eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 134

  • 21. Data: 2013-02-02 02:30:42
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2013-02-02 00:08, k...@g...com pisze:
    > W dniu piątek, 1 lutego 2013 21:52:42 UTC+1 użytkownik Zbych napisał:
    >> W dniu 01.02.2013 21:49, k...@g...com pisze:
    >>
    >>> W dniu piątek, 1 lutego 2013 15:33:31 UTC+1 użytkownik Zbyszek napisał:
    >>
    >>>> Od dzisiaj weszła w życie nowa ustawa o obowiązkach informowania o zużyciu
    energii przez produkty wykorzystujące energię. Wynka z niej, ze każdy produkt
    wypuszczany od dzisiaj na rynek musi mieś wyliczoną tą efektywność i przyczepioną
    odpowiednią naklejkę. Wypuszczenie produktu bez tej naklejki lub z niewłasciwą
    naklejką grozi karą do 70.000zł. Do tej pory przepis obowiązywał tylko do wyrobów
    gospodarstwa domowego jak np. pralki, lodówki, zmywarki, kuchenki - teraz objął
    wszystkie wyroby pobierające energię. Czy ktoś wie, gdzie mozna znaleźć jakieś
    przepisy, które pozwolą wyliczyć własciwą klasę energetyczną wyrobu?
    >>
    >>>
    >>
    >>> A po co Ci przepisy jak będziesz miał wyliczone przez producenta i podane na
    wyrobie.
    >>
    >>
    >>
    >> A co jeśli jesteś producentem? Jak zdefiniujesz efektywność energetyczną
    >>
    >> bankomatu albo budki telefonicznej?
    >
    > Jak będę produkował bankomaty to się będę zastanawiał.
    >

    Tak się składa ze na grupie jest trochę ludzi zajmujących się produkcją,
    więc te przepisy na pewno są powodem do zastanawiania albo i zmartwienia.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 22. Data: 2013-02-02 02:49:48
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 2 lutego 2013 02:30:42 UTC+1 użytkownik Mario napisał:
    > W dniu 2013-02-02 00:08, k...@g...com pisze:
    >
    > > W dniu piątek, 1 lutego 2013 21:52:42 UTC+1 użytkownik Zbych napisał:
    >
    > >> W dniu 01.02.2013 21:49, k...@g...com pisze:
    >
    > >>
    >
    > >>> W dniu piątek, 1 lutego 2013 15:33:31 UTC+1 użytkownik Zbyszek napisał:
    >
    > >>
    >
    > >>>> Od dzisiaj weszła w życie nowa ustawa o obowiązkach informowania o zużyciu
    energii przez produkty wykorzystujące energię. Wynka z niej, ze każdy produkt
    wypuszczany od dzisiaj na rynek musi mieś wyliczoną tą efektywność i przyczepioną
    odpowiednią naklejkę. Wypuszczenie produktu bez tej naklejki lub z niewłasciwą
    naklejką grozi karą do 70.000zł. Do tej pory przepis obowiązywał tylko do wyrobów
    gospodarstwa domowego jak np. pralki, lodówki, zmywarki, kuchenki - teraz objął
    wszystkie wyroby pobierające energię. Czy ktoś wie, gdzie mozna znaleźć jakieś
    przepisy, które pozwolą wyliczyć własciwą klasę energetyczną wyrobu?
    >
    > >>
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >>> A po co Ci przepisy jak będziesz miał wyliczone przez producenta i podane na
    wyrobie.
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> A co jeśli jesteś producentem? Jak zdefiniujesz efektywność energetyczną
    >
    > >>
    >
    > >> bankomatu albo budki telefonicznej?
    >
    > >
    >
    > > Jak będę produkował bankomaty to się będę zastanawiał.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > Tak się składa ze na grupie jest trochę ludzi zajmujących się produkcją,
    >
    > więc te przepisy na pewno są powodem do zastanawiania albo i zmartwienia.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > pozdrawiam
    >
    > MD

    No to macie problem. Ale to nie mój problem. Mnie takie przepisy pasują.


  • 23. Data: 2013-02-02 08:51:28
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: PeJot <P...@m...pl>

    W dniu 2013-02-02 00:32, J.F. pisze:

    > Tylko co z tego ze tobie pali 12 ? Teraz uslyszysz "to prosze jezdzic
    > zgodnie z norma EN-12345 i wtedy bedzie panu spalal 6.75".
    > I tak dobrze, bo mogliby od razu "g* nas interesuje ile panu pali, bez
    > zaswiadczenia z certyfikowanego laboratorium nic nie zrobimy".

    Spalanie auta da się łatwo mierzyć, ale który przeciętny konsument
    potrafi zmierzyć np. *roczne* zużycie prądu przez lodówkę ? Pozostaje
    opieranie się na danych producenta, a te niekoniecznie muszą być
    prawdziwe lub jak w Twoim przykładzie przystające do rzeczywistości.


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 24. Data: 2013-02-02 09:37:17
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    > No to macie problem. Ale to nie mój problem. Mnie takie przepisy pasują.

    Dopoki nie uzywa sie mozgu pasuje wszystko.

    q


  • 25. Data: 2013-02-02 10:08:23
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 02 Feb 2013 08:51:28 +0100, PeJot napisał(a):
    > W dniu 2013-02-02 00:32, J.F. pisze:
    >> Tylko co z tego ze tobie pali 12 ? Teraz uslyszysz "to prosze jezdzic
    >> zgodnie z norma EN-12345 i wtedy bedzie panu spalal 6.75".
    >> I tak dobrze, bo mogliby od razu "g* nas interesuje ile panu pali, bez
    >> zaswiadczenia z certyfikowanego laboratorium nic nie zrobimy".
    >
    > Spalanie auta da się łatwo mierzyć, ale który przeciętny konsument
    > potrafi zmierzyć np. *roczne* zużycie prądu przez lodówkę ? Pozostaje
    > opieranie się na danych producenta, a te niekoniecznie muszą być
    > prawdziwe lub jak w Twoim przykładzie przystające do rzeczywistości.

    Nie o to chodzi - kiedys podawano spalanie w litrach/100km przy przedkosci
    90km/h, 120, i w "ruchu miejskim". Moze i producent to ostatnie zmyslal,
    ale dwie pierwsze byly proste do sprawdzenia.
    Komu to przeszkadzalo - nie wiem, ale pozniej pojawily sie dwie inne
    liczby. Jakos tak dziwnie auto wcale nie chcialo tyle spalic.

    A teraz to zobaczysz - emisje CO2.

    No nie , przesadzam, litry tez tam sa ... tylko ze nie pojedziesz do salonu
    i nie powiesz "naprawcie, bo pali dwa razy wiecej" .. tzn pojechac i
    powiedziec mozesz, tylko oni nie naprawia.

    No dobra, badanie spalania nie jest chyba takie drogie, ile to moze
    kosztowac, 5tys zl ? Mozna zaplacic, a potem sad zwroci :-)


    J.






  • 26. Data: 2013-02-02 10:12:23
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 1 Feb 2013 16:41:47 -0800 (PST), jan kowalski napisał(a):
    >> Niestety - zapominasz ze to pomysl urzednikow a nie inzynierow.
    >> http://en.wikipedia.org/wiki/European_Union_energy_l
    abel#Light_bulbs
    >> Na etykiecie bedziez mial napisane "A", jako to niby ona oszczedna.
    >> Bo inne beda zabronione.
    >>
    > A czy A+++ wyglada ladniej niz sprawnosc 35% w lampie LED.

    Ale jesli dobrze napisali, to A+++ nie przewidzieli, ani A+.
    Wiec bedzie samo A :-)

    > Kula
    > grzewcza w wykonaniu zarowkowym ma spawnosc 95%, tylko 5% marnuje sie
    > na swiatlo.

    Tylko przy uzywaniu w pomieszczeniu z oknami !
    A nie, przepraszam, w szklarni, bo jak okna zgodnie z norma, czyli male, to
    spokojnie piszemy 99% :-)

    J.


  • 27. Data: 2013-02-02 11:03:24
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: PeJot <P...@m...pl>

    W dniu 2013-02-02 10:08, J.F. pisze:

    >> Spalanie auta da się łatwo mierzyć, ale który przeciętny konsument
    >> potrafi zmierzyć np. *roczne* zużycie prądu przez lodówkę ? Pozostaje
    >> opieranie się na danych producenta, a te niekoniecznie muszą być
    >> prawdziwe lub jak w Twoim przykładzie przystające do rzeczywistości.
    >
    > Nie o to chodzi - kiedys podawano spalanie w litrach/100km przy przedkosci
    > 90km/h, 120, i w "ruchu miejskim". Moze i producent to ostatnie zmyslal,
    > ale dwie pierwsze byly proste do sprawdzenia.

    To ostatnie nie musiało być zmyślone, tylko podawane np. wg testu
    robionego na hamowni, wg jakiejś tam normy, co ma się nijak do
    rzeczywistej jazdy po mieście. Podobnie sztucznie unormowane warunki są
    i będą do określania klasy energetycznej innych urządzeń.

    2ga sprawa: najczęściej nie problemów technicznych by skonstruować
    urządzenie o wyższej klasie energetycznej, za to ordynarnie odzywa się
    ekonomia.


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 28. Data: 2013-02-02 11:08:04
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: PeJot <P...@m...pl>

    W dniu 2013-02-02 00:32, J.F. pisze:

    > I jedyne z czego sie ciesze - to ze teraz na oponach bedzie napisana
    > przyczepnosc na mokro, i halas i opory toczenia.

    A widziałeś kiedy jak wygląda pomiar hałasu toczenia opony ? Komora
    bezechowa jadąca na jednym kółku. Do reala daleko :)

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 29. Data: 2013-02-02 11:42:03
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:48d59bc4-6e3a-4d25-9962-051e511d203c@googlegrou
    ps.com...

    > No to macie problem. Ale to nie mój problem. Mnie takie przepisy pasują.

    Czy jesteś pewien, że wiesz o czym piszesz ?
    Czy jesteś pewien, że urzędnicy wiedzieli co piszą (mi się wydaje, że oni
    zazwyczaj nie wiedzą, co piszą, choć np. trudno uwierzyć, że ktoś nie wie że
    krzywizna (banana/ogórka) jest najmniej istotnym parametrem pożywienia, bo
    to nie jest żadna specjalistyczna wiedza, a żeby oni się znali na
    elektronice to nie wierzę) ?
    Wszystko zależy od tego jak jest zdefiniowana efektywność energetyczna. Tego
    nie wiem, ale mam podejrzenia, że niezbyt mądrze.

    Kilka lat temu projektowałem urządzenie, przy którym mi zależało, aby 100
    takich powieszonych na jednym zasilaczu z akumulatorem 12V 7Ah mogło
    pracować przez 48h w przypadku awarii zasilania (pracować to znaczy, między
    innymi, kilka razy dziennie (przyjąłem, że każde 10 razy) odczytać kartę
    zbliżeniową i uruchomić na chwilę silniczek).

    Aby zminimalizować pobór prądu w czasie spoczynku zastosowałem stabilizator
    liniowy robiący 5V z 12V, mający prąd upływu zaledwie 5uA. Całe urządzenie
    przez większość czasu pobierało 30uA będąc jednocześnie w każdej chwili
    gotowe do podjęcia pracy.
    Stabilizator liniowy 12->5 oznacza, że sprawność nie może być lepsza od
    5/12=42%. Może się okazać, że to będzie oznaczało jakąś najgorszą klasę
    energetyczną urządzenia nie pozwalającą na jego produkcję.
    Jakie jest rozwiązanie. Zastosować zasilacz impulsowy (sprawności rzędu
    90%). Ale nie znam rozwiązania które mogłoby konkurować z tamtym pod
    względem poboru prądu. Sprawność 90% uzyska się dopiero pod pewnym
    obciążeniem - przyjmijmy, że na przykład 30mA (mówimy o zasilaczu, który,
    jak trzeba potrafi dać np. 300mA)

    Czy na pewno pasują ci przepisy, które być może zmuszą mnie do oferowania
    urządzenia pobierającego 1000 razy więcej energii po to abym mógł napisać
    sprawność 90% zamiast 42% ?
    P.G.


  • 30. Data: 2013-02-02 12:15:48
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetyczna
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Fri, 1 Feb 2013 06:33:31 -0800 (PST), Zbyszek napisał(a):

    > musi mieś wyliczoną tą efektywność

    Elektrykiem jestem całe życie i nie słyszałem o efektywności jako
    parametrze. Owszem, o mocy czy sprawności. Czemu to przestało wystarczać? I
    co to niby jest, ta efektywność?
    --
    Jacek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: