-
61. Data: 2012-01-30 22:13:32
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie> napisał(a):
> On 2012-01-30 18:36, Bydlę wrote:
> > On 2012-01-30 14:56:33 +0100, "kogutek"
> > <s...@g...SKASUJ-TO.pl> said:
> >
> >> Nie
> >> ma markowych akumulatorów co wytrzymają 9 lat.
> >
> > Pogadamy za rok.
> > :-))
>
> Bez kryptoreklamy. U mnie w jednym z samochodów nadal orginalny
> akumulator - 10lat eksploatacji :-)
>
To na razie ma stosunek jakości do ceny taki jak najtańszy z marketu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
62. Data: 2012-01-30 22:16:15
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:jg67ih$iim$1@inews.gazeta.pl...
> Idz do marketu i kup najtańszy. Jak zdechnie w przeciągu dwóch lat to
> wymieniają na nowy od ręki. Ale nie bój. Nie zdychają. Prawie cztery lata
> jeżdżę na tanim marketowym. Kosztował połowę tego co markowe.
Też tak kiedyś myślałem, aż nabyłem 4 sztuki o różnej pojemności do różnych
samochodów super akumulatorów marki
Sakura, były w fajnej cenie. 3 do floty jeden dla siebie.
Pierwszy padł duży - 100Ah w Volvo XC90, po około roku, odesłany na
gwarancje - odrzucona.
Drugi padł w 60 czy 64Ah w Fabii 1.9 SDI po półtora roku, odkręciłem korki i
mimo że bezobsługowy to tam sucho jak cholera, gwarancja odrzucona.
Trzeci mój prywatny, jakiś miesiąc temu skończyła się gwarancja, tylko
zaczęły się mrozy już padł, wody po doświadczeniu z Fabią dolewałem
regularnie - swoją drogą żeby w dzisiejszych czasach co jakiś czas grzebać
przy aku? Porażka.
Czwarty jutro rano pokaże co poteafi, Fabia 1.4 TDI jeżdżona codziennie po
200-300km, teraz stała 3 dni na mrozie i na kilka godzin zniknęła mi z GPSa,
jakby prądu nie było. Się okaże.
Za to pozytywnie musze wypodziedzieć się o Varcie, mam jakąś w Fiaciorze,
przełożyłem z Garbusa. Garba kupiłem w 2007 roku, i już wtedy nie była nowa.
I Garb był używany sporadycznie, i Fiat jeździ mało (przez ostanie lato
jakieś 3000km) od jesieni odpalany co 2-3tygodnie i nigdy nie zawiodła,
nawet zeszłej mroźnej zimy.
--
Pozdrawiam!
Mlody
www.partacze.pl
'99 Audi A4 2.5 V6 TDI Quattro
'81 Fiat 125p "WPT 1313" edyszyn :P
-
63. Data: 2012-01-30 22:17:16
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:jg70us$co1$1@inews.gazeta.pl...
> Mlody <mlody@h(tutaj 0).pl> napisał(a):
>> Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl>
>> napisał w wiadomości news:c1.01.3TcLL9$0qR@mike.oldfield.org.pl...
>>> Dnia Mon, 30 Jan 2012 15:55:30 +0100, szufla napisał(a):
>>>>> Wsadź po prostu największy jaki się zmieści w mocowaniu. A jak się nie
>>>>> znasz to najlepiej pokaż w sklepie jak wygląda obecny.
>>>> Kiepski pomysl.
>>> Dobry pomysł, a jesli ghcesz bajędy o niedoładowaniu opowiadac, to
>>> wracaj do podstawówki na fizyke.
>> Zależy ile kto jeździ i ile prądu mu samochód produkuje.
>> Swego czasu miałem w Vento Vartę 100Ah zamiast 64Ah, i jak samochód
>> jeździł 40 km dziennie - 2x20km to niestety ale długo nie pożył i
>> kilka razy wyciągąłem go i "aerometr był czerwony", jak padł całkiem
>> wsadziłem taki jak Hans na kalkulatorze wyliczł i mimo iż był marki
>> "Gigawatt" sprawował się w tych samych warunkach pięknie nawet przy
>> silniejszych mrozach.
> Jeżdżę nie codziennie 2,5 kilometra tam i tyle samo nazad. I mam
> doładowany. Wychodzi że kto mniej jeździ ma lepiej doładowany akumulator.
Pytanie czy Diesel czy benzyna, i ile czasu zajmuje Ci pokanie tych 2,5km :P
--
Pozdrawiam!
Mlody
www.partacze.pl
'99 Audi A4 2.5 V6 TDI Quattro
'81 Fiat 125p "WPT 1313" edyszyn :P
-
64. Data: 2012-01-30 22:20:37
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl>
Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> napisał w wiadomości
news:jg6rnf$n9i$2@inews.gazeta.pl...
> On 2012-01-30 18:36, Bydlę wrote:
>> On 2012-01-30 14:56:33 +0100, "kogutek"
>> <s...@g...SKASUJ-TO.pl> said:
>>> Nie
>>> ma markowych akumulatorów co wytrzymają 9 lat.
>> Pogadamy za rok.
>> :-))
> Bez kryptoreklamy. U mnie w jednym z samochodów nadal orginalny
> akumulator - 10lat eksploatacji :-)
Bez kruptoreklamy, mój brat ma 12-letni samochód z silnikiem Diesla i
oryginalnym akumulatorem :P
I _NIGDY_ nie zawiódł.
--
Pozdrawiam!
Mlody
www.partacze.pl
'99 Audi A4 2.5 V6 TDI Quattro
'81 Fiat 125p "WPT 1313" edyszyn :P
-
65. Data: 2012-01-30 22:25:56
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 30 Jan 2012 21:58:27 +0100, Mlody napisał(a):
>> Bo?
>
> Bo się nagle okaże że jest permanentnie niedoładowany...
Bo?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
66. Data: 2012-01-30 22:27:04
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 30 Jan 2012 22:03:40 +0100, Mlody napisał(a):
> Swego czasu miałem w Vento Vartę 100Ah zamiast 64Ah, i jak samochód jeździł
> 40 km dziennie - 2x20km to niestety ale długo nie pożył i kilka razy
Mowa o sprawnym samochodzie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
67. Data: 2012-01-30 22:27:43
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: "Yogi\(n\)" <Y...@t...pl>
Użytkownik "Paweł Kajak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jg66il$ltv$...@n...dialog.net.pl...
> No i mam zgryza. Co kupić?
Przez dwadzieścia trzy lata za kółkiem miałem rozmaite akumulatory (w
różnych autach oczywiście). Najdłużej działała centra (ponad 12 lat - ale to
była taka robiona jeszcze w Polsce), żelowy yuasa (7 lat i jeszcze działa,
nawet nie czuć po nim wieku, tj. nigdy nie doładowywany poza normalnym
jeżdżeniem) panasonic (6,5) i banner (3,5 - potem sprzedałem auto, żadnych
problemów), teraz kolejny panasonic (trzy lata będa za dwa tygodnie, pali
bez problemu). Miałem też vartę, boscha i ze dwa razy jakieś chińskie
wynalazki - wszystkie wytrzymywały po dwa lata + miesiąc lub dwa.
Gdybym kupował dziś - to zdecydowanie yuasa albo panasonic, ze wskazaniem na
tę pierwszą - o ile tylko masz sprawny układ ładowania, to wkładasz i
zapominasz o akmulatorze na lata.
Co do pojemności - to wsadź rzeczywiście największy, jaki wlezie - w
granicach rozsądku. Jeżeli stać Cię na 80-tkę czy 95-tkę, i mieści się - i o
ile nie jeździsz po 2 km do pracy, to bierz yuasę na którą Cię stać, nie
pożałujesz.
--
Yogi(n)
--
Yogi(n)
-
68. Data: 2012-01-30 22:28:28
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Mlody <mlody@h(tutaj 0).pl> napisał(a):
> Użytkownik "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
> wiadomości news:jg70us$co1$1@inews.gazeta.pl...
> > Mlody <mlody@h(tutaj 0).pl> napisał(a):
> >> Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl>
> >> napisał w wiadomości news:c1.01.3TcLL9$0qR@mike.oldfield.org.pl...
> >>> Dnia Mon, 30 Jan 2012 15:55:30 +0100, szufla napisał(a):
> >>>>> Wsadź po prostu największy jaki się zmieści w mocowaniu. A jak się nie
> >>>>> znasz to najlepiej pokaż w sklepie jak wygląda obecny.
> >>>> Kiepski pomysl.
> >>> Dobry pomysł, a jesli ghcesz bajędy o niedoładowaniu opowiadac, to
> >>> wracaj do podstawówki na fizyke.
> >> Zależy ile kto jeździ i ile prądu mu samochód produkuje.
> >> Swego czasu miałem w Vento Vartę 100Ah zamiast 64Ah, i jak samochód
> >> jeździł 40 km dziennie - 2x20km to niestety ale długo nie pożył i
> >> kilka razy wyciągąłem go i "aerometr był czerwony", jak padł całkiem
> >> wsadziłem taki jak Hans na kalkulatorze wyliczł i mimo iż był marki
> >> "Gigawatt" sprawował się w tych samych warunkach pięknie nawet przy
> >> silniejszych mrozach.
> > Jeżdżę nie codziennie 2,5 kilometra tam i tyle samo nazad. I mam
> > doładowany. Wychodzi że kto mniej jeździ ma lepiej doładowany akumulator.
>
> Pytanie czy Diesel czy benzyna, i ile czasu zajmuje Ci pokanie tych 2,5km :P
>
>
>
Pytanie bez sensu. Policz ile ubywa z akumulatora w czasie rozruchu ( przy
okazji okaże się czy masz pojęcie o okręcie). A potem w jakim czasie zostanie
to uzupełnione. 2,5 kilometra i 5 swiateł w jedną, 6 w drugą stronę. Raz fajki
nie zdążę wypalić innym razem ze dwie fajki pójdą. Loteria.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
69. Data: 2012-01-30 22:31:43
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Mlody <mlody@h(tutaj 0).pl> napisał(a):
> Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> napisał w wiadomości
> news:jg6rnf$n9i$2@inews.gazeta.pl...
> > On 2012-01-30 18:36, Bydlę wrote:
> >> On 2012-01-30 14:56:33 +0100, "kogutek"
> >> <s...@g...SKASUJ-TO.pl> said:
> >>> Nie
> >>> ma markowych akumulatorów co wytrzymają 9 lat.
> >> Pogadamy za rok.
> >> :-))
> > Bez kryptoreklamy. U mnie w jednym z samochodów nadal orginalny
> > akumulator - 10lat eksploatacji :-)
>
> Bez kruptoreklamy, mój brat ma 12-letni samochód z silnikiem Diesla i
> oryginalnym akumulatorem :P
> I _NIGDY_ nie zawiódł.
>
>
>
A mój wujek spod Sosnowca. Strącił chujem odrzutowca.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
70. Data: 2012-01-30 22:41:45
Temat: Re: Padł mi akumulator ...
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Mowa o sprawnym samochodzie.
Ja jezdze na bardzo krotkich dystansach. Co chwila odpalam, a maksymalne V
ladowania mam 13,9.
sz.