-
51. Data: 2009-01-15 21:16:07
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 15 Jan 2009, Tom01 wrote:
> Marcin 'Cooler' Kuliński pisze:
>> Wyciągnąłem z szafy różdżkę i machnąłem nią trzy razy w lewo i raz w prawo.
>> Jak sądzisz, czym można dokonać regulacji parametrów wyświetlanego obrazu?
>
> Ja doskonale wiem co i czym się reguluje. Ale w LCD *NIE MA* możliwości
> regulacji ani kontrastu ani saturacji. Można, i to jest cała regulacja,
> troszkę zmniejszyć jaskrawość
Um... tu byłbym o tyle ostrożny, że o ile mi wiadomo sprzęt LCD
z podwietlaniem LED już się pojawia.
Patrzę tak sobie na LEDa na którym nie robi nadzwyczajnego wrażenia
"troszkę" zmiany prądu (tak z 1000 razy, od 0,5 mA do 0,5A, oprócz
tego że 0,5A jest ponad znamionowe oraz parzy :>) i się
zastanawiam czy do takich matryc wtykają dużo gorsze? ;)
Nie, nie mam żadnego monitora/telewizora/innego wyświetlacza
LCD+LED, tak dla jasności.
>> To znaczy jak? Po twojemu?
>
> Po mojemu? Za duża jaskrawość to bardzo poważny problem.
Dawać szary filtr? ;)
ND2 starczy? (znaczy NDx4) :D
> Migotanie to przy tym pryszcz.
A tu bym wyrażał wątpliwość, ale to moje subiektywne zdanie.
Wcale się nie dziwię jeśli Marcina irytuje.
pzdr, Gotfryd
-
52. Data: 2009-01-15 21:33:37
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Tom01 <b...@m...pl_mastif_przez_dwa_f>
Gotfryd Smolik news pisze:
> Um... tu byłbym o tyle ostrożny, że o ile mi wiadomo sprzęt LCD
> z podwietlaniem LED już się pojawia.
Który w wersji "konsumenckiej" niewiele się różni od CFL.
> Dawać szary filtr? ;)
> ND2 starczy? (znaczy NDx4) :D
Może po prostu przy dzisiejszym poziomie techniki, blokowanie światła
przez komórkę LCD jest niewystarczające na potrzebny nocnego oglądania
telewizji. :)
> A tu bym wyrażał wątpliwość, ale to moje subiektywne zdanie.
> Wcale się nie dziwię jeśli Marcina irytuje.
Proponuję każdemu się zapoznać z tym migotaniem. Jeśli chodzi o moją
prywatną opinię, a jak wielu wie, jestem zdrowo walnięty na punkcie
jakości obrazu, migotanie to problem marketingowy. Poza całym białym
obrazem niema szans na zauważenie tego.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff
-
53. Data: 2009-01-15 21:40:35
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: l...@l...localdomain
W poście <Pine.WNT.4.64.0901152208390.3252@quad>,
Gotfryd Smolik news nabazgrał:
> Nie, nie mam żadnego monitora/telewizora/innego wyświetlacza
> LCD+LED, tak dla jasności.
Ja mam. Świeci mocno, w sumie akceptowalnie, ale kolory tak zimne,
że aż przechodnie zwracają uwagę ;)
--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;
-
54. Data: 2009-01-15 22:23:00
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 15.01.2009 Polon <P...@o...pl> napisał/a:
>
> *** plazma czy lcd i tak kolory sa do bani, przejaskrawione, bez szarosci.
>
> Znacznie lepsza jakos obrazu oferowaly/ oferuja tradycyjne telewizory CRT.
A w definicję "jakos obrazu" wchodzą tylko kolory czy geometria, zbierzność,
ogniskowanie, migotanie też?
Bo jeśli również to lcd/plazma ma geometrie i zbierzność i ogniskowanie
wbudowane w matrycę. A w crt pod tym względem jest straszny (czym większy
tym gorzej) i z czasem ekspoatacji jest jeszcze gorzej.
Plazma ma kilka wad, a jedną bardzo imo upierdliwą: potrafi fizycznie
wyświetlać tylko 3 kolory. Reszta uzyskiwana jest migotaniem w czasie i
ditheringiem, sorry, ale ja to widzę, szczególnie na zdjęciach.
Imo LCD obecnie najlepsze. Szczególnie do fotek czy podpięcia PC czy hdtv.
--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/
-
55. Data: 2009-01-15 23:07:06
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Tom01 <b...@m...pl_mastif_przez_dwa_f>
Sergiusz Rozanski pisze:
> Plazma ma kilka wad, a jedną bardzo imo upierdliwą: potrafi fizycznie
> wyświetlać tylko 3 kolory. Reszta uzyskiwana jest migotaniem w czasie i
> ditheringiem, sorry, ale ja to widzę, szczególnie na zdjęciach.
Każden jeden ekran RGB na świecie, wyświetla tylko 3 kolory. Reszta jest
tworzona przez złudzenie optyczne miksowania ich w różnych wagach.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff
-
56. Data: 2009-01-15 23:47:39
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 15.01.2009 Tom01 <b...@m...pl_mastif_przez_dwa_f> napisał/a:
> Sergiusz Rozanski pisze:
>> Plazma ma kilka wad, a jedną bardzo imo upierdliwą: potrafi fizycznie
>> wyświetlać tylko 3 kolory. Reszta uzyskiwana jest migotaniem w czasie i
>> ditheringiem, sorry, ale ja to widzę, szczególnie na zdjęciach.
>
> Każden jeden ekran RGB na świecie, wyświetla tylko 3 kolory. Reszta jest
> tworzona przez złudzenie optyczne miksowania ich w różnych wagach.
Ale plazma każdy z tych kolorów wyświetla lub nie :) bez półtonów.
Jest jak to mówimy jednobitowa ;)
--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/
-
57. Data: 2009-01-16 06:54:20
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Cezary Grądys <c...@c...com>
Janko Muzykant pisze:
> Ale trzeba uważać, bo np. moja wspaniała nokia z mp3 ma na stałe
> zamontowany kompresor dynamiki przy słuchaniu owych mp3 na słuchawkach i
> to jest koszmar. Ale oczywiście producent wiedział, jak zrobić mi dobrze
> i tak się zdarza coraz częściej.
>
I coraz częściej to mp3 masz już z kompresją, bo teraz nawet płyty takie
są. Czyli podwójna kompresja, pełna satysfakcja :)
--
Cezary Grądys <c...@c...com>
-
58. Data: 2009-01-16 08:13:17
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Sergiusz Rozanski pisze:
> A w definicję "jakos obrazu" wchodzą tylko kolory czy geometria, zbierzność,
> ogniskowanie, migotanie też?
> Bo jeśli również to lcd/plazma ma geometrie i zbierzność i ogniskowanie
> wbudowane w matrycę. A w crt pod tym względem jest straszny (czym większy
> tym gorzej) i z czasem ekspoatacji jest jeszcze gorzej.
> Plazma ma kilka wad, a jedną bardzo imo upierdliwą: potrafi fizycznie
> wyświetlać tylko 3 kolory. Reszta uzyskiwana jest migotaniem w czasie i
> ditheringiem, sorry, ale ja to widzę, szczególnie na zdjęciach.
> Imo LCD obecnie najlepsze. Szczególnie do fotek czy podpięcia PC czy hdtv.
Bo to jest jeden z tysiąca mitów technologicznych. Przy porównywaniu np.
takich lcd i crt znakomita większość wypowiadających się nie za bardzo
wie o czym mówić i co porównywać. Utarło się, że przestrzeń kolorów jest
zawężona i zbyt nisko rozdzielcza - i tego się trzymamy. Nie ważne, że
przestrzenie można interpolować pomiędzy sobą (w tym wypadku mocno
skompresować), a oko - nie mając punktu odniesienia (oglądając obraz w
ciemnym, achromatycznym pomieszczeniu) po chwili zaadoptuje się i
zapomni o barwach np. głębokiego fioletu czy bliskiej podczerwieni.
Jedyne, co widać to świecący poziom czerni, ale i o tym się po chwili
zapomina jeśli tylko nie jest zbyt wysoki.
Zresztą robiłem kiedyś eksperyment - oglądaliśmy zdjęcia za pomocą
bardzo kiepskiego rzutnika. Praktycznie 10% skrajnych zakresów ginęło z
przepaleniach, nadto wszystko pokrywała dominanta buraczkowa. Kilka
minut grzebania w profilach grafiki i... cud się stał - ''rzutnik się
naprawił'', obraz był zadowalający. A że zinterpolowany i
skompresowany... a któż to widział - drugiego, lepszego rzutnika obok
nie było :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zostałbym ateistą, ale boję się iść do piekła.../
-
59. Data: 2009-01-16 10:10:50
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Marek Dyjor pisze:
>>> imho to plazma lepiej sobie radzi ze słabym materiałem niż LCD
>> Przecież to nie zależy od technologii stojącej za wyświetlaczem, tylko
>> od obróbki sygnału przed jego wyświetleniem.
>
> a czy zawsze masz wpływ na sposóbe tej obróbki?
Kupiłem taki telewizor, w którym mam całkiem spory, włącznie z
wyłączeniem wszystkich upiększaczy. Wtedy jest nawet zbyt miękko.
> LCD jest zbyt ostre PLD jest miększe bardziej analogowe.
Polecam zabawę z jakimś Philipsem, wyposażonym w PixelPlus,
PerfectPixelHD czy co tam jeszcze w międzyczasie wymyślili. Jednym z
głównych kryteriów, jakimi się podczas wybierania posługiwałem, było
właśnie odwzorowanie obrazu SD tak, by nie wyglądał "cyfrowo". Do dziś,
pomimo tego, że w międzyczasie kupiłem PS3 i trochę filmów na BD, po
wrzuceniu porządnie zmasterowanej płyty DVD potrafię sobie zakląć pod
nosem z ukontentowania.
-
60. Data: 2009-01-16 10:33:36
Temat: Re: Plasma czy LCD
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Tom01 pisze:
>>> Wartościujmy może wielkości według ich wagi.
>> To znaczy jak? Po twojemu?
>
> Po mojemu? Za duża jaskrawość to bardzo poważny problem. Migotanie to
> przy tym pryszcz.
Według kogo?
Piszesz wciąż o tej dużej jaskrawości, aż zacząłem się zastanawiać.
Oczywiście nie mam możliwości dokonania bezpośredniego pomiaru
luminancji w cd/m^2, ale przecież mam światłomierz w aparacie. Przy
zasłoniętym czujniku oświetlenia zewnętrznego (czyli tak, jak w nocy)
jednolita płaszczyzna o wartościach RGB 255,255,255 świeci na moim tv
podobnie (w sensie wymaganej ekspozycji), jak biała kartka papieru
obserwowana bezpośrednio przy oknie, oświetlona tym słońcem, jakie chyba
wszyscy dziś o tej porze w Polsce mamy (jednolite, jasnoszare niebo,
ogólnie raczej ponuro). Czy to jest zbyt duża jaskrawość do wieczornego
oglądania telewizji? Nie wydaje mi się.
> He, he... ja się nie posługuję swoją omylną oceną, a liczbami i
> przełożeniem tego na klasyfikację uciążliwości w kontekście
> statystycznej wrażliwości ludzi na przedmiotowy parametr.
To może przedstaw te dane? Ową klasyfikację uciążliwości, opracowaną
statystycznie, z wagami przypisanymi poszczególnym cechom/parametrom
obrazu. Obstawiam, że nie jestem tu jedynym zainteresowanym.