-
51. Data: 2010-03-09 14:47:34
Temat: Re: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
news:hn5ior$dnf$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-03-09 09:09:38 +0100, Maciej Leszczynski <z...@j...cy> said:
>
>> Bydlę <bydl?@bydl?.pl> wrote in news:hn4335$o4n$1@inews.gazeta.pl:
>>
>>> Bo jedziesz wolniej niż to auto z tyłu (skoro cię dogoniło), więc zjedź
>>> między tiry (to bajka, że od tego kurczy się penis), daj
>>> pojechać szybszemu i wróć na lewy pas (to też kłamstwo, że od jazdy
>>> lewym pasem penis się wydłuża).
>>> I tyle.
>>
>> bajka jest to, ze zjezdzajac miedzy tiry mozesz spokojnie wrocic na lewy
>> pas
>
>
> Nie ma z tym żadnego problemu.
> Regularnie tak robię.
Bez sensu kolego piszesz. Ja rozumieim żeby uciekac na prawy jak się jedzie
lewym poniżej prędkości maksymalnej ale jak na obwodnicy (gdzie jest 110)
jade 130 a jeszcze mi jakas łajza z tyłu świeci żeby zjechał to po prostu
jade dalej aż się pojawi luka na lewym na tyle duża żebym sobie w nią
zjechał i nie musiał dawać po hamulcach żeby za chwile znowu przyspieszać.
Dla mnie mruganie długimi w tym momencie to przejaw mega buractwa.
>
> Nie. Wystarczy zjechać, przepuścić i wrócić.
> Przeczytaj co napisał nasz nieumiejący jeździć kolega - ledwo wyprzedził,
> a już mu ktoś dojechał.
> Czyli jedzie znacznie szybciej niż nasz delikwent - więc nie ma co robić z
> siebie idioty czy buca: trzeba pozwolić szybszemu przejechać.
Zgadza się ale wtedy gdy się jedzie poniżej max na danej drodze.
-
52. Data: 2010-03-09 14:48:53
Temat: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> wrote in message
news:hn5ira$dnf$2@inews.gazeta.pl...
> On 2010-03-09 11:02:29 +0100, "kamil" <k...@s...com> said:
>
>>
>> Ten szybszy jedzie mocno nieprzepisowo
>> , wiec niech liczy sie z tym, ze czasem sobie poczeka
>
> Do tej pory piszesz jak ktoś rozsądny.
>
>> i nie kazdy bedzie ustepowal cwokowi drogi.
>
> A tu już nie.
Znaczy jesli cham sie pcha, to trzeba chama puscic? W ten sposob cham uczy
sie, ze trabienie na normalnych ludzi poplaca.
Pozdrawiam
Kamil
-
53. Data: 2010-03-09 14:49:30
Temat: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:hn5gr3$ju9$1@newsread1.aster.pl...
>
> Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
> news:hn4335$o4n$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Bo jedziesz wolniej niż to auto z tyłu (skoro cię dogoniło), więc zjedź
>> między tiry (to bajka, że od tego kurczy się penis), daj pojechać
>> szybszemu i wróć na lewy pas (to też kłamstwo, że od jazdy lewym pasem
>> penis się wydłuża).
>> I tyle.
>
> chyba ci bog opupscil, ma zwalniac, ladowac sie miedzy tiry, a potem
> czekac niewiadomo ile, az uda mu sie spomiedzy nich wyjechac, i ponownie
> przyspieszac, tylko dlatego ze jakiemus pacanowi chce sie lamac przepisy?
> aby napewno dobrze sie czujesz?
Bo to ten z tych co świecą długimi.
-
54. Data: 2010-03-09 15:12:46
Temat: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: fv <f...@c...com>
Jakub Witkowski wrote:
> fv pisze:
>> telewizory do oglądania Uwaga Pirat. Polecam od razu grupami się
> A w programie tym pokażą, jak ukarany został ten kto:
> a) wyprzedzał z maksymalną dozwoloną prędkością kolumnę tirów i nie miał
> ochoty przerywać manewru hamując i wjeżdżając między nie, czy
> b) ten kto nadjechał z tyłu szybciej niż wolno i poganiał pierwszego
> długimi światłami?
c) nieszczęśnik jadący pustą dwupasmową drogą w normalnym lajtowym tempie 150-160km/h
d) ktoś kto zebrał się do wyprzedzania na ciągłej tira po straceniu nadziei, że
kiedyś się ona
skończy (vide zakopianka oraz siódemka Kraków - Kielce) i widząc że z naprzeciwka nic
nie jedzie
e) ogólnie każdy kto "straszliwie" łamie przepisy, ale można go bezpiecznie zatrzymać
bo droga
akurat pusta
Ja tam jestem ciekaw jak ten komentator z Uwaga Pirat może sam na siebie patrzeć w
lustrze.
Trochę rozumiem policjantów - im za to płacą, emocje ani sumienie nie jest dla nich
ważne. Ale taka
hipokryzja?
--
fv
-
55. Data: 2010-03-09 15:15:30
Temat: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: Krzysztof Stachlewski <s...@s...info>
W dniu 2010-03-08 21:34, aari^^^ pisze:
> A jak się wyprzedzi, to się bedzie przed nim jechało kilometrami 60km/h?
> Sprytne.
Raczej duuużo przed nim i nie 60km/h.
Stach
-
56. Data: 2010-03-09 15:21:17
Temat: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: fv <f...@c...com>
kamil wrote:
> Znaczy jesli cham sie pcha, to trzeba chama puscic? W ten sposob cham
> uczy sie, ze trabienie na normalnych ludzi poplaca.
Ale ty masz kamilku prawo jazdy w ogóle? A skuli ci kiedyś ryj na ulicy? Bo mnie się
wydaje, że
obydwie te rzeczy przed tobą.
Tej drugiej oczywiście ci nie życzę, ale jest to rzecz właściwie nieuchronna jak się
jest takim
przemądrzałym złośliwcem. Zrozum drogie słoneczko, że inni właściciele pojazdów mają
głęboko twoje
uczucia i po prostu zareagują przemocą na takie zachowanie.
Jedni pokażą faka a inni postanowią skuteczniej nauczyć cię rozumu.
Patrz w lusterka, unikaj debili, przewiduj manewry innych - to jest bezpieczna jazda.
Udowadnianie
komuś siłą swojej racji ma sens jak masz siłę, czyli 18 ton na kołach (albo petardy w
pięściach). Masz?
--
fv
-
57. Data: 2010-03-09 15:43:03
Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: Maciej Leszczynski <z...@j...cy>
Bydlę <bydl?@bydl?.pl> wrote in news:hn5ior$dnf$1@inews.gazeta.pl:
> Nie. Wystarczy zjechać, przepuścić i wrócić.
> Przeczytaj co napisał nasz nieumiejący jeździć kolega - ledwo
> wyprzedził, a już mu ktoś dojechał.
> Czyli jedzie znacznie szybciej niż nasz delikwent - więc nie ma co
> robić z siebie idioty czy buca: trzeba pozwolić szybszemu przejechać.
zadanie od osoby, ktora jedzie 130km/h zeby zjechala na prawy pas miedzy tiry i
najprawd. zwolnila
zdecydowanie przekracza moja tolerancje - jedziesz szybko licz sie z tym, ze czasem
trzeba zwolnic i
bardziej uwazac, wolniej jezdzacy to pojecie bardzo subiektywne
regularnie jezdze z predkosciami grubo przekraczajacymi dopuszczalna, ale lewego
kierunku w zeszlym
roku uzylem moze dwukrotnie, dlugich swiatel tez cos kolo tego i to nie po to zeby
pogonic, ale zeby zostac
zauwazonym (np. wyprzedzanie tira na waskiej drodze)
zdarzaja sie kierowcy, ktorzy specjalnie nie chca zjechac, ale ich najlepiej
przeczekac lub wyprzedzic (nic
poza tym), bo przez swoje poganianie tylko sie bardziej zacietrzewia (sa tez tacy,
ktorych sie nie pogania a i
tak zrobia wszystko zeby Ci zrobic pod gore), a Ci porzadnie jezdzacy (aczkolwiek
wolniej) niepotrzebnie
zdenerwuja
summa summarum na naszych drogach jest coraz wiecej kierowcow i wg mnie widac
systematyczna
poprawe kultury jazdy (np. jazda na zamek) - w kazdym razie nie ma co jej psuc przez
miganie swiatlami (w
wiekszosci krajow sa za to mandaty - i slusznie)
-
58. Data: 2010-03-09 15:56:33
Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Maciej Leszczynski" <z...@j...cy> napisał w wiadomości
news:Xns9D369FE246B1By9s576dku52@127.0.0.1...
> Bydlę <bydl?@bydl?.pl> wrote in news:hn5ior$dnf$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Nie. Wystarczy zjechać, przepuścić i wrócić.
>> Przeczytaj co napisał nasz nieumiejący jeździć kolega - ledwo
>> wyprzedził, a już mu ktoś dojechał.
>> Czyli jedzie znacznie szybciej niż nasz delikwent - więc nie ma co
>> robić z siebie idioty czy buca: trzeba pozwolić szybszemu przejechać.
>
> zadanie od osoby, ktora jedzie 130km/h zeby zjechala na prawy pas miedzy
> tiry
Tu widzę największe pole do nieporozumień.
Założę się, ze dla większości wielbicieli lewego pasa sytuacja "między tiry"
zachodzi również wtedy, gdy tir ledwo majaczy się na horyzoncie.
-
59. Data: 2010-03-09 16:51:38
Temat: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"fv" <f...@c...com> wrote in message news:hn5lk4$nkg$1@inews.gazeta.pl...
> kamil wrote:
>> Znaczy jesli cham sie pcha, to trzeba chama puscic? W ten sposob cham
>> uczy sie, ze trabienie na normalnych ludzi poplaca.
>
> Ale ty masz kamilku prawo jazdy w ogóle? A skuli ci kiedyś ryj na ulicy?
> Bo mnie się wydaje, że
> obydwie te rzeczy przed tobą.
Widzisz - o tym wlasnie pisze. O napietych kogucikach chetnych do 'skuwania
ryja' kazdemu, kto nie ustepuje chamowi drogi bo chce akurat 150 jechac i
pogania wszystkich jadacych 120 w tym miejscu.
> Tej drugiej oczywiście ci nie życzę, ale jest to rzecz właściwie
> nieuchronna jak się jest takim
> przemądrzałym złośliwcem. Zrozum drogie słoneczko, że inni właściciele
> pojazdów mają głęboko twoje
> uczucia i po prostu zareagują przemocą na takie zachowanie.
Wyjasnij mi co jest zlosliwego w normalnej jezdzie? Wlasnie w tym lezy
problem polskich kierowcow. Nie w braku autostrad, bo chama wpuszczony do
Luwru dalej bedzie chamem.
> Patrz w lusterka, unikaj debili, przewiduj manewry innych - to jest
> bezpieczna jazda. Udowadnianie
> komuś siłą swojej racji ma sens jak masz siłę, czyli 18 ton na kołach
> (albo petardy w pięściach). Masz?
Rozumiem, ze ten mrugajacy i trabiacy moze udawadniac innym swoje racje
zmuszajac do ustapienia z drogi?
Pozdrawiam
Kamil
-
60. Data: 2010-03-09 16:54:20
Temat: Re: Re: Re: O co chodzi w tym szaleństwie?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Maciej Leszczynski" <z...@j...cy> wrote in message
news:Xns9D369FE246B1By9s576dku52@127.0.0.1...
> Bydlę <bydl?@bydl?.pl> wrote in news:hn5ior$dnf$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Nie. Wystarczy zjechać, przepuścić i wrócić.
>> Przeczytaj co napisał nasz nieumiejący jeździć kolega - ledwo
>> wyprzedził, a już mu ktoś dojechał.
>> Czyli jedzie znacznie szybciej niż nasz delikwent - więc nie ma co
>> robić z siebie idioty czy buca: trzeba pozwolić szybszemu przejechać.
>
> zadanie od osoby, ktora jedzie 130km/h zeby zjechala na prawy pas miedzy
> tiry i najprawd. zwolnila
> zdecydowanie przekracza moja tolerancje - jedziesz szybko licz sie z tym,
> ze czasem trzeba zwolnic i
> bardziej uwazac, wolniej jezdzacy to pojecie bardzo subiektywne
No widzisz, sam sobie odpowiadasz: " jedziesz szybko licz sie z tym, ze
czasem trzeba zwolnic i bardziej uwazac".
Wiec jesli jedziesz szybko, licz sie z tym ze czasem trzeba przystopowac
zamiast spychac innych z drogi i poganiac swiatlami.
Wpychasz sie przed ludzi w kolejce do kina? W banku przed okienko pchasz sie
lokciami? Wiec dlaczego podobne zachowania na drodze staramy sie
usprawiedliwiac?
Pozdrawiam
Kamil