eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › O mały włos...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 1. Data: 2014-09-11 00:10:28
    Temat: O mały włos...
    Od: Grzegorz Tomczyk <g...@n...wp.pl>

    http://youtu.be/EPTyH5k1v3Q?t=12s

    Na wykop.pl toczy się dyskusja - czy świadomie omijał,
    czy się zagapił i uciekał na przeciwny pas.

    --
    Grzegorz Tomczyk


  • 2. Data: 2014-09-11 00:36:23
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2014-09-11 00:10, Grzegorz Tomczyk pisze:
    > http://youtu.be/EPTyH5k1v3Q?t=12s
    >
    > Na wykop.pl toczy się dyskusja - czy świadomie omijał,
    > czy się zagapił i uciekał na przeciwny pas.

    Tu będzie dyskusja czy to wina bardziej tego Nissana czy pieszych ;)

    Ja bym stawiał że świadomie omijał/wyprzedzał przed przejściem.
    To się działo na zakręcie w lewo, gdyby się zagapił i nie miał miejsca
    na wyhamowanie za filmującym, to raczej nie potrafiłby zacieśnić skrętu
    do lewej, zwłaszcza że jak widać opanowanie samochodu raczej słabe.
    Czyli gdyby to było zagapienie, to zablokowałby koła już na hamowaniu i
    wyleciał z drogi w prawo, albo trafił w tył filmującemu.



  • 3. Data: 2014-09-11 08:27:21
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 11.09.2014 00:36, Tomasz Pyra pisze:
    > W dniu 2014-09-11 00:10, Grzegorz Tomczyk pisze:
    >> http://youtu.be/EPTyH5k1v3Q?t=12s
    >>
    >> Na wykop.pl toczy się dyskusja - czy świadomie omijał,
    >> czy się zagapił i uciekał na przeciwny pas.
    >
    > Tu będzie dyskusja czy to wina bardziej tego Nissana czy pieszych ;)
    >
    > Ja bym stawiał że świadomie omijał/wyprzedzał przed przejściem.
    też tak sądzę.
    Jedziesz autem, myslisz o niebieskich migdałach i nagle wiszisz ze przed
    tobą stoją inne auta. raczej nie da się wyhamować bo mokro ślisko, ale
    jednocześnie mózg (jak się go ma) podpowiada ze jak 2 auta stoją to jest
    jakaś ważna przyczyna. można nawet dostrzec znak informujący o przejściu
    dla pieszych. wiec czy podjął byś ryzyko dołożenia sobie do drogi
    hamowania 4 metrów (przez zjechanie nalewy pas) ale kosztem zycia
    pieszych? Ja nie. ja bym wolał przywalić w kufer poprzednika, albo jakby
    umiejętności i czasu wystarczyło to krawężnik i lądowanie na trawniku.
    Reasumując, wygląda na to że facet podjął decyzje o hamowaniu będąc na
    lewym pasie, olewając przejście dla pieszych

    ToMasz


  • 4. Data: 2014-09-11 08:52:25
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-09-11 08:27, ToMasz wrote:

    > wiec czy podjął byś ryzyko dołożenia sobie do drogi
    > hamowania 4 metrów (przez zjechanie nalewy pas) ale kosztem zycia
    > pieszych? Ja nie.

    Myślę, że ty też. I nie byłaby to decyzja - po prostu odruch wciskania
    hebla i omijania przeszkody jest bardzo silny. Najpierw odbijesz (zwykle
    na heblach) potem pomyślisz. Dlatego tak ważny jest ABS - jak już
    zdążysz pomyśleć, to masz czasem jeszcze szanse coś skorygować - na
    zaciśniętych heblach już nie bardzo. Oczywiście są ludzie co zdają sobie
    z tego sprawę i w ostatniej chwili odpuszczą hamulce. Ale jak mówił mój
    instruktor - ty do nich pewnie nie należysz, ty pewnie zresztą też nie.

    Więc ostrożnie z sądami co byś zrobił - najprawdopodobniej wcisnąłbyś
    hebel i odbijał tam gdzie nie widzisz (co nie znaczy że nie ma) zagrożenia.

    A kolo na filmiku na mój gust się nie zagapił, a po prostu wyprzedzał na
    przejściu. W tym wypadku to rzeczywiście hardkor, bo przeciął ciągłą i
    wyprzedzał "pod prąd", ale przerażające jest jak dużo kierowców sądzi,
    że jak są dwa pasy, to żadne wyprzedzanie i można ciąć. Ile razy mnie z
    tyłu strąbili, jak omijałem skręcający autobus hamując prawie do zera.

    Shrek.


  • 5. Data: 2014-09-11 20:33:22
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-09-11 08:27, ToMasz pisze:
    > wygląda na to że facet podjął decyzje o hamowaniu będąc na lewym pasie

    To nawet słychać po odgłosie rozpoczęcia hamowania.

    --
    Liwiusz


  • 6. Data: 2014-09-12 17:16:28
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-09-11 08:27, ToMasz wrote:
    > wiec czy podjął byś ryzyko dołożenia sobie do drogi
    > hamowania 4 metrów (przez zjechanie nalewy pas) ale kosztem zycia
    > pieszych?

    Jak to przemyślałem, to jednak odruch jest prawidłowy. Zjeżdzając na
    przeciwny pas (jak pusty) masz dodatkowe 4 metry do hamowania.
    Wjeżdzając w dupę poprzednika wysyłasz go w ludzików na przejściu.

    Shrek.



  • 7. Data: 2014-09-12 20:03:53
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: <3...@1...200353.invalid> (Tom N)

    Liwiusz w
    <news:luspto$bnu$1@node2.news.atman.pl>:

    > W dniu 2014-09-11 08:27, ToMasz pisze:
    >> wygląda na to że facet podjął decyzje o hamowaniu będąc na lewym pasie

    > To nawet słychać po odgłosie rozpoczęcia hamowania.

    ROTFL

    Muzyka napierdziela w samochodzie nagrywającego a Ty usłyszałeś kiedy zaczął
    hamować...


    --
    'Tom N'


  • 8. Data: 2014-09-12 20:39:52
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-09-12 20:03, (Tom N) pisze:
    > Liwiusz w
    > <news:luspto$bnu$1@node2.news.atman.pl>:
    >
    >> W dniu 2014-09-11 08:27, ToMasz pisze:
    >>> wygląda na to że facet podjął decyzje o hamowaniu będąc na lewym pasie
    >
    >> To nawet słychać po odgłosie rozpoczęcia hamowania.
    >
    > ROTFL
    >
    > Muzyka napierdziela w samochodzie nagrywającego a Ty usłyszałeś kiedy zaczął
    > hamować...

    Może inne filmy oglądamy?

    --
    Liwiusz


  • 9. Data: 2014-09-13 08:19:11
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: Tengu <t...@u...to.gazeta.pl>

    On 2014-09-11 08:52, Shrek wrote:
    >
    > A kolo na filmiku na mój gust się nie zagapił, a po prostu wyprzedzał na
    > przejściu. W tym wypadku to rzeczywiście hardkor, bo przeciął ciągłą i
    > wyprzedzał "pod prąd", ale przerażające jest jak dużo kierowców sądzi,
    > że jak są dwa pasy, to żadne wyprzedzanie i można ciąć. Ile razy mnie z
    > tyłu strąbili, jak omijałem skręcający autobus hamując prawie do zera.
    >

    Dokładnie. Kierowca się nawet nie przejął - po awaryjnym hamowaniu po
    prostu objechał pieszych i dalej gaz do dechy - według mnie zachował się
    jak psychopata.

    --
    Tengu


  • 10. Data: 2014-09-13 08:20:39
    Temat: Re: O mały włos...
    Od: Tengu <t...@u...to.gazeta.pl>

    On 2014-09-12 20:03, (Tom N) wrote:
    > Liwiusz w
    > <news:luspto$bnu$1@node2.news.atman.pl>:
    >
    >> W dniu 2014-09-11 08:27, ToMasz pisze:
    >>> wygląda na to że facet podjął decyzje o hamowaniu będąc na lewym pasie
    >
    >> To nawet słychać po odgłosie rozpoczęcia hamowania.
    >
    > ROTFL
    >
    > Muzyka napierdziela w samochodzie nagrywającego a Ty usłyszałeś kiedy zaczął
    > hamować...
    >

    Słychać to bardzo wyraźnie.

    --
    Tengu

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: