-
1. Data: 2009-02-27 17:25:09
Temat: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: Mateusz Papiernik <m...@m...net>
Hej!
Od zawsze najbardziej kreci mnie fotografia portretowa i jak tylko moge,
to nie przepuszczam okazji, zeby fotografowac. W swoich zdjeciach widze
jednak, jak wiele jeszcze musze popracowac nad warsztatem. Borykam sie z
kluczowa kwestia - chcialbym, aby oczy na portrecie przykuwaly wzrok.
Aby byly ostre, wyrazne, z blyskiem - mam z tym jednak pewien problem.
Posilkuje sie autofocusem, poniewaz nie jestem w stanie ostrzyc recznie
na wizjerze w 350D. W wiekszosci przypadkow jednak ostrosc, mimo, ze
probuje lapac ja na oko, jest w nieco innym miejscu. Np. bardziej z
przodu - na nosie. Uzywam glownie punktu centralnego - chyba, ze potem
chce mocno przekadrowac. W takim przypadku staram sie uzywac punktow
bocznych, zeby podczas przekadrowania nie rozjechac sie z plaszczyzna
ostrosci. Czy sa jakies madre sposoby na to, zeby oczy byly ostre,
ktorych nie dostrzegam? Czy powinno sie lapac ostrosc czujnikiem na oko,
czy moze sa jakies sztuczki - np. na grzywke, albo na powieke, a potem
lekka korekcja osrosci pierscieniem? Fotografuje 50mm/1.8 lub -
ostatecznio czesciej, zeby nie przepinac szkiel - 17-55/2.8 IS. Jakich
przyslon najlepiej uzywac do portretu? Lubie miekkie i silnie rozmyte
dlo, przez co czesto fotografuje na przyslonach 1.8-3.2, co jest
prawdopodobnie w duzym stopniu moim problemem - glebia ostrosci jest na
tyle mala, ze kazdy blad w ostrosci natychmiast widac.
Dzieki za wszelkie wskazowki :)
Pozdrawiam!
--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
Projektowanie i realizacja witryn WWW
m...@m...net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight
-
2. Data: 2009-02-27 17:44:46
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Mateusz Papiernik pisze:
> Posilkuje sie autofocusem, poniewaz nie jestem w stanie ostrzyc recznie
> na wizjerze w 350D. W wiekszosci przypadkow jednak ostrosc, mimo, ze
> probuje lapac ja na oko, jest w nieco innym miejscu. Np. bardziej z
> przodu - na nosie. Uzywam glownie punktu centralnego - chyba, ze potem
> chce mocno przekadrowac. W takim przypadku staram sie uzywac punktow
> bocznych, zeby podczas przekadrowania nie rozjechac sie z plaszczyzna
> ostrosci. Czy sa jakies madre sposoby na to, zeby oczy byly ostre,
> ktorych nie dostrzegam?
AF w 350D jest nieco nieprecyzyjny - stąd rozrzut. Do pstrykania
otwartym obiektywem polecam matówkę ze wspomagaczem (praktycznie z
klinem, choć tu mikroraster byłby wygodniejszy). Tylko uważaj, bo
dzisiejsze modelki nie są przygotowane na nieco zwolniony sposób pracy :)
> Jakich
> przyslon najlepiej uzywac do portretu? Lubie miekkie i silnie rozmyte
> dlo, przez co czesto fotografuje na przyslonach 1.8-3.2, co jest
> prawdopodobnie w duzym stopniu moim problemem - glebia ostrosci jest na
> tyle mala, ze kazdy blad w ostrosci natychmiast widac.
No to rybki albo akwarium :)
Mając ''prawdziwą'' matówkę możesz popstrykać jakimś heliosem czy innym
jupiterem. Tylko to są szkła z charakterem i raczej dostaniesz bardziej
przedwojenną miękkość niż plastykę stałek z literą L.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/kupiłem aparat, więc jestem fotografem, znam painta, więc jestem grafikiem/
-
3. Data: 2009-02-27 17:52:23
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: Mateusz Papiernik <m...@m...net>
Janko Muzykant pisze:
> AF w 350D jest nieco nieprecyzyjny - stąd rozrzut.
No niestety. Robie przymiarki do zmiany na jakas dwucyfrowa puszke - ale
wolalem najpierw kupic obiektyw i zajac sie robieniem zdjec, niz
wiecznymi dywagacjami o wymianach sprzetu :)
To tutaj jeszcze jedno pytanie z ciekawosci rzuce - AF w 40/50D ma
wszystkie pola bardzo blisko srodka kadru. Jak sobie radzic ze
zdjeciami, w ktorych ostrosc (juz np. dajmy na to oczy w portrecie)
wypadaja skrajnie? Przy plytkiej GO przekadrowanie po wyostrzeniu
srodkiem moze okazac sie problematyczne - chyba, ze sie myle?
> Do pstrykania
> otwartym obiektywem polecam matówkę ze wspomagaczem (praktycznie z
> klinem, choć tu mikroraster byłby wygodniejszy).
Miales z takimi do czynienia? Czytalem na canon-board, ze choc do
ostrzenia recznie naprawde fajne, zaburzaja prace swiatlomierza w sposob
dosc nieprzewidywalny, gdzie stala korekta o iles dzialek nie wystarcza,
zeby sie z nia uporac. Jestem fotografem hobbysta, czyli fotografuje w
zasadzie wszystko, mimo, iz portrety lubie najbardziej - dlatego z nutka
obawy patrzylem na wymiane matowki.
> Tylko uważaj, bo
> dzisiejsze modelki nie są przygotowane na nieco zwolniony sposób pracy :)
:))) To prawda :) Chociaz z reguly hobbystycznie fotografuje przyjaciol
i znajomych, nie pracujac z zawodowymi modelkami - glupio jakos wychodzi
"nie ruszaj sie, probuje zlapac ostrosc" ;-) Problem zwlaszcza wtedy,
gdy chwila ucieka - ten konkretny wyraz twarzy, ten usmiech, ktory juz
za chwile nie bedzie wlasnie tym ;-) Ale powiedzmy, ze ten problem mozna
w dywagacjach przyjac za mniej istotny.
> No to rybki albo akwarium :)
> Mając ''prawdziwą'' matówkę możesz popstrykać jakimś heliosem czy innym
> jupiterem. Tylko to są szkła z charakterem i raczej dostaniesz bardziej
> przedwojenną miękkość niż plastykę stałek z literą L.
Aaa no wlasnie - prawdziwa matowka... ostatnio w rece wpadla mi stara
Praktica ojca. Jak spojrzalem przez wizjer to sie nie moglem nadziwic -
moglem sie rozgladac po kadrze. Jasno, wyraznie, z klinem - sama
radocha. Nawet przy mojej krotkowzrocznosci ostrzenie rzecznie byla
czysta przyjemnoscia.
W kwestii plastyki w sumie nie narzekam - dostrzegam roznice miedzy
swoja 50/1.8 a stalkami z wyzszej polki, ale na moim obecnym poziomie
to, co gwarantuje mi moje szkielko, wystarczajaco mnie raduje.
--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
Projektowanie i realizacja witryn WWW
m...@m...net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight
-
4. Data: 2009-02-27 18:12:59
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: "Gamariel" <g...@p...onet.pl>
Tylko uważaj, bo dzisiejsze modelki nie są przygotowane na nieco zwolniony
sposób pracy :)
Fakt, swiete slowa.. niestety nie sa zbyt cierpliwe i nierzadko wyniki chca
natychmiast badz w niewielkim odstepie czasowym :) A ja osobiscie lubie
troche pomanewrowac operujac manualnymi szklami i bawiac sie GO czy kadrem
:) co modelkom czesto jest nie w smak :)
-
5. Data: 2009-02-27 18:13:01
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Mateusz Papiernik pisze:
>> AF w 350D jest nieco nieprecyzyjny - stąd rozrzut.
>
> No niestety. Robie przymiarki do zmiany na jakas dwucyfrowa puszke - ale
> wolalem najpierw kupic obiektyw i zajac sie robieniem zdjec, niz
> wiecznymi dywagacjami o wymianach sprzetu :)
Od 400D af został poprawiony i praktycznie pracuje tak samo jak w
dwucyfrowcach.
> To tutaj jeszcze jedno pytanie z ciekawosci rzuce - AF w 40/50D ma
> wszystkie pola bardzo blisko srodka kadru. Jak sobie radzic ze
> zdjeciami, w ktorych ostrosc (juz np. dajmy na to oczy w portrecie)
> wypadaja skrajnie? Przy plytkiej GO przekadrowanie po wyostrzeniu
> srodkiem moze okazac sie problematyczne - chyba, ze sie myle?
No właśnie, stara szkoła, zresztą wciąż żywa mówi o używaniu tylko
jednego, środkowego sensora. W przypadku ujęć reporterskich nie widzę za
bardzo innej możliwości (ślub otwartym obiektywem z ostrością ustawioną
na automatycznie znaleziony pierwszy plan - tragedia). Dlatego najlepiej
wypracować sobie nawyk szybkiego rekadrowania i zapomnieć o problemie.
Automatyczny wybór pól af przydaje się w niektórych warunkach - szybko
poruszające się obiekty mieszczące się w go. Natomiast ręczne
wskazywanie pola może się przydać przy pracy ze statywu, ale w praktyce
akurat tam gdzie potrzeba nie ma żadnego z nich.
>> Do pstrykania otwartym obiektywem polecam matówkę ze wspomagaczem
>> (praktycznie z klinem, choć tu mikroraster byłby wygodniejszy).
>
> Miales z takimi do czynienia? Czytalem na canon-board, ze choc do
> ostrzenia recznie naprawde fajne, zaburzaja prace swiatlomierza w sposob
> dosc nieprzewidywalny, gdzie stala korekta o iles dzialek nie wystarcza,
> zeby sie z nia uporac. Jestem fotografem hobbysta, czyli fotografuje w
> zasadzie wszystko, mimo, iz portrety lubie najbardziej - dlatego z nutka
> obawy patrzylem na wymiane matowki.
Niestety, zaburza się pomiar światła i to czasem ostro (prześwietla do
2EV). W studio nie ma to znaczenia, poza można się nauczyć korekt
(rośnie wraz z ogniskową).
Miałem najpierw własną matówkę z Zenita (do 300D), potem kupiłem doń
matówkę dedykowaną i działa to znakomicie. Teraz używam głównie livewiev
i nie będę wymieniał matówki w 450D, dlatego też, że fazowy af pracuje
tam sprawnie.
> W kwestii plastyki w sumie nie narzekam - dostrzegam roznice miedzy
> swoja 50/1.8 a stalkami z wyzszej polki, ale na moim obecnym poziomie
> to, co gwarantuje mi moje szkielko, wystarczajaco mnie raduje.
Różnica jest, ale nie aż taka wielka jak to zwykle się słyszy :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/autorytet? - no, nie wiem, zupełnie nic mi do głowy nie przychodzi.../
-
6. Data: 2009-02-27 18:17:59
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: j...@a...at
>
> To tutaj jeszcze jedno pytanie z ciekawosci rzuce - AF w 40/50D ma
> wszystkie pola bardzo blisko srodka kadru.
te pola nie sa blisko centrum kadru
w stosunku do wielkosci matowki sa dosyc rozstawione np znacznie
bardziej blizej brzegu niz w 5d
naprawde nie ma potrzeby wielkiego przekadrowywania.
pod tym wzgledem proporcje sa o.k.
W portrecie pionowym wypadaja mniej wiecej na wysokosci oczu :-)
Jak sobie radzic ze
> zdjeciami, w ktorych ostrosc (juz np. dajmy na to oczy w portrecie)
> wypadaja skrajnie? Przy plytkiej GO przekadrowanie po wyostrzeniu
> srodkiem moze okazac sie problematyczne - chyba, ze sie myle?
tutaj watpliwosci juz byc nie moze.
AF to zawsze pewnego rodzaju loteria.
na otwartej przyslonie na porzadku dziennym jest odchylka rzedu nawet
do kilku cm co sie juz przenosci widocznie na ostrosc. Wplyw bledu af
na ostrosc mozna ograniczyc zwiekszajac przyslone .
gdzies od przyslony 5,6 glebia ostrosci jest na tyle duza , ze
niweluje blad AF.
>
> > Do pstrykania
> > otwartym obiektywem polecam matówkę ze wspomagaczem (praktycznie z
> > klinem, choć tu mikroraster byłby wygodniejszy).
>
> Miales z takimi do czynienia? Czytalem na canon-board, ze choc do
> ostrzenia recznie naprawde fajne, zaburzaja prace swiatlomierza w sposob
> dosc nieprzewidywalny, gdzie stala korekta o iles dzialek nie wystarcza,
> zeby sie z nia uporac. Jestem fotografem hobbysta, czyli fotografuje w
> zasadzie wszystko, mimo, iz portrety lubie najbardziej - dlatego z nutka
> obawy patrzylem na wymiane matowki.
ja mialem nieoryginalna instalowana w warsztacie nie powiem ktorym i
niestety blad pomiaru byl spory wynikalo to z tego, iz matowka nie
zajmowala idealnego polozenia ( byc moze niechlujnie zamontowana).
wrocilem do poprzedniej.Wplywu na pomiar swiatla nie zauwazylem , gdyz
byc nie moglo.
ostrzenie na matowke bez pomocy optycznych ( dalmierz klinowy lub
mikroraster ) jest wieksza loteria niz ostrzenie na AF , o ile AF
dziala prawidlowo.
>
> Aaa no wlasnie - prawdziwa matowka... ostatnio w rece wpadla mi stara
> Praktica ojca. Jak spojrzalem przez wizjer to sie nie moglem nadziwic -
> moglem sie rozgladac po kadrze. Jasno, wyraznie, z klinem - sama
> radocha. Nawet przy mojej krotkowzrocznosci ostrzenie rzecznie byla
> czysta przyjemnoscia.
tak to prawda , praktica miala fajne matowki , lepsze od wielu
japonskich wowczas aparatow , choc i tak zdazaly sie jeszcze lepsze
jak np w leice - tam spojrzenie w matowke bylo roszkosza dla oka.
jesli zagladniesz do watku o AF kontra Matowka tam zobaczysz swieze
wykresy - jesli lubisz to mozna wyciaganac wiele interesujacych
wnioskow.
XXX
>
> W kwestii plastyki w sumie nie narzekam - dostrzegam roznice miedzy
> swoja 50/1.8 a stalkami z wyzszej polki, ale na moim obecnym poziomie
> to, co gwarantuje mi moje szkielko, wystarczajaco mnie raduje.
>
> --
> Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
> Projektowanie i realizacja witryn WWW
> m...@m...net,http://www.maticomp.net
> "One man can make a difference" - Wilton Knight
-
7. Data: 2009-02-27 20:09:45
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: arti <t...@p...onet.pl>
Mateusz Papiernik <m...@m...net> wrote:
> Jakich
> przyslon najlepiej uzywac do portretu? Lubie miekkie i silnie rozmyte
> dlo, przez co czesto fotografuje na przyslonach 1.8-3.2, co jest
> prawdopodobnie w duzym stopniu moim problemem - glebia ostrosci jest na
> tyle mala, ze kazdy blad w ostrosci natychmiast widac.
Przy takiej glebi wystarczy, ze poruszysz sie minimalnie po
wyostrzeniu (albo model) i juz ostrosc ucieka, w koncu mowimy o
milimetrach :)
-
8. Data: 2009-02-27 20:23:31
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: "Robert" <r...@u...com.pl>
Użytkownik "Mateusz Papiernik" <m...@m...net> napisał w wiadomości
news:go97pi$rl0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> przyslon najlepiej uzywac do portretu? Lubie miekkie i silnie rozmyte dlo,
> przez co czesto fotografuje na przyslonach 1.8-3.2, co jest prawdopodobnie w
> duzym stopniu moim problemem - glebia ostrosci jest na tyle mala, ze kazdy
> blad w ostrosci natychmiast widac.
>
przecież to jest maxymalne otwarcie tych obiektywów, a nie sa one zbyt ostre,
50mm na 1.8 i 17-55 na 2.8 pewnie daje mocno nieostry obraz,
wytestuj sobie najpierw, ile musisz przymknąc dany obiektyw, zeby obraz był taki
jak chcesz
-
9. Data: 2009-02-27 20:51:38
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Robert pisze:
> przecież to jest maxymalne otwarcie tych obiektywów, a nie sa one zbyt
> ostre,
> 50mm na 1.8 i 17-55 na 2.8 pewnie daje mocno nieostry obraz,
> wytestuj sobie najpierw, ile musisz przymknąc dany obiektyw, zeby obraz
> był taki jak chcesz
No i wtedy pryśnie cały czar mniejszej GO na większej matrycy ;)
Tak a propos dyskusji o wyższości FF nad APS-C a tegoż nad 4/3 :DDD
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Gates i Stirlitz patrzą, jak faszyści palą książki:
- Cenzura - pomyślał Stirlitz.
- Walka z piractwem - pomyślał Gates.
| mail to: pawelek_79 |
| @poczta.onet.pl |
-
10. Data: 2009-02-27 22:10:49
Temat: Re: Ostrzenie na oczy przy portrecie - wskazowki?
Od: Kryhu <k...@p...pl>
Janko Muzykant pisze:
Hej
> No właśnie, stara szkoła, zresztą wciąż żywa mówi o używaniu tylko
> jednego, środkowego sensora. W przypadku ujęć reporterskich nie widzę za
> bardzo innej możliwości (ślub otwartym obiektywem z ostrością ustawioną
> na automatycznie znaleziony pierwszy plan - tragedia). Dlatego najlepiej
> wypracować sobie nawyk szybkiego rekadrowania i zapomnieć o problemie.
Reporterka jasnym szkłem przy centralnym punkcie AF z rekadrowaniem? Nie
chce tu nowej wojny systemowej ale ja chyba w jakimś innym świecie żyję ;)
--
Pozdro
Kryhu