W dniu 2010-06-04 11:18, Tom01 pisze:
> Jurand pisze:
>> Aha - realne spalanie będzie na poziomie 15/100.
>
> Nie wiem jak wersja X30XE, ale mój Y32SE zimą w cyklu mieszanym 80%
> miasto łyka 11,2. Żuzycie jak przyspawane, nawet nie drgnie. Trasa
> rozsądne prędkości ok 120 km nigdy nie przekroczył 8-9 l, ok 140-160 km
> do 9-10l.
>

Moze napisz jakie miasto, bo w takich duzych, wojewodzkich to 11l/100km
pali 1,6 benzyna.

do góry

W dniu 2010-06-04 23:14, DoQ pisze:
> Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>
>> Nie chcę wkładać kija w mrowisko, ale...
>> Swego czasu, na spot pmsowy w WRC (na dachu GD) przyjechał gość 540iA
>> e39. Na komputerze miał spalanie średnie w okolicach 14,5-14,7. I z
>> tego co pamiętam, było to spalanie z dystansu pow. 10kkm. W tym jak
>
> E39 528 manual, stołeczne korki, restart naliczania co tankowanie
> 14,5-15,5l/100km. Ale jak komus 4litry pali mniej to szacun :)

Wiesz, wszystko zależy ile tam było jazdy miejskiej, a ile poza. W
trasie mogło palić 12, a w mieście 17 i średnia wyszła, jaka wyszła. :)
Niemniej jednak - spalanie z większego dystansu chyba nieco więcej mówi
o ogólnych kosztach jazdy.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

bratPit pisze:
> pomijając filozofię nazewnictwa wyposażenia występował silnik X30XE w
> wersji po FL,

Tak oczywiście, tylko przestał być flagowym modelem.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif

do góry

Grzegorz Prędki pisze:
> Moze napisz jakie miasto, bo w takich duzych, wojewodzkich to 11l/100km
> pali 1,6 benzyna.

Jestem z B-stoku.

Wiem ile pali 1.6L, miałem parę aut w życiu. Miałem też kilka
3-litrowych. Ten jest zdecydowanie najoszczędniejszy. 11,2 stoi u mnie
uśredniane od około 4 tys km.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif

do góry

Lewis napisał(a):
> Dzięki wszystkim za rady i opinie, Omegę sobie odpuszczę, zbyt dużo
> małych upierdliwych usterek których nie znoszę.
Kwestia ile to auto miało właścicieli i jak o nie dbali.
Ja o Omedze złego słowa nie powiem.
Brachol z 5 lat pomyka 2,5 V6 Warsztat widzi tylko z tytułu spraw
eksploatacyjnych. Kilka razy był z jakąś duperelą typu czujnik
położenia wału, klima, tłumik...
Ja od dwóch lat pomykam FL(C) 2,5DTI i tylko sprawy eksploatacyjne.
Omege polecam.
--
Krzysiek

do góry

>> pomijając filozofię nazewnictwa wyposażenia występował silnik X30XE w
>> wersji po FL,
>
> Tak oczywiście, tylko przestał być flagowym modelem.

sorry ale tak się składa, że pracowałem w tym okresie jako sprzedawca w Oplu
i co nieco pamiętam,
było tak przez pewien czas po FL występował silnik X30XE wraz z najwyższą
wersją wyposażenia, później przyszedł czas na zmiany ekologiczne [od MY2002]
i Y32SE zastąpił X30XE, zatem występowały na rynku X30XE po FL w wersji
Executive bo tak ona na PL rynku się nazywała i kosztowały w okolicach roku
2001 ca. 155 kzł (sedan),

brat

do góry

W dniu 2010-06-07 21:02, bratPit pisze:
> bo tak ona na PL rynku się nazywała
> i kosztowały w okolicach roku 2001 ca. 155 kzł (sedan),

Fajna utrata wartości - 9 lat i ~90% w pizdu. Takiej to chyba nawet
Daewoo nie ma. ;)


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

>> bo tak ona na PL rynku się nazywała
>> i kosztowały w okolicach roku 2001 ca. 155 kzł (sedan),
>
> Fajna utrata wartości - 9 lat i ~90% w pizdu. Takiej to chyba nawet Daewoo
> nie ma. ;)

ba, wyobraź sobie, że byli tacy co kupowali te auta za tę kwotę,
podobnie Frontera 3.2 (tylko takie były) wówczas kosztowała coś ponad 160kzł
o_O

brat

do góry

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>> bo tak ona na PL rynku się nazywała
>> i kosztowały w okolicach roku 2001 ca. 155 kzł (sedan),
> Fajna utrata wartości - 9 lat i ~90% w pizdu. Takiej to chyba nawet
> Daewoo nie ma. ;)

Tiaa.. :) Obczaj wlascicieli S500, ktore po 9latach kosztuje jakies
50-55kpln :) To dopiero utrata wartosci:)


Pozdrawiam
Pawel

do góry

Przy czym jeśli były "na firmę", to co ich to obchodziło...


-----

| ba, wyobraź sobie, że byli tacy co kupowali te auta za tę kwotę,
| podobnie Frontera 3.2 wówczas kosztowała coś ponad 160kzł

do góry