-
21. Data: 2005-07-22 18:12:21
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: Andrzej Nowak <e...@d...art.pl>
On Fri, 22 Jul 2005 15:57:12 +0200, Szymon Komendera wrote:
> futszaK napisał(a):
>> bardzo ciekawe ze z neostrad sa problemy, ode mnie (polpak) śmiga bez
>> problemu. z InternetDSLa tez chodzi bez problemu
>
> Nic nie poradzę... po prostu nie odpowiada...
Moze hacker wlamal im sie do faxu?
+e
-
22. Data: 2005-07-22 18:22:38
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: Neas <n...@n...invalid>
Andrzej Nowak pisze:
>> Nic nie poradzę... po prostu nie odpowiada...
>
> Moze hacker wlamal im sie do faxu?
Myślisz, ze mógł wysłać do niego zainfekowanego SMS-a i zhackować hasło?
--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl
Nie widzisz polskich znaków? Zajrzyj na http://strony.biz/h/utf-8
-
23. Data: 2005-07-22 18:24:30
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: Karczor Donald <t...@t...pl>
> http://www.skip.pl/oswiadczenie.html
Dzieki temu stali sie slawni.. cena ich domeny poszla w gore. Ciekawe
czy w ogole wiedza co znaczy SKIP z angielskiego?
-
24. Data: 2005-07-22 21:59:50
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: Mariusz Kropiwnicki <s...@g...pl>
Dnia Fri, 22 Jul 2005 18:40:55 +0200, Jakub Żukowski napisał(a):
> I specjalistyczne sprzęty jak fax wpięty w specjalną bazę,
hmmm...
http://freshmeat.net/search/?q=fax+mysql§ion=pro
jects&Go.x=0&Go.y=0
> odpowiednie
> komórki kontaktowe,
kilka popów?
> system filtrujący cały internet z obelg na hosting,
google.pl
> telefon komórkowy w komputer, gdzie telefonu odebrać nie mogą :)
kilka popów + kabelki do kompa + perl
> Bond
> 2006 normalnie :)
Mów mi Q :)
--
Mariusz Kropiwnicki
email: s...@g...pl
-
25. Data: 2005-07-22 22:28:00
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: futszaK <f...@p...pl>
Fri, 22 Jul 2005 16:57:52 +0200, użyszkodnik Neas <n...@n...invalid>
napisał:
> >> > bardzo ciekawe ze z neostrad sa problemy, ode mnie (polpak) śmiga bez
> >> > problemu. z InternetDSLa tez chodzi bez problemu
> >> Nic nie poradzę... po prostu nie odpowiada...
> > moze tani hostingowcy wykupili usluge "wszystko bez neostrada.pl" :>
> Eh, ale co Ty tutaj marudzisz wciąż o tanim hostingu... opisane sytuacje
> świadczą raczej o ich kompetencjach, a nie o jakości serwerowni.
tylko gdyby server stał w kraju to usuwanie usterki trwałoby 2 dni a
nie 2 tygodnie, to taka delikatna różnica...
--
futszaK
"Od samego początku celem hakera było zniszczenie danych znajdujących
się na serwerze, a to, iż udało mu się to uczynić dopiero za 3 razem,
świadczy o dobrym zabezpieczeniu tego serwera" (c)www.skip.pl
-
26. Data: 2005-07-22 22:45:02
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: Neas <n...@n...invalid>
futszaK pisze:
> tylko gdyby server stał w kraju to usuwanie usterki trwałoby 2 dni a
> nie 2 tygodnie, to taka delikatna różnica...
Jasne. Umiesz czytać? Na samym początku oświadczenia napisali, że pierwszego
dnia zreinstalowano im system (06.07) i co, potem to 2 tygodnie
konfigurowali? A w Polsce by konfigurowali krócej?
Może powiesz, że by nie musieli reinstalować... w takim wypadku nie
musieliby i teraz, jesli system działał to mogli go naprawić zdalnie jesli
potrafili (ale tylko 'wygenerowali nowe hasło' ;D).
Fizyczny dostęp jest przydatny głównie wtedy, gdy są problemy sprzętowe,
przy sensownie skonfigurowanym serwerze są one niezwykle rzadkie i - jak
sądzę - dużo niższa cena rekompensuje możliwą, nieco dłuższą, przerwę w
wypadku takiej awarii. Np. dobę, zamiast 2 godzin.
W 'oświadczeniu' nie ma nic o problemach ze sprzętem czy niekompetentnej
obsłudze serwerowni... a zaciekle się tam próbowali bronić, więc gdyby coś
takiego się zdarzyło to napewno napisaliby.
A że można w USA i dobrze jakościowo? Trafiłem kiedyś na
http://www.ehost.pl, zobacz, co piszą o nim na forum.
Tak więc naprawdę nie tak wiele zalezy od wybranej serwerowni (głównie pingi
z .pl). Jakość usługi zależy głównie od osób, które się nią zajmują. A tak
niestety bywa, że najtańsze możliwości wykorzystują głównie amatorzy... i
to jest przyczyna kiepskiej jakości wielu ofert hostingowych
zlokalizowanych poza .pl.
--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl
Nie widzisz polskich znaków? Zajrzyj na http://strony.biz/h/utf-8
-
27. Data: 2005-07-22 23:15:08
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: Neas <n...@n...invalid>
futszaK pisze:
> ...dla tych zamierzają stawiać server w taniej serverowni za granicą
> :P
Jak już napisałem w innym poście lokalizacja ma mało do rzeczy, co zresztą
zaraz uargumentuję.
> http://www.skip.pl/oswiadczenie.html
Mocni są.
Najpierw jakieś marudzenie o hakerach, w ogóle fajne słownictwo: 'zhackowane
hasła', jakieś blokady na intruza, cośtam o strukturze oprogramowania
(fajne określenie). Ogólnie jakies brednie napisane style 'chcę zostać
hakerem, to fajnie, prawda babciu?'. A potem cośtam o tym, że haker nie
umiał wykasować danych na dysku więc zniszczył jego zawartość... ciekawe na
czym polega ta różnica. Może im /home odmontował i nie umieli poprawić? ;)
ROTFL.
Co czytamy dalej? Przez 2 dni nie potrafili sobie poradzić z jednym hakerem
(o ile w ogóle istniał), a dalej chwalą się, że serwer był dobrze
zabezpieczony, bo koleś pokasował im dane za 3 razem (jesli rzeczywiście
się włamał i go wycięli po 10-15 minutach to mógł to zrobić od razu z
palcem w d... tylko zapewne nie chciał. Chwalą się codzienną zmianą haseł.
Co to? Po co to? Ale najlepszy jest fragment ze znikającym backupem. Hihi.
Potem ostro. 20K zł stracili. Szkoda, ze nie napisali na czym dokładnie.
Zaraz, zaraz, dalej piszą, że nie wliczyli w to pracy techników w
serwerowni ani utraconych korzyści. Więc co do cholery wliczyli? ;) Własną
fatygę? Nieźle się cenią...
Dalej coś o braku kontaktu. Narzucono odgórnie ponoć. Nie potrafię sobie
wyobrazić w jaki sposób poinformowanie klientów o ataku hakera miałoby
narazić śledztwo na szwank. Cośtam że podejrzewają jakiegoś klienta. I co
mu z tej informacji? Jeśli się włamał, to chyba wie, że to zrobił...
Ciekawe rozumowanie.
Dalej ataki na klientów za krytyczne uwagi, może czasem niezbyt kulturalne w
formie, fakt... pofatygowałem się na fora i piszą tam coś o niedostępności
serwera/braku kontaktu przez ponad tydzień... no rzeczywiście dziwne, że
niektórzy się zdenerwowali. To pora ich sądem postraszyć, a jak! W dodatku
mieli czelność zdenerwować się także klienci płacący 8-10 groszy dziennie,
czyli ze 30 zeta rocznie. Hańba!
Na końcu też jest fajne. Że wyłączyli telefony bo niektórzy klienci
niegrzecznie z nimi rozmawiali. ROTFL. I coś, że wszystkich klientów
traktują równo, niezależnie od tego, ile wpłacili... A parę akapitów wyżej
odmawiają niektórym prawa do zdenerwowania i krytyki. Hihi.
Konkluzja?
--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl
Nie widzisz polskich znaków? Zajrzyj na http://strony.biz/h/utf-8
-
28. Data: 2005-07-22 23:27:18
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
Neas wrote:
[...]
> Konkluzja?
<cytat>
Dbając o najwyższą jakość pracy naszych serwerów nie dajemy możliwości ich
testowania. Nie kupujesz jednak "kota w worku", bo jeśli zapłacisz za konto,
a ono nie spełnia Twoich oczekiwań to do 7 dni zwrócimy Ci wszystkie
pieniądze, nie będziemy pytać po co i dlaczego: 0 ryzyka & 100% zadowolenia!
</cytat>
--
TOM
AS33868 MAN Administrator
Linux jest darmowy, je -
29. Data: 2005-07-23 09:28:59
Temat: Re: Oficjalne oświadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Neas <n...@n...invalid> writes:
> Jasne. Umiesz czytać? Na samym początku oświadczenia napisali, że pierwszego
> dnia zreinstalowano im system (06.07)
A tak w ogole, jakby dobrze to urzadzili, to by nie musieli nikogo
prosic o takie rzeczy jak np. reinstalacja - sami by to sobie mogli
zdalnie zrobic. Wystarczy tylko miec mozliwosc zdalnego odpalenia
maszyny z czegos innego niz HDD - np. z TFTP lub innego CD-ROMu.
--
Krzysztof Halasa
-
30. Data: 2005-07-23 15:28:14
Temat: Re: Oficjalne oĹ?wiadczenie czyli problemy pewnego TANIEGO hostingowca
Od: "Marcin Gontarz" <N...@n...pl>
>> tylko gdyby server staĹ w kraju to usuwanie usterki trwaĹoby 2 dni a
>> nie 2 tygodnie, to taka delikatna róşnica...
>
> Jasne. Umiesz czytaÄ? Na samym poczÄ tku oĹwiadczenia napisali, Ĺźe
> pierwszego
> dnia zreinstalowano im system (06.07) i co, potem to 2 tygodnie
> konfigurowali? A w Polsce by konfigurowali krĂłcej?
>
> MoĹźe powiesz, Ĺźe by nie musieli reinstalowaÄ... w takim wypadku nie
> musieliby i teraz, jesli system dziaĹaĹ to mogli go naprawiÄ zdalnie
> jesli
> potrafili (ale tylko 'wygenerowali nowe hasĹo' ;D).
>
> Fizyczny dostÄp jest przydatny gĹĂłwnie wtedy, gdy sÄ problemy
> sprzÄtowe,
> przy sensownie skonfigurowanym serwerze sÄ one niezwykle rzadkie i - jak
> sÄ dzÄ - duĹźo niĹźsza cena rekompensuje moĹźliwÄ , nieco dĹuĹźszÄ ,
> przerwÄ w
> wypadku takiej awarii. Np. dobÄ, zamiast 2 godzin.
>
> W 'oĹwiadczeniu' nie ma nic o problemach ze sprzÄtem czy niekompetentnej
> obsĹudze serwerowni... a zaciekle siÄ tam prĂłbowali broniÄ, wiÄc
> gdyby coĹ
> takiego siÄ zdarzyĹo to napewno napisaliby.
>
> A Ĺźe moĹźna w USA i dobrze jakoĹciowo? TrafiĹem kiedyĹ na
> http://www.ehost.pl, zobacz, co piszÄ o nim na forum.
>
> Tak wiÄc naprawdÄ nie tak wiele zalezy od wybranej serwerowni (gĹĂłwnie
> pingi
> z .pl). JakoĹÄ usĹugi zaleĹźy gĹĂłwnie od osĂłb, ktĂłre siÄ niÄ
> zajmujÄ . A tak
> niestety bywa, Ĺźe najtaĹsze moĹźliwoĹci wykorzystujÄ gĹĂłwnie
> amatorzy... i
> to jest przyczyna kiepskiej jakoĹci wielu ofert hostingowych
> zlokalizowanych poza .pl.
Na początek przestań pisać po Japońsku bo nic nie rozumiem ;-)
--
___________________________________________________
Marcin "MrG" Gontarz
mbx : mrg(at)nowanet.pl | web : www.nowanet.pl
gsm : 506 33 11 69 | gad : 3864459 | icq : 19032134