> > ba, wyobraź sobie, że byli tacy co kupowali te auta za tę kwotę,
> > podobnie Frontera 3.2 wówczas kosztowała coś ponad 160kzł
>
>
> Przy czym jeśli były "na firmę", to co ich to obchodziło...

możesz rozwinąć bo nie łapię? poza tym, że mieli o VAT taniej,

brat

do góry

W dniu 2010-06-08 17:52, DoQ pisze:
> Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>>> bo tak ona na PL rynku się nazywała
>>> i kosztowały w okolicach roku 2001 ca. 155 kzł (sedan),
>> Fajna utrata wartości - 9 lat i ~90% w pizdu. Takiej to chyba nawet
>> Daewoo nie ma. ;)
>
> Tiaa.. :) Obczaj wlascicieli S500, ktore po 9latach kosztuje jakies
> 50-55kpln :) To dopiero utrata wartosci:)

Wiesz, ja tam widzę subtelną różnicę między dość wysokim modelem Meśka,
a Oplem, który w kręgach użytkowników S500 pewnie będzie po prostu
plebejski. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> Wiesz, ja tam widzę subtelną różnicę między dość wysokim modelem Meśka,
> a Oplem, który w kręgach użytkowników S500 pewnie będzie po prostu
> plebejski. ;)

No coz... Na plebejskim Oplu moczysz jakies 140kpln, na klasie S jakies
400kpln. Kto więcej frajerzy na PLNach chyba widać ;-)


Pozdrawiam
Paweł

do góry

On 2010-06-08, DoQ <p...@g...com> wrote:

> No coz... Na plebejskim Oplu moczysz jakies 140kpln, na klasie S jakies
> 400kpln. Kto więcej frajerzy na PLNach chyba widać ;-)

A miesięczny tylko 72 pln...

Krzysiek Kiełczewski

do góry

Krzysiek Kielczewski pisze:

>> No coz... Na plebejskim Oplu moczysz jakies 140kpln, na klasie S jakies
>> 400kpln. Kto więcej frajerzy na PLNach chyba widać ;-)
> A miesięczny tylko 72 pln...

Ale nie jest tak jak napisalem?
Najwięcej traci ten który kupi nowy samochod za kilkaset tysięcy.


Pozdrawiam
Paweł

do góry

Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:hunhbf$q8p$1@mx1.internetia.pl...
> Krzysiek Kielczewski pisze:
>>> No coz... Na plebejskim Oplu moczysz jakies 140kpln, na klasie S jakies
>>> 400kpln. Kto więcej frajerzy na PLNach chyba widać ;-)
>> A miesięczny tylko 72 pln...
> Ale nie jest tak jak napisalem?
> Najwięcej traci ten który kupi nowy samochod za kilkaset tysięcy.
> Pozdrawiam
> Paweł

Ale panie nowy z salonu na gwarancji nic się nie psuje... szczegół że ktoś
kto kupi używany za 20% ceny nowego dołoży do niego drugie tyle i wymieni
wszystko co się da, będzie spokojnie jeździć kolejne 5lat... No ale nowy!!!
A że trzeba płacić za każdą usterkę której nie przewiduje tzw gwarancja 3
razy więcej niż w aucie które bez żadnych problemów naprawisz w normalnym
warsztacie to już nikt nie wspomina.
Owszem kogoś kogo stać na auto za 400kzł z salonu nie przejmuje się utratą
jego wartości czy serwisem za ogromną kasę... Mnie nie stać.
--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

do góry