-
11. Data: 2011-03-30 11:14:07
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: MMS <nntp11@SPAM_interia.fm>
W dniu 30.03.2011 10:44, Lewis pisze:
> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>> Ceny popularnej benzyny Pb95 mog? skoczy? do 5,15 z? za litr, a oleju
>> nap?dowego do 5,10 z?/l - wynika z raportu Money.pl. Grozi nam to, je?eli
>
>>
>> Wydaje mi si?, ?e ceny paliwa posz?y w g?r? o 40-50 gr zanim zacze?y si?
>> rozr?by w Libii i w Afryce. To tylko dorabianie ideoligii...
>> Tomek
>
>
> Tanie państwo... Banda nierobów żerująca na szarym człowieku...
> Coś mi świta że była już taka akcja jak baryłka ropy skoczyła w okolice
> 150$, ówczesny prezydent przyciął podatki i u nas paliwo było na
> przyzwoitym poziomie...
Taak, było przez dosłownie dni, bo zaraz Orleny i reszta podnieśli marże
aby nadrobić straty. Poza tym akcyza jest narzucona przez UE.
-
12. Data: 2011-03-30 11:15:35
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-03-30 11:09, MMS pisze:
> W dniu 30.03.2011 10:42, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>> (...)
>>> Wydaje mi się, że ceny paliwa poszły w górę o 40-50 gr zanim zaczeły się
>>> rozróby w Libii i w Afryce.
>>
>> Sam wzrost cen ropy to jedno, drugie to kurs złotego o czym nie widzę
>> ani słowa...
>>
>>> To tylko dorabianie ideoligii...
>>
>> Podobnie jak opowieści o możliwości obniżenia ceny przez obniżenie
>> akcyzy...
>
> Której widełki są narzucane przez UE. O tym się tez nie mówi.
Nie widełki, a minimalną jej wartość.
-
13. Data: 2011-03-30 11:16:47
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: MMS <nntp11@SPAM_interia.fm>
W dniu 30.03.2011 11:12, Cavallino pisze:
> Użytkownik "MMS" <nntp11@SPAM_interia.fm> napisał w wiadomości
> news:imus0d$5t7$1@news.onet.pl...
>> W dniu 30.03.2011 10:42, Artur Maśląg pisze:
>>> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>>> (...)
>>>> Wydaje mi się, że ceny paliwa poszły w górę o 40-50 gr zanim zaczeły
>>>> się
>>>> rozróby w Libii i w Afryce.
>>>
>>> Sam wzrost cen ropy to jedno, drugie to kurs złotego o czym nie widzę
>>> ani słowa...
>>>
>>>> To tylko dorabianie ideoligii...
>>>
>>> Podobnie jak opowieści o możliwości obniżenia ceny przez obniżenie
>>> akcyzy...
>>
>> Której widełki są narzucane przez UE. O tym się tez nie mówi.
>
> O tym że obecnie te widełki są przekroczone o bodajże 60 Eur na tonie
> tym bardziej.
>
>
O widzisz ! Nie wiedziałem.
Są gdzieś dane na ten temat ?
-
14. Data: 2011-03-30 11:19:30
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "MMS" <nntp11@SPAM_interia.fm> napisał w wiadomości
news:imusdv$5t7$4@news.onet.pl...
>W dniu 30.03.2011 11:12, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "MMS" <nntp11@SPAM_interia.fm> napisał w wiadomości
>> news:imus0d$5t7$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 30.03.2011 10:42, Artur Maśląg pisze:
>>>> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>>>> (...)
>>>>> Wydaje mi się, że ceny paliwa poszły w górę o 40-50 gr zanim zaczeły
>>>>> się
>>>>> rozróby w Libii i w Afryce.
>>>>
>>>> Sam wzrost cen ropy to jedno, drugie to kurs złotego o czym nie widzę
>>>> ani słowa...
>>>>
>>>>> To tylko dorabianie ideoligii...
>>>>
>>>> Podobnie jak opowieści o możliwości obniżenia ceny przez obniżenie
>>>> akcyzy...
>>>
>>> Której widełki są narzucane przez UE. O tym się tez nie mówi.
>>
>> O tym że obecnie te widełki są przekroczone o bodajże 60 Eur na tonie
>> tym bardziej.
>>
>>
> O widzisz ! Nie wiedziałem.
> Są gdzieś dane na ten temat ?
W dzisiejszej prasie (bodajże w Wybiórczej) było na ten temat.
-
15. Data: 2011-03-30 11:22:28
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: MMS <nntp11@SPAM_interia.fm>
W dniu 30.03.2011 11:15, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2011-03-30 11:09, MMS pisze:
>> W dniu 30.03.2011 10:42, Artur Maśląg pisze:
>>> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>>> (...)
>>>> Wydaje mi się, że ceny paliwa poszły w górę o 40-50 gr zanim zaczeły
>>>> się
>>>> rozróby w Libii i w Afryce.
>>>
>>> Sam wzrost cen ropy to jedno, drugie to kurs złotego o czym nie widzę
>>> ani słowa...
>>>
>>>> To tylko dorabianie ideoligii...
>>>
>>> Podobnie jak opowieści o możliwości obniżenia ceny przez obniżenie
>>> akcyzy...
>>
>> Której widełki są narzucane przez UE. O tym się tez nie mówi.
>
> Nie widełki, a minimalną jej wartość.
>
Jeden pisze, że górna jest przekroczona o 60 E, a tu czytam, że jest
tylko minimalna. Jak to z tym jest faktycznie ?
-
16. Data: 2011-03-30 11:25:14
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: MMS <nntp11@SPAM_interia.fm>
W dniu 30.03.2011 11:19, Cavallino pisze:
> Użytkownik "MMS" <nntp11@SPAM_interia.fm> napisał w wiadomości
> news:imusdv$5t7$4@news.onet.pl...
>> W dniu 30.03.2011 11:12, Cavallino pisze:
>>> Użytkownik "MMS" <nntp11@SPAM_interia.fm> napisał w wiadomości
>>> news:imus0d$5t7$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 30.03.2011 10:42, Artur Maśląg pisze:
>>>>> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>>>>> (...)
>>>>>> Wydaje mi się, że ceny paliwa poszły w górę o 40-50 gr zanim zaczeły
>>>>>> się
>>>>>> rozróby w Libii i w Afryce.
>>>>>
>>>>> Sam wzrost cen ropy to jedno, drugie to kurs złotego o czym nie widzę
>>>>> ani słowa...
>>>>>
>>>>>> To tylko dorabianie ideoligii...
>>>>>
>>>>> Podobnie jak opowieści o możliwości obniżenia ceny przez obniżenie
>>>>> akcyzy...
>>>>
>>>> Której widełki są narzucane przez UE. O tym się tez nie mówi.
>>>
>>> O tym że obecnie te widełki są przekroczone o bodajże 60 Eur na tonie
>>> tym bardziej.
>>>
>>>
>> O widzisz ! Nie wiedziałem.
>> Są gdzieś dane na ten temat ?
>
> W dzisiejszej prasie (bodajże w Wybiórczej) było na ten temat.
>
>
Przy okazji znalazłem, że G z tego będzie
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,93446
39,_DGP____Na_tanszej_benzynie_budzet_nie_pojedzie.h
tml
-
17. Data: 2011-03-30 11:28:04
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-03-30 11:22, MMS pisze:
> W dniu 30.03.2011 11:15, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2011-03-30 11:09, MMS pisze:
>>> W dniu 30.03.2011 10:42, Artur Maśląg pisze:
>>>> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>>>> (...)
>>>>> Wydaje mi się, że ceny paliwa poszły w górę o 40-50 gr zanim zaczeły
>>>>> się
>>>>> rozróby w Libii i w Afryce.
>>>>
>>>> Sam wzrost cen ropy to jedno, drugie to kurs złotego o czym nie widzę
>>>> ani słowa...
>>>>
>>>>> To tylko dorabianie ideoligii...
>>>>
>>>> Podobnie jak opowieści o możliwości obniżenia ceny przez obniżenie
>>>> akcyzy...
>>>
>>> Której widełki są narzucane przez UE. O tym się tez nie mówi.
>>
>> Nie widełki, a minimalną jej wartość.
>>
>
> Jeden pisze, że górna jest przekroczona o 60 E,
Ludzie w internecie różne rzeczy piszą.
> a tu czytam, że jest
> tylko minimalna. Jak to z tym jest faktycznie ?
Np.
http://www.v1.e-petrol.pl/index.php/uslugi/prawoue/a
kcyza.html
-
18. Data: 2011-03-30 11:35:33
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>
> Tymczasem ponad 50 procent ?redniej ceny paliwa to haracz jaki p?acimy
> pa?stwu, pod postaci? op?aty paliwowej, akcyzy i podatku VAT. Najwi?cej -
> ponad 30 proc. ceny poch?ania akcyza. Pozosta?a cz?? to: cena surowca oraz
> mar?a w?a?ciciela stacji.
>
wysokosc akcyzy min. naklada na nas UE.
Z tego co jest mi znane, obecna akcyza jest 15gr powyzej tego minimum,
wiec jezeli Panstwo z tego zrezygnuje to pozbedzie sie wplywow do
budzetu (znaczacych i bedzie to odbijac gdzie indziej) a kierowcom i tak
wiele nie ulzy :/
Najwazniejsza sprawa to cena ropy na swiatowych gieldach + kurs zlotowki
(jak zlotowka slaba a cena ropy wysoka to i cena na stacjach jest
odpowiednia).
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
19. Data: 2011-03-30 11:43:21
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-03-30 10:47, Lewis pisze:
> W dniu 2011-03-30 10:42, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>> (...)
>>> Wydaje mi się, że ceny paliwa poszły w górę o 40-50 gr zanim zaczeły się
>>> rozróby w Libii i w Afryce.
>>
>> Sam wzrost cen ropy to jedno, drugie to kurs złotego o czym nie widzę
>> ani słowa...
>>
>>> To tylko dorabianie ideoligii...
>>
>> Podobnie jak opowieści o możliwości obniżenia ceny przez obniżenie
>> akcyzy...
>
> Kiedyś słyszałem o akcji bojkotowania jakieś tam stacji paliw chyba BP i
> Statoil... że niby największe i że to one windują ceny... Ciekawe jaki
> to miałoby przynieść skutek... Szybciej można przyciąć koszt paliwa
> podatkami niż jakimś pospolitym ruszeniem...
Kiedyś zrobiono coś takiego przycięli podatki a ceny pozostały w miejscu.
A.
-
20. Data: 2011-03-30 11:46:27
Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-03-30 11:14, MMS pisze:
> W dniu 30.03.2011 10:44, Lewis pisze:
>> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
>>> Ceny popularnej benzyny Pb95 mog? skoczy? do 5,15 z? za litr, a oleju
>>> nap?dowego do 5,10 z?/l - wynika z raportu Money.pl. Grozi nam to, je?eli
>>
>>>
>>> Wydaje mi si?, ?e ceny paliwa posz?y w g?r? o 40-50 gr zanim zacze?y si?
>>> rozr?by w Libii i w Afryce. To tylko dorabianie ideoligii...
>>> Tomek
>>
>>
>> Tanie państwo... Banda nierobów żerująca na szarym człowieku...
>> Coś mi świta że była już taka akcja jak baryłka ropy skoczyła w okolice
>> 150$, ówczesny prezydent przyciął podatki i u nas paliwo było na
>> przyzwoitym poziomie...
> Taak, było przez dosłownie dni, bo zaraz Orleny i reszta podnieśli marże
> aby nadrobić straty. Poza tym akcyza jest narzucona przez UE.
Cena jest taka, jaką ludzie są wstanie zapłacić. Nie rozumiem dlaczego
takie Orleny maję rezygnować z zysków? A podatki nie mają tu nic do
rzeczy, gdyby nie było podatków to cena litra była by dokładnie taka sama.
A.