Dnia Tue, 22 Nov 2011 21:34:11 +0100, Artur Maśląg na pl.misc.samochody
napisał(a):

>> Jakby tylko spróbowała pojechać tak jak Ty, to nie tylko solidny opr
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

>> by dostała, ale i bana na samochody.

> Jak żona się źle odezwie to bana na samochody dostaje.

Czy oprócz tego, że odpisujesz, mógłbyś spróbować zrozumieć sens tego co
przeczytałeś ?

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Dlaczego rezygnować? Tyle nieba mamy przecież nad nami. Raol Follerau"

do góry

W dniu 2011-11-23 09:37, Marcin Stankiewicz pisze:
> Dnia Tue, 22 Nov 2011 21:34:11 +0100, Artur Maśląg na pl.misc.samochody
> napisał(a):
>
>>> Jakby tylko spróbowała pojechać tak jak Ty, to nie tylko solidny opr
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
>>> by dostała, ale i bana na samochody.
>
>> Jak żona się źle odezwie to bana na samochody dostaje.
>
> Czy oprócz tego, że odpisujesz, mógłbyś spróbować zrozumieć sens tego co
> przeczytałeś ?

Ty jak widzę nie zrozumiałeś, ale odpisujesz.

do góry

Dnia Wed, 23 Nov 2011 10:18:23 +0100, Artur Maśląg na pl.misc.samochody
napisał(a):

> Ty jak widzę nie zrozumiałeś, ale odpisujesz.

Widzisz ... starasz się stosować pewne sztuczki, które na mnie nie
działają. Na Cavallino pewnie też nie, ale Ty oczywiście zamiast odnieść
się do "bana za jazdę" wolałeś rozszerzyć nieco spektrum zainteresowań na
"ban za odezwanie". Tani chwyt pokroju "nogi ci śmierdzą" na poziomie 1
klasy gimnazjum.

Zachowujesz się dokładnie jak autor filmu : byle się dopieprzyć. EOT

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Ten, kto nie jest z nami, jest przeciw nam. Kto nie jest przeciw nam, jest
z nami. Francis Bacon (1561 - 1626)"

do góry

W dniu 2011-11-23 10:27, Marcin Stankiewicz pisze:
> Dnia Wed, 23 Nov 2011 10:18:23 +0100, Artur Maśląg na pl.misc.samochody
> napisał(a):
> +
>> Ty jak widzę nie zrozumiałeś, ale odpisujesz.
>
> Widzisz ... starasz się stosować pewne sztuczki, które na mnie nie
> działają.

Jak się nie rozumie słowa pisanego to i takie wnioski.

> Na Cavallino pewnie też nie,

On jest macho i w ogóle jest odporny na argumentację :)

> ale Ty oczywiście zamiast odnieść
> się do "bana za jazdę" wolałeś rozszerzyć nieco spektrum zainteresowań na
> "ban za odezwanie".

Bredzisz. Jak najbardziej chodziło właśnie o tego bana na samochody
dla kobiety. Pan i władca :)

> Tani chwyt pokroju "nogi ci śmierdzą" na poziomie 1
> klasy gimnazjum.

Właśnie widzę.

> Zachowujesz się dokładnie jak autor filmu : byle się dopieprzyć. EOT

Pięknie opisujesz własne zachowanie - nim kolejny raz się dopieprzysz
(co już praktykujesz) to najpierw postaraj się zrozumieć.

do góry

Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> napisał(a):

> Ciekawe, dlaczego nie napiszesz nic o kierowcy w tojce, który nie potrafi
> ani zasygnalizowac zamiaru zmiany pasa, ani tego manewru sensownie wykonać.

To, że kierowca Toyoty nie sygnalizował zamiaru zmiany pasa, to fakt i
bezsprzecznie jego przewinienie.
Aczkolwiek trzeba mieć spory problem ze sobą, żeby sobie zadawać trud
i mu utrudniać z tego powodu życie, hamować specjalnie, etc.
Jednak normalny człowiek, który sobie nie musi niczego kompensować po prostu
by pojechał dalej. No ale jak ktoś ma kompleksy, to się bawi w ORMO i daje
innym nauczkę jak autor filmu. Dobrze, że mu nie zajechał drogi i nie
wyciągnął z auta dokonując obywatelskiego zatrzymania, bo ktoś chciał zmienić
pas i nie włączył kierunkowskazu. Żenada. To jest ten typ, co to reguluje
ruch na zwężeniach blokując lewy pas, albo jedzie 30 km/h na nówce drodze
poza zabudowanym, bo znaki po remoncie zostały, a jak ktoś go chce wyprzedzić,
to zaczyna przyspieszać wystawiając go na czołówkę. Po prostu czubek z
kompleksami.

> Wyjasnij, na jakiej podstawie kierujący autem z rejestratorem miał
> podejrzewać, że kierujący Toyotą chce zmienic pas?

Na tej samej podstawie, na której zaczął zachowywać się jak ostatni burak i
zaczął mu ten manewr utrudniać.
A nie, przepraszam. On ma po prostu taki styl jazdy, że ma zielone, kupę
miejsca przed sobą i na przemian przyspiesza i hamuje, zamiast po prostu
jechać. A to, że blokował tę Corollę to tylko przypadek.

--
Pzdr,
made_myself

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 2011-11-23, made myself <m...@g...pl> wrote:
>>
>> Wyjasnij, na jakiej podstawie kierujący autem z rejestratorem miał
>> podejrzewać, że kierujący Toyotą chce zmienic pas?
>
> Na tej samej podstawie, na której zaczął zachowywać się jak ostatni burak i
> zaczął mu ten manewr utrudniać.
> A nie, przepraszam. On ma po prostu taki styl jazdy, że ma zielone, kupę
> miejsca przed sobą i na przemian przyspiesza i hamuje, zamiast po prostu
> jechać. A to, że blokował tę Corollę to tylko przypadek.
>
Mysle ze bardzo pomocny bylby zapis tak minute, dwie wczesniej. Mogl byc
bardzo ciekawy, a pozniej kierowca toyoty juz mogl sie nie szczypac z
kierunkowskazami przy walce z burakiem tylko zrobil jak widac na
zalaczonym obrazku.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

On 2011-11-22 23:43:07 +0000, AZ <a...@g...com> said:

> On 2011-11-22, Bydlę <p...@g...com> wrote:
>>> http://www.youtube.com/watch?v=wn33a1ZkXqM
>>
>> Na podstawie dyskusji i faktu usunięcia możliwości obejrzenia filmu,
>> wnioskuję, że idioci kierują się swoim krótkim penisem, gdyż jaj nie
>> mają.
>>
> Kolega marcin, nie znalazl zrozumienia na grupie, wiec zrobil wideo
> prywatne

Nienienie. Już usunął film.
Na wszelki wypadek...
;-)




--
Bydlę

do góry

Użytkownik "marcin" <l...@k...cwo> napisał w wiadomości
news:jagq1n$m11$1@inews.gazeta.pl...
> http://www.youtube.com/watch?v=wn33a1ZkXqM

Marcin dobrowolnie poddał się ocenie. Część z Was wykorzystuje to do
niegrzecznego komentowania. Zdarzenie może przyczynić się do poprawy kultury
jazdy. Każdemu może zdarzyć się taka sytuacja.

do góry

Dnia pięknego Wed, 23 Nov 2011 14:03:36 +0100 osobnik zwany Karolkos
wystukał:

> Użytkownik "marcin" <l...@k...cwo> napisał w wiadomości
> news:jagq1n$m11$1@inews.gazeta.pl...
>> http://www.youtube.com/watch?v=wn33a1ZkXqM
>
> Marcin dobrowolnie poddał się ocenie.

nie, on chciał potępić kierowcę innego auta
> Część z Was wykorzystuje to do
> niegrzecznego komentowania. Zdarzenie może przyczynić się do poprawy
> kultury jazdy. Każdemu może zdarzyć się taka sytuacja.

każdemu burakowi? owszem.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

On 2011-11-23 13:03:36 +0000, "Karolkos" <j...@h...pl> said:

>
> Użytkownik "marcin" <l...@k...cwo> napisał w wiadomości
> news:jagq1n$m11$1@inews.gazeta.pl...
>> http://www.youtube.com/watch?v=wn33a1ZkXqM
>
> Marcin dobrowolnie poddał się ocenie.

Nie. Chciał czegoś dowieść, ale nie potrafił ani przewidzieć, ani
pogodzić się z tym, że oglądający mogą mieć inne niż on zdanie.


> Część z Was wykorzystuje to do
> niegrzecznego komentowania.

To jest problem psychiatryczny - gość publikuje film, a potem
się obraża na świat, bo świat ma swoje zdanie na temat filmu.


> Zdarzenie może przyczynić się do poprawy kultury
> jazdy.

Tzn. taka gównażernia? Jak?


> Każdemu może zdarzyć się taka sytuacja.

Trafienie na idiotę?
Tak.



--
Bydlę

do góry