-
121. Data: 2016-06-23 09:43:02
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "slawek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...v.pl
...
On Thu, 23 Jun 2016 01:21:53 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
>> Przeciętny Kowalski (z dwojgiem dzieci i z żoną) ma w mieszkaniu
>> korek 20A. Mieszkania sprzedawane za franki niekoniecznie są w
>> domach jednorodzinnych. Kilkudziesięciu Kowalskich zebranych do
>> kupy w jednym bloku potrzebuje już 500A. O tym jest mowa -- że
>> przyłączenie takiej chałupy niewiele wpływa na sieć przesyłową.
>Słusznie. Z twojego punktu widzenia: z punktu widzenia pośrednika
>spekulujacego energią.
>A tymczasem w tym bloku mieszka pani Halinka, emerytowana
>nauczycielka lat 70, oszczędzająca prąd. I pan Jacek, co kupił sobie
>samochód Tesla, a od czasu do czasu coś sobie sprawa domową spawarką.
>I panie Kasia i Asia, obie lubią piec i gotować: Kasia ma kuchenkę
>gazową, Asia elektryczną.
>A tu niespodzianka: "elektrownia" zamontowała jakieś ultranowoczesne
>liczniki, ale nie płaci się za pobraną energię plus koszty
>infrastruktury.
Tylko widzisz - Kowalski ma korek 20A, a raczej 16 albo 2*10).
10A jest mu potrzebne gdy zelazko uruchamia, czajnik elektryczny, czy
pralka wode grzeje.
Tak poza tym, to bierze ampera, pol czy wrecz nic.
No i mamy klasyczny problem overbookingu - na ile przygotowac
infrastrukture w bloku ze 100 mieszkaniami, osiedlu z 1000 czy miastem
ze 100 tysiacami.
Jak to Jarek pisze - to nie swiatlowody, obecne linie energetyczne sa
raczej zapchane.
Jak Asia namowi Kasie na elektryczny piekarnik, i srednie zuzycie
wzrosnie, to gdzies tam trzeba rozbudowac te infrastrukture.
I oplata przesylowa od 1kWh to rozwiazuje.
>Płaci się więcej, bo ktoś w umowę wpisał kwoty które chce dostać i
>już. A jak pani Halinka się na to nie zgadza, to jej się prąd
>odłączy.
Tak samo z samym pradem, woda, ziemniakami w sklepie, butami i co tam
jeszcze.
>Szczerze zapytam, bo wygląda na to że jako elektryk jesteś bardziej w
>temacie: jest jakakolwiek możliwość, np. zmiana operatora, aby nie
>płacić tej opłaty za przesył? Oczywiście będąc przeciętnym Kowalskim,
>nie mając własnego wiatraka i nie przeprowadzając się do Atlanty?
Nie ma, ale tez przecieny Kowalski prad czerpie z daleka.
Cos mi sie kiedys rzucilo ze mieszkancy Szczercowa jakos inaczej nie
placa - to jest wioska pod Belchatowem, gdzie jest kopalnia i
elektrownia, to mogli sie dogadac wprost z elektrownia.
USA to dobry przyklad - tam kazdy domek ma wlasny transformator, na
koszt wlasciciela oczywiscie ... ale i tak przesyl jest i placic za
niego jakos trzeba.
J.
-
122. Data: 2016-06-23 09:47:05
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2016-06-22 o 20:16, janusz_k pisze:
> W dniu 2016-06-22 o 14:47, J.F. pisze:
>
>> "rośnie" napisalem.
>>
>> Dyscypliny na 300zl nie ma, a rośnie, jak trzeba 1500 zaplacic ?
> Nie rośnie, zawsze są ważniejsze wydatki, szcególnie jak się
> ma 2 dzieci w wieku szkolnym.
No, a potem jest już tylko gorzej ;)
Pozdrawiam
DD
-
123. Data: 2016-06-23 10:07:13
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> P.S. Doszedl niestety kolejny niuans - na wplacona zaliczke
>> przedsiebiorca powinien wystawic fakture zaliczkowa VAT.
>> I teraz pytanie:
>> -elektrownia nie musi, skoro juz wystawila z gory ? Ale np
>> telefonia nie wystawia.
>> -sie po jakiejs kontroli dowiedza, ze musza ... wiec odesla
>> nadplate ? :-)
>Dlaczego "niestety"? Ja bym poszedł dalej -- takimi, co bez
>wyraźnych powodów wpłacaja pieniądze na cudze konta, a do tego
>jeszcze tłumaczą to w sposób mętny i pokrętny, powinien się ktoś
>zająć To może być jaka pralnia, albo co.
Taa, pralnia w gazowni na 200 zl ...
>>>>> samodzielne zrobienie przelewów jest tak proste, że nie skłania
>>>>> mnie do czytania na temat PZ.
>>>> Zawsze jednak jakas uciazliwosc.
>>> Nie mam tak głębokiej depresji, by kliknięcie w komputer było dla
>>> mnie nadludzkim wysiłkiem.
>
>> Jak tych rachunkow przybywa, to sie z tego jednak drobna
>> uciazliwosc
>> robi. Czlowiek odlozy na jutro, jutro bedzie pijany i przegapi :-)
>To też nie odwlekam, nie czekam na nie wiadomo co, tylko od razu za
>jednym zamachem składam sześć przelewów. Dzięki temu wiem, że sześć
>razy będę mógł wypić z czystym sumieniem i spokojną głową. Same
>zyski.
Z PZ masz to samo, tylko nie musisz klikac :-)
>>>> A potem druga - pilnowac czy srodki sa i beda ...
>>> Jak się pilnuje czy na koncie środki są i będą?
>> No jak to jak - trzeba sie zalogowac, sprawdzic stan, zobaczyc
>> planowane platnosci ...
>Ograniczam przez to liczbę logowań -- kolejny zysk. Na koncie jest
>więcej, niż wynosi limit karty, debet nie grozi -- znowu mogę się
>napić.
A jednak ... nigdy nie ma pewnosci, ze przelew poszedl.
A kolega co przelal raz to ma :-)
>>> Czy pilnowanie by było na comiesięczny rachunek za prąd wymaga
>>> czegoś więcej, niż pilnowanie by człowiek miał za co zjeść, wypić,
>>> zatankować samochód itp?
>
>> No i wracamy do poczatku - albo z pieniedzmi krucho i nie ma co
>> "szastac", albo 200zl nie stanowi zadnego problemu :-)
>Zazwyczaj ludzie, którzy są na drugim biegunie w stosunku do klientów
>providentów, czują opór przed szastaniem (albo jak kto woli
>"szastaniem",
>choć to jedno i to samo).
Taa - szastanie, przez to, ze zaplacisz nalezne 200 zl 3 miesiace
przed terminem ...
>>>> Jesli oprocentowanie na tym rachunku wynosi 0%, to IMO bez
>>>> wiekszej
>>>> roznicy.
>>> No więc dla mnie jednak nie. Lubię jak mi leżą pieniądze na
>>> koncie,
>>> nawet z zerowym oprocentowaniem.
>
>> A mnie zaczyna denerwowac, ze nie procentuja :-)
>To może faktycznie lepiej przelać jakiejś prądowni. Oni też potrafią
>pomnażać kapitał.
A ponoc masz talent do pomnazania - skoro pradownia pomnaza, to lepiej
kupic jej akcje.
Tylko potem trzeba pilnowac, czy na przygotowane przelewy starczy :)
>>> A jak braknie na opłacenie OC samochodu, to jest dużo gorzej.
>> Akurat nie - przedluza sie automatycznie, a splata to rzecz
>> drugorzedna.
>> No chyba, ze zabraklo na rate, i w efekcie sie umowa nie
>> przedluzyla.
>Mnie kiedyś powiedzieli, że odwrotnie. Trzeba koniecznie zapłacić
>w terminie pierwszą ratę. Na papierku, który mi przysyłaja jako
>druk przelewu jest roczna umowa, która pobowiązuje cały czas, nawet
>jak w połowie opłacona. jakbym drugiej nie zapłacił, to mogą tylko
>ścigać z windykacji. Ale nie wiem, obie płacę przelewem z datą taką,
>jak wydrukowana na kwitku.
No to ci kiepsko powiedzieli. Albo pomyliles z AC.
>>>> Nie widzę w tym różnicy jakościowej.
>>>> Koledze brakuje 1300 a nie glupie 200. A to juz roznica
>>>> jakosciowa
>>> Jak dla mnie, to ona ilościowa jedynie. Bo gdzie jest granica --
>>> czy
>>> 638,21 zł należy do tej samej klasy co 200 zł, czy 1300 zł?
>
>> A nie wiesz, ze ilosc moze przejsc w jakosc ? :)
>638,21 zł wystarczy, żeby przeszła? Czy trzeba aż 729,54 zł?
Ale ja tu o roznicy np 1100 a 50.
50 zl nie problem - mozna pozyczyc od znajomego czy drobne w portfelu
policzyc :-)
>>> U mnie w spoolu stoi więcej niż 1300. Choćby te podatki gruntowe.
>>> Na wiosnę przychodzą tzw. "wymiary" z czterema ratami kwartalnymi.
>>> Mam od razu w marcu płacić tysiąc? Albo pamiętać o terminach
>>> i robić przelewy natychmiastowe? Może znów się zgapić, zapłacić
>>> dwa tygodnie po terminie, wyliczać odsetki, czekać na komornika?
>>> Robię od razu cztery przelewy na marzec, maj, wrzesień i listopad.
>>> I już nie muszę o niczym pamiętać.
>
>> I one na tyle duze, ze nie mozna zaplacic od razu, a jednoczesnie
>> na
>> tyle male, ze masz pewnosc, ze na koncie zawsze tyle bedzie ?
>Nie ma takiej sumy, którą by było warto przelewać wcześniej niż
>trzeba.
10 gr tez bedziesz rozbijal na 4 przelewy, czy zaplacisz w jednym ?
>> Czy po prostu poprzedna przygoda z komornikiem nauczyla, ze nigdy
>> nie
>> placic za duzo ?
>Zawsze tak miałem.
Widac kazdy czlowiek ma swojego hopla :-)
J.
-
124. Data: 2016-06-23 12:18:49
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: slawek <f...@f...com>
On Thu, 23 Jun 2016 09:43:02 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> No i mamy klasyczny problem overbookingu
Wyjaśniamy sobie to od razu: i lichwę, i overbooking uważam za
nieetyczne. Nieważne dlaczego, po prostu ja tak mam i tyle.
-
125. Data: 2016-06-23 12:21:57
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: slawek <f...@f...com>
On Thu, 23 Jun 2016 09:43:02 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Tak samo z samym pradem, woda, ziemniakami w sklepie, butami i co
tam
Nie tak samo, o czym doskonale wiesz i tylko probujesz mataczyć.
-
126. Data: 2016-06-23 12:50:23
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: slawek <f...@f...com>
On Thu, 23 Jun 2016 09:43:02 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Jak Asia namowi Kasie na elektryczny piekarnik, i srednie zuzycie
> wzrosnie, to gdzies tam trzeba rozbudowac te infrastrukture.
Mądrze rozumujesz. Ale jakoś nie potrafisz nadal pojąć, że jeżeli
ktoś potrzebuje czerpać większy prąd to potrzebuje też bezpiecznika
większego kalibru. I po prostu wystarczy brać opłatę za średnicę
gniazda pod korek. Plus ostre kary za drutowanie.
Mam korki na 20A? To psim obowiązkiem dostawcy jest zapewnić mi 20A
przez 24/7. Za to płacę. Wyjadę na miesiąc na wakacje i nawet lodówkę
wyłaczylem? Co z tego, skoro infrastruktura musi być ta sama jak
wtedy gdy było 20A. Więc że płacę tyle samo to jest ok.
> I oplata przesylowa od 1kWh to rozwiazuje.
Z punktu widzenia sprzedawcy tak. Z punktu widzenia odbiorcy nie.
Grozi nam, że pół miliona właścicieli samochodów elektrycznych będzie
dofinansowywanych przez ludzi mających spalinowe i tych co nie mają
samochodu wcale. Oczywiście będą oni sami płacili za prąd do autek,
ale koszty rozbudowy infrastruktury (plus marże, bo trzeba zarobić)
będą rozkładane na wszystkich. W postaci różnych opłat.
-
127. Data: 2016-06-23 13:09:54
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "slawek" napisał w wiadomości
On Thu, 23 Jun 2016 09:43:02 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Tak samo z samym pradem, woda, ziemniakami w sklepie, butami i co
tam
>Nie tak samo, o czym doskonale wiesz i tylko probujesz mataczyć.
Tak samo. Tu nie Bliski Wschod - jest sklep, jest towar, jest cena,
pan bierze albo nie.
Owszem - wybor butow jest duzy, mozna kupic tanie trampki, ale cene
chleba dyktuje jakas lokalna piekarnia i taniej nie kupisz ...
J.
-
128. Data: 2016-06-23 13:15:26
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 22.06.2016 o 18:28 slawek <f...@f...com> pisze:
> Nie kosztuje. Kosztuje utrzymanie infrastruktury. Jak mam korki na 20A
> 230V to musi być odpowiedni przewód itd. Ale temu kawałkowi druta jest
> obojętne czy używam spawarki, czy akurat dołączyłem wszystko bo taki eko
> jestem. Koszt konserwacji druta nie zależy od tego czy płynie nim 1A czy
> 1mA. Oczywiście jeżeli nie będą przekroczone parametry: owe 20A.
Masz rację ale tylko na dystansie przyłącza do Twojego mieszkania. Bo
tylko tam jak masz bezpieczniki na 20A to i kabel doprowadzający na co
najmniej 20A a jak bezpieczniki 30A to kabel co najmniej 30A. Na
pozostałym dystansie Twój prąd od elektrowni biegnie kablami które mają
mniejszą wytrzymałość niż suma bezpieczników wszystkich odbiorców.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
129. Data: 2016-06-23 13:34:53
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 23 czerwca 2016 12:50:39 UTC+2 użytkownik slawek napisał:
> On Thu, 23 Jun 2016 09:43:02 +0200, "J.F."
> <j...@p...onet.pl> wrote:
> > Jak Asia namowi Kasie na elektryczny piekarnik, i srednie zuzycie
> > wzrosnie, to gdzies tam trzeba rozbudowac te infrastrukture.
>
> Mądrze rozumujesz. Ale jakoś nie potrafisz nadal pojąć, że jeżeli
> ktoś potrzebuje czerpać większy prąd to potrzebuje też bezpiecznika
> większego kalibru. I po prostu wystarczy brać opłatę za średnicę
> gniazda pod korek. Plus ostre kary za drutowanie.
>
> Mam korki na 20A? To psim obowiązkiem dostawcy jest zapewnić mi 20A
> przez 24/7. Za to płacę. Wyjadę na miesiąc na wakacje i nawet lodówkę
> wyłaczylem? Co z tego, skoro infrastruktura musi być ta sama jak
> wtedy gdy było 20A. Więc że płacę tyle samo to jest ok.
>
> > I oplata przesylowa od 1kWh to rozwiazuje.
>
> Z punktu widzenia sprzedawcy tak. Z punktu widzenia odbiorcy nie.
>
> Grozi nam, że pół miliona właścicieli samochodów elektrycznych będzie
> dofinansowywanych przez ludzi mających spalinowe i tych co nie mają
> samochodu wcale. Oczywiście będą oni sami płacili za prąd do autek,
> ale koszty rozbudowy infrastruktury (plus marże, bo trzeba zarobić)
> będą rozkładane na wszystkich. W postaci różnych opłat.
To jest błędne koło.
Jak byś nie zrobił to będzie w jakiś sposób niesprawiedliwe.
Bo każda forma rozliczenia będzie komus nie pasowac i będzie nie w pełni zasadna.
I nie mam na mysli ze troche sie nie będzie zgadzać. Na ile np. byś wycenił przyłącze
dla ludzika z końca bieszczad który potrzebuje 50A ciągle a na ile jego sąsiada który
potrzebuje maks 6A?
Jak rozłozyć koszt transformatora, słupów, kabli z których korzystają 3 domy a ich
długośc jest np 20km?
Jak policzymy sprawiedliwie to ich na to stac nie będzie a jak policzymy komunalnie
to wszyscy się złożą na te linie.
Tak źle tak niedobrze.
Obserwowałem ostatnio ten temat w hameryce w zakresie budowy domów i podatków
lokalnych.
U nich jest cos takiego jak "frontage" czyli długość działki przylegająca do ulicy z
mediami.
I kiedysiejsze dzielnice wygladaly tak:
https://www.google.com/maps/@45.0104494,-93.2972648,
1262m/data=!3m1!1e3
Dziś wyglądają często tak lub "bardziej pokręcone":
https://www.google.com/maps/@44.8484193,-93.3325157,
1506m/data=!3m1!1e3
czemu?
Bo w tym wariancie pokręconym mniejszy jest podatek za ten frontage czyli koszt
doprowadzenia mediów.
Jak byś nie kombinował to będzie niesprawiedliwe...
-
130. Data: 2016-06-23 13:36:48
Temat: Re: Nowe liczniki radiowe....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "slawek" napisał w wiadomości
On Thu, 23 Jun 2016 09:43:02 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Jak Asia namowi Kasie na elektryczny piekarnik, i srednie zuzycie
>> wzrosnie, to gdzies tam trzeba rozbudowac te infrastrukture.
>Mądrze rozumujesz. Ale jakoś nie potrafisz nadal pojąć, że jeżeli
>ktoś potrzebuje czerpać większy prąd to potrzebuje też bezpiecznika
>większego kalibru. I po prostu wystarczy brać opłatę za średnicę
>gniazda pod korek. Plus ostre kary za drutowanie.
Nie, to Ty nie potrafisz pojac.
Jak ja w bloku potrzebuje podpiac urzadzenie o mocy 3.5kW, to owszem -
potrzebuje wiekszego bezpiecznika i grubszych drutow.
I jesli to bedzie np czajnik do wody czy spawarka uzywana 15 minut na
miesiac - to na tym sie zakres robot skonczy.
Nawet jak wszyscy sasiedzi sobie podobne czajniki kupia, to nadal
wieksze zmiany moga nie byc potrzebne - choc jak skonczy sie pierwsza
seria skokow narciarskich i wszyscy zechca herbate ...
Ale jak cale miasto np zrezygnuje z gazu i zacznie grzac pradem to juz
trzeba pogrubic i piony w bloku, i transformatory osiedlowe, i linie
transmisyjne z elektrowni ...
Ba - wystarczy ze pol miasta sobie zainstaluje sobie niewielki, 1kW
klimatyzator.
Nawet nie trzeba bezpiecznika zmieniac, bo to spokojnie sie w limicie
miesci.
A sieci trzeba pogrubiac.
No to teraz pytanie - jak to rozliczac ?
Od maksymalnego pradu, od sredniego, za kWh jednak ? Mozna tez po
polowie koszta dzielic, czy w jakims innym stosunku ...
>> I oplata przesylowa od 1kWh to rozwiazuje.
>>Z punktu widzenia sprzedawcy tak. Z punktu widzenia odbiorcy nie.
>Grozi nam, że pół miliona właścicieli samochodów elektrycznych będzie
>dofinansowywanych przez ludzi mających spalinowe i tych co nie mają
>samochodu wcale.
Odwrotnie.
Ci wlasciciele zaplaca za transport pradu, mimo, ze potrzebna do tego
infrastruktura stoi, sie w nocy marnuje, a oni juz raz za nia
zaplacili :-)
Problem sie zrobi dopiero jak ich przybedzie i sie okaze, ze nocny
prad wcale nie powinien byc tanszy ...
J.