eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNiedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 169

  • 21. Data: 2012-11-10 03:05:49
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: tÎż

    Krzysztof 45 wrote:

    > Art. 13.
    > "1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
    > zachować szczególną ostrożność ...]

    No właśnie, jakoś ten artykuł od jakiegoś czasu wszystkim umyka. A z całą
    pewnością lezienie przez jezdnie bez zwracania jakiejkolwiek uwagi na to,
    co się na niej dzieje NIE JEST zachowaniem szczególnej ostrożności.

    --
    ss??q s? ??u??ou??


  • 22. Data: 2012-11-10 07:33:41
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: "Feliksik" <a...@u...pl>


    Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
    news:k7k4oo$flm$1@news.vectranet.pl...
    > Art. 13.
    > "1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
    > zachować szczególną ostrożność ...]

    Przepis z PoRD dotyczący pieszych :
    Art. 14.
    Zabrania się:
    1) wchodzenia na jezdnię:
    a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
    pieszych,




  • 23. Data: 2012-11-10 07:37:46
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>

    W dniu 2012-11-10 03:05, t? pisze:
    > Krzysztof 45 wrote:
    >
    >> Art. 13. "1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest
    >> obowiązany zachować szczególną ostrożność ...]
    >
    > No właśnie, jakoś ten artykuł od jakiegoś czasu wszystkim umyka. A z
    > całą pewnością lezienie przez jezdnie bez zwracania jakiejkolwiek
    > uwagi na to, co się na niej dzieje NIE JEST zachowaniem szczególnej
    > ostrożności.

    Tak, tylko dalsza część tego artykułu mówi że:

    ...] Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed
    pojazdem."

    Więc głupek jeden z drugim i tu co poniektórzy obecni, mają zakodowaną
    tylko drugą część tego artykułu. Wpieprzają się na pasy przed maskę
    jadącego pojazdu z okrzykiem bojowym w mózgu:
    ja mam pierwszeństwo a on ma zahamować LOL
    Tylko co z tego że ma pierwszeństwo, jak w najlepszym przypadku ląduje w
    szpitalu z połamanymi kulasami.
    --
    Krzysiek
    http://www.zmieleni.pl/


  • 24. Data: 2012-11-10 08:07:41
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>

    W dniu 2012-11-10 07:33, Feliksik pisze:

    >> Art. 13.1 "...] Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma
    >> pierwszeństwo przed pojazdem.

    > Art. 14. Zabrania się: 1) wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio
    > przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

    Całe te gadki czyja wina, kto złamał przepisy są bez sensu. Wszyscy maja
    racje i nikt.

    Ja stwierdzam że władza produkuje tyle posranych przepisów, by były
    zawiłe i nie
    jednoznaczne, które zaprzeczają sobie na wzajem i można je interpretować
    na różne sposoby. To jest dobre bo można kolesi z bagna wyciągać lub ich
    nie pogrążać.

    Na przykładzie powyższego zdarzenia przepisy można tak interpretować że
    całkowitą winą można obciążyć kierowcę jak i pieszego, w zależności kto
    kim jest lub jakie ma plecy.

    Dla tego mnóstwo jest wypadków z ewidentnie winnym, a w konsekwencji,
    uniewinnienia i umorzenia pomimo ucieczki z miejsca zdarzenia, nie
    udzielenia
    pomocy, że zabił, itp, itd.
    --
    Krzysiek
    http://www.zmieleni.pl/


  • 25. Data: 2012-11-10 08:15:49
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia 10 Nov 2012 02:03:19 GMT, tÎż napisał(a):

    > Pieszy nie wtargnął tylko lazł jak przez las nie zwracając na to, co się
    > dzieje wokół. Niewątpliwie zachował się jak debil, bo to kompletna
    > głupota.

    Ditto.

    > Generalnie spotkało się dwóch siebie wartych

    Ale tylko jeden z nich miał blachę.

    AK


  • 26. Data: 2012-11-10 08:20:43
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2012-11-10 00:48, Krzysztof 45 wrote:

    > Nie narzekam. Kilka dych żyję w dużym mieście (odpukać) bez takich przygód.
    > Jak Ci się wtargnął nie podoba to zamieniam na wpierdolił się na pasy.
    > Art. 13.
    > "1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
    > zachować szczególną ostrożność ...]

    Kierowca też ma obowiązek, a i to nic nie zmienia w tym, kto ra

    A to akurat bez znaczenia w orzekaniu o winie. Równie dobrze mógłbyś
    mięć pretensję do kierowcy na drodze z pierwszeństwem, że został
    trafiony przez tego ze stopa - skrzyżowanie szczególna ostrożność.
    Obydwaj. Kierowca na przejściu zresztą też.

    Fizycznie nie da się naruszyć

    "zabrania się

    1) wchodzenia na jezdnię:

    a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
    pieszych,

    "
    jeśli pojazd nie jedzie skrajnym prawym pasem.

    Shrek


  • 27. Data: 2012-11-10 08:22:09
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:k7k0rk$t7c$...@n...task.gda.pl...
    > W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:
    >> Dla mnie to wtargniecie pieszego na jezdnię przy nie zachowaniu
    >> szczególnej ostrożności. Wymusił hamowanie na tym czerwonym aucie, w
    >> konsekwencji na finał trafił na takiego samego fiuta jak on, tylko że
    >> tamten był w aucie.
    >> Szmatławcy z tvn odpowiednio przerabiają to na słuszny z wolą wiodącej
    >> partii pasztet.
    >> Zaczyna się akcja zdobywania poklasku dla zmiany przepisów.
    >
    > Pieszy wtargnął na jezdnie na przejściu dla pieszych... no musisz mieć
    > jakieś zabójcze IQ...

    Albo Ty, nie rozumiejąc na jaki temat się wypowiadasz.



  • 28. Data: 2012-11-10 08:22:55
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:k7k0un$t7c$...@n...task.gda.pl...
    > W dniu 2012-11-09 23:06, Przemysław Gubernat pisze:
    >> [..]Ostatnio miałem samobójcę - mokra nawierzchnia, widzę że klient się
    >> zbliża
    >> do przejścia, na "zadku" trochę samochodów i hamowanie jest ryzykowne, a
    >> ten na
    >> pasu ... na szczęście nikt mnie nie pocałował, a pana też nikt na maskę
    >> nie zgarnął.
    >
    > On ma pierwszeństwo na pasach

    Tyle, że nie wolno mu na nie wejść pod jadący samochód.
    Jak to zrobi to jest to właśnie wtargnięcie, jak najbardziej zakazane.



  • 29. Data: 2012-11-10 08:23:57
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam.pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:1ue8ngdhja8uv$.6ycq9mg1qohs.dlg@40tude.
    net...
    > Dnia Fri, 09 Nov 2012 23:42:14 +0100, Mikołaj Tutak napisał(a):
    >
    >> W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:
    >>> Dla mnie to wtargniecie pieszego na jezdnię przy nie zachowaniu
    >>> szczególnej ostrożności. Wymusił hamowanie na tym czerwonym aucie, w
    >>> konsekwencji na finał trafił na takiego samego fiuta jak on, tylko że
    >>> tamten był w aucie.
    >>> Szmatławcy z tvn odpowiednio przerabiają to na słuszny z wolą wiodącej
    >>> partii pasztet.
    >>> Zaczyna się akcja zdobywania poklasku dla zmiany przepisów.
    >>
    >> Pieszy wtargnął na jezdnie na przejściu dla pieszych... no musisz mieć
    >> jakieś zabójcze IQ... Ty wiesz co to jest przejście dla pieszych?
    >> Pogooglaj co oznaczają takie pseczki białe na jezdni...
    >
    > Jesteś na p.m.s - tu wielu uważa, że obowiązkiem pieszego było zaczekać na
    > porę nocną kiedy na drodze nie będzie już samochodów

    Zawsze to lepsze niż sznurek samochodów czekający przed każdym przejściem
    aby wszyscy piesi z okolicy zdążyli się namyślić czy przechodzą, czy nie.


  • 30. Data: 2012-11-10 08:24:20
    Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "chwdp" <h...@i...yfd> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:k7kcbg$cee$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2012-11-09 19:54, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
    >> http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-n
    oge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html
    >>
    >>
    >> Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dziękuje
    >> ... i zakłada że inni użytkownicy drogi zachowają się tak samo :)
    >>
    >> Widziałem takie akcje wielokroć (jednak bez tak spektakularnego
    >> wykończenia) ...
    >>
    >> "widziałem orła cień" :)
    >
    >
    > ci, ktorzy pisza, ze pieszy debil bo wtargnal itd - jestescie
    > popierdoleni.

    PLONK



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: