-
101. Data: 2017-09-24 10:50:36
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>
W dniu 24.09.2017 o 01:26, HF5BS pisze:
[...]
> Ja akurat piję dużo kawy z mlekiem.
Fatalnie ;-)
Kawa zawiera inhibitor enzymu trawiącego białko mleka. W efekcie
mieszanina jest ciężkostrawna, a to bardzo niezdrowe ;-)
Tak nawiasem mówiąc, kawa z mlekiem powinna zmniejszać odczuwanie głodu,
więc może być korzystna przy odchudzaniu. Ale nie mam konkretnej wiedzy
w tym temacie.
I przy okazji: jeśli chcesz zmniejszyć goryczkę kawy bez dodawania
cukru, to dodaj szczyptę octanu sodu.
P.P.
-
102. Data: 2017-09-24 11:34:21
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 24 Sep 2017 08:40:07 +0200, JaNus napisał(a):
> W dniu 2017-09-24 o 01:30, HF5BS pisze:
>> O ile to w ogóle jest oligoceńska - ZTCP, jest to zasób
>> nieodtwarzalny, strategiczny (mogę się mylić, ktoś mi tak
>> powiedział), więc chyba nie powinno się go naruszać dla upodobania?
>> Może to zwykła woda głębinowa, odpowiednio głęboko brana, by była
>> wolna od (niektórych) syfów? A tylko dla lepszego wizzerunku,
>> nazzwana oligoceńską?
>>
> Ta woda nie zaległa tam w zamierzchłej epoce, zasoby jej jak najbardziej
Z reklamowek pamietam, ze podawano wiek tej epoki, ale reklamowka moze
wszystko powiedziec :-)
Z drugiej strony ... jesli nie bylo odplywu, to moze i zalegla ...
> się odnawiają. Nazwa pochodzi od warstw piasków, przez które się
> przesączyła, ulegając z jednej strony filtracji, ale z drugiej -
> nasyciła się "solami twardości wody".
Ale ten "mineralizator" to sie jednak wyczerpuje ...
J.
-
103. Data: 2017-09-24 13:53:03
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2017-09-24 o 10:50, Paweł Pawłowicz pisze:
> jeśli chcesz zmniejszyć goryczkę kawy bez dodawania cukru,
>
Wypraktykowałem, że jeśli jednak z cukrem, to warto go wsypać (razem z
kawą) już do ekspresu. Smak wychodzi zauważalnie bardziej "jedwabisty".
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
104. Data: 2017-09-24 15:12:50
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: Pszemol <P...@P...com>
Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.> wrote:
> W dniu 23.09.2017 o 23:53, Pszemol pisze:
>> "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc.pl.> wrote in message
>> news:59c6bf54$0$5143$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> Miękka woda, czyli o pH 7, daje herbatę o jasnym, bardziej czerwonym
>>>>>>>> kolorze.
>>>>>>>
>>>>>>> pH i twardość to różne pojęcia.
>>>>>>> Pierwsze dotyczy jonów wodorowych (tak naprawdę hydroniowych,
>>>>>>> ale nie czepiajmy się), drugie głównie wapniowych i magnezowych.
>>>>>>
>>>>>> Doskonale sobie z tego zdaję sprawę, ale jedno się z drugiego wynika.
>>>>>
>>>>> Nie wynika, ale związek jest.
>>>>
>>>> Chciałem napisać, że jej wysoki pH wynika z jej właściwości
>>>> buforujących,
>>>> tak jak napisałeś dalej - CO2 wchodzący do roztworu jest wiązany
>>>> chemicznie, zobojętniany, zamiast tworzyć kwas i obniżać pH.
>>>>
>>>>>> Woda twarda ma własności buforujące CO2 a więc utrzymuje pH na
>>>>>> wysokim poziomie 8 i więcej.
>>>>>
>>>>> Przeciwnie, rozpuszczony CO2 obniża pH wody.
>>>>
>>>> Nie napisałem że rozpuszczany CO2 podnosi pH wody,
>>>> więc nie mów że przeciwnie :-)))
>>>
>>> Zrozumiałem tak: Woda twarda ma własności buforujące dwutlenku
>>> węgla a więc utrzymuje pH na wysokim poziomie 8 i więcej.
>>> A to mi nie pasowało. Ale już wiem, że miałeś na myśli co innego :-)
>>
>> Miałem na myśli dokładnie to, tylko nie uściśliłem że chodzi
>> o twardość ogólną a nie o węglanową :-)
>
> W takim razie nie chodzi o własności buforujące dwutlenku węgla a raczej
> jonów węglanowych i wodorowęglanowych.
Buforem jest woda, buforują ten weglany i siarczany magnezu i wapnia, i
buforuje przeciw zaburzeniu pH jakie sprawiłoby rozpuszczenie w niej CO2
gdyby tych jonow tam nie bylo :-)
>>>>> Umożliwia to rozpuszczanie węglanu magnezu i węglanu wapnia przez
>>>>> ich przemianę do rozpuszczalnych wodorowęglanów. Było tu o wodzie
>>>>> oligoceńskiej, jej twardość to twardość węglanowa, po podniesieniu
>>>>> pH wypadają węglany i woda "mięknie". Podwyższanie pH stosuje się w
>>>>> technologicznym zmiękczaniu wody (metoda wapienno-sodowa).
>>>>
>>>> Tak czy inaczej, rozpuszczany w twardej wodzie CO2 w praktyce
>>>> nie zmieni jej wysokiego pH bo jest go za mało w porównaniu
>>>> do zdolności buforowania wody z rozpuszczonymi minerałami.
>>>
>>> Tak będzie tylko w przypadku twardości niewęglanowej z którą w kuchni
>>> raczej nie mamy do czynienia. A w przypadku twardości węglanowej pH
>>> nie może być wysokie.
>>
>> Ależ mamy do czynienia... i właśnie zabarwia nam ona herbate na brązowo :-)
>
> OK, zgadzam się :-)
>
>>>> W wodzie miękkiej, tymbardziej dejonizowanej lub destylowanej,
>>>> zmiana pH (obniżenie) pod wpływem CO2 z powietrza będzie
>>>> bardziej drastyczna, bo nie ma w tej wodzie nic co mogłoby CO2
>>>> związać więc pływa sobie tworząc kwas, obniżający pH.
>>>
>>> Tu zgoda :-)
>>
>> :-) mam wrażenie że obaj mówimy o tym samym a dogadać się nie można :-)
>
> I ja mam takie wrażenie :-) Ale już chyba jesteśmy blisko.
>
:-)))
-
105. Data: 2017-09-24 15:12:51
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: Pszemol <P...@P...com>
Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.> wrote:
> W dniu 24.09.2017 o 07:33, Pszemol pisze:
> [...]
>> Nie mówimy o komputerach ani buforowaniu w software.
>> Mówimy o buforowaniu w kontekście chemicznym - przeczytaj
>> co to jest roztwór buforowy a będziesz wiedział że nic nie pomyliłem.
>
> Pomylić to się nie pomyliłeś, ale napisałeś niejasno. Co więcej
> potwierdziłeś, że chodzi Ci o własności buforujące dwutlenku węgla, a
> wyraźnie chodzi Ci o własności buforujące składników twardej wody *w
> stosunku do dwutlenku węgla*. A to dwie różne sprawy.
>
Wlasnosci buforujace przeciw dwutlenkowi węgla :-)
-
106. Data: 2017-09-24 20:49:11
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: jacek <j...@w...pl>
W dniu 2017-09-24 o 01:56, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:oq6phq$5e7$1@dont-email.me...
>> "HF5BS" <h...@...pl> wrote in message
>> news:oq6o30$5me$1@node2.news.atman.pl...
>>> Do herbaty?
>>> Hmm... od mniej-więcej takiej czystej wody, lekarka mi kiedyś 2 dni
>>> L-4 dała... Zwykłe zatrucie wodą, na szczęście niezbyt cierpiące, ale
>>> pracować się nie dało, bo miałem niezłą Noc Świętojańską...
>>
>> Zatrułeś się ilością wody wypitej na raz a nie tym, że była destylowana.
>
> Nie wykluczam. Tyle, że woda nie była na raz, choć dość krótko, chyba
> ok. godziny, nie była też destylowana, inaczej nie była by kupiona jako
> woda pitna. Kranówa tak na mnie nie działała. Od kranówy szedłem do
> klopa, lałem i po problemie, latem potrafiłem w nocy opierdzielać litr,
> a nawet więcej (w dzbanku 2 litry, zzrobiona wieczorem, w srodku nocy
> już było, że nie było), bez sensacji. W wodzie tyle, co napar z herbaty.
> Ale, ja z tych, co nie mogą zegarka na ręce nosić, bo natychmiast (już
> po 15 minutach nawet) mają niesympatyczne odparzenia.
>
W upały na budowie własnego domu podczas zalewania fundamentów
wypiłem w ok 3 godziny 3 butelki 1,5l gazowanego Żywca tzn. wody
mineralnej Żywiec i nie odczułem żadnych dolegliwości poza
zmęczeniem z powodu wysiłku. Zdarza mi się nieraz w lato
wypić całą butelkę 1,5l na raz wody i też nic nie odczuwam...
Dziwne dla mnie to osłabienie jeśli to była zwykła nie demineralizowana
czy destylowana woda.
--
pzdr, j.r.
-
107. Data: 2017-09-24 21:01:41
Temat: [OT] regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: wół, wół roboczy, wół dojno roboczo obronny 'POPIS/EU <N...@g...pl>
e tam,
nie przejmuj się
mi się wzbudził układ chłodzenia w samochodzie...
-
108. Data: 2017-09-24 22:10:14
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7r8ascintr9.aysd6xu1cvm8$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 24 Sep 2017 08:40:07 +0200, JaNus napisał(a):
>> W dniu 2017-09-24 o 01:30, HF5BS pisze:
>>> O ile to w ogóle jest oligoceńska - ZTCP, jest to zasób
>>> nieodtwarzalny, strategiczny (mogę się mylić, ktoś mi tak
>>> powiedział), więc chyba nie powinno się go naruszać dla upodobania?
>>> Może to zwykła woda głębinowa, odpowiednio głęboko brana, by była
>>> wolna od (niektórych) syfów? A tylko dla lepszego wizzerunku,
>>> nazzwana oligoceńską?
>>>
>> Ta woda nie zaległa tam w zamierzchłej epoce, zasoby jej jak najbardziej
>
> Z reklamowek pamietam, ze podawano wiek tej epoki, ale reklamowka moze
> wszystko powiedziec :-)
Jak zwykle, reklamy naciągają, jak wszystko niemal. Skoro zasoby nie są
takie stare, a woda nie znalazła się tam w oligocenie - to fizycznie widać,
że to raczej zwykła głębinówka, a żze się przez coś przesączyła... Nie
mówię, że zła, jeśli trafiła w dobre otoczenie, to chętnie ją podejmę i
wypiję. Tak te "oligocenki" przyosiedlowe, mam jedną koło żłobka (nie, nie
na Kolskiej...) osiedlowego... To czym one tak po prawdzie są? Szczególny
piaseczek do przesączania i wodociągi? Bo ZTCP, jak u mnie robili, to nie
kojarzę jakichś szczególnych odwiertów, a to nie jest raczej 5 metrów pod
powierzchnią, tylko chyba jednak głębiej, a kretów, czy innych gnomów, to
raczej nie zatrudniali...
>
> Z drugiej strony ... jesli nie bylo odplywu, to moze i zalegla ...
>
>> się odnawiają. Nazwa pochodzi od warstw piasków, przez które się
>> przesączyła, ulegając z jednej strony filtracji, ale z drugiej -
>> nasyciła się "solami twardości wody".
>
> Ale ten "mineralizator" to sie jednak wyczerpuje ...
Nic wiecznego nie ma, skoro w jaskiniach są stalaktyty, stalagmity i
stalagnaty, to mnie to brzmi jako to, że woda w końcu wypłucze (po ilu
milionach lat?) cały materiał i góra nad jaskinią zrobi sru, bo nie będzie
już miało jej co trzymać, no, puści się jak stara klapzdra. Chyba, że skała
wapienna, czy jaka tam, znalazła się jedynie jako dodatek do dania głównego.
Niestety, gegrę miałem ostatnio jakieś 37 lat temu...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
109. Data: 2017-09-24 22:27:04
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Z reklamowek pamietam, ze podawano wiek tej epoki, ale reklamowka moze
>> wszystko powiedziec :-)
>
> Jak zwykle, reklamy naciągają, jak wszystko niemal. Skoro zasoby nie są
> takie stare, a woda nie znalazła się tam w oligocenie - to fizycznie
> widać, że to raczej zwykła głębinówka, a żze się przez coś przesączyła...
"Wiesz Moryc, gdybym nie wiedziała, że to "verre d'eau", mogłabym przysiąc,
że to zwykła woda!" -- taka stara anegdotka mi się przypomniała, o wizycie
we francuskiej restauracji.
> Nic wiecznego nie ma, skoro w jaskiniach są stalaktyty, stalagmity i
> stalagnaty, to mnie to brzmi jako to, że woda w końcu wypłucze (po ilu
> milionach lat?) cały materiał i góra nad jaskinią zrobi sru, bo nie
> będzie już miało jej co trzymać, no, puści się jak stara klapzdra.
To się nazywa "lej krasowy". Tak jak wyżej opisano, tworzy się on nagle.
Bywa, że akurat komuś pod chałupą, wtedy nieszczęśnik leci wraz z łóżkiem
kilkanaście metrów w dół (o takim przypadku przeczytałem niedawno w prasie).
--
Jarek
-
110. Data: 2017-09-24 22:28:12
Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc.pl.> napisał w wiadomości
news:59c771dc$0$5150$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 24.09.2017 o 01:26, HF5BS pisze:
> [...]
>> Ja akurat piję dużo kawy z mlekiem.
>
> Fatalnie ;-)
No, ja wiem, że niezdrowo :) Choć kolega z pracy opowiadał, że ktoś z jego
rodziny jarał dosłownie jednego za drugim, nawet przy obiedzie. Dożył 94
lat... To tylko używka inna.
> Kawa zawiera inhibitor enzymu trawiącego białko mleka. W efekcie
> mieszanina jest ciężkostrawna, a to bardzo niezdrowe ;-)
To konie muszą tego dużo pić, bo one głośno i długo... :) No... to na co
sobie czasem pozwalają... Ale mnie to na razie nie rozbraja.
W każdym razie - miłe jest :)
> Tak nawiasem mówiąc, kawa z mlekiem powinna zmniejszać odczuwanie głodu,
> więc może być korzystna przy odchudzaniu. Ale nie mam konkretnej wiedzy w
> tym temacie.
Po sobie nie widzę specjalnej różnicy.
> I przy okazji: jeśli chcesz zmniejszyć goryczkę kawy bez dodawania cukru,
> to dodaj szczyptę octanu sodu.
Ale to chemia, ocet z sodą oczyszczoną, choć to piją niektórzy na zgagę, czy
co, próbowałem, średnio smakuje, ale nieco orzeźwia.
Zresztą, goryczka w kawie nie taka zła, już ta od kapsaicyny... okropnie
gorzka i to ona sprawia, że nie mogę zbyt mocnego habanero jeść... a już te
chińskie/wietnamskie chilli, to okropnie gorzkie.
Jem mocne, już nawet palić przestaje, bo się organizm przyzwyczaił, ale ta
goryczka jest nie do przejścia. Zaś ta z kawy jest całkiem OK i nawet
parzoną fusiastą siekierę piję bez słodzenia.
Herbaciana jest nieco mniej miła, kiedyś organizm jawnie mi ją odrzucał,
dopiero od kilku lat mogę, nawet już taką prawie czajówę.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.