Użytkownik "Bags" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j9ph81$mhl$1@news.onet.pl...
> Ten kraj jest totalnie pop*lony. Ciężarówki, autobusy i szeroko rozumiany
> transport jest siłą rozwoju kraju, a debile z rządu strzygą ich na paliwie
> i dodatkowo w systemie ViaToll. Na drogach powinno być większość
> ciężarówek a wygodniccy kierowcy w osobówkach mają stanowić margines ruchu
> na drodze bo ich smrody nie dają rozwijającemu się społeczeństwu żadnej
> korzyści.

Miejsce dla świrów jest w psychiatryku, a nie na newsach.
PLONK

do góry

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j9pick$os5$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-11-13 23:17, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl> napisał w
>> wiadomości news:
>>
>>> A słowa "Podatek Drogowy" coś Ci mówią przy kasie, jak kupujesz
>>> zwyczajną bułkę?
>>
>> Nie.
> No to sobie poczytaj ...

Nie muszę, pamiętam te czasy.

>> Rozumiem że powinna stanieć, bo winiety wycofano, a do mojej piekarni
>> niczym płatnym nic dojeżdża, ale nie staniało.
> taaa
> Ciągnik orzący pole pali/płaci (drogowy)

O zwrocie dla rolników słyszał?
Czy to już wycofali?

do góry

On Nov 13, 11:44 pm, "Bags" <k...@o...pl> wrote:
> Ten kraj jest totalnie pop*lony. Ciężarówki, autobusy i szeroko rozumiany
> transport jest siłą rozwoju kraju, a debile z rządu strzygą ich na paliwie i
> dodatkowo w systemie ViaToll. Na drogach powinno być większość ciężarówek a
> wygodniccy kierowcy w osobówkach mają stanowić margines ruchu na drodze bo
> ich smrody nie dają rozwijającemu się społeczeństwu żadnej korzyści.
>
> Bags

Ale tutaj problemem nie jest to, że za drogi trzeba płacić, tylko
sposób w jaki się to odbywa.
Pomysł na biznes polega to na tym, że ściąga się BEZPODSTAWNIE z
przewoźnika kilkudziesięciotysięczne kwoty (za przejazdy, bądź opłaty
karne), po czym przetrzymuje przez długi czas pieniądze i ostatecznie,
po walce, "z łaski" oddaje niesłusznie pobrane pieniądze. Oczywiście
dotyczy to tych, którzy zorientują się i zaczną walczyć o zwrot. Skala
zjawiska jest ogromna, jak podaje firma Kapsch ok. 5000 błędnych
naliczeń miesięcznie.

5000 * 3000 zł kary za jeden przejazd dawałoby kwotę 15 mln złotych
przetrzymywaną powiedzmy przez 3 miesiące, co daje 150 tys. zł zysku z
odsetek każdego miesiąca. Pomijam tych, którzy się "nie zorientują",
bo nie ma danych.

do góry

Użytkownik "Lew2" <w...@h...com> napisał w wiadomości news:


>Skala
>zjawiska jest ogromna, jak podaje firma Kapsch ok. 5000 błędnych
>naliczeń miesięcznie.

Naliczeń na fakturach, czy błędnego odczytu przez bramki?
Bo te ostatnie są zapewne w większości korygowane przez soft, dla którego
odróżnienie że w ciągu 1 s samochód nie mógł przejechać przez 2 bramki (czy
dwa razy przez tą samą) nie jest problemem, a przynajmniej być nie powinno.

do góry

W dniu 2011-11-13 19:37, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 13 Nov 2011 06:34:07 +0100, MarcinJM napisał(a):
>> Jest cos takiego jak okres przejsciowy. Mozna bylo jeszcze pol roku/rok
>> liczyc wszystko po staremu (winiety), ale z obowiazkowym wozeniem
>> pudelek, i wtedy mozna testowac do woli i eliminowac slabe punkty.
>
> Ale sa jakies slabe punkty ?

Od strony technicznej, to nie wypowiem się.

Ale od strony skutków? Czy po to robimy tę infrastrukturę, za własne
plus unijne pieniądze, żeby 2/3 ruchu ciężarowego (o połowę mniej wjazdów,
o 30% niższa srednia długość przejechanej trasy) wyniosło się z autostrad
na stare, dziurawe drogi? Wydaje się ze celem projektów infrastrukturalnych
miało być jednak coś ciut innego, niż tylko luksusowe poruszanie się
po pustych, pięknych autostradach przez tych, których na to stać.
Chociaż, oczywiście dosyć miłe to jest... dopóki się z nich nie zjedzie...

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości news:j9tiso$14cp$1@news2.ipartners.pl...
>W dniu 2011-11-13 19:37, J.F. pisze:
>> Dnia Sun, 13 Nov 2011 06:34:07 +0100, MarcinJM napisał(a):
>>> Jest cos takiego jak okres przejsciowy. Mozna bylo jeszcze pol roku/rok
>>> liczyc wszystko po staremu (winiety), ale z obowiazkowym wozeniem
>>> pudelek, i wtedy mozna testowac do woli i eliminowac slabe punkty.
>>
>> Ale sa jakies slabe punkty ?
>
> Od strony technicznej, to nie wypowiem się.
>
> Ale od strony skutków? Czy po to robimy tę infrastrukturę, za własne
> plus unijne pieniądze, żeby 2/3 ruchu ciężarowego (o połowę mniej wjazdów,
> o 30% niższa srednia długość przejechanej trasy) wyniosło się z autostrad
> na stare, dziurawe drogi? Wydaje się ze celem projektów
> infrastrukturalnych
> miało być jednak coś ciut innego, niż tylko luksusowe poruszanie się
> po pustych, pięknych autostradach przez tych, których na to stać.

Ale to nie ma związku z istnieniem viatolla, tylko z wysokością opłat
ustalonych przez ministerstwo/koncesjonariuszy.
Wystarczy je np. 10 krotnie obniżyć i skutek zapewniony.
System zapewne sobie poradzi z tak kosmiczną zmianą bez dodatkowych
modyfikacji softu, o sprzęcie nie wspominając.

Wrzucanie do jednego worka systemu z wysokością opłat świadczy tylko o tym,
że ktoś nie wie co gada.

do góry

W dniu 2011-11-14 20:56, Cavallino pisze:
>> taaa
>> Ciągnik orzący pole pali/płaci (drogowy)
>
> O zwrocie dla rolników słyszał?
> Czy to już wycofali?

_Podobno_ calkiem normalnie jak bys do osobowki wlewal, nie ma juz
zadnych zwrotow/ulg.

--
venioo
GG:198909

do góry

On 14 Lis, 21:57, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:
> Użytkownik "Lew2" <w...@h...com> napisał w wiadomości news:
>
> >Skala
> >zjawiska jest ogromna, jak podaje firma Kapsch ok. 5000 błędnych
> >naliczeń miesięcznie.
>
> Naliczeń na fakturach, czy błędnego odczytu przez bramki?
To liczba zgłoszonych reklamacji na miesiąc podana przez rzecznika
Kapsch. Przepraszam za nieścisłość - liczba błednych odczytów jest
większa, bo jest wiele odczytów na jedną reklamacją oraz nie wszyscy
wchodzą na drogę reklamacji.

do góry

W dniu 2011-11-14 21:13, Lew2 pisze:
(...)
> Ale tutaj problemem nie jest to, że za drogi trzeba płacić, tylko
> sposób w jaki się to odbywa.
> Pomysł na biznes polega to na tym, że ściąga się BEZPODSTAWNIE z
> przewoźnika kilkudziesięciotysięczne kwoty (za przejazdy, bądź opłaty
> karne), po czym przetrzymuje przez długi czas pieniądze i ostatecznie,
> po walce, "z łaski" oddaje niesłusznie pobrane pieniądze.

Cóż, zdaje się, że to bardzo jednostronne podejście i do tego mocno
tendencyjne, by nie stwierdzić, że nieprawdziwe.

> Oczywiście
> dotyczy to tych, którzy zorientują się i zaczną walczyć o zwrot. Skala
> zjawiska jest ogromna, jak podaje firma Kapsch ok. 5000 błędnych
> naliczeń miesięcznie.

By można było mówić o ogromnej skali zjawiska to musiałbyś podać
ilość poprawnych naliczeń miesięcznie.

> 5000 * 3000 zł kary za jeden przejazd dawałoby kwotę 15 mln złotych
> przetrzymywaną powiedzmy przez 3 miesiące, co daje 150 tys. zł zysku z
> odsetek każdego miesiąca. Pomijam tych, którzy się "nie zorientują",
> bo nie ma danych.

Mógłbyś podać podstawy tego wyliczenia?

do góry