.07.2024 o 09:58, Trybun pisze:
> W dniu 16.07.2024 o 10:03, Janusz pisze:
>> W dniu 16.07.2024 o 08:24, Trybun pisze:
>>> A poza wizualnymi gabarytami jak można sprawdzić pojemność akumulatora?
>> Ciężko, trzeba go naładować na full i rozładować do odcięcia przez
>> odpowiednią ładowarkę która zmierzy ilość Ah.
>> Tylko że takie głębokie rozładowanie mocno szkodzi akumulatorowi.
>>
>
> Czyli w moim przypadku pozostaje pozostawać w stanie błogiej niewiedzy.. ?
Niestety, można rozładować częściowo, do np 11V przy 0.1C, jak pojemność
będzie miała >70% z nakleji to jest dobrze, a tak w ogóle to sobie
zainstaluj miernik pojemności aku na łódce, to ci pomoże no i kup jak
największy zwykły rozruchowy.
--
Janusz
-
32. Data: 2024-07-21 19:03:00
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 21.07.2024 o 10:33, J.F pisze:
> On Sun, 21 Jul 2024 09:59:31 +0200, Trybun wrote:
>> W dniu 16.07.2024 o 23:33, ptoki pisze:
>>> On 2024-07-16 01:24, Trybun wrote:
>
>>> Plyn ta lodka az poczujesz ze slabnie.
>>> Zmierz se prad i napiecie pare razy w czasie tej wycieczki. Zmierz
>>> czas ile ten silnik sie kreci.
>>>
>>> Jak masz akumulator o znanej pojemnosci to zrob druga wycieczke z tym
>>> aku co znasz i porownaj.
>>>
>>> Moj znajomy ma taki silniczek na kiju co sie za tylna burte wstawia.
>>> Ustawiasz taki na srednie obroty i plyniesz az oslabnie. U nas zeszlo
>>> prawie 2h takiego plywania ale aku mial nieco wiekszy niz 60ah.
>>>
>> Jak dla mnie trochę za dużo zabiegów. A to przecie tylko taka
>> ciekawostka. Generalnie w chłodne dni akumulator po godzinie jazdy już
>> jest wyraźnie słabszy. Ale żeby go rozładować do końca to naprawdę
>> trzeba się postarać.
>
> Jest takie zjawisko, ze im wiekszy prąd ciagniesz, tym mnniejsza
> pojemnosc. Ołowiowe sa chyba specyfikowane przy pradzie C/20.
>
>
> Ale przy wiekszym pradzie ... pozostały ładunek tam gdzies jest, tylko
> ma problem sie wydostać.
Nie to nie tak, przy wiekszym prądzie ten ładunek grzeje elektrolit,
płyty, przewody, połączenia czyli idzie na straty. Im mniejszy prąd tym
mniejsze te straty i więcej energii 'idzie' na klemy.
--
Janusz
-
33. Data: 2024-07-26 12:33:34
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 21.07.2024 o 10:40, J.F pisze:
> On Sun, 21 Jul 2024 09:56:24 +0200, Trybun wrote:
>> W dniu 16.07.2024 o 11:04, Cyklista pisze:
>>> Bo pytanie jaki to kupiłeś konkretnie ten akumulator. Bo na pewno nie
>>> był to zwykły kwasiak jak go ładowarki zwykłe nie ładowały do końca. I
>>> jak zabrakło tej końcówki czyli pełnego wysycania to i pewnie dlatego
>>> padł tak szybko bo i pewnie rozładowywał się bardziej niż powinien.
>> Kupiłem w sklepie żeglarskim, dedykowany do łodzi, i podobno kwasowy.
>> Sprzedawca proponował mi jakiś żelowy, ale wybrałem kwasowy.
> Ten żelowy tez jest kwasowy.
>
>
> J.
To w czym różnica,tylko ekologia? Bo podobno kwasowe w łodziach są wręcz
zabronione.
-
34. Data: 2024-07-26 12:34:18
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 21.07.2024 o 15:59, J.F pisze:
>> Najprawdopodobniej w grę wchodzi to przechowywanie w stanie
>> rozładowywanym, na koniec coś koło roku nie był w ogóle doładowywany.
>> Ale co mi daje taka wiedza wobec dylematu czy da na dzień dzisiejszy
>> kupić baterię którą można użytkować na przemian?
> Mozna, ale powyzsze zalecenia zostają.
> Kup "trakcyjny" (drogie są), laduj po uzyciu, samochodem jezdzij
> regularnie.
>
> A poniewaz są drogie ... to moze drugi, rozruchowy, nie jest
> problemem, a zaoszczędzi problemów wyciągania i wsadzania.
>
> J.
Raczej ta pierwsza opcja. Sytuacja taka że nawet nie wiem kiedy w tej
łodzi będzie wykorzystywany. Tylko czy ta pierwsza opcja sprawdzi się w
aucie...
-
35. Data: 2024-07-26 12:34:52
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 21.07.2024 o 18:56, Janusz pisze:
>
>
>>
>> A poniewaz są drogie ... to moze drugi, rozruchowy, nie jest
>> problemem, a zaoszczędzi problemów wyciągania i wsadzania.
> Ale wróci do punktu wyjścia, drugi będzie leżał i zasiarczał się.
>
> Ja bym kupił zwykły rozruchowy największy jaki się zmieści a na łódce
> ograniczał pływanie żeby go całkiem nie rozładowywać, aby to
> monitorować to kupić miernik pojemności aku w chińczyka i na łódce
> zainstalować, będzie widać kiedy zawrócić.
>
I o tym właśnie myślałem. Największe wątpliwości które spowodowały że
postanowiłem zasięgnąć języka na grupie dotyczą tego jak układ
elektryczny auta będzie tolerował tak duży akumulator..
-
36. Data: 2024-07-26 12:35:06
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 21.07.2024 o 19:00, Janusz pisze:
> W dniu 21.07.2024 o 09:58, Trybun pisze:
>> W dniu 16.07.2024 o 10:03, Janusz pisze:
>>> W dniu 16.07.2024 o 08:24, Trybun pisze:
>>>> A poza wizualnymi gabarytami jak można sprawdzić pojemność
>>>> akumulatora?
>>> Ciężko, trzeba go naładować na full i rozładować do odcięcia przez
>>> odpowiednią ładowarkę która zmierzy ilość Ah.
>>> Tylko że takie głębokie rozładowanie mocno szkodzi akumulatorowi.
>>>
>>
>> Czyli w moim przypadku pozostaje pozostawać w stanie błogiej
>> niewiedzy.. ?
> Niestety, można rozładować częściowo, do np 11V przy 0.1C, jak
> pojemność będzie miała >70% z nakleji to jest dobrze, a tak w ogóle to
> sobie zainstaluj miernik pojemności aku na łódce, to ci pomoże no i
> kup jak największy zwykły rozruchowy.
>
Też tak myślę, ale co na to alternator auta?
-
37. Data: 2024-07-26 12:35:20
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 21.07.2024 o 10:33, J.F pisze:
> On Sun, 21 Jul 2024 09:59:31 +0200, Trybun wrote:
>> W dniu 16.07.2024 o 23:33, ptoki pisze:
>>> On 2024-07-16 01:24, Trybun wrote:
>>> Plyn ta lodka az poczujesz ze slabnie.
>>> Zmierz se prad i napiecie pare razy w czasie tej wycieczki. Zmierz
>>> czas ile ten silnik sie kreci.
>>>
>>> Jak masz akumulator o znanej pojemnosci to zrob druga wycieczke z tym
>>> aku co znasz i porownaj.
>>>
>>> Moj znajomy ma taki silniczek na kiju co sie za tylna burte wstawia.
>>> Ustawiasz taki na srednie obroty i plyniesz az oslabnie. U nas zeszlo
>>> prawie 2h takiego plywania ale aku mial nieco wiekszy niz 60ah.
>>>
>> Jak dla mnie trochę za dużo zabiegów. A to przecie tylko taka
>> ciekawostka. Generalnie w chłodne dni akumulator po godzinie jazdy już
>> jest wyraźnie słabszy. Ale żeby go rozładować do końca to naprawdę
>> trzeba się postarać.
> Jest takie zjawisko, ze im wiekszy prąd ciagniesz, tym mnniejsza
> pojemnosc. Ołowiowe sa chyba specyfikowane przy pradzie C/20.
>
>
> Ale przy wiekszym pradzie ... pozostały ładunek tam gdzies jest, tylko
> ma problem sie wydostać. Wiec jeszcze jest sporo energii, ale tylko
> małym prądem.
>
>
>
> J.
>
I to jest bardzo widoczne przy niskich temperaturach.
-
38. Data: 2024-07-26 13:03:57
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 26 Jul 2024 12:33:34 +0200, Trybun wrote:
> W dniu 21.07.2024 o 10:40, J.F pisze:
>> On Sun, 21 Jul 2024 09:56:24 +0200, Trybun wrote:
>>> W dniu 16.07.2024 o 11:04, Cyklista pisze:
>>>> Bo pytanie jaki to kupiłeś konkretnie ten akumulator. Bo na pewno nie
>>>> był to zwykły kwasiak jak go ładowarki zwykłe nie ładowały do końca. I
>>>> jak zabrakło tej końcówki czyli pełnego wysycania to i pewnie dlatego
>>>> padł tak szybko bo i pewnie rozładowywał się bardziej niż powinien.
>>> Kupiłem w sklepie żeglarskim, dedykowany do łodzi, i podobno kwasowy.
>>> Sprzedawca proponował mi jakiś żelowy, ale wybrałem kwasowy.
>> Ten żelowy tez jest kwasowy.
>>
> To w czym różnica,tylko ekologia? Bo podobno kwasowe w łodziach są wręcz
> zabronione.
To wszystko są akumulatory ołowiowo-kwasowe.
Tylko w "zwykłym" kwas/elektrolit sobie chlupocze, w żelowym ma postać
żelu, a w AGM jest jakaś mata szklana między płytami, która wchłania
elektrolit.
I nie wiem o co im chodzi - chlupotanie na łodzi jest za duże, na fali
oczywiscie? W razie zatonięcia kwas siarkowy za szybko zatruwa wodę w
jeziorze?
Te najzwyklejsze samochodowe/rozruchowe, mają taką cechę, ze głębokie
rozładowanie powoduje opad masy z płyt, więc spadek pojemności,
a za chwile się robi zwarcie w ogniwie.
Trakcyjne na to są odporniejsze.
żelowe i AGM ponoć też odporniejsze.
Więc może dlatego Ci mówia, że "kwasowych" nie wolno.
Są jeszcze akumulatory "zasadowe", głównie NiCd i NiMH.
A może były, bo nie wiem czy ktos to jeszcze produkuje w dużym
rozmiarze. W pociągach?
No i li-ion.
O masz:
https://kiteship.com/batteries-for-electric-outboard
-motors/
J.
-
39. Data: 2024-07-26 13:22:34
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 26.07.2024 o 12:34, Trybun pisze:
> W dniu 21.07.2024 o 18:56, Janusz pisze:
>>
>>
>>>
>>> A poniewaz są drogie ... to moze drugi, rozruchowy, nie jest
>>> problemem, a zaoszczędzi problemów wyciągania i wsadzania.
>> Ale wróci do punktu wyjścia, drugi będzie leżał i zasiarczał się.
>>
>> Ja bym kupił zwykły rozruchowy największy jaki się zmieści a na łódce
>> ograniczał pływanie żeby go całkiem nie rozładowywać, aby to
>> monitorować to kupić miernik pojemności aku w chińczyka i na łódce
>> zainstalować, będzie widać kiedy zawrócić.
>>
>
> I o tym właśnie myślałem. Największe wątpliwości które spowodowały że
> postanowiłem zasięgnąć języka na grupie dotyczą tego jak układ
> elektryczny auta będzie tolerował tak duży akumulator..
Da radę, alternator i tak ma większą wydajność niż trzeba do ładowania aku.
--
Janusz
-
40. Data: 2024-07-26 17:54:40
Temat: Re: Pojemność akumulatora
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 26.07.2024 o 12:35, Trybun pisze:
>> Ale przy wiekszym pradzie ... pozostały ładunek tam gdzies jest, tylko
>> ma problem sie wydostać. Wiec jeszcze jest sporo energii, ale tylko
>> małym prądem.
>
> I to jest bardzo widoczne przy niskich temperaturach.
Ale niska temp to coś innego, spada szybkość reakcji chemicznych dlatego
spada
wydajność aku.
--
Janusz