eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaNalesnik - prostowanie pojecia.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 41. Data: 2011-02-13 00:44:09
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Sat, 12 Feb 2011 13:14:08 -0800 (PST), Zygmunt Dariusz napisał(a):

    > On Feb 12, 4:04 pm, Andrzej Libiszewski
    > <a...@g...usunto.pl> wrote:
    >> Dnia Sat, 12 Feb 2011 12:06:44 -0800 (PST), Zygmunt Dariusz napisał(a):
    >>
    >>> On Feb 12, 2:31 pm, Andrzej Libiszewski
    >>> <a...@g...usunto.pl> wrote:
    >>>> W dniu 12-02-2011 20:04, Zygmunt Dariusz pisze:
    >>
    >>>>> Ja jestem jak ta karawana co idzie...
    >>
    >>>> A to nie zatrzymujemy.
    >>
    >>> Wiadomo, ze na zatrzymanie szans nie ma ale mozna poszczekac.
    >>
    >> Szczekaj, jak lubisz, nie krępuj się.
    >
    > Zdecydowalbys sie moze, czy mam isc dalej jak karawana - co poprzednio
    > napisales - czy mam szczekac?

    A co, nie potrafisz iść i szczekać na raz?





    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "I felt vaguely uneasy, though I couldn't say why. It did not seem
    all that unusual to be drinking with a White Rabbit, a short guy who
    resembled Bertrand Russell, a grinning Cat, and my old friend Luke
    Raynard, who was singing Irish ballads while a peculiar landscape
    shifted from mural to reality at his back."


  • 42. Data: 2011-02-13 03:25:04
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: "cezarokira" <c...@d...pl>

    Nie karmcie tego ubeckiego scierwa. To dybowski wysyla spod tego nicka
    posty, on ma rózowe papiery lepiej go traktowac jak gówno, czyli omijac
    szerokim lukiem


    --
    Pozdrawiam
    Maciej



  • 43. Data: 2011-02-13 09:42:31
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: Les <s...@p...fm>

    Witam,
    a ile jest tych "cieniasów", żeby tyle o nich
    gadać????????????????????????????????
    ????????????????????????????????????????????????????
    ?????????????????????? ????????????????????????????????????????????????????
    ??????????????????????

    Pozdrawiam
    Les


  • 44. Data: 2011-02-13 09:56:41
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Sun, 13 Feb 2011 01:42:31 -0800 (PST), Les <s...@p...fm>
    wrote:

    Daj se spokój, to kamacie, które od czasu objechania go za próbe
    sprzedaży obiektywu na grupie wyładowuje swą agresję robiąc co pewien
    czas takie wrzuty jak powyżej.
    --
    Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
    dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish


  • 45. Data: 2011-02-13 21:42:13
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 12/02/2011 09:58, Zygmunt Dariusz wrote:

    >>
    >>> Uwazam, ze warto krzewic wiedze.
    >>> Nawet jak zle nazywaja, nawet jak sie upra przy tym, to niech chociaz
    >>> ludziska wiedza, ze sa w bledzie.
    >>> Moim zdaniem, "racuch" jest bardzo odpowiednia nazwa i majaca jakies
    >>> odniesienie do grubosci pankejka i obiektywow tak nazywanych.
    >>
    >>> veri
    >>
    >> racuch ....?!
    >> dom wariatow
    >> StaM- Hide quoted text -
    >
    > Nalesnik....?!
    > Dom imbecyli tlumaczacych wlasnie 1:1


    Masz zadatki na emeryta-spolecznika. Za 10 lat zaczniesz edukowac
    dzieci, ze pod domem nie gra sie w pilke. Za kolejnych 10 bedziesz
    dostawac goraczki na widok parkujacych poza wyznaczonym miejscem.

    Troche dystansu do swiata jeszcze nikomu nie zaszkodzilo, szczegolnie
    jesli jego naprawe chcesz przeprowadzac w usenecie.



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 46. Data: 2011-02-14 06:57:25
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: bans <g...@o...pl>

    W dniu 2011-02-12 19:54, Zygmunt Dariusz pisze:

    > Wlasnie jako pierwszy zaskoczyles,

    Nie pierwszy, ale reszta jest prawdopodobnie tak jak ja lekko zażenowana
    i bardzo rozbawiona twoimi problemami.



    --
    bans


  • 47. Data: 2011-02-14 09:06:02
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: Kapir <k...@g...com>

    Idiotyczny temat! Niech angole zmienią nazewnictwo, bo określenie
    "naleśnik" nie powstała jako tłumaczenie angielskiej nazwy. Tak się
    powszechnie pisało na pentaxowskie limitedy i pewnie wcześniej na
    ruskie industary, które nawet w nazwie nie miały nic o racuchach.
    Autorowi tematu proponuję więc przenieść się na fora angielskie i
    zaproponować im zmianę nazwy. Niech zamienią pancake na angielski
    odpowiednik polskiego naleśnika. Przecież już Rej pisał, że Polacy nie
    gęsi, swój naleśnik mają! ;)


  • 48. Data: 2011-02-14 09:50:35
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>

    On 12.02.2011 01:59, Zygmunt Dariusz wrote:

    Ale po co prostować naleśnik? Naleśniki wypełnia się farszem i zawija,
    albo składa.


    P.S. Naprawdę nie masz większych problemów?

    --
    wer <",,)~~
    http://szumofob.eu


  • 49. Data: 2011-02-14 09:58:17
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 14/02/2011 09:06, Kapir wrote:
    > Idiotyczny temat! Niech angole zmienią nazewnictwo, bo określenie
    > "naleśnik" nie powstała jako tłumaczenie angielskiej nazwy. Tak się
    > powszechnie pisało na pentaxowskie limitedy i pewnie wcześniej na
    > ruskie industary, które nawet w nazwie nie miały nic o racuchach.
    > Autorowi tematu proponuję więc przenieść się na fora angielskie i
    > zaproponować im zmianę nazwy. Niech zamienią pancake na angielski
    > odpowiednik polskiego naleśnika. Przecież już Rej pisał, że Polacy nie
    > gęsi, swój naleśnik mają! ;)

    Dokładnie tak, i niech nam jeszcze za Jałtę oddadzą!



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 50. Data: 2011-02-14 10:10:04
    Temat: Re: Nalesnik - prostowanie pojecia.
    Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>

    On Feb 14, 4:06 am, Kapir <k...@g...com> wrote:
    > Idiotyczny temat! Niech angole zmienią nazewnictwo, bo określenie
    > "naleśnik" nie powstała jako tłumaczenie angielskiej nazwy. Tak się
    > powszechnie pisało na pentaxowskie limitedy i pewnie wcześniej na
    > ruskie industary, które nawet w nazwie nie miały nic o racuchach.
    > Autorowi tematu proponuję więc przenieść się na fora angielskie i
    > zaproponować im zmianę nazwy. Niech zamienią pancake na angielski
    > odpowiednik polskiego naleśnika. Przecież już Rej pisał, że Polacy nie
    > gęsi, swój naleśnik mają! ;)

    Trudno ci bedzie zrozumiec, ze Mikolaj Rej piszac slowa, "A niechaj to
    narodowie wżdy postronne znają iż Polacy nie gęsi iż swój język mają."
    Nie pisal tego o Polakach piszacych po Polsku, tylko napisal tak o
    sobie, bo byl pierwszym pisarzem piszacym po Polsku i propagujacym ten
    jezyk.
    Wyrazil to w slowach; "Wdarłem się na szczyty pięknej Kalijopy, gdzie
    dotychczas nie było śladu polskiej stopy".
    Pisal to wszysttko do uwczesnych durniow, ktorych i obecnie nie
    brakuje.
    Zamiast uzywac wlasny jezyk, to wola poslugiwac sie slowami
    zapozyczonymi albo bezmyslnie tlumaczonymi.
    Z kazdym rokiem narasta ta moda lawinowo.
    Widac to nie tylko w szpanowaniu podworkowym wsrod polglowkow ale i w
    televizji i w radio i w prasie.
    W kazdym razie podsumowal Polakow slowami, "Niechaj nową przypowieść
    Polak sobie kupi, że i przed szkodą i po szkodzie głupi"
    Rej osmieszal owczesnch polskich "ludzi z dobrym gustem", podonie jak
    ja to wlasnie robie teraz.

    veri

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: