-
1. Data: 2011-12-08 15:03:17
Temat: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: Robert <r...@p...onet.pl>
Czy mieliście kiedyś taką sytuację, że zostaliscie ukarani mandaten, wg was
niesłusznie, ale wg policjanta słusznie, i odmówiliscie przyjecia tego
mandatu, a następnie WYGRALIŚCIE sprawę w sądzie?
Czy też w takich przypadkach sądy są zawsze po stronie policji, niezależnie
od okoliczności i dowodów?
-
2. Data: 2011-12-08 15:36:34
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: "Czesław Wiśniak" <c...@c...pl>
Użytkownik "Robert" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1kj34wj9p7bzk$.1j4hn4g33yccv$.dlg@40tude.net...
> Czy mieliście kiedyś taką sytuację, że zostaliscie ukarani mandaten, wg
> was
> niesłusznie, ale wg policjanta słusznie, i odmówiliscie przyjecia tego
> mandatu, a następnie WYGRALIŚCIE sprawę w sądzie?
> Czy też w takich przypadkach sądy są zawsze po stronie policji,
> niezależnie
> od okoliczności i dowodów?
Nie z Policja ale ze SM raz wygralem o "zakaz parkowania", a innym razem o
zajecie pasa drogowego (wygrodzenie terenu - niezwiazana z ruchem drogowym)
chcieli mi dac 200zl a sad ukaral 100 :), wyszlo na to samo ale sie
przeciagnelo ;)
cw.
-
3. Data: 2011-12-08 16:33:36
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-12-08 15:03, Robert pisze:
> Czy mieliście kiedyś taką sytuację, że zostaliscie ukarani mandaten, wg was
> niesłusznie, ale wg policjanta słusznie, i odmówiliscie przyjecia tego
> mandatu, a następnie WYGRALIŚCIE sprawę w sądzie?
Tak (ze SM)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
4. Data: 2011-12-08 16:41:26
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert" napisał w wiadomości grup
>Czy mieliście kiedyś taką sytuację, że zostaliscie ukarani mandaten,
>wg was
>niesłusznie, ale wg policjanta słusznie, i odmówiliscie przyjecia
>tego
>mandatu, a następnie WYGRALIŚCIE sprawę w sądzie?
>Czy też w takich przypadkach sądy są zawsze po stronie policji,
>niezależnie
>od okoliczności i dowodów?
Zawsze to nie, ale prawie zawsze :-)
Musisz miec jakies rzetelne argumenty, i najlepiej zeby sie specjalnie
nie roznily od wersji policjanta.
On twierdzi ze przejechales na czerownym, ty ze na zielonym - to
"funkcjonariusz nie klamie".
On ze parkowales na trawniku, ty wyciagasz zdjecie klepiska - i tu
roznie moze byc.
Jak bedzie wyrok w sprzecznosci z dowodami - to mozesz sie potem
odwolywac. Ale zazwyczaj - jakie masz dowody ? Zadne.
A w ogole to wez pod uwage ze to bedzie tak - ty odmawiasz, oni
wysylaja wniosek do sadu, sad ci przysyla wyrok nakazowy.
Przyjmujesz, czy wysylasz protest, potem jedziesz gdzies daleko ?
Zeby sie przekonac o tym ze policjant sie nie stawil, i nastepna
wycieczka za miesiac, a w koncu i tak przegrasz i wszystko na wlasny
koszt :-)
Ale jak blisko - probowac. Dowiesz sie jak dziala sad, moze sie
przydac :-)
Moze przypadkiem sie spotkasz ze zrozumieniem, uzna winnym, ale
wymierzy minimalna kare :-)
J.
-
5. Data: 2011-12-08 17:09:19
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-12-08 16:41, J.F pisze:
> Musisz miec jakies rzetelne argumenty, i najlepiej zeby sie specjalnie nie roznily
od wersji policjanta.
> On twierdzi ze przejechales na czerownym, ty ze na zielonym - to "funkcjonariusz
nie klamie".
> On ze parkowales na trawniku, ty wyciagasz zdjecie klepiska - i tu roznie moze byc.
Było tu podsyłane pismo, w którym sama policja uzasadniała, że nie ma podstaw
do karania za sam fakt parkowania na trawniku - można zacytować :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
6. Data: 2011-12-08 20:50:03
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 8 Dec 2011 15:03:17 +0100, Robert napisał(a):
> Czy mieliście kiedyś taką sytuację, że zostaliscie ukarani mandaten, wg was
> niesłusznie, ale wg policjanta słusznie, i odmówiliscie przyjecia tego
> mandatu, a następnie WYGRALIŚCIE sprawę w sądzie?
Nie. Jesli zostałeś ukarany mandatem, to nie masz czego szukać w sądzie/
Co innego, jeśli nei zostałes ukarany mandatem, bo odmówiłeś jego
przyjęcia. Wtedy tak.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
7. Data: 2011-12-08 23:03:05
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: "Czesław Wiśniak" <c...@c...pl>
czytaj tytul watku.
cw.
-
8. Data: 2011-12-09 08:17:52
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: Ariusz <a...@g...pl>
W dniu 2011-12-08 20:50, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Thu, 8 Dec 2011 15:03:17 +0100, Robert napisał(a):
>
>> Czy mieliście kiedyś taką sytuację, że zostaliscie ukarani mandaten, wg was
>> niesłusznie, ale wg policjanta słusznie, i odmówiliscie przyjecia tego
>> mandatu, a następnie WYGRALIŚCIE sprawę w sądzie?
>
> Nie. Jesli zostałeś ukarany mandatem, to nie masz czego szukać w sądzie/
> Co innego, jeśli nei zostałes ukarany mandatem, bo odmówiłeś jego
> przyjęcia. Wtedy tak.
>
Nie do końca przyjęcie mandatu = koniec i kropka - jest taka możliwość
do 7 dni od otrzymania mandatu możesz wnieść do sądu protest (czy jak
się to tam nazywa) ale to nie na zasadzie bo mam inne zdanie, a jedynie
w przypadku ukarania za coś co nie było zabronione.
Np. powiedzmy, że weszła nowa uchwała o tym, że można jeździć bez
świateł dziennych - ty i policja o tym nie wiecie i przyjmujesz mandat.
Nie złamałeś prawa, nie powinno być mandatu. Przekroczyłeś prędkość na
jakimś odcinku - ale zarządca drogi dzień wcześniej zmienił dla tej
drogi max prędkość ty i policja o tym nie wiedzieliście i mandat
przyjąłeś ale i tu nie popełniłeś żadnego czynu zabronionego...
Co do odmowy przyjęcia mandatu zrobiłem to 2x ale jakoś nie doczekałem
się sprawy w sądzie.
Raz byłem świadkiem - jeszcze w kolegium - i kierowca został
uniewinniony. Policjant się nie stawił, a jedynie napisała oświadczenie,
że nie pamięta jak to było.
Ariusz
-
9. Data: 2011-12-09 08:24:32
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 2011-12-08 15:03, Robert pisze:
/.../
> Czy też w takich przypadkach sądy są zawsze po stronie policji, niezależnie
> od okoliczności i dowodów?
dość poważne oskarżenie i póki co nie mieszkamy na Białorusi.
-
10. Data: 2011-12-09 12:11:59
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu i sprawa w sądzie.
Od: "Czesław Wiśniak" <c...@c...pl>
> dość poważne oskarżenie i póki co nie mieszkamy na Białorusi.
Za to mieszkamy w Polszy :P
cw