eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaWesołych Świąt
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 309

  • 271. Data: 2014-04-26 16:48:58
    Temat: Re: Odp: Wesołych Świąt
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu sobota, 26 kwietnia 2014 16:41:39 UTC+2 użytkownik l...@g...com napisał:
    > użytkownik Pszemol napisał:
    >
    >
    >
    > > Napisałeś zresztą coś niewłaściwego: nikt nie wierzy w nieistnienie
    >
    > >
    >
    > > boga - wierzy się w jego istnienie. Jako umysł ścisły powinieneś
    >
    > >
    >
    > > rozumieć subtelne różnice między tymi sformuowaniami...
    >
    >
    >
    >
    >
    > Twoje scisle myslenie konczy sie na poczatku obecnej rzeczywistosci, ktora wg.
    fizykow i ostatnich wyliczen powstala 14mld lat temu. Tyle ze powstanie czegokolwiek
    z niczego jest sprzeczne z ludzka logika. Pisalem juz o tym, jesli teoria nie ma
    pokrycia w praktyce - to bledna jest teoria, a nie praktyka. Wg. teorii w ktorej nie
    ma inteligentnego projektu z bytem nadrzednym - nie powinno byc nic, to myslenie
    logiczne u ludzi. A jednak wszystko funkcjonuje od poziomu atomowego, az do granic
    ostatnich galaktyk. Pytanie skad jakakolwiek energia?

    Jak 14 miliardów lat temu powstanie z niczego jest sprzeczne z ludzką logiką to jak
    wytłumaczyć że z tego samego czyli niczego powstała jakaś istota nadrzędna. Od razu
    dorosły osobnik o nieograniczonych możliwościach. Jak mogła powstać jedna to dlaczego
    nie mogło powstać więcej takich istot? A jak powstało więcej co jest zgodne z ludzką
    logiką to co się z nimi stało? Można by proces poszlakowy zrobić. Jeśli było więcej a
    został jeden, na dodatek psychopata. To zabił tamtych. Do innego wniosku dojść nie
    można.


  • 272. Data: 2014-04-26 17:04:19
    Temat: Odp: Odp: Wesołych Świąt
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>

    > > Uważaj Roman, bo Twoje słowa Cię zabijają :-)
    >
    > Jaki Roman? Odpisałeś Janowi...
    Przecież ja tytułuję tak jak ktoś się podpisuje.
    Jan == RoMan
    Nie możesz tego cofnąć Pszemol!

    Sam RoMan się podpisał pod Janem, co podałem na początku wątku.
    I dlatego pokutuje tutaj za:
    - kłamstwo
    - ataki na religię (twierdzi, że się nie wychowywał seksualnie na zakrystii)

    W związku z tym, że jego zachowanie jest niemoralne stąd miłoby było, gdyby
    przeprosił.

    Po tym poznamy czy jego moralność jest prawdziwa, czy fałszywa.
    Tak czy inaczej na razie mamy obraz Romana, który zostaje na wieki,
    taki jaki zostaje.

    S.


  • 273. Data: 2014-04-26 18:14:15
    Temat: Re: Wesołych Świąt
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Sylwester Łazar" <i...@a...pl> wrote in message
    news:ljginl$2io$1@mx1.internetia.pl...
    >> > Uważaj Roman, bo Twoje słowa Cię zabijają :-)
    >>
    >> Jaki Roman? Odpisałeś Janowi...
    > Przecież ja tytułuję tak jak ktoś się podpisuje.
    > Jan == RoMan
    > Nie możesz tego cofnąć Pszemol!

    ?? Znowu masz te swoje urojenia...

    > Sam RoMan się podpisał pod Janem, co podałem na początku wątku.

    Możesz mi wskazać tą wypowiedź? Nic takiego nie widzę.

    > I dlatego pokutuje tutaj za:
    > - kłamstwo
    > - ataki na religię (twierdzi, że się nie wychowywał seksualnie na
    > zakrystii)
    >
    > W związku z tym, że jego zachowanie jest niemoralne stąd miłoby było,
    > gdyby przeprosił.

    Jego zachowanie jest niemoralne i z tego powodu ma CIEBIE przepraszać?
    Ciekawa logika... Myślałem że przeprasza się za wyrządzenie krzywdy...

    > Po tym poznamy czy jego moralność jest prawdziwa, czy fałszywa.
    > Tak czy inaczej na razie mamy obraz Romana, który zostaje na wieki,
    > taki jaki zostaje.

    Jeśli mówisz w liczbie mnogiej "mamy", to kogo oprócz siebie masz
    na myśli? Bo wbrew temu co piszesz ja mam o Romanie bardzo dobre
    zdanie - zarówno od strony technicznej/profesjonalnej/inżynierskiej
    jak i kwestii kultury i ogłady.


  • 274. Data: 2014-04-26 18:22:57
    Temat: Re: Odp: Wesołych Świąt
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Zachariasz Dorożyński" <k...@g...com> wrote in message
    news:9bb3e561-426e-4475-927d-af7889cc2700@googlegrou
    ps.com...
    >> Bóg piszemy z dużej litery, prowokacyjne pisanie z małej litery
    >> świadczy o braku szacunku.
    >
    > Bóg to nazwa własna i jako taką piszemy dużą literą jak ktoś
    > sugerował. Ale to również funkcja albo zawód. I wtedy
    > niekoniecznie tak jak nazwę własną się pisze. Według mnie
    > poprawnie by było pisanie bóg Bóg w przypadku tego Boga.
    > Bez sensu jest tylko pisanie Bóg. Bo to niekoniecznie musi
    > chodzić o boga Boga. Bogów jest na pęczki. Napisanie Zeus
    > bez " bóg" to brak okazywania szacunku. Tak samo pisanie
    > tylko Bóg. Co on jakiś kolega jest żeby się wszyscy spoufalali?

    Tu nie chodzi ani o spoufalanie się, ani o jakies nieporozumienia
    co do tego o którego boga chodzi...

    Ta maniera pisania słowa "bóg" z dużej litery to przecież kolejna
    metodyka propagandowa: Katolicy uważają że jest tylko jeden
    bóg, ten "ich", i żaden inny bóg nie jest ani ważny ani godny
    słowa "bóg". Na dodatek nie chcą używać jego prawdziwego
    imienia "JHW" czy tam Jahwe czy Jehowa z różnych powodów.
    Więc nazywają go sobie "Bóg" - Wolno im? Ano wolno im...
    To coś tak jak byś zamiast "Biblia" zaczął mówić Książka.
    Tak, Książka z dużej literki K. Bo Ty uważasz że jest tylko jedna.
    I kropka. I na dodatek wszyscy również muszą pisać Książka
    z dużej litery, nawet jak mówią o innych ksiażkach albo nie
    o konkretnej książce tylko o książce ogólnie... Czemu tak? Bo tak :-)


  • 275. Data: 2014-04-26 18:24:09
    Temat: Re: Odp: Wesołych Świąt
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <l...@g...com> wrote in message
    news:92a83ef9-76c1-4bdf-8212-c888d1f4fe93@googlegrou
    ps.com...
    > użytkownik Pszemol napisał:
    >
    >> Napisałeś zresztą coś niewłaściwego: nikt nie wierzy w nieistnienie
    >> boga - wierzy się w jego istnienie. Jako umysł ścisły powinieneś
    >> rozumieć subtelne różnice między tymi sformuowaniami...
    >
    > Twoje scisle myslenie konczy sie na poczatku obecnej rzeczywistosci,
    > ktora wg. fizykow i ostatnich wyliczen powstala 14mld lat temu.
    > Tyle ze powstanie czegokolwiek z niczego jest sprzeczne z ludzka logika.
    > Pisalem juz o tym, jesli teoria nie ma pokrycia w praktyce - to bledna
    > jest teoria, a nie praktyka. Wg. teorii w ktorej nie ma inteligentnego
    > projektu z bytem nadrzednym - nie powinno byc nic, to myslenie
    > logiczne u ludzi. A jednak wszystko funkcjonuje od poziomu atomowego,
    > az do granic ostatnich galaktyk. Pytanie skad jakakolwiek energia?

    Piszesz nie na temat.


  • 276. Data: 2014-04-26 19:00:52
    Temat: Re: Wesołych Świąt
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-04-26 16:41, l...@g...com pisze:

    >> Napisałeś zresztą coś niewłaściwego: nikt nie wierzy w nieistnienie
    >>
    >> boga - wierzy się w jego istnienie. Jako umysł ścisły powinieneś
    >>
    >> rozumieć subtelne różnice między tymi sformuowaniami...
    >
    > Twoje scisle myslenie konczy sie na poczatku obecnej rzeczywistosci, ktora wg.
    fizykow i ostatnich wyliczen powstala 14mld lat temu. Tyle ze powstanie czegokolwiek
    z niczego jest sprzeczne z ludzka logika. Pisalem juz o tym, jesli teoria nie ma
    pokrycia w praktyce - to bledna jest teoria, a nie praktyka. Wg. teorii w ktorej nie
    ma inteligentnego projektu z bytem nadrzednym - nie powinno byc nic, to myslenie
    logiczne u ludzi. A jednak wszystko funkcjonuje od poziomu atomowego, az do granic
    ostatnich galaktyk. Pytanie skad jakakolwiek energia?
    >

    Widzisz i tu jest całe "ALE".
    Nie powinno się kwestionować sił wyższych, bo sam fakt istnienia o tym
    świadczy i nie da się tego podważyć, ani temu zaprzeczyć.
    Jednak my, ludzie nie wiemy co to za siły, skąd one są, co potrafią i w
    jakich są relacjach z nami. Możemy póki co tylko się zachwycać stopniem
    skomplikowania i niesamowitą harmonią wszechświata, ale nic więcej, bo
    zbyt mało jeszcze wiemy. Ciekaw jestem czy kiedykolwiek ludzkość pozna
    całą prawdę.

    Jednak mnie osobiście forma boga Jahwe czy też innego boga znanego z
    innych wyznań nie przekonuje, a tym bardziej nie przekonuje mnie forma
    zabobonów odprawianych przez kapłanów różnych wyznań. Modlenie się do
    kawałka kamienia czy betonu, czy też namalowanego na płótnie bohomaza,
    albo przypisywanie nadprzyrodzonych cech wodzie, nad która czyniono
    "gusła", po prostu mnie śmieszy. Jeszcze bardziej mnie śmieszą próby
    udowadniania istnienia oraz opisywania boga, gdzie występują same
    zaprzeczenia oraz antropomorfizacja bóstw.

    Dlatego też proponuję, aby zakończyć te wywody. Niech każdy wyznaje to
    co wyznaje i nie próbuje na siłę nawracać innych na swoją wiarę i
    przekonania.


  • 277. Data: 2014-04-26 19:04:16
    Temat: Re: Wesołych Świąt
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-04-26 14:18, Pszemol pisze:

    >> Najgorsze jest to, że ludzie wierzący żądają szacunku do swoich
    >> wierzeń, jednocześnie nie szanując poglądów i przekonań innych.
    >> Kiedyś pomagałem niepełnosprawnej znajomej na wózku, dotrzeć i
    >> uczestniczyć na Jasnej Górze we mszy. Byli tam też moi znajomi,
    >> którzy byli zniesmaczeni i oburzeni tym, że nie uklęknąłem podczas
    >> Eucharystii i że nie odmawiałem modlitw. Kiedy powiedziałem, że nie
    >> jestem wierzący w sensie takim jak rozumie to Kościół to zaczęto mnie
    >> nawracać i pouczać. Nie wiem po jaką cholerę ci ludzie tak się
    >> zaczęli produkować i angażować, nie szanując moich przekonań, ani
    >> mojego wyboru.
    >
    > No popatrz...
    > Nie jesteś wierzący a nie jesteś potworem: pomagasz ludziom w potrzebie!
    > To się w pale nie mieści... skąd Twój "kręgosłóp moralny" jeśli nie
    > bierzesz
    > go z coniedzielnej mszy? ;-)

    Daj już spokój, bo to tylko niepotrzebnie zaostrza konflikt.
    To, że ktoś wierzy to jego sprawa. W większości ludzie wierzący i
    bogobojni są życzliwiej nastawieni do innych ludzi i z reguły są
    lepszymi ludźmi. Sam mam tego dowód, bo moja małżonka jest osobą głęboko
    wierzącą i jest teologiem, a ja sobie to chwalę :)


  • 278. Data: 2014-04-26 19:44:52
    Temat: Re: Wesołych Świąt
    Od: "nowyr" <d...@y...pl>


    "Sylwester Łazar" <i...@a...pl> wrote in message
    news:ljen6s$mje$1@mx1.internetia.pl...
    >> Naprawdę nie przyjmujesz do wiadomości że ludzie mogą się zwyczajnie
    > mylić,
    >> coś nie zrozumieć i gadać bzdury albo świadomie kłamać?
    >>
    >> To że ktoś Ci powiedział że widział, powiedział że ma, powiedział że
    > zrobił
    >> nie musi zawsze znaczyć, że faktycznie widział, że faktycznie ma czy że
    >> faktycznie zrobił.
    > Pszemek!
    > Daj spokój.
    > To jest wiara, a Twój post nosi właśnie numer 250!!!
    > Ali Agca chciał zabić, bo ktoś nie wierzył, że nie ma Boga i koniecznie
    > chciał "nauczyć rozumu" głupców.
    > Odpuść trochę.
    > Szczęść Ci Boże!
    > Nawet jak nie wierzysz. Co Ci szkodzi?
    > Płacą Ci za te posty?
    > Jak tak to napisz ile i się podzielimy :-)
    > S.


    Zwariował :-)))))))))))))))))


  • 279. Data: 2014-04-26 19:46:24
    Temat: Re: Odp: Wesołych Świąt
    Od: "nowyr" <d...@y...pl>


    "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    news:ljg8jq$1ds$1@dont-email.me...
    > "Sylwester Łazar" <i...@a...pl> wrote in message
    > news:ljfr6h$hqc$1@mx1.internetia.pl...
    >>>Jak mawia policjant, ...
    >>> nie dyskutuj z głupcem bo ktoś mógłby nie rozróżnić kto jest kim.
    >> Uważaj Roman, bo Twoje słowa Cię zabijają :-)
    >
    > Jaki Roman? Odpisałeś Janowi...

    Albo ktoś się pod łazara podszywa albo on nam zwariował :-)


  • 280. Data: 2014-04-26 20:08:38
    Temat: Re: Wesołych Świąt
    Od: "Jan" <k...@p...net>

    Twoje scisle myslenie konczy sie na poczatku obecnej rzeczywistosci, ktora
    wg. fizykow i ostatnich wyliczen powstala 14mld lat temu. Tyle ze powstanie
    czegokolwiek z niczego jest sprzeczne z ludzka logika. Pisalem juz o tym,
    jesli teoria nie ma pokrycia w praktyce - to bledna jest teoria, a nie
    praktyka. Wg. teorii w ktorej nie ma inteligentnego projektu z bytem
    nadrzednym - nie powinno byc nic, to myslenie logiczne u ludzi. A jednak
    wszystko funkcjonuje od poziomu atomowego, az do granic ostatnich galaktyk.
    Pytanie skad jakakolwiek energia?


    A skąd jakikolwiek bóg? Kto go stworzył? Kto go widział?
    Czy głęboko niemoralni osobnicy, pijacy, pedofile, sybaryci mogą być
    urzędnikami tego boga, jeśli on istnieje? A jeśli istnieje i dopuszcza takie
    osobniki na swoich przdstawicieli, czy ó bóg sam jest moralny?

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: