eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Norwegia włączyła UKF FM
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 327

  • 61. Data: 2017-01-16 15:15:59
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>

    tymczasem Rosjanie ....


  • 62. Data: 2017-01-16 15:24:32
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >>> Co parę lat zadaję to samo pytanie: ile osób słucha Jedynki
    >>> Polskiego Radia na fali długiej?
    >> Coraz mniej, a w ogole to chyba nieliczni.
    >> Ale wiesz - polonia, wzgledy bezpieczenstwa ... no, te wzgledy
    >> sa takie, ze mialbym chyba trudnosc odebrac z braku odbiornika.
    >> Szczegolnie jak prad padnie - bo stare radio z dlugimi gdzies
    >> jeszcze mam.
    >Dobowe audytorium coś na poziomie 2,5 miliona. Może większość
    >z nich robi to codziennie przy śniadaniu, więc w 2 miliony na
    >raz uwierzę. Ale to wszyscy, również ci z FM, których jest chyba
    >większość.

    Tak mi sie wydaje, Czy ktos jeszcze w kraju slucha na AM ?
    Dawno nie sluchalem ... a to sie w ogole jeszcze da, przy tej ilosci
    komputerow, monitorow, zasilaczy, telefonow, mikroprocesorow i
    falownikow nawet, a kazde smieci m.in w to pasmo ..

    >Muszą być okresy w ciągu doby, kiedy słuchalność jest
    >na poziomie stu do tysiąca. Czyli kilka kilowatów, by jedna para
    >uszu mogła słuchać. W dziesięciu też uwierze (100 kW na jednego).

    Ale tak chcemy.

    >Polonia może słuchać przez internet.

    Moze, ale patrz na te dyskusje - jakos wielu osobom wygodniej sie
    slucha przez radio :-)

    >> No i w samochodzie moglbym.
    >Wymieniłem takie co ma AM, na takie z USB i microSD.

    Ale moze miec USB, SD i AM :-)

    >>> Ile mocy nadajnika (1 MW) przypada na jeden radioodbiornik?
    >>> Czy jest to więcej, czy mniej, niż pobiera on z sici lub baterii?
    >> A to to mnie od dawna ciekawi.
    >> Ile mocy zabiera obiornik z sygnalu nadawanego i w jaki sposob -
    >> zakladajac, ze ma antene drutowa, a nie powierzchniowa.
    >Mnie o co inego chodziło -- o marnowanie, nie o wykorzystanie.

    No, te internety to chyba tez niezle marnuja.
    Nawet zwykly kabelek ethernet z jednej strony dostaje pare V, zeby na
    druga moglo dotrzec ... chyba kilkadziesiat mV przy 100m.
    A switch bierze z gniazdka pare W, i po co - zebys mogl sobie na
    sluchawki ulamek W puscic :-)

    >W dzieciństwie robiłem radia detektorowe z diody germanowej
    >i szpulki od nici (szprycha rowerowa się nie przydawała).
    >Jeszcze nadawane było z Raszyna, miałem blisko. W nocy, gdy
    >było cicho, dało się słuchać bez nakładania słuchawek. Więc
    >sporo tej mocy.

    Ale raczej ulamek wata. Na wspolczesne sluchawki to moze wrecz 1mW by
    wystarczyl.

    >> Dalsze pytania to np jaka moc ma odbiornik detektorowy i jak
    >> by to sie mialo do mocy sygnalu nadawanego gdyby tak 38 mln
    >> chcialo odbierac - choc w sumie to nie mam watpliwosci, ze
    >> pasuje. :-)

    >Wszystko jedno ilu słucha -- jeden, czy 38 milionów.

    No sam widzisz ze nie - ten jeden musi jakos zmniejszac sygnal tej
    reszcie, bo inaczej by nam PM wyszlo.

    No coz - zawsze mozna zaproponowac dobra zmiane odpowiedniemu
    ministrowi - zamiast podnosic abonament niech sprzeda zlom z Solca :-)

    J.


  • 63. Data: 2017-01-16 15:26:36
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Ale to roaming LTE, a nie Hotspot WiFi. Czy operator sieci mobilnej
    >> w ogóle może mieć wpływ na urządzenie, w którym pracuje modem? Ja
    >
    > Przy iphone cos kombinowali - ajfon yes, "tethering" no.

    To iphone nie potrafi, a nie sieć ogranicza. Nie ma obowiązku
    korzystania z ajfona.

    >> chyba w ogóle nie rozumiem idei "samochód z łączem LTE i hotspotem
    >> WiFi". LTE za darmo nie jest, ludzie to mają w swoich telefonach,
    >> które zawsze noszą przy sobie. Gdyby samochód z tego korzystał przez
    >> WiFi w celu "grania radiem", to nawet może mieć sens. Ale w drugą
    >> stronę? Osobny abonament do samochodu?
    >
    > Kwestia tylko ceny. A pomysl o zaletach:
    > -wszyscy w aucie internet maja w swoich komorkach i laptopach,

    Jeśli *tylko* w aucie, to do kitu takie komórki i laptopy.

    > -nawigacja w samochodzie tez ma,

    Moja ma bez tego (pod domem ma WiFi, może się aktualizować codziennie).

    > -zasilanie urzadzen nie jest juz problemem,

    "Muszę kończyć, bateria w telefonie mi siada" -- jasne, nigdy czegoś
    takiego nie słyszałem.

    > -antena prawidlowa, to i zasieg lepszy,

    Na ogół nie mam kłopotów przy korzystania z telefonu bez podłączonej
    zewnętrznej anteny.

    > -radio internetowe, youtube dla dzieci, telewizja w przyszlosci...

    W przyszłości to tu może być przedszkole, do którego wasz synek...

    > Cene abonamentu tez mozna negocjowac, jesli sa dwie karty.

    No tak, jeszcze talenty negocjatorskie trzeba mieć. Dziękuję.

    Jarek

    --
    Matka siedzi z tyłu.


  • 64. Data: 2017-01-16 15:44:35
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Dobowe audytorium coś na poziomie 2,5 miliona. Może większość
    >> z nich robi to codziennie przy śniadaniu, więc w 2 miliony na
    >> raz uwierzę. Ale to wszyscy, również ci z FM, których jest chyba
    >> większość.
    >
    > Tak mi sie wydaje, Czy ktos jeszcze w kraju slucha na AM ?

    Wciąż o to pytam. Podejrzewam, że prawie nikt.

    > Dawno nie sluchalem ... a to sie w ogole jeszcze da, przy
    > tej ilosci komputerow, monitorow, zasilaczy, telefonow,
    > mikroprocesorow i falownikow nawet, a kazde smieci m.in
    > w to pasmo ..

    Oczami wyobraźni widzę chatkę babuni pod lasem. A radio być
    może jeszcze lampowe.

    >> Muszą być okresy w ciągu doby, kiedy słuchalność jest na
    >> poziomie stu do tysiąca. Czyli kilka kilowatów, by jedna para
    >> uszu mogła słuchać. W dziesięciu też uwierze (100 kW na jednego).
    >
    > Ale tak chcemy.

    Nie wnikam, czy chcemy. Chcę wiedzieć: ile takich?

    >> Polonia może słuchać przez internet.
    >
    > Moze, ale patrz na te dyskusje - jakos wielu osobom wygodniej
    > sie slucha przez radio :-)

    Jeśli mieszka daleko, to wygodniej przez internet.

    >>> No i w samochodzie moglbym.
    >> Wymieniłem takie co ma AM, na takie z USB i microSD.
    > Ale moze miec USB, SD i AM :-)

    Moje nie ma. W poprzednim też AM nie słuchałem. Ani razu.

    >>>> Ile mocy nadajnika (1 MW) przypada na jeden radioodbiornik?
    >>>> Czy jest to więcej, czy mniej, niż pobiera on z sici lub baterii?
    >>> A to to mnie od dawna ciekawi.
    >>> Ile mocy zabiera obiornik z sygnalu nadawanego i w jaki sposob -
    >>> zakladajac, ze ma antene drutowa, a nie powierzchniowa.
    >> Mnie o co inego chodziło -- o marnowanie, nie o wykorzystanie.
    > No, te internety to chyba tez niezle marnuja.
    > Nawet zwykly kabelek ethernet z jednej strony dostaje pare V, zeby
    > na druga moglo dotrzec ... chyba kilkadziesiat mV przy 100m.
    > A switch bierze z gniazdka pare W, i po co - zebys mogl sobie na
    > sluchawki ulamek W puscic :-)

    Marnują prywatnie, każdy u siebie. W dalszej transmisji to jednak
    moc przypadająca na przesłanie jednego bita spadła o wiele rzędów
    wielkości od czasów AM (nie mówiąc już o CW).

    >> W dzieciństwie robiłem radia detektorowe z diody germanowej
    >> i szpulki od nici (szprycha rowerowa się nie przydawała).
    >> Jeszcze nadawane było z Raszyna, miałem blisko. W nocy, gdy
    >> było cicho, dało się słuchać bez nakładania słuchawek. Więc
    >> sporo tej mocy.
    >
    > Ale raczej ulamek wata. Na wspolczesne sluchawki to moze wrecz
    > 1mW by wystarczyl.

    Wbrew pozorom stare przetworniki miały dobrą sprawność.

    >>> Dalsze pytania to np jaka moc ma odbiornik detektorowy i jak
    >>> by to sie mialo do mocy sygnalu nadawanego gdyby tak 38 mln
    >>> chcialo odbierac - choc w sumie to nie mam watpliwosci, ze
    >>> pasuje. :-)
    >> Wszystko jedno ilu słucha -- jeden, czy 38 milionów.
    >
    > No sam widzisz ze nie - ten jeden musi jakos zmniejszac sygnal
    > tej reszcie, bo inaczej by nam PM wyszlo.

    Nie zmniejsza, nie wychodzi.

    > No coz - zawsze mozna zaproponowac dobra zmiane odpowiedniemu
    > ministrowi - zamiast podnosic abonament niech sprzeda zlom z Solca :-)

    A kto to kupi? Nie chodzi mi o jakieś radykalne zmiany, ale warto
    sobie uświadomić, że na sam prąd do nadawania Jedynki trzeba rocznie
    kilka milionów złotych.

    Jarek

    --
    Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma,
    bo czy warto po świecie się tłuc?
    Pełna miska i radio Poemat
    zamiast płaczu, co zrywał się z płuc...


  • 65. Data: 2017-01-16 15:45:48
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >>> Ale to roaming LTE, a nie Hotspot WiFi. Czy operator sieci
    >>> mobilnej
    >>> w ogóle może mieć wpływ na urządzenie, w którym pracuje modem? Ja
    >
    >> Przy iphone cos kombinowali - ajfon yes, "tethering" no.

    >To iphone nie potrafi, a nie sieć ogranicza.

    iphone chyba potrafi, a siec nie ogranicza ... tylko chce za to
    dodatkowe pieniadze :-)

    >>> chyba w ogóle nie rozumiem idei "samochód z łączem LTE i hotspotem
    >>> WiFi". LTE za darmo nie jest, ludzie to mają w swoich telefonach,
    >>> które zawsze noszą przy sobie. Gdyby samochód z tego korzystał
    >>> przez
    >>> WiFi w celu "grania radiem", to nawet może mieć sens. Ale w drugą
    >>> stronę? Osobny abonament do samochodu?
    >
    >> Kwestia tylko ceny. A pomysl o zaletach:
    >> -wszyscy w aucie internet maja w swoich komorkach i laptopach,

    >Jeśli *tylko* w aucie, to do kitu takie komórki i laptopy.

    Poza tez moga miec - tym razem juz na wlasny rachunek.
    Albo i nie musza, skoro maja w domu, w pracy i w samochodzie :-)

    >> -nawigacja w samochodzie tez ma,
    >Moja ma bez tego (pod domem ma WiFi, może się aktualizować
    >codziennie).

    Wielu nie ma tego luksusu, a aktualizowanie tez niekoniecznie dobre,
    bo po co sciagac dane o remontach w Hiszpanii, jesli jestes w Grecji ?

    No i dobra nawigacja aktualizuje na biezaco - omijajac korki i
    wypadki.

    >> -zasilanie urzadzen nie jest juz problemem,

    >"Muszę kończyć, bateria w telefonie mi siada" -- jasne, nigdy czegoś
    >takiego nie słyszałem.

    Ale godzine to telefon pogada, godzine odtwarac film z YT przez LTE -
    niekoniecznie :-)

    >> -antena prawidlowa, to i zasieg lepszy,
    >Na ogół nie mam kłopotów przy korzystania z telefonu bez podłączonej
    >zewnętrznej anteny.

    W samochodzie ?
    I wlasnie o to "na ogol" chodzi :-)

    >> -radio internetowe, youtube dla dzieci, telewizja w przyszlosci...
    >W przyszłości to tu może być przedszkole, do którego wasz synek...

    radio internetowe to juz jest ..

    >> Cene abonamentu tez mozna negocjowac, jesli sa dwie karty.
    >No tak, jeszcze talenty negocjatorskie trzeba mieć. Dziękuję.

    No to zaplacisz podwojnie, albo kupisz tylko jeden.
    Talenty ... operatorzy sami sie zglosza.
    Gorzej, jak sie okaze, ze np "rodzina" to moze byc tylko 2+3, a
    samochod jest czwarty ... albo czwarty i piaty ..

    J.


  • 66. Data: 2017-01-16 16:00:05
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>>> Ale to roaming LTE, a nie Hotspot WiFi. Czy operator sieci
    >>>> mobilnej w ogóle może mieć wpływ na urządzenie, w którym
    >>>> pracuje modem?
    >>> Przy iphone cos kombinowali - ajfon yes, "tethering" no.
    >> To iphone nie potrafi, a nie sieć ogranicza.
    > iphone chyba potrafi, a siec nie ogranicza ... tylko chce za
    > to dodatkowe pieniadze :-)

    Za pieniądze nawet laskę zrobi.

    >>>> chyba w ogóle nie rozumiem idei "samochód z łączem LTE i hotspotem
    >>>> WiFi". LTE za darmo nie jest, ludzie to mają w swoich telefonach,
    >>>> które zawsze noszą przy sobie. Gdyby samochód z tego korzystał
    >>>> przez WiFi w celu "grania radiem", to nawet może mieć sens.
    >>>> Ale w drugą stronę? Osobny abonament do samochodu?
    >>
    >>> Kwestia tylko ceny. A pomysl o zaletach:
    >>> -wszyscy w aucie internet maja w swoich komorkach i laptopach,
    >> Jeśli *tylko* w aucie, to do kitu takie komórki i laptopy.
    >
    > Poza tez moga miec - tym razem juz na wlasny rachunek.
    > Albo i nie musza, skoro maja w domu, w pracy i w samochodzie :-)

    Ale koniecznie muszą na mój rachunek w moim samochodzie?

    >>> -nawigacja w samochodzie tez ma,
    >> Moja ma bez tego (pod domem ma WiFi, może się aktualizować
    >> codziennie).
    >
    > Wielu nie ma tego luksusu

    Bezdomni?

    > No i dobra nawigacja aktualizuje na biezaco - omijajac korki
    > i wypadki.

    Też bym mógł. Ale uznałem, że nie warto.

    >>> -zasilanie urzadzen nie jest juz problemem,
    >> "Muszę kończyć, bateria w telefonie mi siada" -- jasne, nigdy
    >> czegoś takiego nie słyszałem.
    >
    > Ale godzine to telefon pogada, godzine odtwarac film z YT przez
    > LTE - niekoniecznie :-)

    Dla mnie w ogóle taki mobilny internet niekoniecznie. Jak kiedyś
    próbowałem używać, to wyszło, że częściej podłączam diwajsa do
    ładowarki, niż korzystam z sieci. A na to korzystamie miałem
    ochotę zwłaszcza wtedy, kiedy bateria była już całkiem rozładowana,
    bo zapomniałem wcześniej naładować.

    >>> -antena prawidlowa, to i zasieg lepszy,
    >> Na ogół nie mam kłopotów przy korzystania z telefonu bez podłączonej
    >> zewnętrznej anteny.
    >
    > W samochodzie ?
    > I wlasnie o to "na ogol" chodzi :-)

    Na ogół jak jadę samochodem, to w ogóle nie chcę z nikim gadać przez
    telefon. Niech nie będzie taki narwany -- dojadę, zadzwonię, pogadamy.

    >>> -radio internetowe, youtube dla dzieci, telewizja w przyszlosci...
    >> W przyszłości to tu może być przedszkole, do którego wasz synek...
    > radio internetowe to juz jest ..

    W telefonie też.

    >>> Cene abonamentu tez mozna negocjowac, jesli sa dwie karty.
    >> No tak, jeszcze talenty negocjatorskie trzeba mieć. Dziękuję.
    > No to zaplacisz podwojnie, albo kupisz tylko jeden.

    Nie mam skłonności do płacenia podwójnie.

    --
    Jarek


  • 67. Data: 2017-01-16 16:14:00
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >>> Dobowe audytorium coś na poziomie 2,5 miliona. Może większość
    >>> z nich robi to codziennie przy śniadaniu, więc w 2 miliony na
    >>> raz uwierzę. Ale to wszyscy, również ci z FM, których jest chyba
    >>> większość.
    >
    >> Tak mi sie wydaje, Czy ktos jeszcze w kraju slucha na AM ?
    >Wciąż o to pytam. Podejrzewam, że prawie nikt.

    >> Dawno nie sluchalem ... a to sie w ogole jeszcze da, przy
    >> tej ilosci komputerow, monitorow, zasilaczy, telefonow,
    >> mikroprocesorow i falownikow nawet, a kazde smieci m.in
    >> w to pasmo ..

    >Oczami wyobraźni widzę chatkę babuni pod lasem. A radio być
    >może jeszcze lampowe.

    Juz chyba dawno popsute.
    A lamp nie ma i coraz drozsze :-)

    >>> Polonia może słuchać przez internet.
    >> Moze, ale patrz na te dyskusje - jakos wielu osobom wygodniej
    >> sie slucha przez radio :-)
    >Jeśli mieszka daleko, to wygodniej przez internet.

    Babunia pod lasem nie ma internetu :-)

    >>>> No i w samochodzie moglbym.
    >>> Wymieniłem takie co ma AM, na takie z USB i microSD.
    >> Ale moze miec USB, SD i AM :-)

    >Moje nie ma. W poprzednim też AM nie słuchałem. Ani razu.

    Ale mogles. W razie jakiegos zagrozenia moze sie przydac.

    >>>> Ile mocy nadajnika (1 MW) przypada na jeden radioodbiornik?
    [...]
    >>> Mnie o co inego chodziło -- o marnowanie, nie o wykorzystanie.
    >> No, te internety to chyba tez niezle marnuja.
    >> Nawet zwykly kabelek ethernet z jednej strony dostaje pare V, zeby
    >> na druga moglo dotrzec ... chyba kilkadziesiat mV przy 100m.
    >> A switch bierze z gniazdka pare W, i po co - zebys mogl sobie na
    >> sluchawki ulamek W puscic :-)

    >Marnują prywatnie, każdy u siebie.

    I "panstwowo" u operatora ..

    >W dalszej transmisji to jednak
    >moc przypadająca na przesłanie jednego bita spadła o wiele rzędów
    >wielkości od czasów AM (nie mówiąc już o CW).

    Moze i spadla, ale to chyba glownie z powodu ilosci bitow :-)

    CW ... oj .. tym sie dalo na tysiace kilometrow porozumiec za pomoca
    kilku W.
    Liczymy, ze ma np 5b/s, czy zakladamy ze moze miec 75 czy nawet i z
    500 ?

    Ciekawe ile mocy wymaga taki wspolczesny kabel oceaniczny ... no ale
    tez tych bitow ma miliony, jesli nie miliardy ...

    >>> W dzieciństwie robiłem radia detektorowe z diody germanowej
    >>> i szpulki od nici (szprycha rowerowa się nie przydawała).
    >>> Jeszcze nadawane było z Raszyna, miałem blisko. W nocy, gdy
    >>> było cicho, dało się słuchać bez nakładania słuchawek. Więc
    >>> sporo tej mocy.
    >> Ale raczej ulamek wata. Na wspolczesne sluchawki to moze wrecz
    >> 1mW by wystarczyl.
    >Wbrew pozorom stare przetworniki miały dobrą sprawność.

    Brak danych. Wspolczesne male sluchawki maja rzedu 100dB ... no,
    wlasnie, zaczalem sie zastanawiac - 100dB/mW czy 100dB/W ?

    Przy 100dB to bym chyba ogluchl, a z drugiej strony moc doprowadzona
    rzedu 30mW w szczycie.

    W kazdym badz razie przy ok 1mW slyszalnosc jest dobra.

    >>>> Dalsze pytania to np jaka moc ma odbiornik detektorowy i jak
    >>>> by to sie mialo do mocy sygnalu nadawanego gdyby tak 38 mln
    >>>> chcialo odbierac - choc w sumie to nie mam watpliwosci, ze
    >>>> pasuje. :-)
    >>> Wszystko jedno ilu słucha -- jeden, czy 38 milionów.
    >
    >> No sam widzisz ze nie - ten jeden musi jakos zmniejszac sygnal
    >> tej reszcie, bo inaczej by nam PM wyszlo.

    >Nie zmniejsza, nie wychodzi.

    Musi zmniejszac.
    Przy parabolicznej antenie sprawa jest w miare jasna - odbiera sygnal
    ale "zostawia cien".
    Ale co zrobic przy pretowej ?

    Osobne zagadnienie, to czy moc odbiera wplywa jakos na nadajnik.
    IMO - na blizsze odleglosci wplywa (teoretycznie), ale warto pamietac
    ze nadajnik moze byc o pare lat swietlnych, a nam wystarcza i
    mikrosekundy ...

    >> No coz - zawsze mozna zaproponowac dobra zmiane odpowiedniemu
    >> ministrowi - zamiast podnosic abonament niech sprzeda zlom z Solca
    >> :-)
    >A kto to kupi? Nie chodzi mi o jakieś radykalne zmiany, ale warto
    >sobie uświadomić, że na sam prąd do nadawania Jedynki trzeba rocznie
    >kilka milionów złotych.

    No to tym bardziej czas na Dobra Zmiane :-)

    J.


  • 68. Data: 2017-01-16 16:22:24
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 16 stycznia 2017 15:44:47 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > Pan J.F. napisał:
    >
    >
    > Nie zmniejsza, nie wychodzi.
    >
    > > No coz - zawsze mozna zaproponowac dobra zmiane odpowiedniemu
    > > ministrowi - zamiast podnosic abonament niech sprzeda zlom z Solca :-)
    >
    > A kto to kupi? Nie chodzi mi o jakieś radykalne zmiany, ale warto
    > sobie uświadomić, że na sam prąd do nadawania Jedynki trzeba rocznie
    > kilka milionów złotych.
    >
    przy ciągłym 1000kW to jest troche ponad cztery miliony przy założeniu 46groszy za
    kWh.
    Firmy maja zazwyczaj upust a taki nadajnik kwalifikuje sie do grupy dużej firmy.

    A nie jestem pewien czy nadawanie AM to ciągły pobór czy fluktuuje. Jesli fluktuuje
    to ten megawat jest maksimum czy średnie...

    Tak czy siak 4mln to nie tak katastrofalnie. A jesli ten megawat to szczytowa moc to
    pewnie średnia jest w okolicy połowy (pi*oko).


  • 69. Data: 2017-01-16 16:29:15
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 16 stycznia 2017 15:44:47 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > Pan J.F. napisał:
    >
    > >> Dobowe audytorium coś na poziomie 2,5 miliona. Może większość
    > >> z nich robi to codziennie przy śniadaniu, więc w 2 miliony na
    > >> raz uwierzę. Ale to wszyscy, również ci z FM, których jest chyba
    > >> większość.
    > >
    > > Tak mi sie wydaje, Czy ktos jeszcze w kraju slucha na AM ?
    >
    > Wciąż o to pytam. Podejrzewam, że prawie nikt.
    >
    Mi sie kiedyś zdarzyło włączyć Am bo coś mi tam nie działało albo awaria była
    nadajnika.

    Ale biorąc te 4mln za prąd i dzieląc na 40mln ludzi w polsce kazdego kosztuje to
    25groszy na rok. Złotówka na rodzine :)

    Ale można by zapytać na grupie samochodowej czy tirowcy słuchają jedynki czy wolą
    lokalne stacje zagranicą...

    http://archiwum.wiz.pl/images/duze/1999/11/99113505.
    JPG
    Spory zasięg jest. Może jednak komus to potrzebne, mi nie ale tej złotówki to mi
    jakoś szczególnie nie żal :)


  • 70. Data: 2017-01-16 16:38:09
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Tak mi sie wydaje, Czy ktos jeszcze w kraju slucha na AM ?
    >> Wciąż o to pytam. Podejrzewam, że prawie nikt.
    >>> Dawno nie sluchalem ... a to sie w ogole jeszcze da, przy
    >>> tej ilosci komputerow, monitorow, zasilaczy, telefonow,
    >>> mikroprocesorow i falownikow nawet, a kazde smieci m.in
    >>> w to pasmo ..
    >> Oczami wyobraźni widzę chatkę babuni pod lasem. A radio być
    >> może jeszcze lampowe.
    >
    > Juz chyba dawno popsute.
    > A lamp nie ma i coraz drozsze :-)

    Mam jedno na chodzie.

    >>>> Polonia może słuchać przez internet.
    >>> Moze, ale patrz na te dyskusje - jakos wielu osobom wygodniej
    >>> sie slucha przez radio :-)
    >> Jeśli mieszka daleko, to wygodniej przez internet.
    > Babunia pod lasem nie ma internetu :-)

    Babunia jest krajowa, nie polonijna.

    >>>>> No i w samochodzie moglbym.
    >>>> Wymieniłem takie co ma AM, na takie z USB i microSD.
    >>> Ale moze miec USB, SD i AM :-)
    >> Moje nie ma. W poprzednim też AM nie słuchałem. Ani razu.
    > Ale mogles. W razie jakiegos zagrozenia moze sie przydac.

    Już nie ma tego argumentu. Większość ludzi po prostu nie jest
    w stanie odbierać transmisji na falach długich.

    >> W dalszej transmisji to jednak moc przypadająca na przesłanie
    >> jednego bita spadła o wiele rzędów wielkości od czasów AM
    >> (nie mówiąc już o CW).
    >
    > Moze i spadla, ale to chyba glownie z powodu ilosci bitow :-)

    Bo potrzeba nam teraz dużo bitów.

    > CW ... oj .. tym sie dalo na tysiace kilometrow porozumiec
    > za pomoca kilku W.

    Potem przyszli tacy, którzy chcieli lepiej, więc nadawali na
    kilkudziesięciu watach. Wtedy tych pierwszych nie było słychać,
    więc obstalowali sobie nadajnik na kilkaset...

    > Liczymy, ze ma np 5b/s, czy zakladamy ze moze miec 75 czy
    > nawet i z 500 ?
    >
    > Ciekawe ile mocy wymaga taki wspolczesny kabel oceaniczny ...
    > no ale tez tych bitow ma miliony, jesli nie miliardy ...

    Bardzo niewiele wymaga. Stado routerów, które mu wszystko zbiorą
    do kupy, to co innego.

    >>>> W dzieciństwie robiłem radia detektorowe z diody germanowej
    >>>> i szpulki od nici (szprycha rowerowa się nie przydawała).
    >>>> Jeszcze nadawane było z Raszyna, miałem blisko. W nocy, gdy
    >>>> było cicho, dało się słuchać bez nakładania słuchawek. Więc
    >>>> sporo tej mocy.
    >>> Ale raczej ulamek wata. Na wspolczesne sluchawki to moze wrecz
    >>> 1mW by wystarczyl.
    >> Wbrew pozorom stare przetworniki miały dobrą sprawność.
    >
    > Brak danych.

    Otwarte głośniki były zdecydowanie bardziej efektywne.

    > Wspolczesne male sluchawki maja rzedu 100dB ...

    Wtedy robiono duże słuchawki. Jeśli dla odbiorników kryształkowych,
    dbano o sprawność.

    >>>>> Dalsze pytania to np jaka moc ma odbiornik detektorowy i jak
    >>>>> by to sie mialo do mocy sygnalu nadawanego gdyby tak 38 mln
    >>>>> chcialo odbierac - choc w sumie to nie mam watpliwosci, ze
    >>>>> pasuje. :-)
    >>>> Wszystko jedno ilu słucha -- jeden, czy 38 milionów.
    >>> No sam widzisz ze nie - ten jeden musi jakos zmniejszac sygnal
    >>> tej reszcie, bo inaczej by nam PM wyszlo.
    >> Nie zmniejsza, nie wychodzi.
    > Musi zmniejszac.
    > Przy parabolicznej antenie sprawa jest w miare jasna - odbiera
    > sygnal ale "zostawia cien".

    Paraboliczna antena na fale długie?!

    > Ale co zrobic przy pretowej ?
    >
    > Osobne zagadnienie, to czy moc odbiera wplywa jakos na nadajnik.

    Na pewno taka antena wpływa na mleczność krów. W gazetach pisali,
    oni tam wiedzą.

    >>> No coz - zawsze mozna zaproponowac dobra zmiane odpowiedniemu
    >>> ministrowi - zamiast podnosic abonament niech sprzeda zlom z Solca
    >>> :-)
    >> A kto to kupi? Nie chodzi mi o jakieś radykalne zmiany, ale warto
    >> sobie uświadomić, że na sam prąd do nadawania Jedynki trzeba rocznie
    >> kilka milionów złotych.
    > No to tym bardziej czas na Dobra Zmiane :-)

    Gdy patrzę na dzisiejsze media finansowane z abonamentu, muszę
    stwerdzić, że to akurat nie są najgorzej wydane pieniądze.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: