eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNastępca RavkiNastępca Ravki
  • Data: 2013-01-22 18:40:54
    Temat: Następca Ravki
    Od: Adam Kępiński <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Z cyklu: co zamiast?

    Zamiast czego: Toyota Rav4, 2 generacja, D-4D 116KM

    Niby co:
    1. Jako jedyny samochód w domu ma dawać fun z jazdy, ale jednak musi być
    praktyczny
    2. Bardziej komfortowe zawieszenie - przykładowo ravka 3 generacji jest
    już bardzo ok
    3. Power! Unlimited power! No dobra, po prostu ma być mocniejszy. Jak
    bardzo? Testowo przejechałem się Ravką z 2.0l benzyną 150KM i... mój
    diesel mimo nikczemnej mocy i umiarkowanemu momentowi rozpieszcza. Ten
    po prostu nie jechał. Za to Hyundai ix35 z dieslem ~180KM był już mocowo
    w miarę fajny.
    4. Chciałbym stały napęd na 4 kółka (teraz mam), ale z tego co widzę to
    może być tylko chęć bo w tej klasie mało co go ma.
    5. Ma być na tyle nie olbrzymie, żebym nie osiwiał jeżdżąc i parkując w
    mieście.
    6. Musi mieć opcję zjazdu z utwardzonej drogi. Obecna trochę pojeździła
    i po błocie i śniegu i dziurach (fajne kąty natarcia i zejścia).
    7. Skrzynia automatyczna
    8. Sensownie niezawodny

    Co na razie wymyśliłem bądź rozważałem:
    1. Naturalny następca, a zarazem faworyt - Toyota Rav4, 3 generacja,
    wersja amerykańska, 3.5l V6
    Plusy: fajny silnik (m.in. odłączane cylindry), spalanie da się przeżyć
    jak na taką pojemność, Toyota (mam obcykaną markę, mam gdzie serwisować
    itd.), duży bagażnik (530l), jeśli mi przyjdzie ochota gazować - pod
    podłogą zmieści się i 50l butla, samochód kompletnie nie wyróżniający
    się, w miarę jak na suva sprawny w terenie
    Minusy: ciężki (bardzo?) dostęp bo nie występował i nie będzie
    występował natywnie w Europie, może być cieżko ze sprzedażą, prosty
    serwis, ale część blacharki znowu niedostępna w Europie i trzeba ściągać
    zza wody, przy sciągniu trzeba przerobić światła, wersja amerykańska ma
    licznik wyskalowany w milach (dopiero mniejsze kółko w kilometrach),
    radio działa co 0,2MHz, termometr w Fahrenheitach itd. (rozwiązaniem
    jest wersja Kanadyjska, ale tych oczywiście jest jeszcze mniej), czasami
    problemy ze skrzynia automatyczną (ciekawe czy ktoś w Polsce by mi ją
    jakbyco zrobił), napęd na przód z dołączanym tyłem, EVAP (potencjalne
    koszta)
    2. BMW X3 E83, 3.0l benzyna R6
    Plusy: fajny silnik, bardzo duży fun z jazdy, jest wersja Europejska, w
    sumie stałe 4x4
    Minusy: (podobno) bardzo twarde zawieszenie, bagażnik ok (480l), ale ew.
    butli LPG zmieścić już nie zmieszczę bez cięcia (fuuu!) podłogi,
    problemy ze skrzynką rozdzielczą (słynna plastikowa zębatka), ogólnie
    nie jest to szczyt niezawodności, bardzo ograniczone zdolności "terenowe"
    3. BMW X5, E53, 4.4 benzyna V8, LPG
    Plusy: fajny silnik (jestem w stanie przeżyć słynny problem z ubytkiem
    cieczy chłodzącej), o wiele bardziej komfortowe zawieszenie niż w E83, w
    sumie stałe 4x4
    Minusy: troche za duży (a bagażnik ciągle mały), bez LPG to można
    zapomnieć o jego użytkowaniu, zaczyna być stary, a jako że również nie
    jest wzorem niezawodności to będą się w nim sypać różne rzeczy co mnie
    się nie podoba, ograniczone zdolności "terenowe" (aczkolwiek lepiej niż
    w E83)
    4. Przemiły Tiguan z jakimś 2.0 TSI
    Plusy: fajnie wykończony, dobrze jeździ (są wersje 180-210KM), zwinne
    toto, Europejska wersja - proszę bardzo w każdej ilości
    Minusy: silnik TSI (turbina...), mały bagażnik, terenowo znowu słabo,
    coś czuję że DSG w korku to średni wybór
    5. Outlander z benzyną 2.4, 177KM, CVT
    Plusy: CVT (dość oszczędny), nadaje się w korki
    Minusy: umiarkowana moc, słabe prowadzenie, duży, ogólnie nie ma
    najlepszych opinii
    6. Zabijcie mnie ale Yeti, 160KM, 1.8TSI
    Plusy: super do miasta, w miarę tani, lubię takie kwadraty
    Minusy: umiarkowana moc, znowu TSI (turbina), znowu DSG (korki?), mały
    bagażnik
    7. Forester aka Leśnik (jakaś tam uturbiona benzyna)
    Plusy: świetny napęd, wielkość akurat
    Minusy: 4-biegowy automat praktycznie go dyskwalifikuje, nie wiem czy ta
    sensownie mocna wersja była dostępna w Europie, chleje a nie pije paliwo
    8. Jakiś Jeep?
    Plusy: no właśnie, hmm plusy... wygodny, chyba da radę w moim terenie
    Minusy: zawieszenie aż za miękkie, słabe hamulce

    Ogólnie nie do końca chciałbym się ładować w landary typu LC, Disco, X5
    i Jeep GC - obawiam się że jeśli na paliwo zdzierżę, to koszty serwisu
    mnie wykończą.

    Co jeszcze? Dużo jeżdżę po mieście (Wawa) - musi się to sprawować w
    korkach. Wyjazdy owszem, ale tych jest mniej niż miasta. 20kkm rocznie.
    Chętnie przygarnąłbym takie elementy jak grzane siedzenia, grzana
    kierownica, elektrycznie ustawiane fotele za to z radością odrzucę
    szyberdach (jak będzie - trudno, ale wolałbym żeby nie było).

    Czemu mówię o benzyniakach, a nie ropniakach?
    Praktycznie wszystko co mogę kupić (lata 2005+) będzie już z czasów
    Euro4+ i nie będzie nowe. Bardzo obawiam się tego, że DPF nijak nie
    zniesie prawie ciągłej jazdy w korkach. Nie przekonuje mnie tak naprawdę
    nielegalne wycinanie DPFa, denerwuje, że diesel długo się nagrzewa (nie
    daj boże trafić na korek w wychłodzonym samochodzie przy -15 C), klekot
    nie jest zły ale pojeździłbym benzyną (pod warunkiem że tak będzie się
    odpychać) przy okazji oszczędzają na serwisie diesla (wtryski, turbina,
    bywa drogo). No i kupno niezajeżdżonego diesla to loteria.
    Jeżdżę spokojnie, więc czekają mnie raczej niskie obroty, ale chciałbym
    żeby jeśli przyjdzie potrzeba to się to jakoś wkręcało i brzmiało.
    Czemu prawie 300KM, a nie ~200? Z tego co widzę ze statystyk spalania to
    zbyt słabe 2.0 benzyny w takich samochodach palą naprawdę niewiele mniej
    niż o wiele większe 3.0-3.5l (tu na przykładzie Ravki).

    Kwota? Wyżej rozpatrywane samochody są z roczników 2005-2009 (X5 - Yeti)
    więc niech to coś powie. Rozpatruję praktycznie tylko używki, nie
    spieszy mi się, zakupy mniej więcej za rok, ale muszę się rozejrzeć,
    pojeździć stąd pytanie już dziś.

    Pomysły i opinie?

    Ps. A w ogóle jak się zdenerwuję to kupię Poloneza Trucka Roya i nie
    będzie niczego! :-P

    --
    Adam 'Adak' Kępiński a...@t...pl GG: 1004327
    Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: