-
61. Data: 2011-04-01 01:35:08
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-03-31 19:14, niusy.pl pisze:
>
>> Jeżeli faktycznie nie popierają to niech idą na wybory i oddadzą
>> nieważny głos.
>
> Sam idź ze dwa razy jak tego potrzebujesz.
Jak się domyślam, jeszcze nie masz prawa do głosowania?
>> Wówczas wyrażą swoje zdanie o partiach startujących do wyborów.
>
> Dobitniej je wyrażają nie biorąc udziału w wyborach.
Owszem wyrażają, że nie dojrzeli do ustroju demokratycznego i wolą aby
ktoś podejmował decyzję za nich.
>> Skoro tego nie robią to pośrednio zgadzają się z tym co jest.
>
> Nonsens. Po prostu nie wiesz z czym się zgadzają.
Popierają obecna władzę ich motywacje mnie nie interesują to ich
wewnętrzna sprawa.
>>
>> Na potwierdzenie tego co piszę ze strony www.pkw.gov.pl
>>
>> Liczba uprawnionych: 30615471
>> Liczba wydanych kart: 16494503
>> Frekwencja: 53,88 Liczba oddanych głosów: 16475672
>> Liczba głosów ważnych: 16190804
>> Procent głosów ważnych: 98,27
>>
>> http://wybory2007.pkw.gov.pl/SNT/PL/WYN/W/index.htm
>>
>> Reasumując: 53,88% uprawnionych jest zainteresowanych tym co w ich
>> kraju się dzieje.
>
> Nie, oni są tylko zainteresowani wzięciem udziału w wyborach
> politycznych. Wielu z nich poszło właśnie po to by zagłosować przeciwko
> a nie za czymś. Wielu zagłosowało bo im obiecali gruszki na wierzbie.
Wrzucili głos na określoną partię, znaczy się, że zagłosowali na nią.
Inni wrzucili głos na druga partię itp. Wszystkie partie znalazły się w
sejmie i tworzą naszą rzeczywistość. Same się nie wybrały. 53,88%
uprawnionych popiera obecną sytuacją bo ją wykreowało. Powody znowu mnie
nie interesują, to wewnętrzna sprawa tych co wybrali obecną klasę
polityczną.
>> 98,27% tych zainteresowanych zgadza się z poglądami partii jakie
>> startują w wyborach. Znaczy się, obecne partie znajdujące się w sejmie
>> mają poparcie 98,27% głosujących.
>
> I jakieś 25% ogółu.
Ogół nikogo nie interesuje. Interesują potencjalni wyborcy. Tych było w
ostatnich wyborach 53,8% uprawnionych. I oni w 98,2% zgadzają się z
obecną władzą. Znaczy się mamy dobrą władzę, bo ma pełne poparcie
społeczeństwa.
>> Czyli nie mają powodów do krytycyzmu wobec siebie.
>
> Nie mają ?
A na jakiej podstawie mają mieć? 98,2% poparcie, czarno na białym.
>> I kto tu bredzi?
> Ty ?
Domyślam się, że nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem?
A.
-
62. Data: 2011-04-01 08:04:23
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl>
>>>>> Jeżeli faktycznie nie popierają to niech idą na wybory i oddadzą
>>>>> nieważny głos.
>>>>
>>>> A co to zmieni niby?
>>>
>>> Upraszczając, czym innym jest poparcie 50% głosujących a 25%. Nawet
>>> jak nie zmieni się liczba mandatów. To jest to dość istotny głos
>>> niezadowolenia sporej części społeczeństwa.
>>>
>>> Może wymusić refleksję rządzących nad swoim postępowaniem, bo do
>>> zagospodarowania jest spory pakiet wyborców, a może otworzyć drogę dla
>>> jakiegoś nowego ugrupowania.
>>>
>>> Czyli odpowiadając na Twoje pytanie: wszystko.
>>
>> Jakby byli zainteresowani sprzeciwem to by taką rubrykę wprowadzili.
>> Mogłoby się okazać, że zamiast 25% popiera ich np tylko 12% uprawionych
>
> A dlaczego władza ma być zainteresowana sprzeciwem?
Dla tego samego powodu dla którego jest zainteresowana poparciem.
>Dla nich najlepiej aby ludzie roboli tak jak robią, czyli zawsze głosowali
>na nich.
No ale nie głosują i między innymi dlatego frekwencja jest 50% a nie 100
-
63. Data: 2011-04-01 08:18:52
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl>
>>> Jeżeli faktycznie nie popierają to niech idą na wybory i oddadzą
>>> nieważny głos.
>>
>> Sam idź ze dwa razy jak tego potrzebujesz.
>
> Jak się domyślam, jeszcze nie masz prawa do głosowania?
Tak, ze żlobka piszę :-) Takiego z sianem :-)
>
>>> Wówczas wyrażą swoje zdanie o partiach startujących do wyborów.
>>
>> Dobitniej je wyrażają nie biorąc udziału w wyborach.
>
> Owszem wyrażają, że nie dojrzeli do ustroju demokratycznego i wolą aby
> ktoś podejmował decyzję za nich.
Nonsens. Sam nie dojrzałeś do samodzielnego podejmowania decyzji dlatego
polityków wybierasz.
>
>>> Skoro tego nie robią to pośrednio zgadzają się z tym co jest.
>>
>> Nonsens. Po prostu nie wiesz z czym się zgadzają.
>
> Popierają obecna władzę
Tobie się tak wydaje i tyle.
>ich motywacje mnie nie interesują to ich wewnętrzna sprawa.
A ich twoje :-)
>
>>>
>>> Na potwierdzenie tego co piszę ze strony www.pkw.gov.pl
>>>
>>> Liczba uprawnionych: 30615471
>>> Liczba wydanych kart: 16494503
>>> Frekwencja: 53,88 Liczba oddanych głosów: 16475672
>>> Liczba głosów ważnych: 16190804
>>> Procent głosów ważnych: 98,27
>>>
>>> http://wybory2007.pkw.gov.pl/SNT/PL/WYN/W/index.htm
>>>
>>> Reasumując: 53,88% uprawnionych jest zainteresowanych tym co w ich
>>> kraju się dzieje.
>>
>> Nie, oni są tylko zainteresowani wzięciem udziału w wyborach
>> politycznych. Wielu z nich poszło właśnie po to by zagłosować przeciwko
>> a nie za czymś. Wielu zagłosowało bo im obiecali gruszki na wierzbie.
>
> Wrzucili głos na określoną partię, znaczy się, że zagłosowali na nią.
No właśnie tak zagłosowali jak napisałem :-)
> Inni wrzucili głos na druga partię itp. Wszystkie partie znalazły się w
> sejmie i tworzą naszą rzeczywistość. Same się nie wybrały. 53,88%
> uprawnionych popiera obecną sytuacją bo ją wykreowało. Powody znowu mnie
> nie interesują, to wewnętrzna sprawa tych co wybrali obecną klasę
> polityczną.
Jeśli nie odpowiada Ci obecna klasa to miej pretensje do tych 53. Oni ją
wybrali a nie ci, którzy "w domu siedzieli"
>
>>> 98,27% tych zainteresowanych zgadza się z poglądami partii jakie
>>> startują w wyborach. Znaczy się, obecne partie znajdujące się w sejmie
>>> mają poparcie 98,27% głosujących.
>>
>> I jakieś 25% ogółu.
>
> Ogół nikogo nie interesuje. Interesują potencjalni wyborcy. Tych było w
> ostatnich wyborach 53,8% uprawnionych. I oni w 98,2% zgadzają się z obecną
> władzą. Znaczy się mamy dobrą władzę, bo ma pełne poparcie społeczeństwa.
Jakieś absurdalne wyliczenia a sprawa jest bardzo prosta: do wyborów idzie
mniej więcej 50% z tych 50% około 50% wybiera rządzących, to jest około 25%
ogółu uprawnionych. Takie poparcie w wyborach udało się uzyskać rządzącym.
>
>>> Czyli nie mają powodów do krytycyzmu wobec siebie.
>>
>> Nie mają ?
>
> A na jakiej podstawie mają mieć? 98,2% poparcie, czarno na białym.
Zwariowałeś
>
>>> I kto tu bredzi?
>> Ty ?
>
> Domyślam się, że nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem?
Byś się chłopie zastanowił jak inne wybory odbywają się i jaki znikomy
procent "uprawnionych" bierze w nich udział a jednak nikt nie wmawia
niebiorącym, że też wybrali bo to głupie do kwadratu jest.
-
64. Data: 2011-04-01 09:43:50
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:in328m$n7q$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-03-31 17:50, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości news:
>>
>>> Wybór mniejszego zła sprawia, że dajesz głos komuś kogo również nie
>>> popierasz.
>>
>> A głosując na mniejsze zło, przynajmniej wybieram partię z którą zgadzam
>> się w stopniu największym z kandydatów.
>
> Ok, czyli masz partię na którą możesz głosować.
Nie do końca.
Ale z poglądami i sposobami PIS nie zgadzam się w 100%, z praktyką tego co
robi PO w 80%, trochę lepsze teoretycznie byłoby LSD, ale oni mają problem z
realizacją w praktyce swoich założeń, więc żadna z tych partii nie
reprezentuje w pełni moje stanowiska, a głosowanie na Palikota to strata
głosu. ;-)
>> Chyba nie zrozumiałeś co pisałem, bo chodziło mi o coś odwrotnego, tzn.
>> żeby iść do wyborów i głosować na kogoś innego.
>
> Albo Ty mnie. Na kogo innego? Zostają dwie partie.
Nie - nic nie pisałem żeby głosować na zwycięzców.
A że partia na którą głosowałeś nie wygra, to mówi się trudno - ale sumienie
masz czyste.
> No dobra, skoro jest na scenie politycznej partia, z którą się
> identyfikujesz to git.
Nie ma.
Ale każda z nich proponuje jakiś ułamek tego co mi się podoba.
Jedni pogonienie czarnych na Księżyc, drudzy liberalizm (niestety tylko w
gospodarce) itd
Niestety nikt nie chce proponować większego stopnia demokracji (np.
bezpośredniej w najważniejszych sprawach) czy polepszenia sytuacji na
drogach.
Wybór mniejszego zła oznacza ocenę, kto w największym (aczkolwiek nadal
niewielkim stopniu) reprezentuje mnie i moje poglądy.
To tak jak z szukaniem partnerki - idealne księżniczki z bajki rzadko się
trafiają, więc trzeba iść na kompromis.
>Aczkolwiek znowu coś zmieniasz, bo jeszcze nie dawno pisałeś, że politykom
>nie wierzysz w ogóle. Nie łapię już Twojego przekazu.
Oczywiście że nie wierzę, tyle że niektórzy nawet gadają źle i odwrotnie niż
mi pasuje, ro praktyce już nie wspominając.
>
>>> Zgadza się, ale głosy przeciw (nieważne) pomagają.
>>
>> Mam dokładnie odwrotne zdanie - głosy nieważne są dokładnie tyle samo
>> warte co brak uczestnictwa w głosowaniu.
>> Fun kłaków albo i mniej.
>
> Bo tak Ci się wydaje i koniec.
Dokładnie.
I to co mi się wydaje jest dla mnie 100 razy ważniejsze niż to co wydaje się
Tobie.
>> Dokładnie na tej samej zasadzie wcale nie jest powiedziane, że oddający
>> głosy nieważne zdecydują się oddać ważny.
>
> Droczysz się jak małe dziecko.
I nazwajem.
-
65. Data: 2011-04-01 10:08:21
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
niusy.pl wrote:
>
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>
>>>> Więc są współwinni wyboru takich a nie innych opcji.
>>>
>>> Co Ty wymyślasz ?! Nie wybierali polityków i tyle.
>>
>> Wybierali nie głosując.
>
> Zwariowałeś. Inni wybrali. Oni na pewno nie.
Jak nie to "morda w kubeł, radia słuchać" Nieobecni nie mają racji i tyle.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
66. Data: 2011-04-01 10:09:30
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 1 Apr 2011 09:43:50 +0200, "Cavallino"
<c...@k...pl> wrote:
>Ale z poglądami i sposobami PIS nie zgadzam się w 100%, z praktyką tego co
>robi PO w 80%, trochę lepsze teoretycznie byłoby LSD, ale oni mają problem z
>realizacją w praktyce swoich założeń, więc żadna z tych partii nie
ROTFL, a PO to realizuje w praktyce swoje? :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
67. Data: 2011-04-01 10:12:47
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:f02bp69subg7gtijm5l0p1on2gtqsav0f2@4ax.com...
> On Fri, 1 Apr 2011 09:43:50 +0200, "Cavallino"
> <c...@k...pl> wrote:
>
>>Ale z poglądami i sposobami PIS nie zgadzam się w 100%, z praktyką tego co
>>robi PO w 80%, trochę lepsze teoretycznie byłoby LSD, ale oni mają problem
>>z
>>realizacją w praktyce swoich założeń, więc żadna z tych partii nie
>
>
> ROTFL, a PO to realizuje w praktyce swoje? :-)
Liberalizm gospodarczy w dużej mierze tak (w sensie że się mało mieszają,
więc mało psują).
I nic poza tym niestety, a też i to nie do końca (OFE).
-
68. Data: 2011-04-01 10:23:47
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-04-01 08:04, niusy.pl pisze:
>>>>>> Jeżeli faktycznie nie popierają to niech idą na wybory i oddadzą
>>>>>> nieważny głos.
>>>>>
>>>>> A co to zmieni niby?
>>>>
>>>> Upraszczając, czym innym jest poparcie 50% głosujących a 25%. Nawet
>>>> jak nie zmieni się liczba mandatów. To jest to dość istotny głos
>>>> niezadowolenia sporej części społeczeństwa.
>>>>
>>>> Może wymusić refleksję rządzących nad swoim postępowaniem, bo do
>>>> zagospodarowania jest spory pakiet wyborców, a może otworzyć drogę dla
>>>> jakiegoś nowego ugrupowania.
>>>>
>>>> Czyli odpowiadając na Twoje pytanie: wszystko.
>>>
>>> Jakby byli zainteresowani sprzeciwem to by taką rubrykę wprowadzili.
>>> Mogłoby się okazać, że zamiast 25% popiera ich np tylko 12% uprawionych
>>
>> A dlaczego władza ma być zainteresowana sprzeciwem?
>
> Dla tego samego powodu dla którego jest zainteresowana poparciem.
Nie widzę związku.
>> Dla nich najlepiej aby ludzie roboli tak jak robią, czyli zawsze
>> głosowali na nich.
>
> No ale nie głosują i między innymi dlatego frekwencja jest 50% a nie 100
Obecnej władzy taka frekwencja w niczym nie przeszkadza. Nieważny głos
jest instrumentem dla ludzi a nie władzy.
A.
-
69. Data: 2011-04-01 10:46:20
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: "jack" <j...@v...pl>
> W dniu 29-03-2011 22:46, R2r pisze:
> > http://www.ekutno.pl/?kutno=0&y=1&zoom=10098
> > albo
> > http://skocz.pl/policjakutno
> > Brak mi słów...
>
>
> Ojej cóż za njus - policjant porysował samochód, zwolnienie
> dyscyplinarne się należy. Za poplamienie służbowego munduru conajmniej
> nagana!
>
>
> Pozdrawiam
> Paweł
>
I tak nie zle,no bo gdyby to był milicjant to musiał by:
1-Sprawdzić trzeżwości wiaty przystankowej
2-wypisać mandat karny właścicielowi wiaty za nagłe wtargnięcie tej ze wiaty na
jezdnię.
pozdro.jack
ps.najbardziej denerwujące są nagłe wtargniecia przydroznych drzew na jezdnie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
70. Data: 2011-04-01 15:16:41
Temat: Re: Nasza dzielna policja...
Od: R2r <b...@m...net.pl>
W dniu 2011-03-30 18:48, DoQ pisze:
> Ojej cóż za njus - policjant porysował samochód, zwolnienie
> dyscyplinarne się należy.
>
Raczej należy nie dawać sprzętu osobie, która z tego sprzętu nie umie
korzystać.
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__