-
41. Data: 2019-07-29 20:26:02
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"Shrek" wrote in message news:5d3dff04$0$501$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Mogę. Ale w imie czego? Mogę też kupić mu zestaw powiększony bigmaka. On
>>> chce wyprzedzać niech ja - jego zmartwienie żeby mieć wystarczająco kucy
>>> pod maską.
>
>> Zwykle nie trzeba zdejmować nogi z gazu, tylko zjechać na prawy pas.
> No i zjeżdzam. Tylko ten wyprzedzający ma 120 kucy i nie jest w stanie
> przyspieszyć z tych 160 do powiedzmy 180 na tyle szybko, żebym nie musiał
> hamować przed następnym itrem.
No to mi się tacy bardzo rzadko się tacy trafiają. Ostatnio tylko raz
musiałem przyhamować, bo temu za mną nie chciało się dodać gazu, żeby mnie
wyprzedzić, zanim dojechałem do tira przede mną.
>> Ale dla niektórych skręcenie kierownicą wyraźnie wymaga zbyt dużego
>> wysiłku. I niestety muszę ich wyprzedzać prawym pasem.
> Widać albo jest miejsce, albo masz 300 koni pod maską. Więc nie o tym
> przypadku rozmawiamy.
Zdecydowanie nie mam 300 koni, ale redukcja na 4. bieg czyni cuda ;-) A mowa
o 'sznurku' wyprzedzających np. tira - jedzie lewym pasem 10 samochodów, w
odstępach 30m, z prędkością 115km/h, bo ten na samym początku się wlecze. Do
tira na prawym pasie dobre kilkaset metrów. A ja do nich dojeżdżam jadąc
140...
--
Axel
-
42. Data: 2019-07-29 20:35:00
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.07.2019 o 20:14, Axel pisze:
>> Też się staram. Tylko na dc-óć jest tłok i nie zawsze jest miejsce na
>> prawym (jakby było, to by mnie na lewym nie było). Nie mam problemu,
>> że ktoś mnie chce wyprzedzić - mam problem, że musi tu i teraz, mimo
>> że nie ma miejsca albo on nie ma kucy (to po co wyprzedza).
>
> No to na mojej trasie tacy się bardzo rzadko zdarzają. Nawet tacy jadący
> 30-40 km/h szybciej ode mnie, jak wyprzedzam np. kilka tirów jadących
> jeden za drugim nie poganiają mnie, tylko czekają, aż wyprzedzę (chociaż
> z reguły jak wyprzedzam i widzę, że ktoś mnie szybko dogania, po prostu
> dodaję gazu, żeby jak najszybciej zjechać na prawo).
Jak już pisałem i parę osób to potwierdza - óć-dc to specyficzny odcinek.
BTW - chyba wiem gdzie popełnłniam błąd - Widząc lukę i mając
pseudozapierdalacza na dupie przyspieszam żeby szybciej mu zjechać. I
robię tym niedzwiedzią przysługę, gdyż on przyspiesza wolniej. Kiedyś
mając mocny samochód sam zapierdalałem, a mając słabszy jak widziałem
zapierdalacza to przyspieszałem. Sprawdza się dobrze, dopóki zpiedalacz
ma mocniejszy samochód niż wyprzedzany. Teraz mam mocny i nie zapiedalam
stąd ambaras;)
--
Shrek
-
43. Data: 2019-07-29 20:39:01
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.07.2019 o 20:26, Axel pisze:
>>> Zwykle nie trzeba zdejmować nogi z gazu, tylko zjechać na prawy pas.
>
>> No i zjeżdzam. Tylko ten wyprzedzający ma 120 kucy i nie jest w stanie
>> przyspieszyć z tych 160 do powiedzmy 180 na tyle szybko, żebym nie
>> musiał hamować przed następnym itrem.
>
> No to mi się tacy bardzo rzadko się tacy trafiają. Ostatnio tylko raz
> musiałem przyhamować, bo temu za mną nie chciało się dodać gazu, żeby
> mnie wyprzedzić, zanim dojechałem do tira przede mną.
No mi trzech na 100 km. W tym jeden dwa razy. Do tego dodaj drugie
trzech zapierdalaczy co dostaje zajoba, bo musi jechać 200 a tu tiry się
mierzą i już wychodzi jeden na 6/8 minut. Czyli co chwila.
>> Widać albo jest miejsce, albo masz 300 koni pod maską. Więc nie o tym
>> przypadku rozmawiamy.
>
> Zdecydowanie nie mam 300 koni, ale redukcja na 4. bieg czyni cuda ;-)
No co ty w oktawi tdi?
--
Shrek
-
44. Data: 2019-07-30 20:49:01
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"Shrek" wrote in message
news:5d3f3d44$0$17365$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Widać albo jest miejsce, albo masz 300 koni pod maską. Więc nie o tym
>>> przypadku rozmawiamy.
>>
>> Zdecydowanie nie mam 300 koni, ale redukcja na 4. bieg czyni cuda ;-)
> No co ty w oktawi tdi?
Ja mam uczciwą starą benzynę 2.2l ;-P
--
Axel
-
45. Data: 2019-07-30 22:48:46
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "Jarek" <jarek@pl>
> Teraz mam mocny i nie zapiedalam stąd ambaras;)
75KM? ;)
-
46. Data: 2019-07-31 06:09:20
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.07.2019 o 22:48, Jarek pisze:
>> Teraz mam mocny i nie zapiedalam stąd ambaras;)
>
> 75KM? ;)
;)
--
Shrek
-
47. Data: 2019-07-31 18:11:40
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: p...@g...com
-+A że ja staję dęba za nim to nie jego sprawa, on jedzie do przodu...
I prawidłowo. Jako wyprzedzający masz pewne obowiązki prawda ? Jeśli widzisz gościa
na tempomacie i jesteś w stanie oszacować jego prędkość a mimo to dowozisz go do
naczepy to jest już działanie umyślne.
--Tylu co mi dziasiaj tak wyskoczyło na 100km A2 (jechałem od Zgorzelca -
S8, A1, A2) to nie miałem przez całe 3000km trasy z Hiszpanii...
W PL zakładam że ten z tyłu jedzie max 140 km/h i jeśli widzę że ma zamiar dociągnąć
mnie do tira to kierunek i zmiana pasa. W Niemczech też nikt się nie cacka z takimi
co nie potrafią wyprzedzić nieraz widać hebel z awaryjnymi bo jakiś lolek myślał ze
mu nikt nie wyjedzie. Czasami matołki przeginają bo wiedzą że przepisy zabraniają
wyprzedzania prawą stroną ale czego nie zrobi się w celu uniknięcia niebezpieczeństwa
;-)
-
48. Data: 2019-07-31 18:28:41
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"J.F." wrote in message news:5d3ecf58$0$542$65785112@news.neostrada.pl...
>>A już zupełnie nie rozumiem tej miłości do środkowego pasa na ekspresowej
>>3x2 pasy.
>A czego tu nie rozumiec ? Na srodku jakos razniej.
>No i prawym tiry jezdza, a tu ekspresowka, mozna 120 :-)
>A ze lewy wolny, to nawet nie mozna zarzucic, ze wyprzedzanie blokujesz ...
>Tak swoja droga - jesli roznica predkosci miedzy pasami jest mala, to
>bezpieczniej jest.
>Wiec prawym tiry 90, srodkowym kapelusznicy 120, lewym 150 ... ale gdzie
>zapierdalacze ? :)
No właśnie gdyby tak było, to bym zrozumiał. Jak jadę tamtędy poza godzinami
szczytu to zdarza mi się przejechać prawym pasem kilka kilometrów,
wyprzedzając samochody jadące środkowym, bo prawy jest (prawie) pusty...
--
Axel
-
49. Data: 2019-07-31 18:40:11
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"J.F." wrote in message news:dy6ou7mljod0$.1kbc4uphp84r7$.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 28 Jul 2019 20:29:57 +0000, mk4 napisał(a):
>> Problem sprawiają jednak ci, co nie chcą zapierdalać bo po prostu nie
>> zjeżdżają na prawy pas. Uważają, ze jak jest jeszczee 150-200m do
>> kolejnego pojazdu na prawym to oni dalej będą "wyprzedzać" ze swoim +20
>> czy +30. I tak to może trwać kilometrami. Zamiast zjechać i puścić tych
>> co są za nimi to nie wiem jak to nazwać - szeryfuja? A może to czysta
>> złośliwość czy zaburzenia percepcji - ciężko stwierdzić.
>A moze jak u Shreka - niechec do jazdy 90, a 150m ... malo miejsca.
>Szczegolnie jak ten z tylu ma malo mocy i nie zdazy.
>Zreszta na to jest prosta rada - uwaza ten z tylu ze miejsca dosc - to
>niech wyprzedza z prawej i pokaze. A skoro nie wyprzedza, to widac
>miejsca za malo :-)
Tu niestety jest jeden problem. Dopóki ten z przodu nie przejedzie połowy z
tych 150m, nie wiesz, czy będzie zjeżdżał, czy nie. I ze 150m robi się 70...
A kiedyś się tak naciąłem, że widząc uparciucha przed sobą i sporą lukę
postanowiłem wyprzedzić go prawą stroną, ale gość nagle po odjechaniu 30-40m
od samochodu na prawym postanowił jednak zjechać na prawo. Tyle, że ja już
byłem tuż za nim na prawym pasie. ABS srogo się sprzeciwiał....
Jak jest nieduża luka i chcę przepuścić tego za mną - włączam prawy kierunek
będąc jeszcze na wysokości wyprzedzanego. Daję sygnał temu z tyłu, że go
przepuszczę i żeby już się zaczął rozpędzać. Zwykle działa.
--
Axel
-
50. Data: 2019-07-31 19:39:32
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:bc46f963-cdfa-49bf-a17c-cde8db4717a6@go
oglegroups.com...
>-+A że ja staję dęba za nim to nie jego sprawa, on jedzie do
>przodu...
>I prawidłowo. Jako wyprzedzający masz pewne obowiązki prawda ?
> Jeśli widzisz gościa na tempomacie i jesteś w stanie oszacować jego
> prędkość a mimo to dowozisz go do naczepy to jest już działanie
> umyślne.
Eee - to chyba on ma obowiazek ustapic pierwszentwa przed zmiana pasa.
A jak mnie widzi i zmienia - to juz dzialanie umyslnie ...
>--Tylu co mi dziasiaj tak wyskoczyło na 100km A2 (jechałem od
>Zgorzelca -
>S8, A1, A2) to nie miałem przez całe 3000km trasy z Hiszpanii...
>W PL zakładam że ten z tyłu jedzie max 140 km/h i jeśli widzę że ma
>zamiar dociągnąć mnie do tira to kierunek i zmiana pasa.
Zalozenie takie jakies niezbyt uzasadnione. Szczegolnie jak sie samemu
jedzie 150 :-)
Ja tam zmieniam pas z duzym wyprzedzeniem.
Zwolnic czy wyprzedzac z prawej - to juz problem tego z tylu.
A w ostatnich latac ruch duzy - to nie zmieniam pasa :-)
>W Niemczech też nikt się nie cacka z takimi co nie potrafią
>wyprzedzić nieraz widać hebel z awaryjnymi bo jakiś lolek myślał ze
>mu nikt nie wyjedzie.
Tylko ze w Niemczech nie mozna zakladac ze ten z lewego pasa jedzie
140.
I oni o tym wiedza i jakos lepiej patrza w lusterka.
J.