-
1. Data: 2009-11-30 14:57:40
Temat: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: "omega_fan" <o...@n...org>
Witam!
Byłem już nastawiony na kupno K-x'a, ale przedtem chciałem
się pobawić tym aparatem żeby uniknąć jakiejś niemiłej niespodzianki
no i bach - znalazłem dużą kupę: przy focusowaniu w wizjerze nie
ma żadnej informacji, na który punkt ostrości aparat tą ostrość
ustawił. Nie mam dużo doświadczenia z dSLR-ami, to miała być moja
pierwsza lustrzanka, ale aparaty kolegów którymi bawiłem się do
tej pory, wszystkie jak jeden miały tą funkcjonalność.
W związku z tym pytanie do posiadaczy K-x: czy ciężko było
się do tego przyzwyczaić no i w ogole jak sobie radzicie
z brakiem takiej elementarnej funkcji.
-
2. Data: 2009-11-30 16:58:16
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
omega_fan pisze:
> W związku z tym pytanie do posiadaczy K-x: czy ciężko było
> się do tego przyzwyczaić no i w ogole jak sobie radzicie
> z brakiem takiej elementarnej funkcji.
Na Pentax Forum piszą, że wcale to nie takie straszne. Zresztą - ręka do
góry - kto używa automatycznego wyboru punktów AF?
Bo chyba o to ci chodzi. Z reguły używa się środkowego, co ustawiasz w
menu. Jeśli chcesz któregoś z bocznych, to masz podpowiedź na LCD, który
punkt jest aktualnie aktywny.
Sam sobie odpowiedz - jak często używasz innego punktu niż centralny i
jak bardzo tobie przeszkadza taki sposób informowania o aktywnym AF.
Przeważnie nie ma to takiego znaczenia. W moim Pentaksie Z-20 też nie ma
podświetlenia, jest tylko "bip", ale ja mam tam tylko 1 - centralny i
nie jest to jakieś denerwujące, że się jednocześnie nie podświetla.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości
zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku.
źródło: Angora
-
3. Data: 2009-11-30 17:26:26
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: "Norbert" <x...@h...spam>
Użytkownik "omega_fan" <o...@n...org> napisał w wiadomości
news:hf0mh5$5eu$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Byłem już nastawiony na kupno K-x'a, ale przedtem chciałem
> się pobawić tym aparatem żeby uniknąć jakiejś niemiłej niespodzianki
> no i bach - znalazłem dużą kupę: przy focusowaniu w wizjerze nie
> ma żadnej informacji, na który punkt ostrości aparat tą ostrość
> ustawił. Nie mam dużo doświadczenia z dSLR-ami, to miała być moja
> pierwsza lustrzanka, ale aparaty kolegów którymi bawiłem się do
> tej pory, wszystkie jak jeden miały tą funkcjonalność.
>
> W związku z tym pytanie do posiadaczy K-x: czy ciężko było
> się do tego przyzwyczaić no i w ogole jak sobie radzicie
> z brakiem takiej elementarnej funkcji.
>
>
Trzeba miec wylaczony AElock po focusie (standardowo), ostrosc na srodkowy
detektor, ostrzysz tam gdzie chcesz i potem kadrujesz. Jeszcze nie poczulem
braku tej funkcji :)
Pozdrawiam
Norbert
-
4. Data: 2009-11-30 19:36:48
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: "KILu" <b...@w...pl>
omega_fan wrote:
> W związku z tym pytanie do posiadaczy K-x: czy ciężko było
> się do tego przyzwyczaić no i w ogole jak sobie radzicie
> z brakiem takiej elementarnej funkcji.
Elementarnej? Gdy przesiadam sie na aparat, ktory jej nie posiada zupelnie
mi jej nie brakuje - ba, przynajmniej nic mi nie miga na matowce. :)
Zreszta tak nie korzystam z automatycznego wyboru punktu AF...
k,
-
5. Data: 2009-12-01 07:09:15
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: "bikej" <b...@p...fm>
Użytkownik "omega_fan" <o...@n...org> napisał w wiadomości
news:hf0mh5$5eu$1@inews.gazeta.pl...
> W związku z tym pytanie do posiadaczy K-x: czy ciężko było
> się do tego przyzwyczaić no i w ogole jak sobie radzicie
> z brakiem takiej elementarnej funkcji.
Kurde, nigdy nie korzystalem w lustrzance z innego ustawiania ostrosci niz
na srodek. Nawet w maplce z nie korzystam z automatycznego wyboru punktu
ostrosc:]
Przyzwyczaisz sie na pewno:] Wg. mnie jest to funkcja dalece nieelementarna.
-
6. Data: 2009-12-01 07:31:41
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: "Sławek Drogosz" <s...@p...onet.pl>
> Byłem już nastawiony na kupno K-x'a, ale przedtem chciałem
> się pobawić tym aparatem żeby uniknąć jakiejś niemiłej niespodzianki
> no i bach - znalazłem dużą kupę: przy focusowaniu w wizjerze nie
> ma żadnej informacji, na który punkt ostrości aparat tą ostrość
> ustawił. Nie mam dużo doświadczenia z dSLR-ami, to miała być moja
> pierwsza lustrzanka, ale aparaty kolegów którymi bawiłem się do
> tej pory, wszystkie jak jeden miały tą funkcjonalność.
>
> W związku z tym pytanie do posiadaczy K-x: czy ciężko było
> się do tego przyzwyczaić no i w ogole jak sobie radzicie
> z brakiem takiej elementarnej funkcji.
taka "dynamiczna" (widoczna w wizjerze) zmiana pola AF w trakcie kadrowania
jest czasami konieczna:
np. w portrecie z małą głębią ostrości - np. stałka 90mm i światło
F1.8-2.8 - ostrość łapie się zazwyczaj na oczy i trzeba zrobić to
precyzyjnie - w takiej sytuacji łapanie ostrośći czujnikiem środkowym i
nawet lekkie przekadrowanie kończy się zazwyczaj nieakceptowalnym
przesunięciem głębi ostrości - jeżeli mamy możliwość zmiany pola AF -
wybieramy ten najbliżej oka (zalecane conajmniej 11-pól AF i jak najwięcej
krzyżowych)
-
7. Data: 2009-12-01 07:41:26
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: "omega_fan" <o...@n...org>
> Kurde, nigdy nie korzystalem w lustrzance z innego ustawiania ostrosci niz
> na srodek. Nawet w maplce z nie korzystam z automatycznego wyboru punktu
> ostrosc:]
> Przyzwyczaisz sie na pewno:] Wg. mnie jest to funkcja dalece
> nieelementarna.
No nie wiem. Wyobraź sobie taką sytuację: robię zdjęcie osoby,
ale chcę żeby była w prawym rogu kadru. Ostrzę więc centralnie na
twarz, potem przesuwam aparat w lewo... tyle że wtedy obiekt nie
zmienia swojego położenia idealnie w poziomie, ale trochę po łuku,
co przy bardzo małej głębi ostrości może spowodować, że ostrość
nie trafi dokładnie tam, gdzie chcę. W/g mnie słabe na maksa.
-
8. Data: 2009-12-01 07:52:58
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Sławek Drogosz napisał(a):
> taka "dynamiczna" (widoczna w wizjerze) zmiana pola AF w trakcie kadrowania
> jest czasami konieczna:
Wydaje mi sie ze w k-x mozna to zrobic ale problem polega na tym, ze
ktory punkt ostrosci jest aktualnie wybrany widac na LCD a nie w
wizjerze - i na tym wlasnie polega problem ;)
j.
-
9. Data: 2009-12-01 07:54:08
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: Bartosz Mierzwiak <b...@w...pl>
On Tue, 1 Dec 2009 08:41:26 +0100, omega_fan <o...@n...org> wrote(a):
>
>> Kurde, nigdy nie korzystalem w lustrzance z innego ustawiania ostrosci niz
>> na srodek. Nawet w maplce z nie korzystam z automatycznego wyboru punktu
>> ostrosc:]
>> Przyzwyczaisz sie na pewno:] Wg. mnie jest to funkcja dalece
>> nieelementarna.
>
> No nie wiem. Wyobraź sobie taką sytuację: robię zdjęcie osoby,
> ale chcę żeby była w prawym rogu kadru. Ostrzę więc centralnie na
> twarz, potem przesuwam aparat w lewo... tyle że wtedy obiekt nie
> zmienia swojego położenia idealnie w poziomie, ale trochę po łuku,
> co przy bardzo małej głębi ostrości może spowodować, że ostrość
> nie trafi dokładnie tam, gdzie chcę. W/g mnie słabe na maksa.
Głębia ostrości rozciąga się w postaci sfery, a nie płaszczyzny
prostopadłej do obiektywu.
Nie zmienia to faktu że ja bym aparatu bez widocznych punktów AF w
wizjerze nie kupił, raz że przekadrowanie po złapaniu środkowym przy
bardzo małej GO może być wykonane np. z małym odchyleniem i nie trafisz
(chyba że ktoś jest cyborgiemi obróci się idealnie wokół osi), a dwa to
np. fotografowanie poruszających się obiektów, gdzie sam szybko wybieram
punkt którym ostrze. Nie wyobrażam sobie takiej operacji z odrywaniem
się od wizjera żeby sprawdzać na LCD który punkt AF mam aktualnie
aktywny...
Automatycznego wyboru pkt. AF nie używam w ogóle.
pozdrawiam, B.
-
10. Data: 2009-12-01 09:42:25
Temat: Re: Pentax K-x i brak punktów ostrosci w wizjerze
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
Bartosz Mierzwiak napisał(a):
>> No nie wiem. Wyobraź sobie taką sytuację: robię zdjęcie osoby,
>> ale chcę żeby była w prawym rogu kadru. Ostrzę więc centralnie na
>> twarz, potem przesuwam aparat w lewo... tyle że wtedy obiekt nie
>> zmienia swojego położenia idealnie w poziomie, ale trochę po łuku,
>> co przy bardzo małej głębi ostrości może spowodować, że ostrość
>> nie trafi dokładnie tam, gdzie chcę. W/g mnie słabe na maksa.
>
> Głębia ostrości rozciąga się w postaci sfery, a nie płaszczyzny
> prostopadłej do obiektywu.
Skąd ten rewolucyjny wniosek?
W teoretycznym, idealnym obiektywie (takich nie ma, wiem) płaszyzna
ostrości jest dokładnie płaszczyzną - weź regułę Scheimpfluga i przejdź
do granicy w nieskończoności.
W praktyce bywa bardzo różnie.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)