Wed, 19 Jul 2023 10:56:00 +0200, Trybun

> To ci się tylko tak może wydawać.

Niezły beton jesteś.

> Proponuję wizytę w jakimś komisie z używkami, a sam zobaczysz że pewnie
> nawet więcej niż w połowie aut klima wymaga dopełnienia.

Czyli połowa tych aut ma nieszczelną instalację.

> Zdecydowana większość kierownic i szoferów to olewa,
> bo auto przecie jakoś tam chłodzi, a więc po co sobie głowę jakimiś tam
> uzupełnianiami..

Podobnie jak tacy szoferzy jak ty nie zawracają sobie głowy szczelną
instalacją, bo po co sobie zawracać głowę skoro można po prostu dobijać
tłumacząc sobie że to norma.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Wed, 19 Jul 2023 14:30:56 +0200, Trybun

> Tylko tyle że ubytki czynnika w autach z klimą to normalna rzecz.

Nie jest to normalna rzecz, tylko ty sobie to tak tłumaczysz, bo tak ci
pasuje do światopoglądu. Jeśli, jak sam napisałeś, połowa _szrotów_ w
komisach jednak nie ma ubytków, to nijak tych ubytków za normę nie można
uznać.

W poprzednim samochodzie, w Mazdzie po pięciu latach od wyjazdu z salonu
miałem ubytek -- kamień zrobił dziurę w chłodnicy. Po kolejnych dwóch
latach miałem kolejny ubytek czynnika, bo puścił zaworek serwisowy.
Oczywiście mogłem, jak ty, stwierdzić że to normalne i dobijać czynnik jak
głupek co 2-3 lata za 150 zł, ale wymieniłem zaworek za 15 zł i do dzisiaj,
kolejne 5 lat, auto jeździ, i klima nie wymaga dobijania.

--
Pozdor
Myjk

do góry

On Wed, 19 Jul 2023 16:54:11 +0200, Myjk wrote:
> Wed, 19 Jul 2023 14:30:56 +0200, Trybun
>> Tylko tyle że ubytki czynnika w autach z klimą to normalna rzecz.
>
> Nie jest to normalna rzecz, tylko ty sobie to tak tłumaczysz, bo tak ci
> pasuje do światopoglądu. Jeśli, jak sam napisałeś, połowa _szrotów_ w
> komisach jednak nie ma ubytków, to nijak tych ubytków za normę nie można
> uznać.
>
> W poprzednim samochodzie, w Mazdzie po pięciu latach od wyjazdu z salonu
> miałem ubytek -- kamień zrobił dziurę w chłodnicy.

Ale to chyba zanik czynnika, czy taka maciupeńka dziureczka ..

> Po kolejnych dwóch
> latach miałem kolejny ubytek czynnika, bo puścił zaworek serwisowy.
> Oczywiście mogłem, jak ty, stwierdzić że to normalne i dobijać czynnik jak
> głupek co 2-3 lata za 150 zł, ale wymieniłem zaworek za 15 zł i do dzisiaj,
> kolejne 5 lat, auto jeździ, i klima nie wymaga dobijania.

Gdzie są te zaworki za 15zl ?
Poza tym chyba wymiania wymaga maszyny serwisowej, wiec nie 15 zl,
tylko po prostu się ciesz, ze ktos namierzył ten wyciek i on w tanim
elemencie był.

Bo jak masz wymienic spręzarke za 1500zl, albo kupic na szrocie za 300
.. to moze lepiej tylko uzupełnic ubytek co 2-3 lata :-)

A jak jeszcze mozna uzupelnic samemu za 50 zl ...

J.

do góry

W dniu 2023-07-18 o 18:37, Myjk pisze:
> Mon, 3 Jul 2023 13:55:05 +0200, Trybun
>
>> Każde auto wymaga doładowania co jakiś czas,
>
> Tylko jeśli jest nieszczelna instalacja. Czasem zaworek serwisowy potrafi
> puszczać, ale to nadal nie jest normalne. 8 lat miałem auto, nawet po 3
> lekkich dzwonach przodem i nic nie trzeba było dobijać.

Tego czy trzeba było dobijać, to nie wiesz. Przy ubytku czynnika 20-30%
jak w miarę sprawna chłodnica, to nie zauważysz dyskomfortu.
Nie trzeba było dobijać, bo nie był odczuwalny dla Ciebie spadek wydajności
chłodzenia, ale czynnika mogło ubywać.

do góry

W dniu 19-07-2023 o 14:30, Trybun pisze:
> W dniu 19.07.2023 o 11:03, Cavallino pisze:
>> W dniu 19-07-2023 o 10:56, Trybun pisze:
>>> W dniu 18.07.2023 o 18:37, Myjk pisze:
>>>> Mon, 3 Jul 2023 13:55:05 +0200, Trybun
>>>>
>>>>> Każde auto wymaga doładowania co jakiś czas,
>>>> Tylko jeśli jest nieszczelna instalacja. Czasem zaworek serwisowy
>>>> potrafi
>>>> puszczać, ale to nadal nie jest normalne. 8 lat miałem auto, nawet po 3
>>>> lekkich dzwonach przodem i nic nie trzeba było dobijać.
>>>>
>>>
>>> To ci się tylko tak może wydawać. Proponuję wizytę w jakimś komisie z
>>> używkami, a sam zobaczysz że pewnie nawet więcej niż w połowie aut
>>> klima wymaga dopełnienia.
>>
>> I czego to dowodzi Twoim zdaniem?
>> Że są sprawne, czy czegoś dokładnie odwrotnego?
>>
>
> Tylko tyle że ubytki czynnika w autach z klimą to normalna rzecz.

No normalna - wszystko w autach się używa i psuje, czemu z klimą miałoby
być inaczej?
Ale zanim się doleje, trzeba naprawić problem.
Nie bardzo rozumiem czego się tak upierasz, żeby tego nie robić?

do góry

W dniu .07.2023 o 16:43 Myjk <m...@n...op.pl> pisze:

> Tue, 18 Jul 2023 19:40:02 +0200, Tomasz Gorbaczuk
>
>> Jakim czynniku?
>> Ja próbę robię po tym ja czynnik odpompuję z instalacji.
>
> Znaczy jak montujesz klimę to odciągasz z niej fabrycznie
> nabity czynnik aby zrobić próbę szczelności instalacji?
> Bo jeśli nie, to jak napisałem, zaworek w jednostce może
> mieć nieszczelność i sobie taką próbą wbijesz azot
> w jednostkę

jak nowa to wiadomo. Testujesz instalację.
Jak zaworek miał nieszczelność to raczej i tak jest do wymiany i musisz
odciągnąć czynnik.

>>> Pakuje się maks 10 bar, łączenia testuje
>>> preparatem do wykrywania nieszczelności, chwila moment i trzeba
>>> spuszczać.
>>> Walenie 34 barów i zostawianie na 24h to proszenie się o kłopoty

W dwóch nowych, które miałem był wymóg testowania prze 24h ciśnieniem 34,5
bara.
Olewasz to?

>> Moja "pierwsza klima" u znajomych była nieszczelna powyżej 20 bar.
>> Przy 10 bar po 24h nie było ubytku - tzn był ale w normie z uwagi na
>> różnicę temperatur.

> Gdzie była nieszczelna?
Na giętej rurze przy jednostce. Nie na lucie, na wygiętym na ręcznej
giętarce kolanie.

TG

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

Thu, 20 Jul 2023 09:32:16 +0200, Tomasz Gorbaczuk

> jak nowa to wiadomo. Testujesz instalację.
> Jak zaworek miał nieszczelność to raczej i tak jest
> do wymiany i musisz odciągnąć czynnik.

Po to są właśnie nakrętki aby przed taką sytuacją zabezpieczyć.

>>>> Pakuje się maks 10 bar, łączenia testuje
>>>> preparatem do wykrywania nieszczelności, chwila moment i trzeba
>>>> spuszczać.
>>>> Walenie 34 barów i zostawianie na 24h to proszenie się o kłopoty
>
> W dwóch nowych, które miałem był wymóg testowania prze
> 24h ciśnieniem 34,5 bara. Olewasz to?

Nie wymóg, tylko sugestia.

>> Gdzie była nieszczelna?
> Na giętej rurze przy jednostce. Nie na lucie,
> na wygiętym na ręcznej giętarce kolanie.

Szczerze, nie wiem jak można zepsuć rurę na giętarce. :P

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu .07.2023 o 14:50 Myjk <m...@n...op.pl> pisze:


>> Na giętej rurze przy jednostce. Nie na lucie,
>> na wygiętym na ręcznej giętarce kolanie.
>
> Szczerze, nie wiem jak można zepsuć rurę na giętarce. :P


Jak to piąte wygięte kolano to wszystko się może zdarzyć ;)
Pęknięcie było z boku choć rura nie była zgnieciona. Jak dumałem nad tym
przypadkiem to jedyne co źle zrobiłem to za duża siła i za szybko. To
właściwie nie było pęknięcie a mikro pęknięcie. Po prawie roku wyszedł
problem.

TG

do góry

Wed, 19 Jul 2023 21:13:32 +0200, J.F

>> W poprzednim samochodzie, w Mazdzie po pięciu latach od wyjazdu z salonu
>> miałem ubytek -- kamień zrobił dziurę w chłodnicy.
>
> Ale to chyba zanik czynnika, czy taka maciupeńka dziureczka ..
>
>> Po kolejnych dwóch
>> latach miałem kolejny ubytek czynnika, bo puścił zaworek serwisowy.
>> Oczywiście mogłem, jak ty, stwierdzić że to normalne i dobijać czynnik jak
>> głupek co 2-3 lata za 150 zł, ale wymieniłem zaworek za 15 zł i do dzisiaj,
>> kolejne 5 lat, auto jeździ, i klima nie wymaga dobijania.
>
> Gdzie są te zaworki za 15zl ?

W hurtowniach.

> Poza tym chyba wymiania wymaga maszyny serwisowej, wiec nie 15 zl,
> tylko po prostu się ciesz, ze ktos namierzył ten wyciek i on w tanim
> elemencie był.

Skoro jest stwierdzony ubytek bo słabo chłodzi,
to raczej wiele tego czynnika już nie będzie.

Zresztą nie rozśmieszaj ludzi, najpierw twierdzisz że można sobie samemu
dobijać nieszczelną klimę a tu nagle żeby wymienić zaworek musisz mieć
maszynę? Skoro świadomie dopuszczasz dobijanie (a więc puszczanie czynnika
w atmosferę) to jaką ci różnicę robi jego spuszczenie? Jedną maryśkę więcej
odwalisz i po temacie.

> Bo jak masz wymienic spręzarke za 1500zl, albo kupic na szrocie za 300
> .. to moze lepiej tylko uzupełnic ubytek co 2-3 lata :-)

Co ma sprężarka do ubytku czynnika?

No ale to właśnie pokazuje ludzką mentalność. Kupi se taki samochód żeby
dupsko wozić, ale już nie potrafi o niego należycie zadbać, bo przecież to
koszty.

--
Pozdor
Myjk

do góry

On Fri, 21 Jul 2023 16:10:36 +0200, Myjk wrote:
> Wed, 19 Jul 2023 21:13:32 +0200, J.F
>>> W poprzednim samochodzie, w Mazdzie po pięciu latach od wyjazdu z salonu
>>> miałem ubytek -- kamień zrobił dziurę w chłodnicy.
>>
>> Ale to chyba zanik czynnika, czy taka maciupeńka dziureczka ..
>>
>>> Po kolejnych dwóch
>>> latach miałem kolejny ubytek czynnika, bo puścił zaworek serwisowy.
>>> Oczywiście mogłem, jak ty, stwierdzić że to normalne i dobijać czynnik jak
>>> głupek co 2-3 lata za 150 zł, ale wymieniłem zaworek za 15 zł i do dzisiaj,
>>> kolejne 5 lat, auto jeździ, i klima nie wymaga dobijania.
>>
>> Gdzie są te zaworki za 15zl ?
>
> W hurtowniach.
>
>> Poza tym chyba wymiania wymaga maszyny serwisowej, wiec nie 15 zl,
>> tylko po prostu się ciesz, ze ktos namierzył ten wyciek i on w tanim
>> elemencie był.
>
> Skoro jest stwierdzony ubytek bo słabo chłodzi,
> to raczej wiele tego czynnika już nie będzie.
>
> Zresztą nie rozśmieszaj ludzi, najpierw twierdzisz że można sobie samemu
> dobijać nieszczelną klimę a tu nagle żeby wymienić zaworek musisz mieć
> maszynę?

Uważaj:
-dobić,
-propanem/butanem/izobutanem.

Dobicie nie wymaga fachowego napełnienia czynnikiem.

Kiedys można było dobic i własciwym czynnikiem, ale zakazali :-)
Ukraincow/Rosjan/Chinczyków moze zakaz nie dotyczy.

> Skoro świadomie dopuszczasz dobijanie (a więc puszczanie czynnika
> w atmosferę) to jaką ci różnicę robi jego spuszczenie? Jedną maryśkę więcej
> odwalisz i po temacie.

Duża część prawdopodobnie i tak sie juz spusciła, to mi tak bardzo nie
przeszkadza, ale calkowite otwarcie układu, bo zakladam ze wymiana
zaworka tym owocuje, to koniecznosc wymiany osuszacza i odpompowania
do próżni. Moze wymiany oleju i moze napelnienia prawdziwym,
niedostępnym czynnikiem.

>> Bo jak masz wymienic spręzarke za 1500zl, albo kupic na szrocie za 300
>> .. to moze lepiej tylko uzupełnic ubytek co 2-3 lata :-)
>
> Co ma sprężarka do ubytku czynnika?

Smiem podejrzewać, ze najczęsciej będzie uchodzic przez spręzarkę.
Jakas dziurka w chlodnicy czy parowniku też sie może zdarzyc,
i to tez nie są najtansze rzeczy.

> No ale to właśnie pokazuje ludzką mentalność. Kupi se taki samochód żeby
> dupsko wozić, ale już nie potrafi o niego należycie zadbać, bo przecież to
> koszty.

Blizsza ciału koszula :-)

J.

do góry