eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ostrzejsze przeglądy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 155

  • 11. Data: 2013-02-12 01:53:37
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: k...@g...com

    Gdyby nie faszystowski system szpiegowania za pomocą kamer to po wprowadzeniu
    ostrzejszych przeglądów za trzy lata połowa samochodów jeździła by bez przeglądu.
    Dwa`lata temu za cenę przeglądu zrobiłem zawieszenie, w zeszłym roku hamulce z
    wymianą tarcz włącznie. Fakt że samochód malutki to i części tanie. To niby dlaczego
    mam jechać na przegląd jak mam wszystko pełnosprawne. A jak zrobią bazę danych
    samochodów z przeglądem, a zrobią na pewno i tym szybciej im mniej osób będzie na
    przeglądy jeździło. To pełnosprawnym samochodem będę musiał jechać na jakiś jebany
    przegląd żeby zapłacić za pieczątkę.


  • 12. Data: 2013-02-12 03:19:54
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    W dniu 2013-02-12 01:53, k...@g...com pisze:
    > To niby dlaczego mam jechać na przegląd jak mam
    > wszystko pełnosprawne.

    Pokaż mi swoją twarz (wiesz, słit focia) a powiem ci kim jesteś.
    A skąd ja mam wiedzieć, że Ty masz pełnosprawne, jak 90 %
    starych fur na naszych drogach jeździ na łysych laczkach, bez
    zbieżności, bez geometri, z 2krotnie spawanymi i 3 krotnie
    przetaczanymi tarczami hamulcowymi ?

    > To pełnosprawnym samochodem będę musiał jechać na jakiś
    > jebany przegląd żeby zapłacić za pieczątkę.

    Wspomniałem już - problemem jest to, że polak jest biedny.
    Ja wolę, by przegląd był, ale faszystowsko "egzekwowany".

    Dlaczego ? A bo Pan kmieciu, nie mający na przegląd, ale będący
    tak najebany że dojść po flaszkę nie da rady - wykurwi we mnie,
    albowiem zapomniał klocki zmienić 2 lata temu ... a potem mówią,
    że alkohol zabija ;)


    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
    REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/


  • 13. Data: 2013-02-12 08:11:56
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2013-02-12 01:53, k...@g...com pisze:

    Dwa`lata temu za cenę przeglądu zrobiłem zawieszenie,

    To co ty przepraszam zrobiłeś w zawieszeniu za te niecałe sto złotych?
    Łączniki stabilizatora?!

    w zeszłym roku hamulce z wymianą tarcz włącznie.

    Aha - tarcze + klocki + blaszki + czyszczenie zacisków + odpowietrzenie
    to niecałe 100 zł? Przecież same części kosztują więcej...

    PS - cytowanie już ci 'prawie' wyszło ;)

    Pozdr
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Corolla E11 4E-FE sedan '97
    Avensis T22 1CD-FTV sedan '01


  • 14. Data: 2013-02-12 08:19:32
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: z <z...@u...pl>

    W dniu 2013-02-12 01:12, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
    > IMHO powinno być to co jest, ale respektowane - jedziesz na przegląd, i
    > dostajesz listę zaleceń ... i przyjeżdżasz sprawdzić zalecenia za 10 %
    > ceny przeglądu - zrealizowane - OK, nie zrealizowane - nie przedłużamy
    > 1,5 miesięcznego dopuszczenia do ruchu. A czemu 1,5 miesięcznego ? Bo
    > polak za wiele nie zarabia, i na zakup nowych elementów niech ma czas do
    > wypłaty, i jeszcze parę dni na pożyczenie od rodziny ... albo
    > zezłomowanie pojazdu jeśli nie stać go na utrzymywanie auta w
    > prawidłowym stanie technicznym.
    >

    Dobrze mówi!!! :-)
    Ani kierowcom ani społeczeństwu ani państwu TFU!!! nie potrzeba złomów z
    nowszą datą produkcji!!!
    Potrzeba nam lepszych jakościowo samochodów ,których nie trzeba na złom
    oddawać co pięć lat. Coraz większe przekonanie w narodzie że nowe to gu...

    z

    PS. Jest jeszcze inne wyjście. Ulgi podatkowe na zakup nowych ale tego
    to ja nie dożyję :-)


  • 15. Data: 2013-02-12 08:19:34
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2013-02-11 23:15, Tomasz Pyra pisze:

    > Kontrola techniczna samochodów powinna zostać przerzucona na
    > ubezpieczycieli na zasadzie dobrowolności.
    > Ci w zależności od wyniku tejże powinni mieć prawo różnicowania stawek
    > ubezpieczeniowych.

    Etam.
    Ubezpieczycielowi zależy na:
    1. Pobrać jak najwięcej składek
    2. Wypłacić jak najmniej odszkodowań.

    Ad. 1.
    Samochody stare, "mało sprawne" są w posiadaniu ludzi mniej zamożnych,
    których nie stać na wyższe stawki, więc albo da im się stawki do
    zaakceptowania, albo przestaną płacić.

    Ad. 2.
    Jeśli ten sam ubezpieczyciel ocenia stan techniczny przy pobierani
    składki i w momencie powstania szkody jasne jest, że stwierdzi, że
    samochód popsuł się w "tak zwanym międzyczasie".

    > I to wystarczy - jeżeli stan techniczny samochodu w jakiś sposób wpływa na
    > wypadkowość i ogólnie szkodowość,

    A wpływa?

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Corolla E11 4E-FE sedan '97
    Avensis T22 1CD-FTV sedan '01


  • 16. Data: 2013-02-12 08:47:43
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Iglo <i...@o...pl>

    Dnia Mon, 11 Feb 2013 23:38:30 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

    >
    > Ubezpieczyciel ma interes żeby ubezpieczać pojazdy które nie powodują
    > szkód. Jeżeli udałoby się potwierdzić, że te sprawne powodują ich mniej niż
    > niesprawne to właśnie ubezpieczyciel jest tym kto powinien to oceniać.

    A ile jest wypadków przez zły stan techniczny samochodów? IMO główne
    przyczyny wypadków to błąd ludzki (niedostosowanie prędkości + zły stan
    drogi, zmęczenie, zagapienie), a delikatne szkody typu stłuczki to już
    wogóle, ktoś kogoś nie widział przy cofaniu, najechania na tył itp.
    Ostatnio często pokonuję trasę Warszawa-Lublin i Warszawa-Wyszków. Na samej
    trasie jak i w miastach docelowych jakoś nie widać straszliwych złomów.
    Wiem, że jest jeszcze tgzw. "polska B", bywam rzadko, ale też nie jestem
    jakoś wstrząśnięty. Właściciel posiada samochód żeby umożliwić sobie
    niezależny transport, a totalne złomy czegoś takiego nie zapewniają, mogąc
    się wysrać w każdej chwili.
    Zresztą, cena samochodu "do jazdy" jest tak niska, że jak złom ma jakąś
    większą awarię to nie opłaca się naprawiać a lepiej zezłomować i wziąść co
    innego, co potrafi rok jeździć prosto, hamować, nie oślepiać i nie znaczyć
    terenu (no, z tym to już może przesadziłem ;-) ). Np będę sprzedawał Saxo
    żony z 98r, pewnie warte 2.5kzł, nawet restrykcyjny przegląd przechodzi bez
    problemu. Że tak polecę allegrowo "nic nie puka nic nie stuka". A to tylko
    ponad 2kzł, cena lepszego roweru... A na moje oko normalnie jeżdzone
    następny przegląd też zaliczy. Złomów jest mało.


  • 17. Data: 2013-02-12 08:51:18
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: ddddddd <l...@b...wytnijbezspamu.net.pl>

    W dniu 2013-02-12 01:12, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
    > W dniu 2013-02-11 23:08, Iglo pisze:
    >
    >> przepisy co są, ale egzekwowane porządnie, no i samoświadomość
    >> właściciela,
    >
    > O to właśnie jest trudno. Mi się wiele osób dziwiło, że potrafiłem
    > regularnie w e34 wymienić komplet zawieszenia na nówki SWAGa, etc ...

    niestety to się chyba jednak rzadko zdarza (wnioskuję to po stanie aut
    jakie zdarzało mi się kupować)


    >
    >> czyli jak diagnosta na przeglądzie podbijając pieczęć mówi, że sworzeń
    >> czy
    >> końcówka do wymiany to wymieniam, a nie chulaj dusza, bo podbite...

    a mi zdarzyło się pierwszy raz być na danej stacji SKP i prosić
    diagnostę żeby sprawdził mi zawieszenie - bo w końcu płacę 100zł i chcę
    żeby to sprawdził, a nie tylko podbił papierek

    >
    > IMHO powinno być to co jest, ale respektowane - jedziesz na przegląd, i
    > dostajesz listę zaleceń ... i przyjeżdżasz sprawdzić zalecenia za 10 %
    > ceny przeglądu - zrealizowane - OK, nie zrealizowane - nie przedłużamy
    > 1,5 miesięcznego dopuszczenia do ruchu. A czemu 1,5 miesięcznego ? Bo
    > polak za wiele nie zarabia, i na zakup nowych elementów niech ma czas do
    > wypłaty, i jeszcze parę dni na pożyczenie od rodziny ... albo
    > zezłomowanie pojazdu jeśli nie stać go na utrzymywanie auta w
    > prawidłowym stanie technicznym.

    zgadzam się

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 18. Data: 2013-02-12 09:36:04
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 11 Feb 2013 22:36:40 +0100, Iglo napisał(a):

    > http://tnij.org/uk71

    Kolejna bzdura. Wystarczyloby, zeby diagnosci robili swoje rzetelnie i nie
    dawali pieczatki na kredyt, tylko kazali naprawiac i wracac. Jedynym
    efektem takiego zaostrzenia w warunkach polskiej biedy bedzie wzrost
    wysokosci lapowek.

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 19. Data: 2013-02-12 10:25:17
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    On Feb 12, 9:36 am, Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
    > Kolejna bzdura. Wystarczyloby, zeby diagnosci robili swoje rzetelnie i nie
    > dawali pieczatki na kredyt, tylko kazali naprawiac i wracac.

    Jaja sobie robisz? Taki diagnosta bardzo szybko pójdzie z torbami, jak
    się fama rozniesie po okolicy że jest "problematyczny" :>

    L.


  • 20. Data: 2013-02-12 10:49:31
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Iksiński <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>


    Użytkownik "z" <z...@u...pl> napisał w wiadomości
    news:kfcqe3$i67$1@news.task.gda.pl...

    > PS. Jest jeszcze inne wyjście. Ulgi podatkowe na zakup nowych ale tego to
    > ja nie dożyję :-)

    I co takie ulgi zmienią?
    Jeśli masz np. 20-25tys. na kupno 5-7 letniego samochodu, to jaka ulga
    przekonałaby Cię, żebyś wydał na taki sam tylko nowy, np. ok. 80tys. plus
    odsetki?
    Przykład oparty np. na Oplu Zafirze. Ceny używanego 6 latka z silnikiem
    diesla zaczynają się od ok. 20tys. Nowy wg cen katalogowych zaczyna się od
    ok. 82tys. Uwzględniając rabaty, promocje, itp. i tak będzie kosztował grubo
    powyżej 70tys.
    Jak duża ulga musiałaby być udzielana, żeby ludzie olali używki i rzucili
    się do salonów po nowe?
    Nie wierzę też, że ludzie jeżdżący samochodami wartymi kilka tys. zł, nagle
    będą mieli pieniądze na nowe za 30-40tys., nawet z ulgami i dopłatami za
    złomowanie starego...
    Pomijam już fakt, że za te ulgi ktoś i tak będzie musiał zapłacić, czyli
    wymyślą kolejny podatek dla wszystkich...

    X

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: