-
31. Data: 2016-06-06 05:04:37
Temat: Re: Patrzcie w lusterka.
Od: "Jackow" <b...@t...ed>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:nipivl$e3r$1@node2.news.atman.pl...
> Nawet jakby miała kierunek w drugą stronę, to dopóki jest na swoim pasie,
> to ma pierwszeństwo. Tutaj nawet jakby "machała" do bramy to nic to nie
> zmienia. Zmieniałoby (a przynajmniej dawało podstawy, choć wątłe) jakby
> się mogli w tej bramie zmieścić razem, ale pasy niewyznaczone poza drogą
> publiczną, to już wyższa szkoła absurdu;)
>
> Shrek
Gdyby nawet "mogli w tej bramie zmieścić razem" to i tak rowerzystka
miała pierwszeństwo, bo kierowca miał obowiązek przepuścić.
-
32. Data: 2016-06-06 06:00:45
Temat: Re: Rowerzysta winny.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Jackow b...@t...ed ...
> Kierowca ma obowiązek ustąpienia pieszemu na chodniku.
> Nie ma obowiązku ustepowania rowerzyście jadącemu
> po chodniku.
A jezeli rowerzysta jest według przepisów pieszym?
-
34. Data: 2016-06-06 07:07:18
Temat: Re: Rowerzysta winny.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-06-05 o 21:01, Jackow pisze:
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:nj1c8m$1fc$1@node2.news.atman.pl...
>> On 05.06.2016 11:29, Jackow wrote:
>>
>>> Na żadnym chodniku podrzędnej miejskiej ulicy rowerzysta nie ma prawa
>>> jechać podczas normalnych warunków pogodowych.
>>> Rowerzysta winny kolizji.
>>
>> Na wielu drogach TIRy (nie czepiać się definicji) nie mają prawa jeżdzić.
>> Ale jak wymusisz na nim pierwszeństwo, to dalej twoja wina:P
>>
>> Shrek.
>
> PoRD nie daje pierwszeństwa rowerzyście jadącemu
> po chodniku. Ja jestem skłonny udzielić mu pierwszeństwa
> jeżeli będzie poruszał się z predkością pieszego.
Biegnącego pieszego również?
Poza tym co to za kuriozum - uzależnienie pierwszeństwa od prędkości? Ty
naprawdę powinieneś mieć odebrane prawo jazdy.
--
Liwiusz
-
33. Data: 2016-06-06 07:07:18
Temat: Re: Patrzcie w lusterka.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 06.06.2016 05:04, Jackow wrote:
>> Nawet jakby miała kierunek w drugą stronę, to dopóki jest na swoim
>> pasie,
>> to ma pierwszeństwo. Tutaj nawet jakby "machała" do bramy to nic to nie
>> zmienia. Zmieniałoby (a przynajmniej dawało podstawy, choć wątłe) jakby
>> się mogli w tej bramie zmieścić razem, ale pasy niewyznaczone poza drogą
>> publiczną, to już wyższa szkoła absurdu;)
>>
>> Shrek
>
> Gdyby nawet "mogli w tej bramie zmieścić razem" to i tak rowerzystka
> miała pierwszeństwo, bo kierowca miał obowiązek przepuścić.
Wtedy możnaby dyskutować czy nie powinni pojechać bezkolizyjnie;)
Shrek
-
35. Data: 2016-06-06 07:07:49
Temat: Re: Rowerzysta winny.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-06-05 o 21:01, Jackow pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:nj16qs$mp7$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2016-06-05 o 11:29, Jackow pisze:
>>>
>>> Na żadnym chodniku podrzędnej miejskiej ulicy rowerzysta nie ma prawa
>>> jechać podczas normalnych warunków pogodowych.
>>
>> Radzę wrócić do kursów na prawo jazdy, bo się mylisz.
>>
>> Liwiusz
>
> To ty się mylisz. Zapoznaj się z PoRD, a kurs też może ci się
> przydać.
Dzieci na rowerze, dorośli z dziećmi na rowerze - ci wszyscy mogą jechać
po chodniku, nieuku.
--
Liwiusz
-
36. Data: 2016-06-06 07:08:24
Temat: Re: Rowerzysta winny.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-06-05 o 23:01, Jackow pisze:
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:nj1vvd$fjs$2@node1.news.atman.pl...
>> On 05.06.2016 21:01, Jackow wrote:
>>
>>> Nie zawsze będę mógł przewidzieć rowerzystę zap....acza
>>> na chodniku.
>>
>> No nie zawsze. Ale nie zmienia to twojej winy w niektórych przypadkach, a
>> argument "bo on nie miał prawa tam jechać" jest dokładnie tyle samo wart
>> co "bo on nie miał prawa w stosunku do tirów na zakazie, przekraczających
>> prędkość, bez ważnych papierów, pijanych, etc" Wszystkim im nie wolno, a
>> jednak jak masz im ustąpić, to masz im ustąpić i koniec. Więc argument z
>> D4.
>>
>> Shrek
>
> Kierowca ma obowiązek ustąpienia pieszemu na chodniku.
> Nie ma obowiązku ustepowania rowerzyście jadącemu
> po chodniku.
Przede wszystkim - kierowca nie ma prawa jechać po chodniku. I tyle w
temacie.
--
Liwiusz
-
37. Data: 2016-06-06 07:08:46
Temat: Re: Rowerzysta winny.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-06-06 o 06:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Jackow b...@t...ed ...
>
>> Kierowca ma obowiązek ustąpienia pieszemu na chodniku.
>> Nie ma obowiązku ustepowania rowerzyście jadącemu
>> po chodniku.
>
> A jezeli rowerzysta jest według przepisów pieszym?
Za trudne dla niego.
--
Liwiusz
-
38. Data: 2016-06-06 07:09:37
Temat: Re: Rowerzysta winny.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 05.06.2016 23:01, Jackow wrote:
> Kierowca ma obowiązek ustąpienia pieszemu na chodniku.
> Nie ma obowiązku ustepowania rowerzyście jadącemu
> po chodniku.
Cytat z PoRD? Może masz rację, ale jak dla mnie kierowca na chodniku nie
ma pierwszeństwa przed kimkolwiek (z wyjątkiem jak się okazuje innego
kierowcy właczającego się do ruchu;)
Shrek.
-
39. Data: 2016-06-06 08:14:32
Temat: Re: Rowerzysta winny.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 6 Jun 2016 07:08:24 +0200, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2016-06-05 o 23:01, Jackow pisze:
>> Kierowca ma obowiązek ustąpienia pieszemu na chodniku.
>> Nie ma obowiązku ustepowania rowerzyście jadącemu
>> po chodniku.
>
> Przede wszystkim - kierowca nie ma prawa jechać po chodniku. I tyle w
> temacie.
Wzdluz - bo w poprzek to ma.
Rowerzysta tez zreszta tylko nielicznych wypadkach moze jechac po
chodniku.
J.
-
40. Data: 2016-06-06 08:19:22
Temat: Re: Rowerzysta winny.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-06-06 o 08:14, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 6 Jun 2016 07:08:24 +0200, Liwiusz napisał(a):
>> W dniu 2016-06-05 o 23:01, Jackow pisze:
>>> Kierowca ma obowiązek ustąpienia pieszemu na chodniku.
>>> Nie ma obowiązku ustepowania rowerzyście jadącemu
>>> po chodniku.
>>
>> Przede wszystkim - kierowca nie ma prawa jechać po chodniku. I tyle w
>> temacie.
>
> Wzdluz - bo w poprzek to ma.
>
> Rowerzysta tez zreszta tylko nielicznych wypadkach moze jechac po
> chodniku.
O matko, ile razy będziemy dyskutować o tym samym?
Wróć do początku dyskusji, zaczęło się od tego, że jakiś Jackarow zaczął
pisać dyrdymały, jakoby "nie mógł się spodziewać rowerzysty na
chodniku". A potem z uporem godnym zacnego ignoranta tkwił w tej
absurdalnej tezie. Typowy przykład kierowcy, który kiedyś jakoś tam zdał
prawko, ale kodeksu nigdy w ręce nie miał.
--
Liwiusz