-
31. Data: 2014-09-08 15:43:27
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-08 15:15, Myjk wrote:
>> Nie, nie o to. Widać nie zrozumiałeś.
>
> Zrozumiałem. Pił, nie wsiada za kółko. W ogóle. Koniec, kropka.
> Jak wsiada, to niech się liczy z konsekwencjami.
Nie, nie zrozumiałeś. Tego, że nie powinien wsiadać nikt nie
kwestionuje, więc i dyskusja na ten temat jest bezcelowa.
> Teraz spójrz na to z drugiej strony. Skąd wiesz, że nie wracał autem z
> imprezy pod wpływem, sąsiedzi go podrąbali bo był to kolejny raz z rzędu, a
> policjant nie wykazał się ułańską fantazją jak takiego zgarnąć dla dobra
> innych?
Stąd wiem, że komentujemy artykuł, a nie twoje fantazje. I nie zakładamy
przedszkola w przyszłości.
Shrek.
-
32. Data: 2014-09-08 15:54:50
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 08 Sep 2014 15:43:27 +0200, Shrek
> Nie, nie zrozumiałeś. Tego, że nie powinien wsiadać nikt nie
> kwestionuje, więc i dyskusja na ten temat jest bezcelowa.
To czemu dyskutujesz? :P
> Stąd wiem, że komentujemy artykuł,
Ja nie mogę go przeczytać.
> a nie twoje fantazje. I nie zakładamy przedszkola w przyszłości.
Moja fantazja jest równie dobra jak twoja, w tym rzecz.
--
Pozdor Myjk
-
33. Data: 2014-09-08 15:59:27
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-08 15:54, Myjk wrote:
>> Nie, nie zrozumiałeś. Tego, że nie powinien wsiadać nikt nie
>> kwestionuje, więc i dyskusja na ten temat jest bezcelowa.
>
> To czemu dyskutujesz? :P
Ty usilnie zmieniasz temat. Ja nie dyskutuje o tym czy koleś powinien
wsiadać czy nie, bo to jest jasne. Tylko o kurewstwie ze strony policjanta.
>> a nie twoje fantazje. I nie zakładamy przedszkola w przyszłości.
>
> Moja fantazja jest równie dobra jak twoja, w tym rzecz.
Tylko ja nie fantazjuje, a odnoszę się do tego co zostało napisane.
Shrek
-
34. Data: 2014-09-08 17:44:22
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 08 Sep 2014 15:59:27 +0200, Shrek
>>> Nie, nie zrozumiałeś. Tego, że nie powinien wsiadać nikt nie
>>> kwestionuje, więc i dyskusja na ten temat jest bezcelowa.
>> To czemu dyskutujesz? :P
> Ty usilnie zmieniasz temat. Ja nie dyskutuje o tym
> czy koleś powinien wsiadać czy nie, bo to jest jasne.
Czyli słusznie mu kazali dmuchać -- nie wiem z czym tu dyskutować.
> Tylko o kurewstwie ze strony policjanta.
No, no. Powinien kolesia jeszcze pogłaskać po główce. Jak ktoś jest tak
tępy żeby z 1,5. wsiąść za kółko i to na PROŚBĘ policjanta, to ja nie mam
pytań.
>>> a nie twoje fantazje. I nie zakładamy przedszkola w przyszłości.
>> Moja fantazja jest równie dobra jak twoja, w tym rzecz.
> Tylko ja nie fantazjuje, a odnoszę się do tego co zostało napisane.
Nie wiem co zostało napisane, bo nie mam zamiaru płacić za czytanie głupot
których nie jestem nawet w stanie zweryfikować.
--
Pozdor
Myjk
-
35. Data: 2014-09-08 18:04:08
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: rAzor <a...@r...strikesbaaack.nsa>
Dnia 2014-09-08 17:44, Użytkownik - Myjk napisał::
> Mon, 08 Sep 2014 15:59:27 +0200, Shrek
>
>>>> Nie, nie zrozumiałeś. Tego, że nie powinien wsiadać nikt nie
>>>> kwestionuje, więc i dyskusja na ten temat jest bezcelowa.
>>> To czemu dyskutujesz? :P
>> Ty usilnie zmieniasz temat. Ja nie dyskutuje o tym
>> czy koleś powinien wsiadać czy nie, bo to jest jasne.
>
> Czyli słusznie mu kazali dmuchać -- nie wiem z czym tu dyskutować.
>
>> Tylko o kurewstwie ze strony policjanta.
>
> No, no. Powinien kolesia jeszcze pogłaskać po główce. Jak ktoś jest tak
> tępy żeby z 1,5. wsiąść za kółko i to na PROŚBĘ policjanta, to ja nie mam
> pytań.
>
>>>> a nie twoje fantazje. I nie zakładamy przedszkola w przyszłości.
>>> Moja fantazja jest równie dobra jak twoja, w tym rzecz.
>> Tylko ja nie fantazjuje, a odnoszę się do tego co zostało napisane.
>
> Nie wiem co zostało napisane, bo nie mam zamiaru płacić za czytanie głupot
> których nie jestem nawet w stanie zweryfikować.
Nic dodać nic ująć. Można ewentualnie jeszcze zadać pytanie dodatkowe -
czy gościu zakomunikował policjantowi, że "było spożycie". Bo gdyby tak
było, a policjant nalegał, to faktycznie obrona mogłaby się jakoś
uwiesić tej brzytwy.
I jeszcze dodatkowe pytanie - a też nie mam zamiaru płacić gimbusom z GW
za ich wypoty - jaki był wyrok? Czy sąd wziął pod uwagę stopień
stworzonego zagrożenia?
-
36. Data: 2014-09-08 18:13:13
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 8 września 2014 17:44:22 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Mon, 08 Sep 2014 15:59:27 +0200, Shrek
>
>
>
> >>> Nie, nie zrozumiałeś. Tego, że nie powinien wsiadać nikt nie
>
> >>> kwestionuje, więc i dyskusja na ten temat jest bezcelowa.
>
> >> To czemu dyskutujesz? :P
>
> > Ty usilnie zmieniasz temat. Ja nie dyskutuje o tym
>
> > czy koleś powinien wsiadać czy nie, bo to jest jasne.
>
>
>
> Czyli słusznie mu kazali dmuchać -- nie wiem z czym tu dyskutować.
>
>
>
> > Tylko o kurewstwie ze strony policjanta.
>
>
>
> No, no. Powinien kolesia jeszcze pogłaskać po główce. Jak ktoś jest tak
>
> tępy żeby z 1,5. wsiąść za kółko i to na PROŚBĘ policjanta, to ja nie mam
>
> pytań.
>
>
>
> >>> a nie twoje fantazje. I nie zakładamy przedszkola w przyszłości.
>
> >> Moja fantazja jest równie dobra jak twoja, w tym rzecz.
>
> > Tylko ja nie fantazjuje, a odnoszę się do tego co zostało napisane.
>
>
>
> Nie wiem co zostało napisane, bo nie mam zamiaru płacić za czytanie głupot
>
> których nie jestem nawet w stanie zweryfikować.
>
>
>
> --
>
> Pozdor
>
> Myjk
Ma rację że taki Policjant? to jest kurwa męska. Wiedział że gość jest nawalony i mu
zamiast uniemożliwić uruchomienie silnika i przejechanie kilku metrów. To mu kazał
jechać. Kiedyś w tv byl reportaż. Zabrali gościowi PJ za jazdę po kielichu. Facet był
strażakiem w OSP. Do tego kierowcą. Mieszkał obok remizy i obok remizy się paliło.
Wyprowadził samochód i podjechał nim do pożaru. Pożar ugaszono w miarę sprawnie bo
kierowca który miał w tym dniu dyżur dłużej by jechał z domu do remizy. Wyszło że u
nich dyżury są pod telefonem. Po zgaszeniu Policjant?, mieszkaniec sąsiedniej wiochy
wiedząc że kierowca jest po kielichu, ale nie bardzo bo miał trochę więcej niż pół
promila, sprawdził go alkomatem. Pożar to stan wyższej konieczności czy jakoś tak.
Wiele przepisów w takiej sytuacji można bezkarnie nagiąć. A tam kurwa się uparła i
sąd przyklepał zabranie PJ. Mówili sąsiedzi z wsi co się paliło i z sąsiedniej żeby
ten Policjant? dał na ofiarę w kościele w intencji żeby u niego się nie paliło.
-
37. Data: 2014-09-08 18:18:42
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 8 września 2014 18:04:08 UTC+2 użytkownik rAzor napisał:
> Dnia 2014-09-08 17:44, Użytkownik - Myjk napisał::
>
> > Mon, 08 Sep 2014 15:59:27 +0200, Shrek
>
> >
>
> >>>> Nie, nie zrozumiałeś. Tego, że nie powinien wsiadać nikt nie
>
> >>>> kwestionuje, więc i dyskusja na ten temat jest bezcelowa.
>
> >>> To czemu dyskutujesz? :P
>
> >> Ty usilnie zmieniasz temat. Ja nie dyskutuje o tym
>
> >> czy koleś powinien wsiadać czy nie, bo to jest jasne.
>
> >
>
> > Czyli słusznie mu kazali dmuchać -- nie wiem z czym tu dyskutować.
>
> >
>
> >> Tylko o kurewstwie ze strony policjanta.
>
> >
>
> > No, no. Powinien kolesia jeszcze pogłaskać po główce. Jak ktoś jest tak
>
> > tępy żeby z 1,5. wsiąść za kółko i to na PROŚBĘ policjanta, to ja nie mam
>
> > pytań.
>
> >
>
> >>>> a nie twoje fantazje. I nie zakładamy przedszkola w przyszłości.
>
> >>> Moja fantazja jest równie dobra jak twoja, w tym rzecz.
>
> >> Tylko ja nie fantazjuje, a odnoszę się do tego co zostało napisane.
>
> >
>
> > Nie wiem co zostało napisane, bo nie mam zamiaru płacić za czytanie głupot
>
> > których nie jestem nawet w stanie zweryfikować.
>
>
>
>
>
> Nic dodać nic ująć. Można ewentualnie jeszcze zadać pytanie dodatkowe -
>
> czy gościu zakomunikował policjantowi, że "było spożycie". Bo gdyby tak
>
> było, a policjant nalegał, to faktycznie obrona mogłaby się jakoś
>
> uwiesić tej brzytwy.
>
> I jeszcze dodatkowe pytanie - a też nie mam zamiaru płacić gimbusom z GW
>
> za ich wypoty - jaki był wyrok? Czy sąd wziął pod uwagę stopień
>
> stworzonego zagrożenia?
Po trzech piwach i 1,2 promila przekaz jest czytelny przez węch i oczy, nie trzeba
mówić.
-
38. Data: 2014-09-08 19:02:46
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-08 17:44, Myjk wrote:
> Czyli słusznie mu kazali dmuchać -- nie wiem z czym tu dyskutować.
>
>> Tylko o kurewstwie ze strony policjanta.
>
> No, no. Powinien kolesia jeszcze pogłaskać po główce. Jak ktoś jest tak
> tępy żeby z 1,5. wsiąść za kółko i to na PROŚBĘ policjanta, to ja nie mam
> pytań.
Nie - powinien mu nie proponować przestawki wiedząc, że koleś jest
nawalony. No bo chyba nie uwierzysz, że od kolesia po trzech browarach
nie było czuć i "widać"? Jakby nie było, toby go alkomatem nie trzepali.
Policjant go ordynarnie podpuścił, żeby mieć łatwy sukces.
Shrek.
-
39. Data: 2014-09-08 19:32:05
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-09-08 13:34, k...@g...com pisze:
> Ludek wypił w krótkim czasie w przeliczeniu na gorzałę 4 sety wódki.
Bzdura. 3 piwa to 150-180g wódki.
--
Liwiusz
-
40. Data: 2014-09-08 19:36:34
Temat: Re: Pijani kierowcy
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 8 września 2014 19:32:05 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> W dniu 2014-09-08 13:34, k...@g...com pisze:
>
> > Ludek wypił w krótkim czasie w przeliczeniu na gorzałę 4 sety wódki.
>
> Bzdura. 3 piwa to 150-180g wódki.
>
>
>
> --
>
> Liwiusz
Tego ze się poprawiłem oczywiście nie zauważyłeś, bo po chuj coś widzieć jeśli można
się przypierdolić.