eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOpony Kormoran Snow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 137

  • 31. Data: 2019-02-01 23:29:56
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-01-30 o 05:59, Budzik pisze:

    >> Eeee... ale ja mam tyle mniej więcej pod maską. Potrzebuję 400+ :-D
    >> :-D
    >>
    > Dlatego pisałem ze ilosc wzieta z sufitu.

    Z sufitu? Niedoszacowałem Twoim zdaniem?

    >> Przecież ilość koni pod maską, osiągane przyspieszenie nie ma nic
    >> wspólnego z bezpieczeństwem.
    >
    > aha...

    Czym się różni bezpieczeństwo Twoim zdaniem gdy ktoś na maxa przyspiesza
    Seicento w 20s do setki od auta z 400KM przyspieszającego tak samo?
    Przypuszczam, że w drugim przypadku będzie to dużo bezpieczniejsze -
    skoro o realnych warunkach miejskich mowa.

    >> Zdelegalizować myśliwych w związku z
    >> tym?
    >>
    > Chcesz powiedziec, ze nigdy nie słyszałes o przypadkowych postrzeleniach?
    > Czy zdelegalizowac? Kontrowersyjny temat.

    Więc właśnie to chciałem "usłyszeć". Z jednej strony jak można chcieć
    400kM pod maską skoro ja mam 100KM i da się tym jeździć, a z drugiej
    zdelegalizowanie 400KM budzi kontrowersje.


    > Porównujac do jazdy na pewno
    > ograniczyc strzelanie w pełnym biegu w centrum miasta :)

    A kto każe w centrum zatłoczonego miasta cisnąć do dechy??? Równie
    dobrze powinni zakazać używania w barach widelców, bo można nimi sobie
    oko wydłubać.

    Szczerze mówiąc, przemyślenia z d.. wzięte. Nie sądzę byś był przekonany
    iż chodzi mi o odczekanie aż wjadę w centrum i dopiero wtedy zacznę
    jeździć z 200 km/h a na autostradach, spokojnie 100km/h. Po co ta gadka?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 32. Data: 2019-02-01 23:43:00
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-01-30 o 04:19, J.F. pisze:

    > Ale jesli nie wiadomo na jakich oponach ... to moze na tych
    > "najlepszych" tez ?

    Szczerze mówiąc ... wątpię. Tak jak pisałem - jeździłem na wielu. Na
    tandetnych właśnie takie absurdy były normą. Szczerze? Jak długo będzie
    mnie stać, to opony będą u mnie miały wysoki priorytet. A co do reszty:
    róbta jak chceta.

    > A jak mam poznac granice, po to , zeby jezdzic szybciej i zeby znalezc
    > sie w rowie, bo sie okaze ze zle ocenilem granice, to szkoda czasu na
    > testowanie :-)

    O raju! Lepsza opona nie zwalnia z używania mózgu. Natomiast świadomość
    manewrów unikowych jakie w krytycznych sytuacjach można wykonać,
    wypracowanie odruchów - sporo daje. Zamiast zaliczyć dzwon, lepiej
    spróbować opanować wszelkie techniki jego uniknięcia.

    > Ale popatrz na to
    > https://www.youtube.com/watch?v=fHF-G72LOfM

    Ok, przekonałeś mnie. Od dziś zimą będę jeździł na tanich i łysych
    oponach. Szczególnie zimą :-D

    > A Ty ile jedziesz w takim miejscu ? 220, 200, 150, 120 ? :-)

    Niższa granica. W odróżnieniu od Ciebie preferuję mieć spory zapas
    bezpieczeństwa.

    >> Rozwinę to nawet: jeśli Ty nie przekraczasz granic, to nie znaczy, że
    >> granica nie przekroczy Ciebie. I wtedy będzie jedno wielkie "ojej,
    >> przecież jeżdżę bezpiecznie więc dlaczego mam połamane żebra lub
    >> skonałem?".
    >
    > No to chyba lepiej miec ostrozne 120km/h niz jechac "na granicy" 150
    > :-)

    Jasne. Uważasz zatem, że przy "ostrożnych" 120km/h nic Ci nie grozi przy
    czołówce? :-D


    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 33. Data: 2019-02-02 00:21:39
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 1 Feb 2019 23:43:00 +0100, Marek S napisał(a):
    > W dniu 2019-01-30 o 04:19, J.F. pisze:
    >> Ale jesli nie wiadomo na jakich oponach ... to moze na tych
    >> "najlepszych" tez ?
    >
    > Szczerze mówiąc ... wątpię. Tak jak pisałem - jeździłem na wielu. Na
    > tandetnych właśnie takie absurdy były normą. Szczerze? Jak długo będzie
    > mnie stać, to opony będą u mnie miały wysoki priorytet. A co do reszty:
    > róbta jak chceta.

    Nie mowie nie. Moge wydac wiecej na lepsze opony.
    Tylko na razie nie jestem przekonany, ze drozsze beda lepsze :-)

    >> Ale popatrz na to
    >> https://www.youtube.com/watch?v=fHF-G72LOfM
    >
    > Ok, przekonałeś mnie. Od dziś zimą będę jeździł na tanich i łysych
    > oponach. Szczególnie zimą :-D

    To bylo lato. A jak jest sucho, to wiadomo, ze slicki lepsze :-)

    >> A Ty ile jedziesz w takim miejscu ? 220, 200, 150, 120 ? :-)
    > Niższa granica. W odróżnieniu od Ciebie preferuję mieć spory zapas
    > bezpieczeństwa.

    Czyli co - ponizej 120 ?
    To po co ci lepsze opony, masz jakies 4x zapasu :-)

    >>> Rozwinę to nawet: jeśli Ty nie przekraczasz granic, to nie znaczy, że
    >>> granica nie przekroczy Ciebie. I wtedy będzie jedno wielkie "ojej,
    >>> przecież jeżdżę bezpiecznie więc dlaczego mam połamane żebra lub
    >>> skonałem?".
    >>
    >> No to chyba lepiej miec ostrozne 120km/h niz jechac "na granicy" 150
    >> :-)
    >
    > Jasne. Uważasz zatem, że przy "ostrożnych" 120km/h nic Ci nie grozi przy
    > czołówce? :-D

    Trzeba liczyc, ze nie trafisz na debila :-)
    A jak trafisz ... 60 mam jechac ?


    J.


  • 34. Data: 2019-02-02 00:53:20
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-02-02 o 00:21, J.F. pisze:

    > Nie mowie nie. Moge wydac wiecej na lepsze opony.
    > Tylko na razie nie jestem przekonany, ze drozsze beda lepsze :-)

    Tu 100% racji i wiele razy to podkreślałem. Ale im droższe, tym mniejsze
    prawdopodobieństwo kupienia bubla. Ale szansa zawsze istnieje.

    Po drugie, w zimówkach tylko premium rodzynek potrafi się wyróżniać na
    tle średnich cenowo opon. Jak nie wiesz, co konkretnie kupić, to lepiej
    pozostać np. przy lepszych wielosezonówkach (link przytaczałem) lub
    lepszych z średniej półki. Takie są moje skromne obserwacje.

    > Czyli co - ponizej 120 ?
    > To po co ci lepsze opony, masz jakies 4x zapasu :-)

    Odpowiedź prosta: nigdy zbyt bezpiecznie nie będzie. Widzisz, przekonuje
    mnie to, że w identycznych warunkach, nawet sporo lżejsze auta rozbijają
    się na zakrętach. Słynna w tym względzie jest Słowackiego w Gdańsku.
    Chyba ze 3x widziałem jak przede mną rozwala się na barierkach auto, gdy
    ja w tym czasie, sporo cięższym samochodem zdołałem gwałtownie wyhamować
    i to na zakręcie przed szczątkami poprzednika. Też kiedyś przytaczałem
    link do trefnego miejsca, na tejże ulicy, które robi za złomowisko dla
    zderzaków i innych części samochodowych.

    >>
    >> Jasne. Uważasz zatem, że przy "ostrożnych" 120km/h nic Ci nie grozi przy
    >> czołówce? :-D
    >
    > Trzeba liczyc, ze nie trafisz na debila :-)
    > A jak trafisz ... 60 mam jechac ?

    Ja zastosowałem inny algorytm: minimalizuję straty. Ostatnio zmieniam
    zimówki praktycznie co sezon by mieć szansę:
    1. Na trafienie zasadniczo różniących się opon od pozostałych. No i
    udało mi się. (mowa o zimówkach - w letnich jest łatwiej).
    2. Jeśli trafiłem już na lepsze, to nie znaczy, że szybciej jeżdżę. Mam
    po prostu większy margines bezpieczeństwa.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 35. Data: 2019-02-02 14:59:47
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Marek S p...@s...com ...

    > W dniu 2019-01-30 o 05:59, Budzik pisze:
    >
    >>> Eeee... ale ja mam tyle mniej więcej pod maską. Potrzebuję 400+
    >>> :-D
    >>> :-D
    >>>
    >> Dlatego pisałem ze ilosc wzieta z sufitu.
    >
    > Z sufitu? Niedoszacowałem Twoim zdaniem?
    >
    Chciałem tylko zasygnalizowac potrzebe duzej ilosci, sama liczba nie
    miała znaczenia.

    >>> Przecież ilość koni pod maską, osiągane przyspieszenie nie ma nic
    >>> wspólnego z bezpieczeństwem.
    >>
    >> aha...
    >
    > Czym się różni bezpieczeństwo Twoim zdaniem gdy ktoś na maxa
    > przyspiesza Seicento w 20s do setki od auta z 400KM
    > przyspieszającego tak samo? Przypuszczam, że w drugim przypadku
    > będzie to dużo bezpieczniejsze - skoro o realnych warunkach
    > miejskich mowa.
    >
    mysleniem, przewidywaniem, planowaniem manewrow i wreszcie rezygnacją z
    co bardziej bezpiecznych.
    JA przejechałem w zyciu duzo ponad milion km, najwiecej km ile miałem w
    aucie to 130 i nigdy nie miałem wypadku z powodu zbyt małej ilosci
    tychze.

    >>> Zdelegalizować myśliwych w związku z
    >>> tym?
    >>>
    >> Chcesz powiedziec, ze nigdy nie słyszałes o przypadkowych
    >> postrzeleniach? Czy zdelegalizowac? Kontrowersyjny temat.
    >
    > Więc właśnie to chciałem "usłyszeć". Z jednej strony jak można
    > chcieć 400kM pod maską skoro ja mam 100KM i da się tym jeździć, a z
    > drugiej zdelegalizowanie 400KM budzi kontrowersje.
    >
    Bo myslistwo jako takie ma ponoc jakies pozytywne aspekty.
    Nie znam sie zbytnio, wiec mowie tylko na podstawie tego co slysze.
    Znaczy niby kontrola populacji etc. Ale to temat na dłuzsza rozmowe.

    Nie widze zadnych pozytywnych aspektów dla ruchu na drogach ogolnie z
    posiadania przez pojedyncze osoby samochodów o mocy 400km.
    Dla tych pojedynczych osób które maja to byc moze ale ogolnie dla
    spoleczenstwa? Nie za bardzo.

    >> Porównujac do jazdy na pewno
    >> ograniczyc strzelanie w pełnym biegu w centrum miasta :)
    >
    > A kto każe w centrum zatłoczonego miasta cisnąć do dechy??? Równie
    > dobrze powinni zakazać używania w barach widelców, bo można nimi
    > sobie oko wydłubać.
    >
    Gdyby takie wypadki były codziennoscia to pewnie byłbym nawet za.
    Na szczescie nie sa, co innego wypadki zbyt agresywnie jezdzacych
    kierowców.

    > Szczerze mówiąc, przemyślenia z d.. wzięte. Nie sądzę byś był
    > przekonany iż chodzi mi o odczekanie aż wjadę w centrum i dopiero
    > wtedy zacznę jeździć z 200 km/h a na autostradach, spokojnie
    > 100km/h. Po co ta gadka?
    >
    To teraz nie wiem na ktore pytanie odpowiedziec... To moze na to drugie -
    bo lubie! Gadac :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
    można jeść w miejscu publicznym ;-)"
    DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"


  • 36. Data: 2019-02-02 14:59:47
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Marek S p...@s...com ...

    >
    >> Czyli co - ponizej 120 ?
    >> To po co ci lepsze opony, masz jakies 4x zapasu :-)
    >
    > Odpowiedź prosta: nigdy zbyt bezpiecznie nie będzie. Widzisz,
    > przekonuje mnie to, że w identycznych warunkach, nawet sporo lżejsze
    > auta rozbijają się na zakrętach. Słynna w tym względzie jest
    > Słowackiego w Gdańsku. Chyba ze 3x widziałem jak przede mną rozwala
    > się na barierkach auto, gdy ja w tym czasie, sporo cięższym
    > samochodem zdołałem gwałtownie wyhamować i to na zakręcie przed
    > szczątkami poprzednika. Też kiedyś przytaczałem link do trefnego
    > miejsca, na tejże ulicy, które robi za złomowisko dla zderzaków i
    > innych części samochodowych.

    Po co doprowadzac do sytuacji w ktorej trzeba gwałtownie hamowac? :)))

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Synonim jest to słowo, którego pisarz używa, gdy nie wie,
    jak pisze się słowo właściwe." Julian Tuwim


  • 37. Data: 2019-02-02 21:30:28
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-02-02 o 14:59, Budzik pisze:

    >>> Dlatego pisałem ze ilosc wzieta z sufitu.
    >>
    >> Z sufitu? Niedoszacowałem Twoim zdaniem?
    >>
    > Chciałem tylko zasygnalizowac potrzebe duzej ilosci, sama liczba nie
    > miała znaczenia.

    Tu się nie zgodzę. Jeżdżąc ciężkimi autami (komfortowe takie niestety
    są), ilość KM przy wyprzedzaniu ma zasadnicze znaczenie. Te niecałe 300
    KM, które mam obecnie, dupy nie urywa. Jasne, swobodnie się wyprzedza
    ale bywają sytuacje, że rozpoczynając manewr wyprzedzania dopiero wtedy
    dowiadujesz się, że to sznurek aut za zawalidrogą. Można wtedy
    zrezygnować z wyprzedzania i powiększyć sznurek zawalidróg albo mając
    power pod maską uznać wyprzedzanie za bezpieczne i pozbyć się problemu.

    Druga rzecz, to wspomniana masa pojazdu. Jeśli miałbyś jakąś Skodę
    ważącą 1600kg, to zapewne 200KM byłoby "szybsze" niż moje 300.

    >> Czym się różni bezpieczeństwo Twoim zdaniem gdy ktoś na maxa
    >> przyspiesza Seicento w 20s do setki od auta z 400KM
    >> przyspieszającego tak samo? Przypuszczam, że w drugim przypadku
    >> będzie to dużo bezpieczniejsze - skoro o realnych warunkach
    >> miejskich mowa.
    >>
    > mysleniem, przewidywaniem, planowaniem manewrow i wreszcie rezygnacją z
    > co bardziej bezpiecznych.
    > JA przejechałem w zyciu duzo ponad milion km, najwiecej km ile miałem w
    > aucie to 130 i nigdy nie miałem wypadku z powodu zbyt małej ilosci
    > tychze.

    Ja jeździłem przeróżnymi i gdyby raz nie zasnął kiedyś za kółkiem, to
    też miałbym konto czyste. Milion km z pewnością przejechałem z ciężką
    nogą i nigdy nie zarysowałem lakieru nawet. Ty zrezygnowałeś z manewru
    wyprzedzania i wlokłeś się dziesiątki km w kolumnie. Ja tę kolumnę
    wyprzedziłem uznawszy, że przy danej mocy pod maską dam radę bez
    ryzykowania. Co kto lubi.

    A mowa o tym, że nie KM świadczą o bezpieczeństwie lecz mózg kierowcy i
    świadomość pojazdu jakim się porusza + opon (kursy doskonalenia techniki
    jazdy).

    > Nie widze zadnych pozytywnych aspektów dla ruchu na drogach ogolnie z
    > posiadania przez pojedyncze osoby samochodów o mocy 400km.
    > Dla tych pojedynczych osób które maja to byc moze ale ogolnie dla
    > spoleczenstwa? Nie za bardzo.

    Ja nie jestem społeczeństwem lecz pojedynczą osobą. I w tym kontekście
    wypowiadam się.

    > Gdyby takie wypadki były codziennoscia to pewnie byłbym nawet za.
    > Na szczescie nie sa, co innego wypadki zbyt agresywnie jezdzacych
    > kierowców.

    Słowo klucz "zbyt". Ten "zbyt" zależny jest od mózgu kierowcy, jak
    napisałem. Nikt nie każe szarżować "bo mam moc". Tę moc można użyć przy
    manewrach wyprzedzania. Im szybciej skończysz wyprzedzać, tym
    bezpieczniej. Nawet jeśli potrzeby ograniczania się nie ma, to lepiej
    zakończyć wyprzedzanie szybciej niż później. Znów przytoczę: 200kM w
    lekkim aucie to to samo co np. 400KM w ciężkim jeśli o przyspieszenie
    chodzi.

    Przypuszczam, że zakładasz co by było gdybyś do swojego 130-konnego
    włożył 400KM i uznajesz to za niebezpieczny absurd. Wrzuć kilkaset kg do
    masy i wtedy porównuj. 400KM to nie rakieta w ciężkim aucie.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 38. Data: 2019-02-02 21:43:00
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-02-02 o 14:59, Budzik pisze:
    >
    > Po co doprowadzac do sytuacji w ktorej trzeba gwałtownie hamowac? :)))
    >

    Właśnie też nie rozumiem po co ludzie miewają wypadki. Ani to fajne,
    bywa bolesne, a nawet od czasu do czasu skonać trzeba :-D

    A już wiem - po to by na YT wrzucić. :-D

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 39. Data: 2019-02-02 22:26:19
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 2 lutego 2019 21:30:33 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

    > Ja jeździłem przeróżnymi i gdyby raz nie zasnął kiedyś za kółkiem, to
    > też miałbym konto czyste. Milion km z pewnością przejechałem z ciężką
    > nogą i nigdy nie zarysowałem lakieru nawet.
    Nie tak dawno pisałeś że bodajże dwa wypadki zaliczyłeś
    No chyba że Ciebie z kimś mylę


    > A mowa o tym, że nie KM świadczą o bezpieczeństwie lecz mózg kierowcy i
    > świadomość pojazdu jakim się porusza + opon (kursy doskonalenia techniki
    > jazdy).

    Szybko i bezpiecznie. Tia. Z kapelusznikiem plonk warning Cavalino dłonie uściśnijcie

    >>
    > Słowo klucz "zbyt". Ten "zbyt" zależny jest od mózgu kierowcy, jak
    > napisałem. Nikt nie każe szarżować "bo mam moc". Tę moc można użyć przy
    > manewrach wyprzedzania.

    Albo przy stawianiu auta na dwa koła. Przeciez sam pisałeś że tak się Tobie zdażyło.

    >Im szybciej skończysz wyprzedzać, tym bezpieczniej.

    Tia bzdury jak z Korwina"- im szybciej wjeżdżasz na skrzyżowanie tym bezpieczniej bo
    mniej sekund na tym skrzyżowaniu jesteś więc mniej czasu na ew kolizję;).




  • 40. Data: 2019-02-02 22:29:43
    Temat: Re: Opony Kormoran Snow
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 2 lutego 2019 21:30:33 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

    > Przypuszczam, że zakładasz co by było gdybyś do swojego 130-konnego
    > włożył 400KM i uznajesz to za niebezpieczny absurd. Wrzuć kilkaset kg do
    > masy i wtedy porównuj. 400KM to nie rakieta w ciężkim aucie.

    Pewnie Budzik odpowie ale zdaje mi się że on jeździ troszkę cięższym autem jak Twój
    Merc;)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: