-
91. Data: 2012-11-10 21:35:23
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-11-10 19:47, anacron pisze:
> Chciałbyś kilka kolejnych przykładów tej precyzyjności przepisów?
Jemu w talerz będą srać, a i tak odda na nich głos za "precyzyjny"
przepis który jednego zapuszkuje na długie lata, a drugiego uniewinni.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/
-
92. Data: 2012-11-10 21:47:02
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 10 Nov 2012 16:44:05 +0100, J.F. napisał(a):
> dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
> sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.
Nie ma widoku - nie ma jazdy. To chyba podstawowa zasada?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
93. Data: 2012-11-10 21:47:33
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2012-11-10 21:47, Adam Płaszczyca pisze:
>> dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
>> sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.
> Nie ma widoku - nie ma jazdy. To chyba podstawowa zasada?
Zapytali starego ślepego konia ... :)
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
-
94. Data: 2012-11-10 21:47:44
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "t?"
>
>>> A udało się ledwo, bo pechowym zbiegiem okoliczności padł mi czujnik
>>> ABS,
>>
>> co oznacza, że świadomie jechałeś niesprawnym technicznie pojazdem
>
> Raczej, że nie umiesz czytać. Usterka objawiła się w momencie tego
> właśnie ostrego hamowania, wymuszonego przez debila pieszego. Podczas
> normalnej jazdy nie było nic czuć, nie świeciła się też kontrolka ABS
> (zaświeciła się dopiero później), na przeglądzie też nic nie wyszło.
Przegląd jest najważniejszy
:-)))
-
95. Data: 2012-11-10 21:50:17
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "spider" <s...@w...pl>
> Niestety piesi mają wpojone, że na przejściu to oni mają pierwszeństwo,
> skutki tego są takie że idą jak barany na rzeź nie patrząc co się wokół
> dzieje, z kapturem na głowie, słuchawkach na uszach.
Hit ostatnich lat to komórka
-
96. Data: 2012-11-10 21:50:39
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sat, 10 Nov 2012 21:35:23 +0100, Krzysztof 45
> a i tak odda na nich głos
Ty naprawdę masz coś z głową...
Idź się leczyć, bo polityka mózg ci przeżarła na wylot.
--
Pozdor Myjk
-
97. Data: 2012-11-10 21:54:23
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl>
>> Niestety piesi mają wpojone, że na przejściu to oni mają pierwszeństwo,
>> skutki tego są takie że idą jak barany na rzeź nie patrząc co się wokół
>> dzieje, z kapturem na głowie, słuchawkach na uszach. A praw fizyki nie
>> oszukasz, jak ktoś chce żyć to się z 10 razy rozejrzy. Zresztą często i
>> gęsto w DC występuje sytuacja jak na jednym pasie jest korek (np do
>> skrętu) i wcale nie oznacza że ktoś stoi przed przejściem i kogoś
>> przepuszcza.Takie przejście jest zasłonięte, a piesi beztrosko wyłażą
>> zza samochodu.
>
> Ale to jest tylko "życiowa" a nie "prawna" głupota. Tak jak zostawianie
> nieprzypiętego roweru pod sklepem, czy noszenie w komunikacji miejskiej
> portfela w tylnej kieszeni spodni.
Czy ja wiem ... to przejaw wolności obywatelskiej. Zależy jaki sklep i jaka
komunikacja.
>
>> ale mimo
>> wszystko to przede wszystkim pieszy powinien dać się zauważyć, bo to
>> jego życie jest zagrożone, nikt mu zdrowia nie wróci.
>
> To, że dziewczyna będzie świecić dupą w podejrzanym klubie świadczy o jej
> głupocie i jest spora szansa, że jak ją ktoś zgwałci to będzie to z tego
> powodu. Nie zmienia to faktu, że gwałciciel powinien za to skończyć w
> pierdlu na długie lata, bo nie miał prawa jej dotknąć.
Bo to święta krowa jest :-)
-
98. Data: 2012-11-10 21:56:25
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl>
>
>> Media się do tego dokładają, [...]
>
> Tylko dlatego, że społeczeństwo im na to pozwala.
> Ktoś przecież kupuje i czytuje ten bełkot.
Na tym polega wolność prasy, że publikuje rażąco głupie artykuły by ludzie
je czytali i komentowali (na niusach np)
-
99. Data: 2012-11-10 22:03:07
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
>
> Przyjrzyj sie jeszcze raz. Ci po prawej nie stoja, tylko sie widac od
> dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
> sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.
> Ot, pech, niezachowanie ostroznosci w sensie takim ze trzeba zwracac uwage
> na tych co nie wiadomo czemu zwalniaja, i drugie niezachowanie ostroznosci
> - bo trzeba sie bylo patrzec czy samochody nie jada, jak sie przez jezdnie
> przechodzi :-)
> Zastanow sie ile razy sam tak pojechales.
>
> Nauczka na przyszlosc - unikac wyprzedzania na przejsciach, patrzec na
> boki
> i zwalniac jak inni zwalniaja. No i dzieci uczyc jak sie przez jezdnie
> przechodzi, bo w tej sytuacji to nawet i zwolnienie moglo nie pomoc.
No i klakson naprawić by nadawał się do pouczania :-)
-
100. Data: 2012-11-10 22:22:44
Temat: Re: Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Od: tÎż
John Kołalsky wrote:
>> Raczej, że nie umiesz czytać. Usterka objawiła się w momencie tego
>> właśnie ostrego hamowania, wymuszonego przez debila pieszego. Podczas
>> normalnej jazdy nie było nic czuć, nie świeciła się też kontrolka ABS
>> (zaświeciła się dopiero później), na przeglądzie też nic nie wyszło.
>
> Przegląd jest najważniejszy
A coś na temat?
--
ss??q s? ??u??ou??