-
1. Data: 2013-08-14 12:39:20
Temat: Odebrano mi zawod
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14398600,Tomaszew
ski_o_fotografii__Odebrano_mi_zawod__Dzis.html
Kupujecie polprofesjonalny sprzet, trzaskacie zdjecia i odbieracie
ludziom prace i satysfakcje.
J.
-
2. Data: 2013-08-14 13:14:37
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-08-14 12:39, J.F. wrote:
>
> http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14398600,Tomaszew
ski_o_fotografii__Odebrano_mi_zawod__Dzis.html
>
>
> Kupujecie polprofesjonalny sprzet, trzaskacie zdjecia i odbieracie
> ludziom prace i satysfakcje.
Co tam jakiś Tomaszewski... ważne, że teraz niemal każdy ma możliwość
spełnić się jako fotograf.
I to jest piękne!
I o to chodzi :-)
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
3. Data: 2013-08-14 13:37:35
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-08-14 13:14, quent pisze:
> Co tam jakiś Tomaszewski... ważne, że teraz niemal każdy ma możliwość
> spełnić się jako fotograf.
> I to jest piękne!
> I o to chodzi :-)
A komu mało sukcesu bycie fotografem, wciąż procent muzyków, pisarzy,
nawet filmowców w społeczeństwie jest niższy. Zawsze można się
przerzucić, albo - już całkowita awangarda - robić kilka rzeczy na raz :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/patrząc na niewolników idei zastanawiam się, czy im współczuć, czy
zazdrościć/
-
4. Data: 2013-08-14 14:02:13
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:vm6gj6j25s01$.1rz9foxpfnsjh.dlg@40tude.
net...
> Kupujecie polprofesjonalny sprzet, trzaskacie zdjecia i odbieracie
> ludziom prace i satysfakcje.
Jeśli amator jest w stanie odebrać pracę zawodowemu fotografowi to tamten
nigdy nie powinien był zostać zawodowym fotografem.
Pozdrawiam
Ergie
-
5. Data: 2013-08-14 14:06:08
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: Piotr Karocki <p...@i...org>
"Ergie" <e...@s...pl> wrote:
> Jesli amator jest w stanie odebrac prace zawodowemu fotografowi to
> tamten nigdy nie powinien byl zostac zawodowym fotografem.
Nie masz racji.
Bo tu jest kwestia tych, co wstawiaja do wiadomosci (np. gazety) etc.
zamiast profesjonalnych zdjec amatorskie pstrykanie - zakladajac, ze
czytelnik jest juz dostatecznie oglupiony i roznicy nie zauwazy, a
"przeciez jest taniej".
To troche jak ostatnio modne hasła mediów: "sami nie mamy dziennikarzy,
nie stac nas, znajdz dla nas temat i napisz za nas artykul - my go chetnie
ci potem sprzedamy"...
-
6. Data: 2013-08-14 14:27:17
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-08-14 14:02, Ergie wrote:
> Jeśli amator jest w stanie odebrać pracę zawodowemu fotografowi to
> tamten nigdy nie powinien był zostać zawodowym fotografem.
Co to za karkołomna "konstrukcja"?
*Każdy* może zostać zawodowym fotografem o ile znajdzie się ktoś kto
zechce mu za jego usługi zapłacić.
Skończyły się poronione czasy, w których jakaś instytucja decydowała o
tym kto będzie a kto nie zajomał się zawodowo tym lub tamtym.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
7. Data: 2013-08-14 14:41:21
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Piotr Karocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:X...@1...110.121
.168...
> Nie masz racji.
> Bo tu jest kwestia tych, co wstawiaja do wiadomosci (np. gazety) etc.
> zamiast profesjonalnych zdjec amatorskie pstrykanie - zakladajac, ze
> czytelnik jest juz dostatecznie oglupiony i roznicy nie zauwazy, a
> "przeciez jest taniej".
Skoro czytelnik tej gazety chce taniej to ma taniej. Są też inne gazety
których czytelnik chce lepiej i ma lepiej. A że w tych lepszych gazetach nie
będzie miejsca dla wszystkich tzw. "artystów" fotografów to pozostaną
najlepsi.
Pozdrawiam
Ergie
-
8. Data: 2013-08-14 14:45:06
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kufsvc$h46$...@d...me...
>> Jeśli amator jest w stanie odebrać pracę zawodowemu fotografowi to
>> tamten nigdy nie powinien był zostać zawodowym fotografem.
> Co to za karkołomna "konstrukcja"?
> *Każdy* może zostać zawodowym fotografem o ile znajdzie się ktoś kto
> zechce mu za jego usługi zapłacić.
> Skończyły się poronione czasy, w których jakaś instytucja decydowała o tym
> kto będzie a kto nie zajomał się zawodowo tym lub tamtym.
Oczywiście masz rację. Po prostu dostosowałem się do artykułu w którym pada
to nieszczęsne sformułowanie o "odbieraniu pracy". Jak najbardziej jestem za
otwartością wszystkich zawodów i prawdziwą konkurencją. Chodzi mi ot o że
skoro ktoś tej konkurencji nie wytrzymuje to często znaczy że minął się z
powołaniem.
Pozdrawiam
Ergie
-
9. Data: 2013-08-14 15:01:17
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-08-14 14:45, Ergie wrote:
>Chodzi
> mi ot o że skoro ktoś tej konkurencji nie wytrzymuje to często znaczy że
> minął się z powołaniem.
Niekoniecznie.
P. Tomaszewski może i jest nawet wybitnym fotografem.
Po prostu zajęcie to spowszedniało i spopularyzowało się tak bardzo, że
takich wybitnych nagle pojawiło się na tyle wielu, że p. Tomaszewski
mogł się wtopić w ten tłum i.... przepaść ;-)
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
10. Data: 2013-08-14 16:46:31
Temat: Re: Odebrano mi zawod
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14398600,Tomaszew
ski_o_fotografii__Odebrano_mi_zawod__Dzis.html
>
>
> Kupujecie polprofesjonalny sprzet, trzaskacie zdjecia i odbieracie
> ludziom prace i satysfakcje.
Tak to jest, gdy ktoś jest niezdecydowany...
Już 10 lat temu p. Tomaszewski wypowiadał się o cyfrze, wówczas
wszystkie sznurki były w jego rękach. Mógł wtedy jednoznacznie przeciąć
ten wrzód i dziś nie miałby tego kłopotu... (chlasnąć raz a dobrze
krytyką po tej cyfrze, to do dziś nikt by tego nie używał... :)
http://fototapeta.art.pl/2003/ttr.php
A poważniej - tej zmiany nie dokonała sama technologia cyfrowa
(wyobraźcie sobie swoje cyfrówki w epoce fin de siecle'u), ale dopiero
połączenie technologii cyfrowej z Internetem.
I tak - coś straciliśmy, ale wiele też zyskaliśmy. Ludzkość
praktycznie po raz pierwszy w swojej historii zyskała możliwość
komunikowania się "poziomego", bez pośrednictwa swoich elit. I bardzo mi
się ta sytuacja podoba, gdyż nigdy nie dopracowano mechanizmu awansu do
elity, w efekcie zawsze panował tam zaduch i niezdrowe emocje, a
społeczeństwo otrzymywało obraz świata mocno filtrowany przez te elity.
Dziś stare autorytety łatwo upadają, szczególnie gdy były puste i nadęte
jak balony tabunami aspirujących do fałszywej elity przytakiwaczy.
Może się przy okazji ujawnić, że żyło się w kłamstwie: pasja wcale
nie była pasją, jak to się przedstawiało maluczkim - motorem do
działania było tylko poczucie elitarności, wyjątkowości, a pasja w tej
czy innej dziedzinie była tylko przypadkową pochodną. To już lepiej
teraz, ze znacznie bardziej demokratycznym mechanizmem wyłaniania
autorytetów, no i z tą wolnością! Setki lat musieliśmy się męczyć z
siatką fałszywych autorytetów, ośrodkami dystrybucji fałszywego
autorytetu, przejmowaniem siatek-agentów fałszywego autorytetu, a tu,
dzięki technologii, dziś prawie wszystko poszło na marne... Upadają
fałszywe autorytety, do tej pory jedne drugim dające sobie wzajemnie
świadectwo-glejt fałszywego autorytetu, a wszystko to w ukryciu przed
oczami maluczkich... :)
Tyle pozytywnych myśli dał mi ten wywiad z panem TT, którego cenię,
choć moim zdaniem trochę zbyt ostro, jednostronnie stawia granicę między
fotografią dobrą, słuszną, a tą bezwartościową. Ale to też wcale nie
jest to takie złe - dziś mój głos może się sprzeciwić temu głosowi, a
jeśli zostanie przyjęty, to ten pierwszy nie będzie już więcej "jedynym
słusznym" narzucony reszcie mocą autorytetu ex cathedra. No i git!
pozdrawiam
Mariusz [mr.]