-
161. Data: 2010-06-30 18:47:37
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6imk26p4manef53ceqdg70otf8h4o7bhnm@4ax.com...
> On Mon, 28 Jun 2010 09:14:14 +0200, tl wrote:
>>Użytkownik "ALEX" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> w MTR - im wiecej do Ciebie dzwonia, tym wiecej zysku firmie
>>>> przynosisz :-)
>>> W sumie racja.
>>
>>Sorry Winetou ale MTR nie służy do zarabiania tylko do zwrotu kosztów
>>zestawienia połączenia. To oficjalnie.
>
> Ale czemu bez zysku :-)
Zysk z kosztów ? Jedno przeczy drugiemu.
>
>>Nieoficjalnie do trzymania przy pysku konkurencji coby nie
>>zjeżdżała ze stawkami dla ciemnej masy poniżej stawek MTR.
>
> Nieoficjalnie to moze tez sluzyc do zarabiania i oligopolistycznej
> zmowy cenowej.
>
>>W założeniu UKE wartości którymi rozliczają
>>się między sobą operatorzy mają oscylować wokoł zera. I tak z grubsza się
>>dzieje.
>
> Statystyka robi swoje, wiec sie dzieje.
> Ale Play sie chwilowo wymyka statystyce.
W którym momencie ? Jakieś konkretne dane potwierdzające to stwierdzenie ?
>
> Tylko ze w momencie gdy MTR pokrywa koszty polaczenia, to juz nawet
> nie musi byc symetrycznie.
MTR to koszt obsłużenia cudzych połączeń we własnej sieci. Przy
statystycznej asymetrii wywołanej np. sztucznym
ruchem operator może bronić się odcięciem punktów styku. Znane z niedawnej
historii.
>
>>Co to oznacza ? Ano to, że cala
>>zawyżona stawka do playa zostaje w kieszeni waszych opów. Marketingowo
>>mocno
>>na nią psioczą ale przynosi im to podwójny dochód w porównaniu ze stawkami
>>między W3. Dowód ?
>
> Dowod jest prosty - wystarczy porownac cene dla klienta i MTR :-)
> Ale dla usprawiedliwienia mozna spojrzec w stawki historyczne.
>
>>Najbardziej zdrowym rozwiązaniem jest model amerykański czyli
>>każdy płaci za siebie czyli MTR=0.
>
> Tylko z czego by wtedy Play dotowano ?
Kurcze, udowodnij to przepływem kasy z W3 do playa z powodu wyższego MTR.
Jesteś w stanie czy tylko powtarzasz plotki ?
>
> Niestety ma tez druga wade - odbierasz telefon, placisz, i slyszysz
> "Dzien dobry panu, czy zechce pan wysluchac naszej swietnej oferty .."
USA się z tym uporały. Jest zakaz obciążania klientów takimi gadkami.
Swoją drogą nikt nie widzi, że klient nawiązujący połączenie płaci z góry
stawkę za odebranie połączenia w obcej sieci (MTR) i swojej sieci za
obsłużenie go. Jeśli sieciówki są po 5 gr/min, a obsługa ruchu w playu to
~40 gr to ile drożej za obsługę połączenia do playa w macierzystej sieci
żąda wasz dostawca GSM i dlaczego ?
>
>>Kiedyś dawno temu obowiązywał też u nas. Kto go chciał wprowadzić
>>u ponownie u nas ?
>
> A tak swoja droga to w zasadzie mozna by je wprowadzic oba naraz.
> Numer w dwoch wersjach, w jednym MTR placi dzwoniacy, w drugiej
> odbiorca. Odbiorca oczywiscie musi byc poinformowany w jaki sposob
> dzwonia i decyduje czy odbiera czy odrzuca.
Przy opcji "każdy płaci za siebie" MTR =0 Coś pomieszałeś. Kto komu i jaki
MTR miałby wtedy płacić ?
-
162. Data: 2010-06-30 18:59:11
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "ALEX" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i0g2nu$osl$2@inews.gazeta.pl...
>W dniu 30-06-10 20:22, tl pisze:
>> U?ytkownik "ALEX"<a...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:i0fvm1$coo$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 30-06-10 12:57, Liwiusz pisze:
>>
>>> Ja jestem za rozwi?zaniem ?e ka?dy p?aci za siebie.
>>
>> Co w?a?nie jest zastosowane w modelu "p?ac? za odebrane i nawi?zane".
>> Ka?dy
>> p?aci za skorzystanie
>> z w?asnej sieci swojemu operatorowi. We freszu to ju? od roku utrzymuje
>> si?
>> w okolicach 5 gr/min.
>> Nie wliczaj?c stanu darmowego i ostatniego abonamentu za z?ot?wk? ;-).
>> Okaza?oby si? kt?ra sie?/operator
>> ma du?e koszty dzia?alno?ci.
>>
>>
> Ale to nie mój problem. Ja mam tanio.
Miałbyś jeszcze taniej.
-
163. Data: 2010-06-30 19:34:52
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: ALEX <a...@g...pl>
W dniu 30-06-10 20:47, tl pisze:
> U?ytkownik "J.F."<j...@p...onet.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:6imk26p4manef53ceqdg70otf8h4o7bhnm@4ax.com...
>> On Mon, 28 Jun 2010 09:14:14 +0200, tl wrote:
>>> U?ytkownik "ALEX"<a...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
>>>>> w MTR - im wiecej do Ciebie dzwonia, tym wiecej zysku firmie
>>>>> przynosisz :-)
>>>> W sumie racja.
>>>
>>> Sorry Winetou ale MTR nie s?u?y do zarabiania tylko do zwrotu koszt?w
>>> zestawienia po??czenia. To oficjalnie.
>>
>> Ale czemu bez zysku :-)
>
> Zysk z koszt?w ? Jedno przeczy drugiemu.
>
>>
>>> Nieoficjalnie do trzymania przy pysku konkurencji coby nie
>>> zje?d?a?a ze stawkami dla ciemnej masy poni?ej stawek MTR.
>>
>> Nieoficjalnie to moze tez sluzyc do zarabiania i oligopolistycznej
>> zmowy cenowej.
>>
>>> W za?o?eniu UKE warto?ci kt?rymi rozliczaj?
>>> si? mi?dzy sob? operatorzy maj? oscylowa? woko? zera. I tak z grubsza si?
>>> dzieje.
-
164. Data: 2010-06-30 20:32:12
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 30 Jun 2010 20:47:37 +0200, tl wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>Sorry Winetou ale MTR nie służy do zarabiania tylko do zwrotu kosztów
>>>zestawienia połączenia. To oficjalnie.
>>
>> Ale czemu bez zysku :-)
>
>Zysk z kosztów ? Jedno przeczy drugiemu.
Doliczamy oficjalnie 10% i przestaje przeczyc :-)
>>>W założeniu UKE wartości którymi rozliczają
>>>się między sobą operatorzy mają oscylować wokoł zera. I tak z grubsza się
>>>dzieje.
>>
>>Statystyka robi swoje, wiec sie dzieje.
>>Ale Play sie chwilowo wymyka statystyce.
>
>W którym momencie ? Jakieś konkretne dane potwierdzające to stwierdzenie ?
Statystyka zerowa opiera sie na rownych wielkosciach i warunkach, co u
trojki jest mniej wiecej spelnione. Play zalozen nie spelnia.
>> Tylko ze w momencie gdy MTR pokrywa koszty polaczenia, to juz nawet
>> nie musi byc symetrycznie.
>MTR to koszt obsłużenia cudzych połączeń we własnej sieci. Przy
>statystycznej asymetrii wywołanej np. sztucznym
>ruchem operator może bronić się odcięciem punktów styku.
Ale po co mialby sie bronic, gdyby mu to przynosilo godziwy przychod,
a moze nawet niewielki zysk ?
>Znane z niedawnej historii.
Raczej tworzenie "bocznych wejsc" do operatora - z pominieciem MTR i
wykorzystywaniem stawek wewnatrzsieciowych. Takie sa skutki
dumpingowych cen i monopolistycznej polityki.
Panstwo i UKE powinno to popierac :-)
>>>Najbardziej zdrowym rozwiązaniem jest model amerykański czyli
>>>każdy płaci za siebie czyli MTR=0.
>>Tylko z czego by wtedy Play dotowano ?
>Kurcze, udowodnij to przepływem kasy z W3 do playa z powodu wyższego MTR.
>Jesteś w stanie czy tylko powtarzasz plotki ?
No to czemu Play nie rezygnuje z takiego wysokiego MTR ?
>Swoją drogą nikt nie widzi, że klient nawiązujący połączenie płaci z góry
>stawkę za odebranie połączenia w obcej sieci (MTR) i swojej sieci za
>obsłużenie go.
Dlaczego nie widzi ? Tak ma byc.
>Jeśli sieciówki są po 5 gr/min, a obsługa ruchu w playu to
>~40 gr to ile drożej za obsługę połączenia do playa w macierzystej sieci
>żąda wasz dostawca GSM i dlaczego ?
No o tym wlasnie pisalem.
A dalszy wniosek .. MTR powinien wynosic polowe stawki
wewnatrzsieciowej.
>>>Kiedyś dawno temu obowiązywał też u nas. Kto go chciał wprowadzić
>>>u ponownie u nas ?
>>A tak swoja droga to w zasadzie mozna by je wprowadzic oba naraz.
>>Numer w dwoch wersjach, w jednym MTR placi dzwoniacy, w drugiej
>>odbiorca. Odbiorca oczywiscie musi byc poinformowany w jaki sposob
>>dzwonia i decyduje czy odbiera czy odrzuca.
>
>Przy opcji "każdy płaci za siebie" MTR =0 Coś pomieszałeś. Kto komu i jaki
>MTR miałby wtedy płacić ?
Nie - sa dwie opcje - MTR pokrywa dzwoniacy i MTR pokrywa odbierajacy.
Do wyboru przez dzwoniacego w chwili dzwonia. I do akceptacji przez
odbierajacego przed odebraniem.
No i klienci sobie wybieraja jak chca.
Ciekawe jaki by sie zwyczaj ustalil :-)
-
165. Data: 2010-06-30 20:51:16
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 28 Jun 2010 08:06:43 +0200, ALEX wrote:
>W dniu 28-06-10 7:44, J.F. pisze:
>>> Nikt nie narzuca, zwłaszcza mocą ustawy, stawek podmiotom prywatnym.
>>
>> No, to nie do konca prawda.
>> Bo jesli chodzi o MTR, to UKE w zasadzie narzuca, i to za ustawowym
>> poparciem ..
>>
>Co niby narzuca? Stawkę za minutę?
Za minute MTR.
>Jak widzisz MK czy wpMobi potrafią mieć płaską stawkę, ich nie obowiązuje
asymetryczny mtr?
Widac taki maja model dzialalnosci.
Ile do tego doplacaja to nie wiesz ..
J.
-
166. Data: 2010-06-30 21:30:28
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: w...@a...pl (Wemif)
scream <n...@p...pl> wrote:
>> Sugeruję przejdź najpierw na Fresha, a dopiero po testach podpisuj lojalkę.
>
> Mam drugi telefon w prepaidzie (nie fresh) od poczatku dzialania Playa i w
> sumie nigdy nie bylo wiekszych problemow.
Może w takim razie problem jest tylko z przenoszonymi numerami? Nie wiem,
tego nie sprawdzałem.
a.
-
167. Data: 2010-06-30 21:32:19
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 30 Jun 2010 08:25:14 +0200, ALEX wrote:
>W dniu 30-06-10 8:15, Liwiusz pisze:
>> ALEX pisze:
>>> Bo nie uwzględnia się w nich stawek za przychodzące.
>> Ja bym wolał płacić kilka groszy za przychodzące i wychodzące, niż teraz
>> po obecnych stawkach "do wszystkich za 29gr".
>>
>Skąd wiesz że będzie to kilka groszy? A nie kilkadziesiąt? Bo jak patrzę
>na różnicą między stawką mtr a stawką za minutę do Play, to mam wrażenie
>że za takie przychodzące to zdrowo by się buliło.
A musimy zgadywac ? Nie mozemy przyjac stawek amerykanskich ?
4c/min http://www.t-mobile.com/
4c/min za dnia, bo w nocy za darmo, w weekendy za darmo, w T-mobile za
darmo .. o co tu chodzi ?
No i widac to co u nas - niech sobie gada ile chce, byleby placil 50$
miesiecznie.
J.
-
168. Data: 2010-06-30 21:37:04
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 28 Jun 2010 07:54:12 +0200, ALEX wrote:
>W dniu 28-06-10 7:22, J.F. pisze:
>>> http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead01&new
s_cat_id=188&news_id=1903&layout=3&page=text
>>> "Brak prawdziwie niezależnych krajowych organów regulacyjnych, w
>>> szczególności w Polsce i na Słowacji. W innych państwach członkowskich
>>> polityczny wpływ na codzienną pracę krajowych organów regulacyjnych
>>> nadal budzi zaniepokojenie" -> Jak widać KE nie przeszkadzają urzędy
>>> regulacji rynku telekomunikacyjnego.
>>
>> Jak widac to KE chyba wcale nie wie czego chce - na jakiej podstawie
>> organ ma reguloac, jesli nie politycznej ?
>>
>Hmmm ekonomicznej?
Ale ta ekonomia to jaka ma byc - wolnorynkowa, antymonopolowa, czy
jaka ? :-)
>> I czemu KE nie chce regulowac np cen samochodow :-)
>A dlaczego nie reguluje cen za połączenie,sms,mms id?
>> A nie, przepraszam, je tez regulowala, ale tylko troche.
>> Ale czemu nie chce w identyczny sposob uregulowac cen telefonow ?
>Bo nie od tego jest?
To dlaczego uregulowala samochody ? :-)
J.
-
169. Data: 2010-06-30 21:41:29
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 28 Jun 2010 08:21:37 +0200, ToMasz wrote:
>J.F. pisze:
>> I czemu KE nie chce regulowac np cen samochodow :-)
>bo aby sprzedać samochód, musisz mieć pomysł, materiały, fabrykę, testy
>reklame sklepy... koniec. żeby zarobić na rozmowie telefonicznej musisz
>mieć sieć GSM i prąd. Sieć jest diabelnie droga, usługi bardzo bardzo
>tanie. JAko właściciel sieciGSM twirdzisz ze usługi są drogie, bo musi
>ci sie zwrócić inwestycja w siec. czy masz racje czy sciemniasz? To moze
>jedynie potwierdzić druga sieć, która ponosząc identyczne nakłady na
>rozbudowe, świadczy tańsze usługi. Arbitrem jest UKE. PRoblem jest wtedy
>gdy do starych sieci dołącza nowa....
>Wyobrażasz sobie ze nagle fiat walczy z nowym producentem na rynku aut i
>rozdaje auta za 10% ceny bo przecież ma juz fabryki?
Chyba sobie wyobrazam, tylko nie bardzo rozumiem czemu telefony trzeba
regulowac, a samochodow nie :-)
J.
-
170. Data: 2010-06-30 21:46:10
Temat: Re: Play a "okres ochronny"
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 30 Jun 2010 07:47:24 +0200, ALEX wrote:
>W dniu 29-06-10 23:15, J.F. pisze:
[...]
>>> Jakiś czas temu wpadła tu Polka z USA i stwierdziła że model europejski
>>> jest zdecydowanie lepszy niż amerykański.
>> No coz, klient bez zastanowienia moze tak pomyslec. Albo obarczony
>> amerykanskim doswiadczeniem :-)
>
>Jakby nie patrzeć zna te rozwiązania. W praktyce.
Zna, ale dostrzega tylko wady a nie zalety :-)
>> Jakos tak w praktyce w USA stawki byly duzo nizsze niz u nas.
>Bo nie uwzględnia się w nich stawek za przychodzące.
Nawet wtedy. Tak czy inaczej - klient kupuje tam gdzie taniej,
a operator sie nie zaslania "MTR jest wysoki".
J.