-
51. Data: 2019-07-31 22:54:09
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 31.07.2019 o 18:40, Axel pisze:
> Tu niestety jest jeden problem. Dopóki ten z przodu nie przejedzie
> połowy z tych 150m, nie wiesz, czy będzie zjeżdżał, czy nie.
Wiesz, bo przynajmniej w przypadku szreka nie mamy do czynienia z
dzbanem i mruga on na tą okoliczność kierunkowskazem:P
Prawda jest banalna - ta luka jest tak samo za mała do wyprzedzania
prawym, jak i do zjechania na prawo, żeby umożliwic wyprzedzenie jakimś
mało zrywnym dupowozem, który chce zapiedalać 180 ale potrzebuje do tego
pasa startowego.
--
Shrek
-
52. Data: 2019-08-01 09:59:29
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 31 Jul 2019 22:54:09 +0200, Shrek napisał(a):
> W dniu 31.07.2019 o 18:40, Axel pisze:
>> Tu niestety jest jeden problem. Dopóki ten z przodu nie przejedzie
>> połowy z tych 150m, nie wiesz, czy będzie zjeżdżał, czy nie.
>
>> Wiesz, bo przynajmniej w przypadku szreka nie mamy do czynienia z
>> dzbanem i mruga on na tą okoliczność kierunkowskazem:P
>
>> Prawda jest banalna - ta luka jest tak samo za mała do wyprzedzania
>> prawym, jak i do zjechania na prawo, żeby umożliwic wyprzedzenie jakimś
>> mało zrywnym dupowozem, który chce zapiedalać 180 ale potrzebuje do tego
>> pasa startowego.
Jeszcze mozesz dodac gazu.
Zanim on przyspieszy, to bedziecie przy nastepnym tirze i bedziesz
mogl zwolnic :-)
J.
-
53. Data: 2019-08-01 16:49:52
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.08.2019 o 09:59, J.F. pisze:
> Jeszcze mozesz dodac gazu.
> Zanim on przyspieszy, to bedziecie przy nastepnym tirze i bedziesz
> mogl zwolnic :-)
W tym problem, że ja nie chcę specjalnie zwalniać, bo koleś chce
zapierdalać, ale nie może bo nie ma mocy.
--
Shrek
-
54. Data: 2019-08-01 17:10:51
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 1 Aug 2019 16:49:52 +0200, Shrek napisał(a):
> W dniu 01.08.2019 o 09:59, J.F. pisze:
>> Jeszcze mozesz dodac gazu.
>> Zanim on przyspieszy, to bedziecie przy nastepnym tirze i bedziesz
>> mogl zwolnic :-)
>
> W tym problem, że ja nie chcę specjalnie zwalniać, bo koleś chce
> zapierdalać, ale nie może bo nie ma mocy.
Przeciez nie proponuje Ci zwalniania :-)
J.
-
55. Data: 2019-08-01 18:10:45
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.08.2019 o 17:10, J.F. pisze:
> Dnia Thu, 1 Aug 2019 16:49:52 +0200, Shrek napisał(a):
>> W dniu 01.08.2019 o 09:59, J.F. pisze:
>>> Jeszcze mozesz dodac gazu.
>>> Zanim on przyspieszy, to bedziecie przy nastepnym tirze i bedziesz
>>> mogl zwolnic :-)
^^^^^^^^
>> W tym problem, że ja nie chcę specjalnie zwalniać, bo koleś chce
>> zapierdalać, ale nie może bo nie ma mocy.
>
> Przeciez nie proponuje Ci zwalniania :-)
To ja nie rozumiem, co mi proponowałeś:P
--
Shrek
-
56. Data: 2019-08-01 18:52:07
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 1 Aug 2019 18:10:45 +0200, Shrek napisał(a):
> W dniu 01.08.2019 o 17:10, J.F. pisze:
>> Dnia Thu, 1 Aug 2019 16:49:52 +0200, Shrek napisał(a):
>>> W dniu 01.08.2019 o 09:59, J.F. pisze:
>>>> Jeszcze mozesz dodac gazu.
>>>> Zanim on przyspieszy, to bedziecie przy nastepnym tirze i bedziesz
>>>> mogl zwolnic :-)
> ^^^^^^^^
>
>>> W tym problem, że ja nie chcę specjalnie zwalniać, bo koleś chce
>>> zapierdalać, ale nie może bo nie ma mocy.
>>
>> Przeciez nie proponuje Ci zwalniania :-)
>
> To ja nie rozumiem, co mi proponowałeś:P
Jestes w polowie wyprzedzania tira to przyspieszasz, a pod koniec
wolnego dystansu zwalniasz do predkosci ulubionej.
A ten z tylu nie moze miec pretensji, bo za daleko jechal :-P
J.
-
57. Data: 2019-08-01 18:59:46
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.08.2019 o 18:52, J.F. pisze:
>> To ja nie rozumiem, co mi proponowałeś:P
>
> Jestes w polowie wyprzedzania tira to przyspieszasz, a pod koniec
> wolnego dystansu zwalniasz do predkosci ulubionej.
>
> A ten z tylu nie moze miec pretensji, bo za daleko jechal :-P
No ale w końcu mnie dojedzie, bo on chce 180 a ja 160. Nie zamierzam
jechać 180 tylko dlatego, że on tak chce. Z różnych względów wolę 160.
To o 70 szybciej niż tiry i 40 więcej niż prawy pas bez tirów. Co
powoduje, że mało jest możliwości zjadu na prawy - jak jest to zjeżdzam.
Jak dojadę do kogoś to zwalniam aż zjedzie a nie rzucam się jak wesz na
grzebieniu bo on chce 140 a ja 160. Dojedzie do luki to zjedzie.
--
Shrek
-
58. Data: 2019-08-01 19:07:47
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 1 Aug 2019 18:59:46 +0200, Shrek napisał(a):
> W dniu 01.08.2019 o 18:52, J.F. pisze:
>>> To ja nie rozumiem, co mi proponowałeś:P
>>
>> Jestes w polowie wyprzedzania tira to przyspieszasz, a pod koniec
>> wolnego dystansu zwalniasz do predkosci ulubionej.
>>
>> A ten z tylu nie moze miec pretensji, bo za daleko jechal :-P
>
> No ale w końcu mnie dojedzie, bo on chce 180 a ja 160. Nie zamierzam
> jechać 180 tylko dlatego, że on tak chce.
Dojedzie jak bedziesz wyprzedzal tira, i bedzie musial zwolnic :-)
J.
-
59. Data: 2019-08-01 21:02:25
Temat: Re: Nowości z autostrad
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.08.2019 o 19:07, J.F. pisze:
>>> A ten z tylu nie moze miec pretensji, bo za daleko jechal :-P
>>
>> No ale w końcu mnie dojedzie, bo on chce 180 a ja 160. Nie zamierzam
>> jechać 180 tylko dlatego, że on tak chce.
>
> Dojedzie jak bedziesz wyprzedzal tira, i bedzie musial zwolnic :-)
I tak musi - dlatego dojeżdza do dupy i się rzuca, bo potem przez
następne dwa kilometry będzie "odbudowywał prędkość". Co za różnica, czy
będę wyprzedzał tira czy osobówkę jadącą 120? Nie chcę jechać powyżej
160 i mam ku temu powody - od psychologicznych (+20), poprzez
ekonomiczne (za +20 nikt się nie przypieprzy a i paliwa mniej schodzi)
dlaej przez zdroworozsądkowe (więcej po prostu nie warto, bo i tak
dojedziesz do zatwardzenia i wszystko stracisz), przez ocenę własnych
możliwości (200+ jeździłem jak byłem młody, głupi i miałem dostęp do
mocnych bryk, więc korzystałem - teraz mam na codzień i nie czuję
potrzeby). Więc oceniam, że mam jechać 160 a nie 180 i nic nikomu do
tego - będę miał miejsce to zjadę. Nie ma - trudno - nie przefrunę.
--
Shrek