Hello Marek,

Saturday, April 26, 2014, 12:33:24 PM, you wrote:

>> Tak samo i Marek nie ma racji, bo wszystko zależy od intencji
>> piszącego
>> czy chodzi mu o boga noszącego imię Bóg czy o boga jako dowolne
>> bóstwo.

> Pszemol pisał o tym z dużej litery.

Nie ma boga o imieniu ,,Bóg".


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2014-04-26 11:06, Marek pisze:
> On Fri, 25 Apr 2014 17:58:08 -0500, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> boga - wierzy się w jego istnienie. Jako umysł ścisły powinieneś
>
> Bóg piszemy z dużej litery,

Z dużej litery piszą Rosjanie. My Polacy piszemy dużą literą lub wielką
literą.

--
pozdrawiam
MD

do góry

"Jan" <k...@p...net> wrote in message
news:ljfkce$41c$1@node1.news.atman.pl...
> Ja już sobie odpuściłem bo szkoda czasu i energii na poszczególnych
> wiernych. Nie oznacza to, że siedzę i milczę. Jasno i głośno przedstawiam
> swój stosunek do wszelkich szamaństw ale nie dyskutuję zbyt długo z
> poszczególnymi wierzącymi w nie.

Jest takie powiedzonko "mądry głupiemu ustępuje".
Ktoś kiedyś mądrze go sparafrazował:
"mądry głupiemu ustępuje i dlatego świat jest taki parszywy jaki jest".
Trzeba wiedzieć gdzie ustąpić - ja widzę pozytywy tej dyskusji...
Póki sobie nie ubliżamy i nie bierzemy się za kudły to wszystko jest OK :-)

> Życzę ci spokojnego weekendu bez włączania telewizora, radia. I otwierania
> lodówki. Tak na wszelki wypadek, żeby ci jakiś święty z niej nie wypadł.

Dzięki.
Właśnie wybieram się na rowerek, pogoda wyśmienita i ptaszki świergocą.

do góry

"uzytkownik" <a...@s...pl> wrote in message
news:535b6e39$0$2144$65785112@news.neostrada.pl...
> Najgorsze jest to, że ludzie wierzący żądają szacunku do swoich wierzeń,
> jednocześnie nie szanując poglądów i przekonań innych.
> Kiedyś pomagałem niepełnosprawnej znajomej na wózku, dotrzeć i
> uczestniczyć na Jasnej Górze we mszy. Byli tam też moi znajomi, którzy
> byli zniesmaczeni i oburzeni tym, że nie uklęknąłem podczas Eucharystii i
> że nie odmawiałem modlitw. Kiedy powiedziałem, że nie jestem wierzący w
> sensie takim jak rozumie to Kościół to zaczęto mnie nawracać i pouczać.
> Nie wiem po jaką cholerę ci ludzie tak się zaczęli produkować i angażować,
> nie szanując moich przekonań, ani mojego wyboru.

No popatrz...
Nie jesteś wierzący a nie jesteś potworem: pomagasz ludziom w potrzebie!
To się w pale nie mieści... skąd Twój "kręgosłóp moralny" jeśli nie bierzesz
go z coniedzielnej mszy? ;-)

do góry

Użytkownik Sylwester Łazar napisał:
[..]
> Pszemek!
^^
Tu chyba rz powinno być skoro imienia używasz.

> Daj spokój.

Trzeba było poprzestać na życzeniach bez ewangelizacji, dobrze wiesz że
tego typu NTG wywołują święte wojny i rozpocząłeś swoją krucjatę.

> To jest wiara, a Twój post nosi właśnie numer 250!!!
> Ali Agca chciał zabić, bo ktoś nie wierzył, że nie ma Boga i koniecznie
> chciał "nauczyć rozumu" głupców.

Kłamstwo, do tej pory na 100% nie wiadomo czemu, zwalał na KGB a teraz
na Chomeiniego

[..]

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

"Marek" <f...@f...com> wrote in message
news:almarsoft.5382555527060135885@news.neostrada.pl
...
> On Fri, 25 Apr 2014 17:58:08 -0500, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> boga - wierzy się w jego istnienie. Jako umysł ścisły powinieneś
>
> Bóg piszemy z dużej litery, prowokacyjne pisanie z małej litery świadczy o
> braku szacunku.

Nie pisałem o tym Waszym, tym z dużej literki...
Pisałem o bogu jako o przedmiocie wiary, ogólnie.

Nie zaprzeczysz chyba że 'bóg' to ogólne pojęcie a 'Bóg' to już
ten konkretny Wasz 'bóg' i pisze się wtedy z dużej litery tak jak
imię aby podkreślić przekonanie w prawdziwość dogmatu
o jedyności/unikalności boga Jahwe, czyli Boga.
Jak będziesz pisał "Ludzie wierzili w boga Zeusa/Ra/Kryszne." to
jak mniemam też użyjesz małej literki w tym kontekście, zgadzasz się?

>> Wiem, że bardzo Ci zalezy abym zamilkł, ale mój głos jest bardzo
>> ważny i nie zakrzyczą mnie nawiedzeni i fanatycznie religianci jak
>
> Nie, nie jest tu ważny, nie jesteś pierwszy "oświecony" i ostatni, a głos
> tym bardziej mniej ważny szczególnie przez Twój kilkunastu letni staż w
> trollingu usenetowym.

Masz prawo do swojej opinii, tak samo jak ja mam prawo do swojej.
Peace!

do góry

"Sylwester Łazar" <i...@a...pl> wrote in message
news:ljfr6h$hqc$1@mx1.internetia.pl...
>>Jak mawia policjant, ...
>> nie dyskutuj z głupcem bo ktoś mógłby nie rozróżnić kto jest kim.
> Uważaj Roman, bo Twoje słowa Cię zabijają :-)

Jaki Roman? Odpisałeś Janowi...

do góry

użytkownik Pszemol napisał:

> Napisałeś zresztą coś niewłaściwego: nikt nie wierzy w nieistnienie
>
> boga - wierzy się w jego istnienie. Jako umysł ścisły powinieneś
>
> rozumieć subtelne różnice między tymi sformuowaniami...


Twoje scisle myslenie konczy sie na poczatku obecnej rzeczywistosci, ktora wg.
fizykow i ostatnich wyliczen powstala 14mld lat temu. Tyle ze powstanie czegokolwiek
z niczego jest sprzeczne z ludzka logika. Pisalem juz o tym, jesli teoria nie ma
pokrycia w praktyce - to bledna jest teoria, a nie praktyka. Wg. teorii w ktorej nie
ma inteligentnego projektu z bytem nadrzednym - nie powinno byc nic, to myslenie
logiczne u ludzi. A jednak wszystko funkcjonuje od poziomu atomowego, az do granic
ostatnich galaktyk. Pytanie skad jakakolwiek energia?

do góry

W dniu sobota, 26 kwietnia 2014 11:06:57 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> On Fri, 25 Apr 2014 17:58:08 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
>
> wrote:
>
> > boga - wierzy się w jego istnienie. Jako umysł ścisły powinieneś
>
>
>
> Bóg piszemy z dużej litery, prowokacyjne pisanie z małej litery
>
> świadczy o braku szacunku.
>
>
>
>
>
> > Wiem, że bardzo Ci zalezy abym zamilkł, ale mój głos jest bardzo
>
> > ważny i nie zakrzyczą mnie nawiedzeni i fanatycznie religianci jak
>
>
>
> Nie, nie jest tu ważny, nie jesteś pierwszy "oświecony" i ostatni, a
>
> głos tym bardziej mniej ważny szczególnie przez Twój kilkunastu letni
>
> staż w trollingu usenetowym.
>
>
>
> --
>
> Marek

Bóg to nazwa własna i jako taką piszemy dużą literą jak ktoś sugerował. Ale to
również funkcja albo zawód. I wtedy niekoniecznie tak jak nazwę własną się pisze.
Według mnie poprawnie by było pisanie bóg Bóg w przypadku tego Boga. Bez sensu jest
tylko pisanie Bóg. Bo to niekoniecznie musi chodzić o boga Boga. Bogów jest na
pęczki. Napisanie Zeus bez " bóg" to brak okazywania szacunku. Tak samo pisanie tylko
Bóg. Co on jakiś kolega jest żeby się wszyscy spoufalali? A jak jakiś człowiek ma na
nazwisko Bóg i ktoś powie że Bóg kazał zamordować mieszkańców jakiegoś miasta. Sodomy
na przykład. Od razu prokurator się musi za takie coś brać. Bo nie wie czy to Marcin
Bóg czy bóg Bóg. Jak Marcin to od razu go karze zdrutować. A jak bóg Bóg to sobie
odpuści bo idioty z siebie robił nie będzie.

do góry

W dniu sobota, 26 kwietnia 2014 08:40:11 UTC+2 użytkownik Jan napisał:
> Pszemol,
>
>
>
> nie dyskutuj z głupcem bo ktoś mógłby nie rozróżnić kto jest kim.

Jak odnosisz to do kolegi piszacego w asm, to jednoznacznie mozna okreslic kto
uprawia elektronike przez duze E. Reszty nie chce mi sie tlumaczyc, maly dlubacz nie
zrozumie elektronika projektujacego dla serii 100.000 i piorytetow dla takiej
produkcji.


> Pod warunkiem, że się myśli a nie wierzy w bzdury.
>

Trzeba jeszcze zdac sobie sprawe z wlasnych ograniczen, czy poprzestajesz na wlasnej
osobie jako najbardziej rozwinietej, czy nie.

do góry